• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyzwanie dla programistów

Mariusz Kurzyk
17 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Przykład zadania konkursowego. Przykład zadania konkursowego.

Jeśli umiesz pisać programy i chcesz się w tym sprawdzić, weź udział w pierwszej edycji SPOJ High School Programming League. - To będzie dobry, międzynarodowy konkurs - zapewnia organizator.



Organizatorem konkursu dla programistów jest firma Sphere Research Labs działająca w gdyńskim Parku Naukowo-Technologoicznym. Zajmuje się opracowywaniem technologii zdalnego nauczania w oparciu o autorską platformę Sphere Online Judge.

- Od ponad dwóch lat korzystam z tego systemu - przyznaje Jarosław Drzeżdżon, nauczyciel informatyki w gdyńskim Liceum Jezuitów i V LO w Gdańsku. - Ponieważ pracuję w dwóch szkołach, miałbym do sprawdzenia naprawdę dużą ilość programów. Swoich uczniów zachęcam, by zadania rozwiązywali na SPOJ. Dzięki temu mam więcej czasu.

- Przy pomocy tego portalu staramy się upowszechniać wiadomości związane z programowaniem - dodaje Łukasz Kuszner, wiceprezes zarządu Sphere Research Labs. - Do przeprowadzenia konkursu stworzyliśmy portal zaawansowany technologicznie.

Serwis zawiera zadania o różnym stopniu skomplikowania (przykładem może być np. popularna łamigłówka sudoku). Uczestnicy konkursu muszą napisać program komputerowy - w dowolnym języku programowania - rozwiązujący dany problem. Po wysłaniu kodu, serwer testuje go w ciągu kilku sekund. Jeśli jest poprawny (wyniki są testowane także dla innych zmiennych), to autor automatycznie przechodzi do kolejnej serii konkursu. Jeśli nie, może spróbować znowu - dowolną ilość razy.

- Dla najlepszych uczestników, po każdej serii, przewidujemy upominki - dodaje Łukasz Kuszner. - Konkurs zakończy się wręczeniem nagród. Pełnej listy jeszcze nie ma. Poznamy ją w marcu przyszłego roku. Mogę jedynie zdradzić, że zwycięzca otrzyma komputer.

Konkurs rusza 20 września i potrwa do 30 maja 2009 r. Zorganizowany zostanie w siedmiu seriach. Obecnie na stronie konkursu udostępniono zadanie testowe, dzięki któremu można sprawdzić możliwości swoje i serwisu.

Opinie (140) 4 zablokowane

  • informatycy do smieszni ludzie. okulary, chódzi, koszule w krate jak drwale. do tego przetluszczone wlosy i dziwny zapach. (33)

    czyli faceci z politechniki :)

    my na prawie wygladamy troche inaczej

    • 0 0

    • (3)

      my po studiach wygladamy w koncu dobrze

      • 0 0

      • A najlepiej wyglądamy my-studenci prywatnych uczelni (2)

        mamy dużo kasy na studia, dup**czki i sportowe auta. A każdego prawnika czy informatyka mogę sobie wynająć

        • 0 0

        • (1)

          O ile z takim gównianym papierem znajdziesz pracę gdziekolwiek

          • 0 0

          • to nie papier otwiera drzwi

            tylko ludzie;)

            • 0 0

    • Wygląd..

      Wy za to wyglądacie, jak wykapani tatusiowie - prawnicy.

      • 0 0

    • prawnik - taki mądry, a taki ograniczony

      najlepiej zaszufladkować wszystkich.
      ps. "chódzi"? haha, coś mi się wydaje, że prawo studiujesz tylko w nocy, a potem się budzisz i wracasz do pacy na budowie.

      • 0 0

    • pewnie, że inaczej... (4)

      ...brzuchaci, okulary po tacie, koszule jak sprzedawcy samochodów. Do tego tłuste włosy pokryte 12 warstwą żelu w tym tygodniu i dziwny zapach maskowany "Brutalem"

      • 0 0

      • (3)

        brutalem? chlopie, wracaj do swojego akademika pic dalej wodke z kolegami z pokoju, a ja w miedzyczasie zajme sie kolezankami z roku. powiedzcie, jak to jest przebywac caly czas w towarzystwie mezczyzn? instynkty zamieraja?

        • 0 0

        • Jak to jest przebywać cały czas w towarzystwie mężczyzn? Cały czas to nie wiem, na okrętach podwodnych nie pływałem. Ale na PG/ETI było z reguły kumplowsko i bezkonfliktowo. A instynkty realizowały się w innych miejscach - na spotkaniach, randkach. Jest wtedy bardziej intymnie do tego typu rzeczy niż w salach wykładowych czy korytarzach lub łazienkach :-)

          • 0 0

        • czlowieczku praw(n)iczku

          • 0 0

        • Prawo ...

          A powiedz mi przyszły ewentualny prawniku jak to jest być cały czas z ciotami? ....

          • 0 0

    • Jakiś czas temu miałam okazję prowadzić kurs w trójmiejskim oddziale dużej polskiej firmy software'owej i całkowicie NIE potwierdzam twoich rewelacji. Normalnie ubrani, zwykli faceci, fakt - w garniturach do pracy nie chodzili (chyba, że trafiło się, że w ten sam dzień co angielski, któryś z nich miał spotkanie). Nijak nie przystawali do stereotypu programisty ;) W każdym razie było na kim oko zawiesić ;)

      • 0 0

    • a wy prawnicy (choc po prawie bedzie dopiero mgr prawa, dopiero po aplikacji mozesz nazywac sie prawnikiem) wygladacie jak typowe pedałki, ty przyszły garniturkowcu ulizany buhahahaha

      • 0 0

    • Zacznij się uczyć... (7)

      ...bo nie zostaniesz prawnikiem, przyszły prawniku.
      Pisma z błędami ortograficznymi wyglądają nieprofesjonalnie.

      • 0 0

      • (6)

        Może wypowiedzą się kobiety, co sądzą o takim stereotypie programisty-inżyniera?

        Nie jest to 'imprezowy' styl ubierania, ale czy życie to ciągła impreza? :)
        Skojarzenie z drwalem jest nawet fajne, drwale ciężka praca, męska, pot, wysiłek. EFEKT. :)

        • 0 0

        • ohh ja mam meza inz. programiste i calkowicie nie pasuje do opisu :-)

          • 0 0

        • (3)

          Stereotyp, jak to stereotyp, niewiele ma wspólnego z rzeczywistością, jak już powyżej napisałam.
          Sama mam męża po ETI i nie narzekam. Chociaż fakt, że w garniturze był ostatnio na własnym ślubie i zapowiedział, że następny raz to na własnym pogrzebie ;) Ale ja też w garsonkach nie biegam, więc mi nie przeszkadza. Zdecydowanie bardziej natomiast odpowiada mi taki styl niż nażelowane gogusie z wiwki...

          • 0 0

          • (2)

            Ty pewnie miss polonia też nigdy nie będziesz :) no offence

            • 0 1

            • Ano nie. (1)

              I nigdy nie miałam takich ambicji.
              Każdemu wedle potrzeb... :)
              Z kwestią tłustych włosów i nieświeżego oddechu więcej jednak miałam w sopockich klubach do czynienia ;)

              • 0 0

              • chódzi? o matko tez mi prawnik..z koziej dupy trąbka

                • 0 0

        • Wszyscy informatycy jakich znam są super :D Wyluzowani i przy tym niegłupi, a jeśli ktoś się wypowiada źle o pewnej grupie ludzi to chyba z zazdrości. Dlaczego temu prawnikowi tak przeszkadzają informatycy? Jestem pewna, że jeden z nich odbił mu dziewczynę :P

          • 0 0

    • Masz problemy z ortografią buraku...

      • 0 0

    • a prawnicy to alkoholicy

      • 0 0

    • ale widac, ze nie znacie ortografii

      przyszly panie prawniku - "chudzi" pisze sie przez "u" :]

      a ja jestem pania informatyk i nie wygladam jak "smieszny czlowiek"

      • 0 0

    • Czyli jak ofiary sodomii... (1)

      Ewentualnie parodie ludzi sukcesu...

      • 0 0

      • Ty masz wyraźnie jakiś problem

        Normalny, zdrowy psychicznie mężczyzna nie szuka wszędzie podtekstów homoseksualnych. Zaburzony - jak najbardziej. Może warto odwiedzić psychologa? Są i tacy, którzy przyjmują bezpłatnie w ramach NFZ. Jako przyszły dziennikarz powinieneś być osobowością zintegrowaną, a nie tak, jak teraz, z aberracjami.

        • 0 0

    • JAKIE PRAWO TACY PRAWNICY

      • 0 0

    • Łooo:D!!!

      O tak, wyglądacie inaczej, żel, butki z zadartymi czubkami, chód jakby miał kij od miotły w dupie- ot mecenasik:) Inaczej wyglądacie, bo jesteście inni= homo. A żarówkę chociaż wymienisz sam, czy musisz wołać mamę?

      • 0 0

    • Po prostu się ośmieszasz człowieku - zainwestuj w słownik!

      • 0 0

    • fakt, szczególnie nad ranem w weekend

      przeżarte nosy, czerwone buźki, język prehistoryczny.

      prawnicy to w większości chamy z papierem, który mają dzięki znajomościom.

      informatycy, wyglądają jak wyglądają, ale przynajmniej uczyli się by miec papier.

      stereotypy mają gdzieś źródło;)

      • 0 0

    • może i będziesz prawnikiem, ale z ortografią jest kiepsko u Ciebie. Sugeruję popracować trochę ze słownikiem ortograficznym,

      • 0 0

    • ZGADZAM SIĘ I TYLE:)

      naparwdę-każdy informatyk to wymiętolona flanela, zero komunikatywności, otwartości, elokwencji i w ogole - zero kontaktu!!!!!!!!!

      • 0 0

    • Prawnik ...

      Co ty ... wiesz o informatykach? Lepiej być informatykiem niż śmiesznym pedziem w okularach wożącym się i zadzierającym nosem wyżej niż .... Juz widze jaki z ciebie prawnik będzie.... !!! ...

      • 0 0

  • co ty pierd...sz (2)

    z Twojego opisu wynika, że właśnie prawnicy tak wyglądają. Naogladałeś się za dużo kolegów na korytarzu i teraz wszysyc Ci tak wyglądają, nawet laski w klubach ;>

    • 0 0

    • (1)

      Daj spokój, gościu fantazjuje, bo mu kichy żal skręca, jak jego kolega (ten sam, któremu w podstawówce robił "spłuczkę" w męskim wucecie i naśmiewał się z okularków) wyjeżdża z osiedla nową furką z ładną żoną u boku, podczas gdy on zgrabiałymi palcami otwiera pierwszego volta na przystanku w drodze na budowę ;)

      • 0 0

      • dobre!

        • 0 0

  • jako przyszly prawnik powinienes podszlifowac ortografie

    • 0 0

  • do prawnika (6)

    zgadzam się z poprzednikiem, piszemy "chudzi" Pacanie, łatwo jest krytykować - spójrz na siebie ciemnoto

    • 0 0

    • (5)

      sam(a) jesteś pacanem, w liceum byłem mistżem ortografii, literówki mogą zdarzyć się każdemu

      • 0 0

      • "w liceum byłem mistżem ortografii" (4)

        :) :) :) :) :)

        • 0 0

        • (3)

          sama napisałaś "rzmija" a się śmiejesz. żenła

          • 0 0

          • Lavyer??? (2)

            A Ty żeś napisał "lavyer" baranku, poza tym nie potrafisz docenić prztyczka i ironii. I co to znaczy "żenła"? Ostatnio gówniarstwo wokół wciąz tym słowem ciska...

            • 0 0

            • czy was wszystkich poje.....o ? (1)

              • 0 0

              • hehe, też tak myślę, łykają prowokacje jak mało kto :D dobry dzień na pośmianie się od samego rana :D

                • 0 0

  • potwierdzam (5)

    flejtuchy z ziemista cera i wada wzroku, ludzie jak z matrixa-INFORMATYCY

    • 0 0

    • (4)

      Bardziej męski niż metro-seksualny chłopaczek.
      Takie czasy.

      • 0 0

      • (3)

        męski? chyba w infinium, hi fi czy innym beznadziejnym klubie studenckim PG

        • 0 0

        • (2)

          Ja pisałam o mężczyznach a nie o chłopcach (studenci to jeszcze chłopcy z sianem w głowie)

          • 0 0

          • (1)

            są gusta i guściki, jedna woli tłuste włosy, inna świeży oddech :) życia nie oszukasz, fetysz jest fetyszem

            • 0 0

            • Prawda leży gdzieś po środku. Wymuskany facecik wygląda dobrze w tramwaju, aucie - a nie w domu, czy kiedy trzeba 'podać rękę' - a w takich sytuacjach człowiek sprawdza się.

              Nieświeży oddech, tłuste włosy: To jest zwyczajne niechlujstwo, choroby żołądka. Takich ludzi znajdziesz w środowisku lekarzy, prawników, tancerzy, inżynierów, itd. itd.

              • 0 0

  • ludzka głupota nie zna granic... ;-) (6)

    ludzka zawiść też nie...

    Studiowałam (tak - jestem kobietą, nie - nie mam przetłuszczonych włosów) informatykę na ETI i takich stereotypowych informatyków, o których tu piszecie trzeba było ze świeczką szukać. W większości to fajni faceci, mający wiele zainteresowań nie związanych z komputerami, często ponadprzeciętnie inteligentni.

    I paradoksalnie to moi znajomi prawnicy mają problem ze znalezieniem sobie kobiety, a nie kumple z roku ;-)

    Nie rozumiem po co te walki na słowa, które nic nie wnoszą, a tylko powodują, że dalej taplamy się w takim typowo polskim bagienku... Ten lepszy, ten gorszy... A przecież zawsze będzie jakiś wyjątek od reguły...

    • 0 0

    • (1)

      jesteśmy firmą z branży inżynieryjnej - szukamy programisty który będzie mógł dla nas wykonywać programiki, aplikacje jako dorywcżą pracę - z Pani odpowiedzi wnioskuję że Pani podoła :)
      czekam na kontakt - 507788913 Roman

      • 0 0

      • niestety, całą moc obliczeniową mam już zajętą ;)

        pozdrawiam :)

        • 0 0

    • Dzięki za obronę...:D

      • 0 0

    • (1)

      Wcale się nie dziwię, że prawnicy mają problem ze znalezieniem dziewczyny - nie wyobrażam sobie rozmowy z kimś takim - o czym? O paragrafach i ustawach? Nie wiem jakie zainteresowania mają studenci prawnicy ale jakoś nie sądzę by były to zainteresowania choć w części pokrywające się z moimi;p

      • 0 0

      • Ziobro sobie znalazł.

        Kotecką. Gadają pewnie o układzie ;)
        Znam jedną panienkę, która parę ładnych lat temu umówiła się z Ziobrą na randkę, podobno z litości.

        • 0 0

    • dzięki

      za wstawiennictwo. Też skończyłem eti (co prawda w dość przyśpieszonym tempie - 1 semestr) i fakt, odsetek 'dziwaków' tak na oko wynosi gdzieś 1-5%.

      Zbyt wielu studiujących prawo nie znam osobiście, więc się na ich temat nie wypowiem.

      • 0 0

  • do przyszłego prawnika (26)

    wiesz jak jest różnica między tobą- czyli prawnikiem a informatykiem-programista? róznica polega na tym ,że ty pewnie siedzisz i cały czas musisz kuć na blachę, po prostu ryjesz w ksiązkach a programista używa przede wszytkim mózgo do myslenia, bo sam tworzy, a nie wkuwa regułki,leksykony i inne prawnicze bzdety. Rónica jest jeszzce jedna, że informatycy to fajni, ubrani na luzie faceci a ty pewnie uz musisz teraz myslec jak dobrac kolor krawata do garniturka ktory w przyszłosci bedzie stanowił twoj codzienny stroj. Innymi słowy szkoda mi ciebie, po prostu żal.pl

    • 0 0

    • (1)

      pisze się muzgó analfabetko

      • 0 0

      • to jest literówka i nie czepiaj się, bo wiesz dobrze ze miało być mózgów

        • 0 0

    • dziewczyno programisty (23)

      Bez obaw, tego "prawnika" to na aplikacji stać co najwyżej na garmiturek z tesko i krawat z poliestru ;)
      Zawsze mnie śmieszyli ci kolesie w gajerach i z teczkami w tramwaju na Bażyńskiego... ;)

      • 0 0

      • (22)

        na Bazynskiego nie ma tramwaju

        • 0 0

        • Przystanek nazywa się Bażyńskiego. (21)

          • 0 0

          • (20)

            czatowałas na nich na przystanku? :)

            • 0 0

            • Nie, niestety jeździłam tym samym tramwajem (19)

              i dusiłam się w oparach kiepskiej wody kolońskiej. Bo Dior to to nie był, garnitury od Armaniego też nie ;)

              • 0 0

              • (2)

                widzę, że też się nie przelewa, skoro turlasz się tramwajem..

                • 0 0

              • turlaŁAM (1)

                na studiach. Ale i wtedy pracowałam i miałam na perfumy ;) I mydło, mydło przede wszystkim...

                • 0 0

              • higiena przede wszystkim. Nie znasz dnia, ani godziny.. :D

                • 0 0

              • (15)

                Bardzo ci współczuję:)
                ale co Twoje przeżycia mają do prawników?

                • 0 0

              • (1)

                nic, ale widać, ze laska się podmywała chociaż. Ja na studiach medycznych miałem praktykę w przychodni geriatrycznej, same starsze kobiety. Bez maski gazowej nie podchodź

                • 0 0

              • Łojezu, współczuję...

                • 0 0

              • (10)

                A to, że to ci (przyszli) prawnicy zlani byli kiepskimi wodami kolońskimi celem zamaskowania zapachu brudu ;)

                • 0 0

              • jak pachnie brud??????

                • 0 0

              • (1)

                ci ludzie na przystanku przedstawiali ci się, że sa prawnikami?

                • 0 0

              • Nie, widać było natomiast, do którego budynku UG wchodzili - zjawisko masowe :) Zresztą syndrom ten jest powszechny, lubią także gadać głośno w grupkach o egzaminach, tak żeby wszyscy słyszeli ;)

                • 0 0

              • (6)

                to byli (przyszli) filolodzy

                • 0 0

              • (5)

                (Przyszli) filolodzy wysiadają przystanek wcześniej...

                • 0 0

              • (4)

                to jak Ty studiowałaś że jechałas dalej?

                • 0 0

              • (3)

                Z jednego przystanku widać drugi, to raz.
                Dwa, zależy z której strony się przyjeżdża...

                • 0 0

              • (2)

                zakładam że z Wrzeszcza, skoro piszesz o "wcześniejszym przystanku":-) ludzi z następnego przystanku się nie rozpoznaje , tym bardziej nie widać, do jakiego odległego budynku później wchodzą :-) kombinujesz jak koń pod górkę!

                • 0 0

              • (1)

                Rzuć okiem przy okazji, jak tam wygląda okolica. Dość dobrze wszystko widać, jak na dłoni watahy ludzi przechodzących przy Bażyńskiego przez ulicę widać z przystanku na Wita Stwosza. Poza tym studiując na filologii, bywałam też u swojego promotora w rektoracie i na wuefie na Bażyńskiego. A jeździłam z różnych stron, zależy jak mi akurat pasowało, czasem tramwajem, czasem eskaemką.

                • 0 0

              • czasami nawet balonem :p

                • 0 0

              • (1)

                pytam Żmiję

                • 0 0

              • pogubiła się...

                • 0 0

  • A RESZTE ZNAJDZIECIE NA STRONIE SUN`a ... (4)

    Najgorszy wykładowca, z jakim się w życiu spotkałem ja... i masa innych studentów. Pan Łukasz K... Chociaż nie wiem, czy nie powinienem był napisać "UFO L.K.". To nazwisko pozostanie w naszych umysłach jak wrzód na d*pie. -4 punkty autorowi artykułu i -4 punkty za -4 punkty. Dziwię się bardzo, że nie dodał: "resztę znajdziecie na stronie SUN`a". Przez cały semestr nic innego nie kwokał (tak tak "nie kwokał). Nie pomagał, nauczał "dla przyjemności", miał studentów w d*pie... I za to pewnie dostał jeszcze premie od właściciela uczelni... Nie tak sobie wyobrażam programowanie drogi Paaaanie... K. Byłeś i Jesteś i beznadziejom polskich programistów... i masz więcej szczęścia niż rozumu...

    • 0 0

    • hmmm a ja ciagle szuikam tej reszty i nic ;( (1)

      juz 6 miesiecy blakam sie po stronie suna i niema tam mojej reszty a dalem za ta bulke 5 zl i chce swoja reszte !!! a moze chodzilo mu o sun w sensie slonce i ci mam szukac swojej reszty na sloncu ?? to lipa bo napet jesli sie nie roztopila to po ktorej stronie suna ( slonca ) mam szukac ?

      zawsze pamietajcie
      " a reszte znajdziecie na stronie suna "

      i niech wesole SUN zawsze nam przyswieca i rozjasni ta smetna szara polske :>

      • 0 0

      • Żółwik Come back ! ! !

        ----------> NULL

        • 0 0

    • nie kumam, o co chodzi z tym SUNem?

      • 0 0

    • nie wiem o co z tym sunem chodzi...

      ale pana K pamiętam i jego stosunek do studentów doskonale streściłeś.

      • 0 0

  • (1)

    najwiecej ludzi ktorych nie chce sie znac jest na polibudzie z ETI a na uniwerku z prawa

    P.S. Mosty rzadza! :D

    • 0 0

    • no no

      nie chwal dnia przed zachodem słońca. najpierw zbuduj most, a potem rządź...;)

      • 0 0

  • Rozwiazanie zadania z obrazka (6)

    function wyplata(x,y : real)
    {
    if (((x mod 5)>0) OR ((x > (y - 0.50))) {return(y)}
    return(y-x-0.50);
    }

    przy zalozeniu ze jezeli rzadana kwota nie spelnia warunkow to bankomat nic nie wyplaca i w rezultacie zwracany jest pierwotny stan konta.

    • 0 0

    • NULL

      • 0 0

    • Ale jesteś niesamowity! (3)

      Normalnie nam tutaj chłopie zaimponowałeś. Taki algorytm wywalić to musi być z Ciebie niezły mózg. Szacunek i życzenia pomyślności w rozwoju talentu.

      • 0 0

      • (2)

        Jakie zadanie, taki algorytm :) Rozumiem ze ty lubisz komplikować sobie życie :) Pewnie marnujesz się w pracy i szef cie nie docenia, wiec wyładowujesz swoja frustracje na forum.

        • 0 0

        • no ja nie chce nic mowic o tym kto sie marnuje w pracy, i znajduje wyzwanie w rozwiazywaniu testowego zadania w konkursie dla licealistow. brawo :P

          • 0 0

        • Ale co chciałeś osiągnąć zamieszczając tutaj rozwiązanie?

          Chciałeś pomóc innym? A może chciałeś pokazać, że potrafisz?
          Bo ani nie pomogłeś ani nie zaimponowałeś...

          • 0 0

    • Nieznane słowo

      Co to znaczy "rzadana"? Brzmi jakby z języka hindi.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane