- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (151 opinii)
- 2 Coraz więcej domów pływających na wodzie (31 opinii)
- 3 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (222 opinie)
- 4 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (137 opinii)
- 5 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (97 opinii)
- 6 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (157 opinii)
Wywołał alarm bombowy, bo chciał sobie skrócić dzień pracy
Kara do ośmiu lat więzienia oraz pokrycie kosztów akcji policji grozi 26-letniemu pracownikowi firmy budującej nowe budynki Uniwersytetu Gdańskiego przy ul. Bażyńskiego , który - aby skrócić sobie dzień pracy - wywołał alarm bombowy.
Okazuje się jednak, że i tak głupi powód wystarczy, aby narazić cały plac budowy na ewakuację i postawić na nogi policję. Taka sytuacja miała miejsce 14 grudnia ubiegłego roku, około godz. 12:20 w Gdańsku.
- Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna i poinformował, że na terenie będącego w budowie obiektu przy ul. Bażyńskiego podłożona jest bomba. Na miejsce pojechali policjanci oraz inne służby ratunkowe i techniczne, zarządzona została ewakuacja wszystkich pracowników znajdujących się na obiekcie. Policyjni pirotechnicy szczegółowo sprawdzili cały teren budowy, nie znajdując niebezpiecznego ładunku - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawcę alarmu zatrzymano w ostatni wtorek w Gdańsku. Policjanci nie zdradzają, w jaki sposób go namierzyli. Prawdopodobnie wpadł jednak przez telefon, z którego dzwonił. Co ciekawe, przed wykonaniem telefonu na policję kupił - tylko i wyłącznie w tym celu - nową kartę do aparatu. Liczył, że zapewni mu to bezkarność.
Jednak mylił się. Teraz grozi mu do ośmiu lat więzienia oraz pokrycie kosztów akcji policji.
Opinie (127) 2 zablokowane
-
2013-01-09 19:56
jak znam życie to kaszub z czarnym podniebieniem, zatrudniony na czarno jako ludź podwykonawcy (1)
myślał tępak że jak kartę kupi to go nie namierzą, eech te kaszubsko-wiejskie rozumowanie
- 3 0
-
2013-01-10 08:47
Gdańsk stolicą kaszub!!!! hahahaha
- 0 0
-
2013-01-10 02:52
!
Pustych łbów w tym kraju nie brakuje.
- 0 0
-
2013-01-09 16:04
tylko wysoka i nieuchronna grzywna odstrasza (4)
przecież wiadomo, że do więzienia go nie wsadzą, ale gdyby musiał zapłacić ze 20 tysięcy i sprawa zostałaby nagłośniona, to żartownisiów by na pewno ubyło
- 91 4
-
2013-01-09 17:52
(2)
20 tysięcy to wysoka ? Co to jest 20 tysiecy dzisiaj. U niektóych to ledwo 10% pensji miesięcznej. Chyba, że zera zapomniałaś.
- 1 13
-
2013-01-10 02:00
a u innych roczne zarobki
- 0 0
-
2013-01-09 18:43
Wiesz, ci co zarabiają 200 tys/msc to raczej nie mają głupich pomysłów żeby dzwonić że jest gdzieś bomba
A jak mają to niech sobie dzwonią, chociaż skarb Państwa trochę zarobi
- 11 0
-
2013-01-10 01:59
na grzywnę go nie stać, wiec zamieniono by mu ją na... pozbawienie wolności geniuszu
- 0 0
-
2013-01-09 16:03
Mistrz... (5)
- 67 9
-
2013-01-09 16:18
raczej "miszcz"..... (3)
- 22 2
-
2013-01-09 17:32
(2)
no chyba nie głąbie , mistrz
- 1 24
-
2013-01-10 01:57
i kto tu jest głąbem? :D jesteś umysłowo sprawny... inaczej :D
- 0 1
-
2013-01-09 17:46
normalnie orzeł z Ciebie:)
- 18 0
-
2013-01-09 20:37
Majster
z budowy
- 2 0
-
2013-01-10 00:18
alarm ...
No i sobie facet skrócił dzień pracy i to z nawiązką, IDIOTA !!! Ciekawe czy za karę będzie sprzątał ulice, czy dadzą go do pracy na 5 lat w hospicjum , to by mu się głupot odechciało. Do więzienia bym nie wsadzała czubka, szkoda naszych pieniędzy.
- 2 0
-
2013-01-09 23:57
Oczywiście zapomniano napisać
że to wina Tuska
- 0 0
-
2013-01-09 16:06
... (2)
...normalnie masakra jakaś...
- 22 5
-
2013-01-09 23:25
namierzono go przez numer IMEI
oraz najprawdopodobniej poprzez namiar z kilku sąsiednich BTSów do uprawdopodobnienia badż odrzucenia tezy czy zrobił to ktos "swój" czy obcy spoza budowy. Mało osób wie, ze telefon to wizytówka uzytkownika.
Kupił gamoń telefon w salonie na własne nazwisko i myslał, ze zmieniając kartę sim bedzie incognito. Ot wyzyny intelektu ;-)- 1 0
-
2013-01-09 17:32
a co w tym masakrycznego ?? no co ?
- 4 2
-
2013-01-09 23:10
Dlaczego Państwo polikwidowało wszystkie budki telefoniczne?
Bo nie dało się z nich inwigilować obywateli.
Jeszcze muszą rozkminić, jak inwigilować te 10% inteligentniejszych, którzy zostali i wprowadzić jakąś obowiązkową rejestrację każdego, kto kupuje kartę lub telefon.- 1 2
-
2013-01-09 21:29
IMEI APARATU
Kolega debil nie pomyślał że policja bedzie monitorować nr imei telefonu do którego włożył chwile wczesniej kupioną karte... Jak już zadzwonił na policje to wywalił karte a pozniej do tego samego aparatu włożył swoja karte i tak go załatwili nawet jak nie miał zarejstrowanego nr-u to sprawdzili gdzie dzwonil z kim gadał i ktos podal jego dane jak policja go przycisneła
- 1 0
-
2013-01-09 16:14
Jak sie robi takie numery to kupuje sie tel i karte najlepiej na rynku.. (4)
- 15 2
-
2013-01-09 18:02
A jeśli ten na rynku zapamięta komu sprzedał ? (2)
- 3 3
-
2013-01-09 19:01
(1)
niech pamięta i co z tego wynika ?
- 3 2
-
2013-01-09 20:08
kryminał ?
- 0 1
-
2013-01-09 16:21
typ który to zrobił to pewnie jakiś prosty burak z inteligencją szympansa więc myślenie nie jest jego mocną stroną
- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.