- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (260 opinii)
- 2 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (52 opinie)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (261 opinii)
- 4 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (857 opinii)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (84 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (119 opinii)
Wyrzucił 30 tys. zł do śmietnika dla "policjanta"
84-latka z Sopotu specjalnie pojechała do Gdańska, aby wypłacić pieniądze z banku i zostawić je w miejscu, które zaproponował fałszywy policjant. Z kolei 83-latek z Gdyni wyrzucił 30 tys. zł do śmietnika. W sumie oszuści jednego dnia podjęli siedem prób oszukania seniorów, dwie z nich niestety się powiodły.
Choć media przynajmniej kilka razy w miesiącu donoszą o kolejnych oszustwach metodą "na policjanta", a sposób działania oszustów chyba każdy z nas zdążył omówić z seniorami ze swojej rodziny, to prób ich naciągania wciąż nie brakuje. Niestety część z nich jest udana.
Zostawiła pieniądze na kole samochodu
Tak było i w środę. Do mieszkanki Sopotu na numer stacjonarny najpierw zadzwonił fałszywy listonosz, który poinformował 84-latkę, że w przeciągu godziny dostarczy jej przesyłkę. Kobieta przesyłki nie dostała, za to - po około godzinie - na numer stacjonarny zadzwonił kolejny mężczyzna, tym razem podający się za policjanta. Oszust przekazał seniorce, że jest prowadzona ogólnokrajowa akcja w związku z okradaniem oraz oszukiwaniem ludzi i wcześniej zadzwonił do niej oszust.
- W trakcie rozmowy fałszywy policjant wypytywał kobietę o oszczędności, a następnie kazał jej pojechać do banku i wypłacić tyle pieniędzy, ile się da. Kobieta, myśląc, że pomaga prawdziwym policjantom w schwytaniu oszustów, na polecenie fałszywego policjanta pojechała do Gdańska i z placówek bankowych wypłaciła kilkanaście tysięcy złotych. Następnie w umówionym miejscu, na kole samochodu, zostawiła w kopercie pieniądze, które miały być "pułapką na złodzieja" - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Dopiero po powrocie do domu seniorka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zawiadomiła policję o stracie 16 tys. zł.
Wyrzucił 30 tys. zł do śmietnika
Tego samego dnia ofiarą oszustów padł też 83-latek z Gdyni. Do mężczyzny zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę i wmawiając mu, że jego oszczędności są zagrożone, przekonała go do wyrzucenia około 30 tys. zł do wskazanego śmietnika, skąd mieli je zabrać "policjanci".
Również w środę prawdziwym policjantom udało się uchronić przed stratą oszczędności innego seniora z Gdyni. Około godz. 15 do 87-latka zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant i oświadczył, że ktoś chce wziąć na niego kredyt. 87-latek odpowiedział, że nikomu nie udostępnił dowodu osobistego, wówczas usłyszał, że prawdopodobnie pracownicy banku, mając dostęp do jego danych, pozbawią go oszczędności, a mundurowi robią zasadzkę na przestępców.
Z seniorem skontaktował się kolejny "policjant", który wszystko potwierdził, więc 87-latek pojechał do banku wypłacić oszczędności. Dopiero na miejscu wytłumaczono mu, że prawdopodobnie pada ofiarą oszustwa.
Siedem prób oszustwa jednego dnia
Łącznie w środę odnotowano w Trójmieście siedem prób oszustwa metodą "na policjanta". Dwie z nich, opisane powyżej, okazały się skuteczne.
Rozmawiając z seniorami z naszych rodzin przypominajmy im o niebezpieczeństwie i metodach działania oszustów. Przypominajmy, że policja nigdy nie informuje postronnych osób o swoich akcjach. Nigdy też żaden policjant nie prosi o pieniądze.
- Jeśli odbierzemy telefon i nasz rozmówca będzie przedstawiał się jako np. policjant, funkcjonariusz CBŚP czy prokurator i pojawi się temat związany z koniecznością przekazania przez nas na jakikolwiek cel pieniędzy, natychmiast rozłączmy się i zaalarmujmy prawdziwych policjantów, dzwoniąc pod numer 112 - mówi Rekowska.
Opinie (209) ponad 20 zablokowanych
-
2020-06-18 14:57
Poproszę namiary dla oszustów (1)
Wyślę kwiaty z podziwem, że można znaleźć jeszcze takich i**otów
- 5 7
-
2020-06-18 15:24
Nieladnie
Victim blaming
- 1 1
-
2020-06-18 15:19
a te panie w banku to nie mogły się zainteresować i dyskretnie wypytywać staruszków na co im tyle kasy?
- 18 1
-
2020-06-18 15:01
Ciekawe, ze wiedza, ktory emeryt ma pieniadze
- 15 4
-
2020-06-18 14:37
Może gdybyście przestali o tym pisać (3)
Prób byłoby mniej? Potencjalni naśladowcy mają sygnał że to działa i że warto próbować. Może gdyby nie czytali co najmniej raz w tygodniu, że ktoś dał kasę, to by się bardziej zastanowili, czy się uda.
- 21 36
-
2020-06-18 14:45
Jak zwykle belkoczesz... (2)
Nie informujcie! Może wnuczek, córka itd. poczytają i szarpna swoich najbliższych, uczula.
- 3 4
-
2020-06-18 14:50
Ty bełkoczesz. No jakoś czytają (1)
I dalej okradają
- 3 5
-
2020-06-18 14:54
A ilu nie okradli? Odpuść pisowski trolu.
- 4 2
-
2020-06-18 14:48
Numer "na wnuczka/policjanta" nigdy wytępiony nie zostanie.
Zawsze znajdą się nierozgarnięci starsi ludzie do obrobienia. Zresztą na "nigeryjski przekręt" też nadal ludzie się nabierają.
- 12 1
-
2020-06-18 14:46
Tylko ludzie ze schizofrenią mogą coś takiego zrobić. ... Ale pytanie kto im daje dostęp do banków, kredytów itd. ?
A media TVP mają w .... obywateli... Nie informują ich o takich rzeczach... ot co .. cala troska o obywateli. A Ludzie wierzą tym o....ą z sejmu- 8 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.