• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyróżnione stoiska na Jarmarku św. Dominika

Marta Nicgorska
10 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Reggae i lasery na koniec Jarmarku św. Dominika
Stoisko Żuławskie Smaki, stylizowane na dom podcieniowy, otrzymało nagrodę Grand Prix Jarmarku św. Dominika 2018 w kategorii Produkt spożywczy za oryginalne produkty i ciekawą ekspozycję. Stoisko Żuławskie Smaki, stylizowane na dom podcieniowy, otrzymało nagrodę Grand Prix Jarmarku św. Dominika 2018 w kategorii Produkt spożywczy za oryginalne produkty i ciekawą ekspozycję.

Połowa Jarmarku św. Dominika za nami. Jak co roku przyznano nagrody i wyróżnienia dla najlepszych stoisk. Po raz pierwszy laureatów wybrano szybciej, aby goście i turyści zdążyli ich odwiedzić, a docenieni wystawcy mogli chwalić się sukcesem przez ostatni tydzień imprezy.



Jarmark ma wiele twarzy. I choć lokalizacja wydarzenia od lat jest niezmienna, to zmieniają się stragany, wystawcy i oferowane przez nich towary. To prawdziwa karuzela produktów, smaków i zapachów. Kupimy tu wszystko - od przysłowiowego mydła do powidła. Znajdziemy kolorowe wianki ze sztucznych kwiatów, biżuterię ze srebra, tytanu, bursztynu, a nawet z porcelany z recyklingu, wyroby rzemieślnicze, wytwory sztuki użytkowej, ręcznie robione maskotki, pamiątki z Gdańska, ubrania, wyroby ze szkła, skóry i futra, torby płócienne i filcowe, szyte na miejscu worki, szale z jedwabiu, ręcznie wytwarzane obrusy, dekoracje do domu. Długo by wymieniać...

Co kupujesz na Jarmarku?

To, co od lat przyciąga uwagę, oprócz targu starci, to rękodzieło i gastronomia. Dwie popularne strefy handlowe od lat znajdują się pod czujnym okiem komisji, która co roku organizuje konkurs na najlepsze stoisko. Na nagrodę mają szansę załapać się nie tylko nowi wystawcy, który wyróżniają się wyjątkową ofertą, ale też ci, którym nie poszczęściło się w latach ubiegłych. Do konkursu nie kwalifikują się zwycięzcy poprzednich edycji. Kryteria brane pod uwagę to przede wszystkim produkt - jego jakość, atrakcyjność, powodzenie wśród klientów, wysokie walory użytkowe lub artystyczne, a także oryginalny wystrój stoiska, nowatorski sposób promocji oraz ekspozycji towarów i wysoka kultura obsługi klienta.

W tym roku komisja złożona z przedstawicieli Międzynarodowych Targów Gdańskich, pracowników Urzędu Miejskiego oraz reprezentantów lokalnych mediów pod przywództwem Piotra Dzika, radnego miasta i restauratora, przyznała dwa Grand Prix i dwa wyróżnienia.

Czytaj więcej o Jarmarku św. Dominika

W kategorii "Rzemiosło" Grand Prix trafiło do małżeństwa - Tyśki Lewandowskiej i Piotra Łańcuckiego, oferujących dzieła Pracowni Twórczej Avocado oraz firmy 4Rest (stoisko nr 44 przy ul. Grobla III).

Znajdziemy tu projektowane na zamówienie trójwymiarowe mapy morskie, a także meble eko i akcesoria z drewna, jak np. zegary ścienne, lampy, a nawet męskie muchy. Produkty powstają przy użyciu techniki upcyklingu - z wykorzystaniem odpadów, materiałów zużytych, które dostają drugie życie. Artyści prowadzą w Gdańsku pracownię, warsztat oraz showroom, a także sprzedaż internetową.

- Na Jarmarku św. Dominika wystawiamy się już drugi raz. W tym roku zainwestowaliśmy w większe stoisko i to była dobra decyzja. Jesteśmy zadowoleni, ruch jest spory, ludzie oglądają, kupują - czego chcieć więcej? - cieszy się Tyśka Lewandowska, właścicielka Avocado.
  • Mapy 3 D autorstwa Pracowni Avocado z Gdańska.
  • Mapy 3 D autorstwa Pracowni Avocado z Gdańska.

Wyróżnienie w kategorii "Produkt rzemieślniczy" przyznano serii kosmetyków naturalnych i pielęgnacyjnych z kwasem, olejem i pyłem bursztynowym, których wytwórcą jest firma Ambersmell z Rumi (stoisko nr 42 przy Straganiarskiej).

- Pierwszy raz wystawiamy się na Jarmarku i jest nam miło, że nasze stoisko cieszy się sporym zainteresowaniem. Oferujemy kosmetyki z naturalnym kwasem bursztynowym, pozyskanym z bursztynu bałtyckiego, a także z olejkami z kokosa, paczuli i kardamonu, ekstraktami kawy, trawy cytrynowej i nagietka. Są to kosmetyki bez parabenów, silikonów, olei mineralnych, syntetycznych barwników i zapachów - mówi Barbara Jankowska.

  • Kosmetyki naturalne z bursztynem.

Grand Prix w kategorii Produkt spożywczy powędrowało do Żuławskich Smaków (stoisko nr 7 na Targu Węglowym) - Zrzeszenia rolników i drobnych producentów z Żuław i okolic za regionalne specjały: sery długodojrzewające, kajmak z solą morską, nalewki i miody pitne.

Niesycone miody pitne wyrabiane są według tradycyjnej receptury, nie są poddawane obróbce termicznej, przez co zachowują naturalne właściwości miodów pszczelich, z których są wytwarzane. To specjalność Destylarni Piasecki. Tradycyjny kajmak bez dodatku tłuszczów trans zawdzięcza brązowy kolor naturalnej karmelizacji cukru i produkowany jest przez rodzinną manufakturę Polder w Bobrowie.

  • Stoisko Żuławskie Smaki z nalewkami,serami i kajmakiem.
  • Stoisko Żuławskie Smaki, stylizowane na dom podcieniowy, otrzymało nagrodę Grand Prix Jarmarku św. Dominika 2018 w kategorii Produkt spożywczy za oryginalne produkty i ciekawą ekspozycję.

- Naszym flagowym produktem na Jarmarku są długodojrzewające sery - trzymiesięczny "Brylant", sześciomiesięczny "Szeneker" i tradycyjny ser żuławski "Werderkäse", wyrabiany według XVII-wiecznej receptury, która została odtworzona przez zespół pasjonatów sztuki serowarskiej oraz historyków regionu z Żuławskiego Domu Sera w Żelichowie-Cyganku. Produkowany jest przez Spółdzielnię Mleczarską w Skarszewach - opowiada Joanna Zarębska.
Nagroda Grand Prix została przyznana nie tylko za oryginalne produkty, ale też za przemyślany wygląd stosika spójny z ofertą gastronomiczną. Stragan stylizowany jest na dom podcieniowy, został zaprojektowany i wybudowany specjalnie na Jarmark.

Wyróżnienie dla produktu spożywczego otrzymała firma Z innej parafii z Gdańska za świeżo wyciskany sok z trzciny cukrowej (stoisko nr 25 przy Grobli III).

  • Sok z trawy trzcinowej powstaje w specjalnej maszynie na oczach klientów.

Orzeźwiający sok wyciskany na oczach klientów z łodyg trzciny cukrowej powstaje za pomocą specjalnej maszyny sprowadzonej z Azji. Jest to specjalna prasa, która zgniata łodygę na drobną miazgę i działa jak wyciskarka do soku.

- Sok ma właściwości zdrowotne, uzupełnia poziom energii i cukrów utraconych podczas intensywnych treningów fizycznych, jest bogaty w elektrolity, poprawia wydajność organizmu i opóźnia wystąpienie uczucia zmęczenia. Pomysł przywiozłem z Azji, trzcinę sprowadziłem z Kolumbii, jest to nowość na naszym rynku lokalnym - przyznaje Michał Drygalski z Gdańska.
Na mapce zaznaczono lokalizacje czterech wyróżnionych stoisk. Na mapce zaznaczono lokalizacje czterech wyróżnionych stoisk.
Jarmark trwa do 19 sierpnia. Ostatniego dnia odbędzie się ceremonia zakończenia, podczas której laureaci otrzymają statuetki i dyplomy.

Wydarzenia

Opinie (145) 9 zablokowanych

  • ja bym wyróżnił handlarza złomem (2)

    co wylewa szczochy do studzienki wodociągowej

    • 23 7

    • chyba studzienki kanalizacyjnej

      • 8 1

    • Kto teraz zmyje i odkazi te szczochy z gdańskich murów?

      Lepsza studzienka niż pobliska klatka schodowa.

      • 4 2

  • Uwielbiam Chodzić po Jarmarku a w szczególności...

    ....czekam zawsze na wystawę prac dyplomowych ASP w zbrojowni :) Najlepsza atrakcja! gorąco polecam :)

    • 24 24

  • gdynia dawniej i dziś

    Nowy album już do nabycia w Wyd.URAN

    • 5 11

  • Przywództwo Piotra Dzika

    Nie wiem czy Piotrek byłby zadowolony.....

    • 10 4

  • (1)

    więc tak na jarmarku możemy dostać albo tandeta z chin albo bardzo drogi wyrób własny .......
    plus słabe żarcie

    i wędliny uprazone w0 stopniach
    ale sprzedawca zapewnia że wszystko jest ok ;)

    na wyróżnienie zasługuje porcja pieczonych ziemniaków nad Motławą 12 zł ;) nie żebym był Januszem ale nawet za granicą jest taniej ;))))

    • 59 4

    • Ziemniaki

      Bo cena za metr najmu samego gruntu to 400 zł.

      • 0 0

  • Bardzo bym chciała , aby ograniczono stragany do max 2 ulic, i skrócono go o tydzień. Jak ja bym chciała już odzyskać mój Gdańsk. Przejść się uliczkami bez całej tej jarmarcznej otoczki.

    • 46 22

  • malkontentów tu... (1)

    Jarmark jest piękny, to podtrzymanie tradycji!

    • 29 40

    • nie jestem tradycjonalistą

      raczej wolę być malkontentem, pamiętam jeszcze jarmarki sprzed 15 lat i próbuję wymazać te słabe jarmarczne wspomnienia.

      • 1 6

  • Obciachowa zagrywka

    Nie chodzę na tę ściemę. Stoiska należą do sieciówek, lub dużych firm. Nie ma to nic wspólnego z indywidualnymi wytwórcami. To już nie jest typowy jarmark tylko zwykłe targi firmowe...+ na uboczu trochę badziewia z Chin.

    • 37 16

  • Jarmark to był naście lat temu teraz to połączenie Gildi z chińskim bazarem i udawanym rękodziełem za krocie! (2)

    Kiedyś jarmark to były starocie, książki, komiksy, kolejki elektryczne, znaczki, monety i masę innych kolekcjonerskich tematów. Każdy mógł przyjść i coś sprzedać, wymienić, często okazyjnie.Teraz staroci jest jedna ulica, gdzie siedzą starzy cwani handlarze, wciskający szmelc za kosmiczne ceny. Reszta to tandeta i kicz, ładnie ubrane i zareklamowane a ceny sa z kosmosu, kto to kupuje? Te same rzeczy normalnie kosztują 3x taniej!!! Do tego 90% to China albo stylizowane na rękodzieło, wędlinki czy słodycze leżące na 35 stopniowym upale bez lodówki, no mniamku pychota normalnie. Cp roku te same stoiska, te same gęby tylko ceny rosną. To już nie jest jarmark tylko chiński bazar rodem spod Lodzi.
    Trochę wody z cytryną zwane lemonidą 8 zeta, jakieś frytki na starym oleju dyche, szaszłyk z paroma kartoszkami 80 dych, piwna woda 10 zeta. A najlepsze są te produkty regionalne i rękodzieło z Chin i Bangladeszu, tam to już w ogóle powariowali z cenami. Te same rzeczy w sklepie kosztują 5 razy mniej, wiele produktów z Turcji czy Bałkanów, akurat znam te rejony to ceny są kilkanaście razy większe niż tam!!!
    Do tego wszechobecny smród moczu, starego oleju z tych grillów plus góry śmieci.
    Powodzenia i szczery podziw dla klientów jarmaku!

    • 52 12

    • Teraz mało kogo stać aby tam nawet stanąć, zarządca zrobił takie opłaty, że właśnie tylko duże firmy stać na wynajem miesjć! (1)

      Dlatego jest jak jest, kiedyś opłaty były małe i każdy praktycznie mógł sobie sprzedawać, pamiętam, jak chodziłem z ojcem sprzedawać jakieś stare szpargały czy książki. Po południu to nawet za darmo sie stawało z jakimiś drobiazgami, dzieci sprzedawały zabawki swoje aby zrobić na nowe, był klimat, spotykali się ludzie co się znali i pensjonowali wieloma rzeczami. Teraz to faktycznie chiński bazar udawany na jarmark niby z rękodziełem z Chin i jakimiś regionalnymi spożywczymi rzeczami do kupienia w każdym sklepie kolonialnym tylko pare razy drożej. Ale takie mamy czasy, raj dla Grażyn z Januszami i Warszafki, która nie ma co z kasą zrobić w wakacje i trzeba sie polansować na fejsie że się było w Gdańsku na Jarmarku św. Dominika ps. Chińczyka

      • 21 0

      • 100/100

        • 8 0

  • Potrzebna burza (1)

    Nie miało być szmateksów w tym roku, a są . I to na reprezentacyjnym Długim Targu. Zajmują również część przejścia. Usunąć to. Jakieś metalowe barierki w Złotej bramie, a Neptun okryty białą szmatą.
    Czy ktoś (oprócz baby z chińskimi sukienkami) nad tym panuje?

    • 28 9

    • Neptuna okryli KODZiarze Konstytucja czy jakoś tak , chociaż myślałem ze to napis prostytucja. a Barierki nie są jarmarku tylko coś się sypało z Złotej bramy i chyba zdiz to postawił.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane