- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (772 opinie)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (308 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (434 opinie)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (25 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
Wychodzi z domu i idzie do więzienia. Taka praca
W więzieniu na Przeróbce wyroki odbywa ponad 600 więźniów. Pilnuje ich dziewięciu pracowników cywilnych i 152 funkcjonariuszy Służby Więziennej. 8 lutego mają swoje święto.
- Nasza praca jest ciągle mało znana. Pewnie dlatego, że służymy społeczeństwu za wysokimi, więziennymi murami i zwyczajnie nas nie widać - mówi mjr Robert Witkowski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku.
Tymczasem w 10 zakładach karnych i aresztach śledczych okręgu gdańskiego pracuje prawie 1,7 tys. osób, które są odpowiedzialne za nadzorowanie wykonywania kary pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania wobec niemal 5 tysięcy więźniów.
- Codziennie przebywamy ze sprawcami przestępstw, z ludźmi, którzy za swoje czyny i zachowania zostali od społeczeństwa odizolowani - opowiada rzecznik. - Nierzadko oznacza to przebywanie z ludźmi zdemoralizowanymi, agresywnymi, zaburzonymi, negatywnie nastawionymi do innych. To nie jest lekka praca.
Zakład Karny w Gdańsku-Przeróbce, który w tym roku obchodzi 45 lat istnienia, przeznaczony jest dla skazanych młodocianych i dorosłych odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy, wyroki odsiaduje tam ponad 600 z nich. Pilnuje ich, dba o porządek i pracuje nad ich resocjalizacją 152 funkcjonariuszy i dziewięciu pracowników cywilnych. Więzienie na ul. Siennickiej 23 ma charakter półotwarty, co pozwala osadzonym na pracę w określonym wymiarze, poza granicami zakładu.
Praca z takimi ludźmi, zwłaszcza pod kątem ich resocjalizacji, nie należy do łatwych. A często bywa deprecjonowana.
- Jesteśmy ludźmi wielu specjalności, a w potocznym myśleniu zajmujemy się otwieraniem i zamykaniem ciężkich drzwi od celi - opowiada major Witkowski. - Tymczasem oprócz strażników i fachowców od kontroli osób i pomieszczeń oraz technik interwencji w sytuacji kryzysowej - których rola jest nie do przecenienia - wśród nas są prawnicy, lekarze, informatycy, psychologowie, pedagodzy, terapeuci, logistycy, specjaliści od inwestycji itd. Prawie połowa z nas ukończyła studia wyższe, wielu na stałe współpracuje z uczelniami wyższymi dzieląc się swoim praktycznym doświadczeniem.
Wielu z nich to pasjonaci, którzy - by choć trochę odreagować stresującą pracę - oddają się swoim zainteresowaniom.
- Mamy w swych szeregach wybitnych sportowców, uczestników olimpiad, międzynarodowych mistrzostw w różnych dyscyplinach, instruktorów sztuk walki, ludzi aktywnych także w społecznościach lokalnych, w których żyją na co dzień, ludzi zdolnych, którzy po służbie odpoczywając realizują swoje zainteresowania i marzenia - wylicza mjr. Witkowski.
Do najważniejszych zadań w ich pracy należy przede wszystkim: odizolowanie przestępców i podejrzanych od innych ludzi i zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania karnego.
- Jesteśmy także odpowiedzialni za zapewnienie bezpieczeństwa każdej osobie na terenie więzienia. To ważne i trudne zadanie, jeśli uświadomimy sobie, że w jednym miejscu skupia się dużą liczbę osób, których rzadko charakteryzuje cecha łagodności - dodaje rzecznik. - Następnym naszym zadaniem jest prowadzenie takich specjalistycznych oddziaływań, aby motywować osoby odbywające karę do refleksji i zmiany zachowań. To też niełatwe zadanie - dorosłemu człowiekowi pokazywać jego dotychczasowe i pomagać mu planować dalsze życie, po opuszczeniu więzienia. Dlatego organizujemy skazanym pracę, nauczanie, kursy doskonalenia zawodowego, inicjujemy działalność o charakterze kulturalnym, prowadzimy zajęcia sportowe, osobom uzależnionym dajemy możliwość uczestniczenia w psychoterapii, umożliwiamy różne formy kontaktu z rodziną.
Pracownicy Służby Więziennej współpracują na co dzień m.in. z samorządami lokalnymi, sektorem organizacji pozarządowych, instytucjami pożytku publicznego, fundacjami, stowarzyszeniami, uczelniami wyższymi, szkołami, szpitalami, hospicjami, domami pomocy społecznej etc.
- Każda z instytucji może liczyć na naszą pomoc w sytuacji kryzysowej, ale i na co dzień. W okręgu gdańskim Służba Więzienna współpracuje z ponad 100 różnymi podmiotami- dodaje rzecznik.- Najczęściej są one zainteresowane nieodpłatnym zatrudnieniem osób pozbawionych wolności. Wybrani i przygotowani przez administrację penitencjarną skazani są dobrymi pracownikami. Dzięki tym instytucjom możemy realizować nasze zadanie polegające na readaptacji więźniów do funkcjonowania w społecznościach ludzkich.
Zobacz jak więźniowie odśnieżają Gdańsk.
Więzienie na gdańskiej Przeróbce od środka.
Strzelanina w zakładzie karnym na Przeróbce.
Miejsca
Opinie (152) 8 zablokowanych
-
2015-02-08 20:19
(1)
Pogadamy jak wrócisz złodziejku ,za murami nie jesteście tacy wyszczekani
- 14 5
-
2018-07-20 23:03
Hmm
Straszysz ci*lu??
- 0 2
-
2015-02-08 20:23
(2)
brakuje w ankiecie je**ac gadow
- 4 15
-
2015-02-08 21:48
brakuje :"przykręcić śrubę złodziejom"
- 12 0
-
2015-02-09 01:57
brakuje w ankiecie "dac rurę szamakowi"
- 0 3
-
2015-02-08 20:29
(1)
Ludzie dojeżdżają do pracy w Gdańsku nawet 50 km ,nie wiedziałeś o tym?
- 7 4
-
2015-02-09 01:59
mówisz o słoikach ze Smętowa?
to nie jest 50km, ale przeszlo 100km
- 1 3
-
2015-02-08 21:00
Jak można sprzedać kolegę? (1)
nawet Judasz jest wymieniany na ostatnim miejscu wśród 12 apostołów a na Przeróbce sprzedają się na potęgę frajerzyny.
- 1 6
-
2015-08-27 21:06
Judasz byl celowo w Ewangelii, kumsz? Psy hodujesz czy same suki?
- 0 0
-
2015-02-08 21:05
(1)
Twardziele z wolności wjeżdżają pierwszy raz na pudło i okazuje się ze już nie są tacy twardzi
- 9 6
-
2015-02-08 21:29
a kim niby są te osadzone leszcze patolskie w więzieniu?
batmani? zwykłe pedryle.
- 9 1
-
2015-02-08 21:40
Oczywiście masz racje to patola , większość po podstawówkach nie którzy nawet nie skończyli , ale połowa z nich uważa się za polskich CAPONÓW,Żenada, Są tylko płotkami ,których wykorzystują trochę sprytniejsi od nich
- 17 1
-
2015-02-08 21:52
(1)
PLATFORMA OSZUSTÓW nie pozwala gnębić złodziei ,to ich wyborcy
- 10 7
-
2015-02-09 02:00
a zebys wiedzial
- 2 0
-
2015-02-08 22:41
po staremu
W sanatorium praca ciężka, klientela wymagająca skargi pisząca wszyscy martwią się o podopiecznych a o tych co tam pracują już dawno zapomnieli.
- 11 1
-
2015-02-08 23:48
youtube.com/watch?v=0FauwajMrqs
Weź pilnuj w więzieniu takiego chwasta i powstrzymuj się przed przywaleniem takiemu, pałą prosto w pysk. Ciężka praca.
- 14 0
-
2015-02-09 01:56
(1)
Ankieta nie pasuje
W zamian: chetnie popracowałabym i zyskałabym wcześniejszą emeryturę.- 2 2
-
2015-02-09 02:02
po 25 latach 60procent z 3000 zeta na rączkę to bedzie jakies
1800 zeta emerytury
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.