- 1 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (111 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (206 opinii)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (623 opinie)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (89 opinii)
- 5 35 mln na remont gmachu Straży Granicznej (46 opinii)
- 6 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (524 opinie)
Z ekranu polecą włócznie - trójwymiarowe kino w Gdańsku
Obrazem "Beowulf" Roberta Zemeckisa gdański Kinoplex inauguruje w piątek 29 lutego pokaz filmów w technologii trójwymiarowej Dolby3D Digital Cinema. To dopiero początek. W przyszłości będziemy mogli w ten sposób oglądać największe dotychczasowe hity dużego ekranu.
Pierwszy seans w Centrum Handlowym Alfa rozpocznie się o godz. 20.45. O tej samej porze film będzie wyświetlany do czwartku 6 marca.
Zobacz repertuar trójmiejskich kin w portalu trojmiasto.pl
Obraz Zemeckisa jest filmem z gatunku fantasy i opowiada o Wikingach pojedynkujących się z krwiożerczym trollem. Jest również pierwszym długometrażowym filmem zrealizowanym w technologii 3D. Trójwymiar nadaje opowieści zupełnie nowe - dosłownie i w przenośni spojrzenie, bowiem możemy się poczuć tak, jakbyśmy sami w akcji uczestniczyli. Między nami będą więc latały włócznie, a płatki śniegu będą na wyciągnięcie ręki.
- Dzięki zastosowanym rozwiązaniom obraz widoczny na ekranie jest stabilny, jasny i ostry. Efekty trójwymiarowe są tak samo dobrze widoczne z każdego miejsca sali kinowej - mówi viceprezes prezes zarządu CH Helios SA Marek Palpuchowski.
Technologia Dolby 3D Digital Cinema to jedna z trzech dostępnych (inne to IMAX i Read D)w Polsce, dzięki którym można oglądać obrazy w trzech wymiarach. Jest jednak najprostsza we wdrożeniu. Nie wymaga bowiem montażu specjalnych powiększonych ekranów i ogromnych, ważących ok. 600 kg projektorów - tak jak ma to miejsce chociażby w przypadku technologii IMAX (takich kin nie ma w Trójmieście). Warunkiem jest jednak posiadanie przez kino projektora cyfrowego, bo film nakręcony w sposób tradycyjny musi być przerobiony na nośnik cyfrowy.
Podczas projekcji widzowie zaopatrzeni są w specjalne okulary, które nie wymagają dodatkowego zasilania. Są one również przyjazne dla oczu. Nowa technologia niemal całkowicie ogranicza ich zmęczenie.
Z racji tego, że proces "digitalizacji" obrazu (przeniesienie z taśmy na dysk twardy komputera) kosztuje nawet kilka milionów dolarów, "podrasowywane" są na razie największe produkcje. Po "Beowulfie" w Gdańsku będziemy więc w przyszłości mogli obejrzeć również "Gwiezdne Wojny", "Władcę Pierścieni", czy "Titanica".
Jeszcze w tym roku w Kinoplexie pojawi się trójwymiarowy pełnometrażowy dokument "U2 3D" stanowiący relację z wizyty zespołu U2 w Ameryce Południowej podczas Vertigo Tour.
W listopadzie ubiegłego roku, miesiąc po światowej premierze film Zemeckisa w technologii Dolby3D mieli okazję oglądać widzowie w Warszawie. Umożliwiły im to kina: Multikino w Złotych Tarasach i Silver Screen.
Miejsca
Opinie (62) 5 zablokowanych
-
2008-03-01 13:20
te pseudo #D niema porównania do imax (1)
to jest to samo co kiedys puszczali wtelewizji i dawali darmowe 2 kolorowe okulary 3d do gazet,mam je do dzisiaj i niczym sie nieróznia.to tylko kolejny pmysł na zwrucenie uwagi na kino.zadna inwestycja!
- 0 0
-
2008-03-02 00:05
to w cale nie jest to samo, a same okulary nie maja ze sobą nic wpólnego. jedne okulary do kina 3d kosztuja około 200 zł wiec nie porównuj ich do tekturowego gowienka ktore trzymasz w domu.
- 0 0
-
2008-03-01 14:42
ble
do bani ten film, nawet 3ci wymiar nie pomoze
- 0 0
-
2008-03-01 15:20
trojwymiar (1)
ludzie czym sie ekscytujecie w latach70-tych
w Warszawie istniało kino Oka i tam właśnie prezentowano filmy trójwymiarowe
puszczano je z dwóch projektorów
a oglądało się właśnie przez okulary
były filmy dokumentalne rzeczywiście zrobiło to na mnie wrażenie. dziś możecie spróbować zrobić trójwymiarowe obrazki - Fotoszop okulary do oglądania anaglifów- 0 0
-
2008-03-01 18:20
Tyle ze miałeś obraz z kliszy analogowej i pewnie dźwięk w stereo. więc nie porównuj tego do technologi dolby 3 d kolego, więc najpierw zobacz a potem oceniaj. bo nie masz pojecia o czym piszesz
- 0 0
-
2008-03-01 21:31
Tyle ze miałeś obraz z kliszy analogowej i pewnie dźwięk w stereo. więc nie porównuj tego do technologi dolby 3 d kolego, więc najpierw zobacz a potem oceniaj. bo nie masz pojecia o czym piszesz
- 0 0
-
2008-03-01 22:45
(2)
Kurde, dzieci neostrady :]
Zarówno w kinie OKA w Warszawie jak i Znicz w Gdańsku używano tego samego systemu projekcyjnego, pochodnej Todd-AO na taśmie 70mm z czterokanałową ścieżką przestrzenną. Czy wiecie ile jest w stanie przenieść prawidłowo obrobiona taśma 35mm ?? Ano około 4000 linii. A typowa taśma 70mm ponad dwa razy tyle. I jak ma się to do kina cyfrowego 2k ??
A co do analogu no to ja już wolę analogowe Dolby Stereo Spectral Recording niż Digital, które w kinowym standardzie ma przepływność 320kbps :] Owszem w digitalu nie ma żadnych szumów ale za to są artefakty kompresji kłujące w uszy. W szczególności przy zużytej taśmie z dużą ilością błędów DD, o co w multiplexach nie trudno.- 0 0
-
2008-03-03 01:31
(1)
no tak tylko ze w kinoplexie jest projektor cyfrowy
- 0 0
-
2008-03-03 14:57
W Kinopleksie jest 1, słownie JEDEN, projektor cyfrowy. Reszta to tandetne maszynki 35mm Victoria Cinemeccanica V5 z latarniami Zenith ZX4000 i 5000 oraz automatyką projekcji PewwnyWise CA21 o oczywiście trójtalerzowe podajniki taśmy Cinemeccanica Italy :]. Na razie jest to więc co najwyżej "eksperymentalne" kino cyfrowe, tym bardziej że 99% filmów trafiających do dystrybucji kinowej to nadal klasyczna taśma...
- 0 0
-
2008-03-01 22:54
Dla ścisłości jeszcze - projekcje w latach 70 odbywały się z jednego projektora Pyrcoon UP-700 produkcji Karll Zeiss Jena VEB z użyciem anaglifowych okularów - podobnie jak w Dolby3D
- 0 0
-
2008-03-02 00:13
Acha, acha
A to już wiem o co chodzi, to ja też kiedyś byłem na takim filmie 3D. To był film "Imię Róży" czy jakoś tak, bo to dawno było. A oglądałem to w takim kinie "Delfin" w Oliwie.
I kurde, normalnie tam śnieg leciał z dachu jak były sceny zimowe, zresztą nie tylko sceny plenerowe - cały czas padał ten śnieg. To już teraz wiem że to było kino 3D.
To jak będą latały te włócznie i inne takie to pewnie każdy dostanie kevlarowy hełm i kamizelkę kuloodporną.
Ale będzie kurde radocha - chętnie sobie w hełmie posiedzę i okularach i założę tak przynajmniej ze dwa zegarki, to będę wyglądał ja oficer (wiadomo z jakiej armii )
Ciekawe czy już mają te hełmy ? Bo ja w domu to tylko mam kask i to na dodatek żółty. :)- 0 0
-
2008-03-02 07:52
TYLKO GDAŃSK!!!
wieśniaki z Gdynii znowu zazdroszczą, zresztą do tej wioski i tak wszystko później dochodzi...
Gdańsk zawsze górą - na pamięć się nauczyć Gdynio :-))) ha ha ha- 1 0
-
2008-03-02 12:41
Do autora artykułu:
"Obraz Zemeckisa jest filmem z gatunku fantasy i opowiada o Wikingach pojedynkujących się z krwiożerczym trollem. Jest również pierwszym długometrażowym filmem zrealizowanym w technologii 3D."
Ten "film" jest przede wszystkim ekranizacją poematu heroicznego, którego autor jest nieznany. Utwór ten przerabia się na studiach w krajach anglosaskich, jako lektura obowiązkowa i stanowi jeden z najważniejszych dzieł w dorobku literatury!
Jakie trzeba teraz wymagania spełniać, żeby zostać redaktorem, czy dziennikarzem?
Dopiero potem jest to film z gatunku fantasy...- 0 0
-
2008-03-02 13:42
(1)
kino w gdynie jest beznadziejne na dodatek z sypiacym sie sufitem na głowe jako atrakcja
- 1 0
-
2010-08-02 11:00
wiem że jest beznadziejne
mówię tak jak ty kino w Gdyni jest beznadzieje
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.