- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (777 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (312 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (437 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (26 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
Z główek gdańskiego portu zniknęła nie jedna, a dwie latarnie
XIX-wieczna, czerwona latarnia, którą dwa tygodnie temu usunięto z falochronu w Gdańsku i przetopiono w hucie, nie jest jedyną, która zniknęła w ostatnim czasie z główek portu. Podobny los spotkał, ale zieloną latarnię, która stała na zachodnim falochronie.
O zabezpieczenie latarni trojmiasto.pl apelowało już dwa lata temu, gdy pojawiły się pierwsze informacje o planowanym remoncie wejścia do portu.
O planach usunięcia latarni wiedział wojewódzki konserwator zabytków, który oficjalnie zgodził się na jej usunięcie. Niestety, w swojej decyzji nie zastrzegł, że po usunięciu latarni, jej konstrukcja ma zostać zachowana i ustawiona np. w innym miejscu.
- Wydaje się, że z formalnego punktu widzenia wszystkie prace przeprowadzono zgodnie z projektem. Tym niemniej urząd jeszcze raz sprawdzi i przeanalizuje całość sprawy - zapowiada Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Jego zdaniem wszystkie strony biorące udział w remoncie - a więc także reprezentowany przez niego urząd - wykazały się brakiem wrażliwości.
- Mieszkańcy Nowego Portu, Gdańska, wszyscy miłośnicy historii, niezależnie od podjętych decyzji, z pewnością chętnie widzieliby starą latarenkę jako atrakcję turystyczną w innym miejscu miasta. Przykro, że tak się nie stało - przyznaje.
Historyczna latarnia była właściwie główką nawigacyjna, która jedynie kształtem przypomina latarnię, ale ma zaledwie kilka metrów wysokości. Podobna główka, tyle że zielona, stała po zachodniej stronie wejścia do portu.
Gdy tylko okazało się, że bezpowrotnie utraciliśmy latarnię czerwoną, pracownicy urzędu konserwatora zainteresowali się tą właśnie latarnią. Okazało się, że także za późno.
Sprawa zniszczonej XIX-wiecznej latarni zbulwersowała mieszkańców oraz gdańskich radnych. Interpelację do prezydenta Gdańska, z prośbą m.in. o "wyjaśnienie sprawy oraz o podęcie kroków zmierzających do ukarania winnych tego skandalicznego aktu wandalizmu" - napisała Beata Dunajewska-Daszczyńska, radna PO.
W liście do prezydenta w słowach nie przebiera też Łukasz Hamadyk z rady osiedla Nowy Port: "Liczymy na wstawiennictwo w dążeniu do usunięcia ze stanowiska konserwatora - recydywisty, który latami pozwolił czekać latarni na wpisanie jej na listę chronionych obiektów" - czytamy w jego liście.
Opinie (196) ponad 10 zablokowanych
-
2012-04-22 09:47
Czy każdy staroć to zabytek?
Jakie są kryteria ładne / brzydkie, stare / zabytkowe.
Pytam bo nie rozumiem tych emocji.
Kiedy Zaspa i Morena staną się zabytkowniami, skansenami budownictwa wielkopłytowego?- 0 0
-
2012-04-19 16:26
Tego cymbala co jest za to odpowiedzialny pod sad. (5)
- 204 7
-
2012-04-19 17:44
U.M.G (4)
Odpowiedzialny jest Urząd Morski Gdynia
- 13 2
-
2012-04-19 23:30
UMG miał pisemną zgodę konserwatora (3)
Odpowiedzialny jest Wojewódzki Konserwator Zabytków.
- 9 0
-
2012-04-20 07:43
Miał zgodę na demontaż (2)
na zniszczenie zabytku już nie
- 4 3
-
2012-04-20 13:20
a będziesz cwaniaku płacił koszty przechowaywania tego śmiecia nastoim terenie ... (1)
...aż łaskawa rdza raczy zeżreć? Co to za zabytek skoro przez 5 lat się o niego nie upominali znaczy, że nikomu do szczęścia nie był potrzebny. Terasz szukanie taniej sensacji. A może dlatego że czerwona w tym czerwonym mieście?
PS. żal wam że na złom nie mogliście oddać?- 0 5
-
2012-04-20 20:00
Sluchaj mosiadzu to miasto i konserwator maja znalezc srodki i pieniadze.
a jesli pytasz to ci odpowiem nawet gdyby schowano ta latarnie pod zadaszona wiata nie narazajac jej na niekorzystne czynniki atmosferyczne..toi byla by szansa ja uratowac.i wolalbym oddac pieniadze na zbiurke publiczna na jej uratowanie niz oddac na zlom deklu.
- 2 0
-
2012-04-20 14:28
za to jest odpowiedzialny adamowicz.
- 3 0
-
2012-04-20 13:40
Latarnie
Polską chyba nie rządzą Polacy,a jeżeli tak to chyba się sprzedali -tylko komu?
Chcą nas pozbawić wszystkiego co nasze.Pytanie: jak te d...py oderwać od tych stołków, wszystkich bez wyjątku!!!!!!!- 1 0
-
2012-04-19 23:18
Miłośnicy historii (2)
niech z własnej kieszeni utrzymują takie zabytki.
- 3 9
-
2012-04-20 08:20
Osioł !! (1)
Osioł !!
- 0 1
-
2012-04-20 13:29
Ty jesteś
wstaw sobie ten złom do ogródka.
- 0 0
-
2012-04-19 17:03
naprawa neptuna kosztowała 1,6 miliona złotych, (3)
tutaj najdroższa była przebudowa całej instalacji wodociagowej, tej podziemnej oraz te dżwigi, sam Neptun niewiele.
Miała być kontrola w Urzedzie, w I kwartale i co ?
Poseł Borowczak to pilotował i cicho. Dał sie też kupić ?- 18 1
-
2012-04-19 18:01
przy każdym większym remoncie są obrywki ... (1)
obrywki ...
- 3 1
-
2012-04-20 13:17
obrywek większy od samej roboty?
- 0 0
-
2012-04-19 17:09
z tego co sie mówi, można to było zrobić za 700tys.
- 4 0
-
2012-04-19 16:31
ponizszy tekst oddaje sedno: (3)
Cyt:,,O planach usunięcia latarni wiedział wojewódzki konserwator zabytków, który oficjalnie zgodził się na jej usunięcie. Niestety, w swojej decyzji nie zastrzegł, że po usunięciu latarni, jej konstrukcja ma zostać zachowana i ustawiona np. w innym miejscu."
- 68 3
-
2012-04-20 10:10
Zagadka. (1)
To nie pierwszy przebłysk konserwatora wojewódzkiego - odpuscił też dwa czołgi, które "odjechały" za jego wiedzą i zgodą (w tym o ile się nie mylę dość rzadki egzemplarz wczesnego T-34 z Wejherowa). Gość przechodzi sam siebie, a mimo to jest "niezatapialny". Dziwne, no nie?
- 11 2
-
2012-04-20 13:13
Utracony bezpowrotnie przez Gdańsk wczesny cenny T34-76 był z Westerplatte
T34 z Wejherowa na szczęście przetrwał, stoi gdzie indziej ale na szczęście w tamtejszym parku.
- 1 0
-
2012-04-20 07:22
Do konserwatora
czlowieku podaj sie do dymisjii bo szkodzisz temu miastu.
- 11 1
-
2012-04-20 12:51
Na kretynizm nie ma rady
A mozna było ją postawić na północnym cyplu wyspy Spichrzów - nie turyści oglądają. Ale na kretynizm nie ma rady
- 0 1
-
2012-04-20 12:47
kompletny debilizm
aż strach ,że tacy decydenci jeszcze tu mieszkają . Gdybym był Pawem ale Adamowiczem nakazałbym wysiedlenie winnych bez możliwości wjazdu do Gdańska po 15-letniej odsiadce
- 3 1
-
2012-04-20 11:33
Nasuwa się pytanie...
Ile wziął konserwator?
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.