Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Wydobyto zatopiony latarniowiec z basenu dawnej Stoczni Gdańskiej

Arnold Szymczewski
6 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Opinie (97)

Wydobyto zatopiony dziewięć lat temu latarniowiec, który spoczywał na dnie basenu dawnej Stoczni Gdańskiej.



Od zeszłego tygodnia przy latarniowcu pracowała wyspecjalizowana grupa nurków, jednak ze względu na niekorzystne warunki pogodowe nie można było przystąpić do jego wydobycia. Dopiero w środę rozpoczęto wyciąganie statku z wody.

W czwartek z samego rana "Motorfyrskib No II" stykał się jeszcze dolną częścią z lustrem wody, ale około godz. 10:30 przy pomocy dźwigu wydobyto go ponad powierzchnię wody, a po godz. 11 spoczął na kei.

- Przy pomocy dźwigu "Maja" podnieśliśmy rufę latarniowca i zamontowaliśmy w przepustach pod statkiem specjalne zawiesia. Następnie tę samą operację wykonaliśmy z dziobem statku. Całość trwała około ośmiu godzin. Dzięki tym zabiegom byliśmy w stanie całkowicie wydobyć latarniowiec - mówi pan Wojciech z ekipy nurków.
Około godz. 10:30 przy pomocy dźwigu statek wydobyto całkowicie. Około godz. 10:30 przy pomocy dźwigu statek wydobyto całkowicie.

Około godz. 10:30 przy pomocy dźwigu statek wydobyto całkowicie.

fot. Czytelnik / trojmiasto.pl

Latarniowiec na dnie od 2009 roku



Latarniowiec poszedł na dno w 2009 r. Latarniowiec poszedł na dno w 2009 r.

Latarniowiec poszedł na dno w 2009 r.

fot. Arnold Szymczewski / Trojmiasto.pl

W październiku 2006 r. do gdańskiej stoczni przypłynął duński statek "Motorfyrskib No II". Remont znacznej części klepek poszycia oraz obicia papą i okucia miedzianą blachą kadłuba zlecił wtedy Duńczyk Jorgen Olsen. Z niewiadomych przyczyn naprawa i odbudowa statku zostały przerwane, a sam latarniowiec w 2009 r. poszedł na dno.

Co ciekawe, właściciel latarniowca odrzucał propozycje składane przez Centralne Muzeum Morskie. Dotyczyły one m.in. uratowania wybranych elementów statku.

Przez wiele lat statek - a raczej wystający ponad powierzchnię wody maszt zakończony latarnią - traktowany był jako atrakcja turystyczna.

- Cieszę się, że latarniowiec jest już na powierzchni. Co do dalszych planów, to w pierwszej kolejności wykonamy inwentaryzację stanu technicznego. Będziemy też rozmawiali z osobami, które wcześniej awizowały przełożenie na byłych właścieli. Na pewno nie mamy zamiaru niszczyć latarniowca - mówi Marek Siemaszko, prezes firmy SAFE CO LTD, do której należy statek.
RAPORT: Po 7 latach w końcu wyciągają zatopiony wrak
12:00 6 GRUDNIA 18
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Po 7 latach w końcu wyciągają zatopiony wrak (2 opinie)

Na mieście
Po 7 latach w końcu wyciągają zatopiony wrak
1 Zobacz zdjęcia
+ DODAJ RAPORT

Zobacz także

Wrak latarniowca w stoczni (4)

Opinie (97) 2 zablokowane

  • 2018-12-06 12:03

    (2)

    Fajny ten latarniowiec, taki nie za nowy.

    Brawo

    5 lat

    • 39 3

    • 2018-12-06 18:31

      (1)

      za stary tesz nie

      5 lat

      • 1 0

      • 2018-12-07 13:12

        taki wsamras

        5 lat

        • 0 0

  • 2018-12-06 12:15

    Nie to jak...

    ...zaplanować prace podwodne na grudzień.

    Jo

    5 lat

    • 5 4

  • 2018-12-06 12:20

    a kiedy (1)

    ktoś usunie zatopiony jacht w marinie przy Szafarni?

    5 lat

    • 16 1

    • 2018-12-06 14:47

      Leży dopiero 2 lat. No to jeszcze tak z 7 poleży.

      5 lat

      • 2 0

  • 2018-12-06 12:34

    Co tak szybko? Toczyła się sprawa w 10 instancjach, potem sędzia, prorok, adwokat, oskarżony i pełnomocnik

    przedstawiali po 3 kroć zwolnienia??

    Leszcz z Sitałer

    5 lat

    • 8 1

  • 2018-12-06 12:37

    (2)

    Czekano tak długo, że teraz pójdzie na złom.

    5 lat

    • 5 0

    • 2018-12-06 18:47

      Jest z dębiny

      5 lat

      • 0 0

    • 2018-12-07 12:39

      No trochę kiepsko...

      bo to drewno obite miedzią

      palnikołap

      5 lat

      • 0 0

  • 2018-12-06 12:45

    A dlaczego go zatopili? (1)

    Tego nie ogarniam, co sie z nim stalo? Jesli ktos go nie chcial to na zlom, od kiedy mozna sobie tak o zatapiac statki?

    5 lat

    • 1 1

    • 2018-12-06 14:40

      przeciekał to zatonął

      5 lat

      • 1 0

  • 2018-12-06 13:05

    Maja to żuraw pływający a nie dźwig! (2)

    Polecam obejrzeć wasz filmik na ten temat: https://trojmiasto.tv/Niesamowite-maszyny-zuraw-plywajacy-Maja-10008.html

    5 lat

    • 1 3

    • 2018-12-06 13:08

      A tir to taka agencja. Wiemy i co Z tego

      5 lat

      • 4 0

    • 2018-12-06 17:40

      A żuraw

      to nie dźwig?...

      tropiciel głupoty

      5 lat

      • 1 0

  • 2018-12-06 13:16

    Statek (1)

    Uwaga on jest obity cały mosiądzem

    Jojo

    5 lat

    • 3 0

    • 2018-12-06 15:27

      Podobno to złoto

      5 lat

      • 2 0

  • 2018-12-06 13:27

    wielu próbowało ale tylko MAJA dała radę, gratulacje ... :) .. ciekawe jakie bedą dalsze losy latarniowca (2)

    chyba trzy dni wojowali z latarniowcem

    5 lat

    • 3 0

    • 2018-12-06 18:49

      Tylko 32h

      5 lat

      • 0 0

    • 2018-12-06 18:55

      Może podstawią pod Rozi

      5 lat

      • 1 0

  • 2018-12-06 13:41

    No teraz teraz jeszcze został jeden wrak z mariny w centrum Gdańska (2)

    5 lat

    • 6 0

    • 2018-12-06 13:55

      kto zapłaci? (1)

      5 lat

      • 2 0

      • 2018-12-06 22:11

        ..miasto. I to zaplaci grubo jak cos pojdzie nie tak

        - a pojdzie bo wrak jest kompletnie skorodowany..dlatego wlasciciel tylko czeka.

        Mojnick

        5 lat

        • 1 0

1
2
3
4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (4)

Najczęściej komentowane

Ruszają rozmowy ws. stanowisk w Gdyni

Ruszają rozmowy ws. stanowisk w Gdyni

"Po co się tak oszpecać?!" Ogolona głowa u kobiety

Ogolona głowa u kobiety wywołuje emocje

więcej

Najczęściej czytane