• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wspólna szafa do dzielenia się niepotrzebnymi przedmiotami

Arnold Szymczewski
16 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Książki, ramki na zdjęcia, obrazy, zabawki, a nawet narty czy tablet. Takie rzeczy możemy znaleźć we wspólnej szafie, czyli "giveboksie", który stoi na Dolnym Mieście. "Zabierz, co chcesz - nie musisz nic zostawiać. Zostaw takie rzeczy, które sam chciałbyś znaleźć" - to idea, która przyświeca wspólnej szafie przy ul. Jaskółczej.



Czy zdarzyło ci się kiedyś wyrzucić coś, co było w dobrym stanie i mogłoby się przydać komuś innemu?

W Trójmieście od wielu miesięcy działają tzw. jadłodzielnie, gdzie zarówno sieci handlowe, jak i mieszkańcy dostarczają jedzenie z krótkim terminem przydatności. Co więcej, w związku z akcją "wymiana ciepła" na początku stycznia br. do końca zimy przed budynkiem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego przy ul. Augustyńskiego 1 stoi namiot, w którym możemy zostawić ubrania dla potrzebujących. W tym zacnym gronie miejsc do dzielenia się różnymi rzeczami jest także "givebox" umieszczony przy ul. Jaskółczej 24.

"Givebox" to nic innego jak miejsce (w tym przypadku szafa), gdzie każdy może coś anonimowo zostawić, ale także zabrać. I nikt nie będzie od nikogo żądał zapłaty czy jakiejkolwiek formy zadośćuczynienia. Pomysł na postawienie dużej drewnianej szafy w przestrzeni publicznej zrodził się w głowie Natalii Grzymały z rady dzielnicy Gdańsk Śródmieście.

- Pomysł jest ściągnięty z Poznania. Tam już od paru dobrych lat działają takie szafy. Są ustawione w aż siedmiu dzielnicach. Postanowiłam ten pomysł przeszczepić na grunt gdański. Projekt został przegłosowany przez radę dzielnicy i po wielu tygodniach załatwiania różnych formalności, w końcu udało się ustawić szafę - mówi Natalia Grzymała, radna dzielnicy Śródmieście. - Szafę zbudowały dzieci wraz ze stolarzem, a wszystko działo się podczas pikniku rodzinnego. Tego samego dnia miał miejsce także pchli targ, więc szafa została od razu zapełniona.
Szafy nie należy jednak traktować jako miejsca wyłącznie dla potrzebujących. Na regałach można znaleźć książki, artykuły kuchenne, perfumy czy ubrania - choć tych ostatnich według regulaminu nie powinno się tam zostawiać.

- Nie chcemy traktować tej szafy jako miejsca na ubrania, bo to jest coś, czego najczęściej się pozbywamy, a i miejsc, gdzie można je zanieść jest dużo. To samo dotyczy jedzenia. Skupiamy się raczej na wszystkim innym, czymś, co może się komuś przydać, a stan tej rzeczy nie pozwala nam tego wyrzucić do śmieci. Żyjemy w czasach dobrobytu, gdzie ludzie wolą kupić nowe, a nie naprawić stare - dodaje Grzymała.
W szafie nie powinno zostawiać się ubrań i jedzenia. W szafie nie powinno zostawiać się ubrań i jedzenia.
W szafie na Dolnym Mieście można znaleźć wiele ciekawych rzeczy. Zaczynając od bestsellerowych książek, przez biżuterię, kończąc na sprzęcie elektronicznym czy sportowym - wszystko zależy od dnia, godziny i szczęścia.

Wyrwane przez wiatr drzwi zostaną naprawione



W wyniku ostatnich wichur wyrwane zostało lewe skrzydło drzwi szafy. Usterce zaradził ojciec z synem, którzy wspólnie prowadzą zakład renowacji mebli w Sopocie.

- Akcja ratunkowa się powiodła. W poniedziałek drzwi zostały sklejone przez tatę i syna z zakładu renowacji mebli w Sopocie. Teraz czekamy aż drzwi wyschną. Musimy zamówić jeszcze kilka części i niedługo szafa będzie naprawiona - kończy Natalia Grzymała.

Miejsca

Opinie (108) 10 zablokowanych

  • Skonczy sie jak ze wspoldzielonymi bibliotekami, gdzie zalegaja roczniki statystyczne z 1970 roku. (3)

    • 11 4

    • Przejrzenie takiego rocznika mogłoby być bardzo ciekawe a dla niektórym nawet pożyteczne...

      • 0 0

    • (1)

      Książka o frezowaniu z 1967.

      • 4 2

      • to akurat takie jakich używają na polibudzie w gdansku

        • 11 0

  • (1)

    A żyrafy wchodzą do szafy!!!

    • 3 0

    • Oby pawiany nie wchodziły na ściany:)

      • 1 0

  • Zostaw takie rzeczy które sam chciałbyś znaleźć (1)

    A po co mam zostawiać co co bym chciał znaleźć?

    • 7 5

    • Nie bądż dawca stając z tacą .

      • 0 0

  • Extra

    Super pomysł!

    • 4 1

  • Danziger (9)

    Dolne miasto to magiczne miejsce. W sumie to ciekawe, że dzielić potrafią się jedynie ludzie niezamożni. Bogaci nigdy tego nie robią.

    • 118 21

    • (3)

      Dzieki temu bogaty jest bogaty a biedny nadal biedny

      • 16 27

      • od ilu złotych, czy tam dólarów

        jest się bogatym?

        • 2 0

      • Oooooo!!!!

        Szkoła Balcerowicza?

        • 9 2

      • Choryś czy głupiś , żeś błysnął.

        • 5 6

    • W Niemczech nazywało to się "wystawki" (1)

      Pozniej niejeden Polak targał to w przyczepce by np na rynku sprzedać, od ciuchow po meble

      • 5 1

      • A nawet jeśli sprzedał, to co? Włożył w to zaangażowanie, pracę i przekazał komuś kto tego potrzebował, a przy tym coś zyskał. Za uzyskaną kwotę mógł kupić sobie inne rzeczy. Lepiej by przedmioty uległy zniszczeniu i się zmarnowały?

        • 16 1

    • Mieszkasz w mieście kretaczy i kombinatorów...

      ...oni mówią, że 500 plus to nic nie znaczy a spróbuj poprosić o 500 zł podwyżki to usłyszysz coś odwrotnego, że 500 zł to bardzo dużo pieniędzy.

      • 11 1

    • Bez sensu jest takie generalizowanie. A dychotomia mieć czy być już dawno zdewaluowana.

      • 2 5

    • Czasem robia, ale zwykke sa to ci bogaci, ktorzy wyrosli z biedy.

      • 13 2

  • Ekstra

    Idę zapełnić wkròtce,a czym??

    • 2 1

  • Takich miejsc powinno być więcej! (1)

    W ankiecie 54% osób przyznało, ze wyrzucało rzeczy w dobrym stanie, które mogłyby być przydatne innym. Szczerze mówiąc, bardzo mnie irytuje coś takiego, jak ktoś wyrzuca takie zupełnie nawet nie zniszczone rzeczy, bo np. zmienia sobie wystrój w mieszkaniu. No i na śmietnik idą jakieś tam poduszki, różne drobne rzeczy jak i nawet całkiem dobre meble. Ludzie pozbywają się ich bo kupili sobie nowsze, w innym kolorze, bardziej modne itd. A te poprzednie tak zupełnie bez wyrzutów sumienia potrafią wyrzucić na śmietnik. Jak dla mnie do śmietnika powinny trafiać śmieci, czyli to co się już do użytku nie nadaje. Jeśli coś jest w dobrym stanie i jeszcze komuś może posłużyć, to oczywiste jest, że należy to komuś gdzieś jakoś oddać, przekazać. To samo oczywiście dotyczy ubrań, ale tu akurat mowa jest o rzeczach. Więc zawsze staram się znaleźć jakieś odpowiednie miejsce dla takich rzeczy, których chcę się pozbyć, komuś je oddać. W moim przypadku nigdy dobre rzeczy nie trafiają na śmietnik. Jest też opcja wystawienia ich pod śmietnikiem, tak, żeby ktoś widząc je mógł sobie wziąć (bez potrzeby grzebania w samym śmietniku oczywiście).

    • 13 0

    • Nie jest łatwo znaleźć kogoś komu akurat przyda się to co jest nam zbędne. Ja oddałam trochę rzeczy do sklepu charytatywnego; ale musiałam na to poświęcić dzień urlopu. I też nie jestem pewna czy komuś spodobały się i przydały, czy nie zalegają na półkach.

      • 0 0

  • Idea. (5)

    Świetna idea! Zamiast wyrzucać niepotrzebne MI rzeczy, mogą się jeszcze przydać komuś innemu.

    • 79 5

    • Komu? mnie!

      Zdzichu, ale poleciałeś, o sobie z dużej litery nie wypada, dużą literą podkreślamy szacunek dla innych.

      • 1 0

    • Idea swietna ale nie w tym kraju. (3)

      Zaraz zacznie sie placz ale taka prawda. Uczestniczylem caly jeden raz w rozdawaniu jedzenia bezdomnym i potrzebujacym i...to nie na moje nerwy. Wypachnione starsze panie z torebkami, ktore wykorzystaja kazda okazje aby przyoszczedzic, wziac za friko. Bilem sie z samym soba, zeby nie wybuchnac. Taka mentalnosc wiekszosci Polakow. Wyjdzie nazarty jak swinia z maka czy kfc i jak bedzie cos do jedzenia za friko po drodze, to i tak wezmie, nawet gdyby mial zwymiotowac. Za darmo! Szafa spoko pomysl ale ta idea nie przetrwa. Moze gdyby dac nawet atrape jakies chamskiej kamery i dodatkowe punkty, ze branie 'na potege' jest zakazane, to moooze ale nawet to nie powstrzyma chytrych. Ludzie z sercem i rozumem zostawia potrzebujacym potrzebne im rzeczy, a przyjdzie bydlo z torbami i zabiora wszystko. Obym sie mylil. Sprawdze. A swoja droga...nie reklamowalbym az tak bardzo tej szafy piszac m.in. o tabletach, to podsyca 'z(a)bieraczy'.

      • 17 5

      • szafa stoi już pół roku

        gwoli ścisłości, szafa stoi w tym miejscu już od 3 sierpnia i póki co nic nie zapowiada by idea miała nie przetrwać :-)

        • 3 0

      • (1)

        A zastanowiłeś się nad tym dlaczego te starsze panie chciały zaoszczędzić i wziąć na zapas?

        • 1 1

        • Te ktore braly jedzenie przeznaczone dla bezdomnych?

          Te ktore byly wystrojone? Te z torebkami? Te, ktore przychodzily z kolezankami i swietnie sie bawily? Nie zastanawialem sie.

          • 4 0

  • Kanapka (2)

    Pomysł super ale czy to będzie działać patrząc na ilość Januszy biznesu w naszym kraju?

    • 35 15

    • działa już pół roku!

      będzie działać jeszcze dłużej!

      • 3 0

    • Ale Ty jesteś inteligentny.

      Jak ameba

      • 4 6

  • (3)

    Jak ostatnio przechodziłam obok tej szafy, to był w niej niezły bałagan.

    • 31 21

    • trzeba było posprzątać!

      wszyscy co ogarniają szafę robią to za friko, zawsze możesz pomóc!

      • 6 1

    • Trzeba było zatrzymać się i zrobić porządek.

      • 11 2

    • Kloszard spał z psem

      • 6 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane