• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrzucił kota z szóstego piętra

piw
2 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Mężczyzna nie chciał wytłumaczyć policjantom, dlaczego wyrzucił zwierzę przez balkon. Mężczyzna nie chciał wytłumaczyć policjantom, dlaczego wyrzucił zwierzę przez balkon.

Pijany 51-latek z Żabianki wyrzucił kota z szóstego piętra bloku. Zwierzę odniosło tak poważne obrażenia, że weterynarzom nie udało się go uratować. Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.



Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami są w Polsce dostatecznie surowe?

Wszystko działo się w niedzielę późnym wieczorem. Policję o zdarzeniu poinformowały osoby, które widziały, jak 51-latek wychodzi na balkon i wyrzuca kota. Patrol przyjechał na miejsce i wszedł do mieszkania mężczyzny. Okazało się, że odbywała się tam zakrapiana alkoholem impreza.

Sprawca był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymano go, a gdy w poniedziałek wytrzeźwiał, przedstawiono mu zarzut znęcania się nad zwierzętami.

On sam nie przyznał się do winy i nie chciał składać wyjaśnień. Nie wiadomo więc, co pchnęło go do tego, by w pewnym momencie chwycić zwierzę, wyjść z nim na balkon i zrzucić je z szóstego piętra.

Kot co prawda przeżył upadek, a policjanci od razu przewieźli go do weterynarza. Ten jednak, po zbadaniu zwierzęcia, uznał, że doznało ono tak rozległych wewnętrznych obrażeń, iż nie ma szans na jego uratowanie. Podjęto więc decyzję o jego uśpieniu.

Według polskiego prawa za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
piw

Opinie (342) ponad 10 zablokowanych

  • do pierdla z ....

    Pokazać ryj tego sk... publicznie, by każdy mógł mu po 3 latach napluć w jego parszywy ryj. Bo tyle bez łaski powinien dostać - chociaż i to mało dla tego buraka.

    • 11 3

  • Sku**iel!!!!

    • 7 2

  • Oby Kara bez zawiasow

    • 9 2

  • mój kot spadł z balkonu z siódmego piętra i nic mu się nie stało, możliwe że pan wcześniej coś kotu zrobił, a potem wyrzucił, jak ten już się nie ruszał

    • 2 4

  • Najgorsze jest to, że nie pójdzie siedzieć. Póki co w Polsce nikt za to nie siedzi :(

    • 2 3

  • jako biegły stwierdzam (1)

    że ten kot nie umiał latać - zatem to jego wina, że dał się wyrzucić. Kot, który zdaje sobie sprawę z tego, że nie umie latać, powinien się wpić pazurami w ciało właściciela i nie dać się wyrzucić. Takim zachowaniem - pomimo obrażeń widocznych na ciele właściciela - kot nie przekroczyłby granic obrony koniecznej i nie podlegałby oskarżeniu.

    • 6 9

    • zbadałbym kota alkomatem

      może też był pijany. Pijacka bójka kota z właścicielem tez powinna być brana pod uwagę

      • 2 0

  • Do pijackiego śmiecia

    Ludzie z Żabianki powinni cię PADLINO znależć,obić twój parszywy ryj,rozwalić kolano tak bys PADLINO do końca życia zapamiętal że zwierząt się nie krzywdzi.

    • 13 2

  • Ku*wa

    Wieźniowie na taką ku*we czekaja .Zawiezdz ku*we do lasu dać mu łopate niech sobie wykopie dołek i wtedy kula w leb.

    • 6 3

  • giń ścierwiarzu w mękach!

    • 7 3

  • kiedys kot to był kot

    a nie teraz nie potrafi wylądować z szóstego piętra. Kiedyś w kosmos zwierzęta latały, a teraz wszędzie popierdułki. Nie żal mi kota mógł uczyć się skakać.

    • 7 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane