- 1 Nielegalne śmietniska zmorą mieszkańców (113 opinii)
- 2 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (78 opinii)
- 3 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (911 opinii)
- 4 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (375 opinii)
- 5 Róże w Cisowej, głazy w Wielkim Kacku (19 opinii)
- 6 Wybory europosłów: głosuj, gdzie chcesz (178 opinii)
Wszedł na siedzenie i próbował przeskoczyć kontrolera biletów
Co zrobić, gdy nie masz biletu w autobusie? Można przyjąć mandat albo odmówić. Jeden z pasażerów na Wzgórzu św. Maksymiliana miał jednak inny pomysł: najpierw próbował kupić bilet w aplikacji, a gdy usłyszał, że to nic nie da i ma pokazać dokumenty, chciał przeskoczyć kontrolera blokującego mu drzwi. Skończyło się szarpaniną oraz zniszczoną kurtką pracownika ZKM. I mandatem, od którego nie będzie się można odwołać.
Na przystanku Wzgórze św. Maksymiliana do pojazdu weszło dwóch kontrolerów. Oznajmili pasażerom, kim są i rozpoczęli sprawdzanie biletów. I wtedy z tyłu pojazdu rozpoczęła się szamotanina.
Pasażerka: dusili chłopaka i rzucili na podłogę
Według relacji pani Karoliny kontrolerzy mieli rzucić na podłogę młodego chłopaka.
- A on wołał, że ma bilet. Nie słuchali go i dalej go dusili na podłodze, aby im nie uciekł. To było strasznie agresywne zachowanie z ich strony. Po chwili kierowca zamknął drzwi, gdy już pewnie zobaczył, że człowiek jest wciągnięty do autobusu i wyszedł z szoferki. Wtedy dopiero puścili go i pozwolili wstać. Zaczęli wymagać od chłopaka dokumentu tożsamości. Jakim prawem? Miał bilet, okazał go im, a oni nadal nie chcieli go wypuścić. Jestem oburzona, ale też bardzo zaniepokojona tym zdarzeniem. Mam syna w wieku tego chłopaka, czułam się, jakby to moje dziecko zostało zaatakowane - denerwuje się pani Karolina.
Wszystkie wątpliwości rozwiałby zapis kamer monitoringu, ale go nie ma. W tym autobusie system ma już 13 lat, jest popsuty, a Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej woli okazyjnie zapłacić karę ZKM, gdy trzeba udostępnić monitoring, niż wydać 20 tys. zł na nowy.
Rzecznik ZKM: pasażer bez biletu chciał uciec
Okazuje się jednak, że pasażer biletu nie miał. Gdy zobaczył, że zaczyna się kontrola, chciał go kupić w aplikacji.
- Kontroler poprosił o bilet i powiedział, że teraz kasowanie nie ma już sensu, ponieważ kasowanie biletu (także zakup biletu telefonicznego) po ogłoszeniu kontroli, zgodnie z przepisami porządkowymi, nie jest czynnością skuteczną - nie skutkuje posiadaniem ważnego biletu. W sytuacji nieokazania ważnego biletu kontroler poprosił pasażera o dokument tożsamości, gdyż do takiego działania upoważniają, a nawet obligują przepisy prawa (art. 33a ust. 7 pkt 1 ustawy z dnia z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe, t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 8) - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
Mężczyzna nie chciał jednak pokazać dokumentów i oznajmił, że na najbliższym przystanku wysiada. Kontroler zastawił mu więc przejście. Warto dodać, że to także jest dozwolone, bo kontroler ma prawo do "ujęcia" gapowicza.
Wszedł na siedzenie i chciał przeskoczyć nad kontrolerem
Wtedy młody mężczyzna wpadł na szalony pomysł. Wszedł na siedzenie i próbował przeskoczyć nad kontrolerem. Nie udało mu się i obaj mężczyźni upadli. Kurtka kontrolera została rozerwana. Prawdopodobnie to ten moment widziała nasza czytelniczka, bo właśnie wtedy do akcji włączył się drugi kontroler oraz kierowca autobusu. I ten ostatni wyjaśnił pasażerowi, że wezwanie policji to w takiej sytuacji dla niego jeszcze więcej problemów. To przemówiło mu do rozsądku. A przynajmniej tak się wszystkim wydawało.
Kontrolerzy wypisali bowiem mandat, ale wtedy gapowicz odebrał swój dokument, odwrócił się na pięcie i odszedł. Tym samym stracił szansę na odwołanie, bo nie wie od czego.
Jeśli mandatu nie opłaci, prędzej czy później może spodziewać się interwencji komornika.
Miejsca
Opinie (226) ponad 20 zablokowanych
-
2022-10-05 17:00
A od kiedy kanar biletów może wlepiać te mandaty?
- 3 1
-
2022-10-05 09:34
Kontrola biletów (3)
Wyposażyć kontrolerów w małe policyjne kamerki to skończy się wmawianie przez pasażerów że to kontroler jest cham i prostak.
- 11 6
-
2022-10-05 16:56
Won z tymi kontrolerami!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2022-10-05 09:57
I bez kamerek to chamy i prostaki! (1)
Wyglądają jak menele i buraki! Zero wyglądu!
- 4 6
-
2022-10-05 13:40
Czasami czuć alkohol i miętusy ;)
- 2 1
-
2022-10-05 16:51
A ja uważam że komunikacja miejska powinna być za darmo
- 4 0
-
2022-10-05 16:47
Alego z Renomy by nie przeskoczył
- 1 0
-
2022-10-05 16:19
Ale do konduktora sprawdzającego bilety w pendolino nie macie pretensji tylko ci w tramwajach wam przeszkadzają
- 1 2
-
2022-10-05 11:04
Tymczasem w Tallinie (1)
darmowa komunikacja miejska od lat, żyją w roku 3000.
My jeszcze w 1890.- 8 1
-
2022-10-05 16:12
Czy za bilet do Tallina trzeba zapłacić ?
- 1 0
-
2022-10-05 12:37
Czy byle kontroler (1)
może przewrócić i prawie pobić pasażera? Na jakiej podstawie?
- 7 2
-
2022-10-05 16:10
Chyba czegoś nie zrozumiałeś z tej historii .Po pierwsze nie jest to o żaden "byle kontroler" tylko kontroler którego praca polega na sprawdzeniu czy pasażerowie posiadają ważny bilet . Praca jak każda inna i dlatego potrzebna że niestety są nieuczciwi pasażerowie którzy nie płacą za usługę z której korzystają czyli wyłudzają tę usługę a to podlega karzę w postaci dodatkowej karnej opłacie . Jeżeli nie masz ważnego biletu podaj kontrolerowi swoje dane zgodnie z obowiązującymi przepisami i przyjmij mandat a żadna krzywda no może oprócz wstydu cię nie spotka . Ja jednak radziłbym każdemu kto korzysta z jakiejkolwiek płatnej usługi uiścić opłatę a wtedy nie będzie żadnych problemów .
- 1 3
-
2022-10-05 12:08
bydło, renoma to bydło od zawsze, za budynia za gulkiecz - zawsze, klika (4)
- 10 0
-
2022-10-05 12:36
(3)
Agresywne kontrole to codzienność z łamaniem godności oraz wszelkich praw pasażerów!
- 3 1
-
2022-10-05 13:01
(2)
Masz prawo i obowiązek posiadać bilet,nie będzie problemów.
- 0 2
-
2022-10-05 13:35
(1)
Nawet mając bilet jest zawsze u tych panów problem!
- 3 1
-
2022-10-05 15:43
Łżesz jak pies.
- 0 1
-
2022-10-05 15:33
Rozwiązanie: aby nie było mandatów oraz kanarów
Nie byłoby tych durnych mandatów gdyby pasażerowie wchodzili przednimi drzwiami i od razu płacili za przejazd. Tak jest na przykład w Nowym Jorku. A nie tak, jak u nas, że pełno osób jeździ albo na jakichś ulgach albo na gapę. Transport miejski i tak już jest mocno niedofinansowany: stary tabor, mało połączeń, zbyt rzadko jeżdżą a na dodatek spóźnienia. Wszystko to ledwo zipie bo finansowane jest jedynie przez tych, co płacą 100% za bilet i może szanowne miasto coś tam da. Na dodatek kanarom trzeba zapłacić za pracę. Najlepiej niech każdy płaci za przejazd tą samą cenę z góry i wówczas kanar będzie zbędny i wszyscy pasażerowie przynajmniej będą równi; skoro każdy jedzie w tych samych warunkach nie ma uzasadnienia dla tych licznych ulg w przejazdach.
- 2 3
-
2022-10-04 22:18
Nawet jak kupi po czasie to opłata dodatkowa będzie anulowana (1)
Potwierdzone info z pierwszej ręki
- 10 5
-
2022-10-05 14:40
To prawda, w przypadku sprawy sądowej sad postanawia o odstąpienie od opłaty
Wynika to, ze względu na to, że zawarł umowę podczas przejazdu. ZKM o tym wie, ale nie mówią o tym, bo wszyscy by tak kombinowali.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.