• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z jedzeniem do SKM? Nie z każdym

Daria
19 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
W SKM oficjalnego zakazu jedzenia nie ma. Ale nie zawsze to, co dozwolone, jest też w dobrym tonie. W SKM oficjalnego zakazu jedzenia nie ma. Ale nie zawsze to, co dozwolone, jest też w dobrym tonie.

Zachowania w komunikacji publicznej ewoluują z biegiem lat. Jeszcze kilka lat temu większości osób przeszkadzało nawet dyskretne rozmawianie przez telefon, co dziś jest już niemal normą. Pani Daria zwraca jednak uwagę na inny problem: ciepłe jedzenie, którego zapach muszą znosić wszyscy pasażerowie. Oto jej spostrzeżenia.



Przeszkadzają ci osoby jedzące intensywnie pachnące potrawy w komunikacji publicznej?

Regularnie wracam z pracy pociągami SKM, wsiadając na Dworcu Głównym w Gdańsku. Z doświadczenia wiem, że lepiej nie siadać na końcu składu, jeśli nie ma się ochoty na wąchanie dymu papierosowego lub słuchanie opowieści panów raczących się alkoholem. Ale okazuje się, że i w innych częściach wagonu można spodziewać się niechcianych "atrakcji".

Należy do nich między innymi jedzenie z fast foodów. Nie jestem szaloną weganką, która wszystko gotuje na parze, sama też czasami w nich jadam. Ale nie przyszłoby mi do głowy, żeby z parującymi hamburgerami czy skrzydełkami kurczaka wsiadać do pociągu. Mi nie przyszło, ale innym przychodzi regularnie i każdy musi to wąchać.

To oczywiście nic przyjemnego, bo nie każdy musi chcieć obcować z takimi zapachami, a pociąg to nie restauracja. Zwłaszcza teraz, zimą, gdy wszystkie okna są zamknięte i zapach panierki kurczaka i tłuszczu unosi się w wagonie przez dobre kilka stacji.

Okazuje się jednak, że żadnych przepisów w tym zakresie nie ma. Do SKM nie można wsiadać z lodami, nie można (przynajmniej teoretycznie) pić w niej alkoholu, ani palić papierosów. Można jednak jeść. Pal licho, gdy jest to drożdżówka, czy kanapka, która raczej nikomu nie przeszkadza. Ale czy naprawdę nie można zjeść ciepłego posiłku w barze, restauracji czy w domu? Trzeba go zabierać do komunikacji publicznej?
Daria

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (452) ponad 20 zablokowanych

  • Termosy (1)

    Niedługo kubki termiczne będą przeszkadzały bo unosi się zapach kawy:)

    • 14 7

    • Kubki termiczne to dopiero wiocha.

      • 14 3

  • Brak slow

    Szkoda ze nikt nie zwroci uwagi na to jak ktos pali papierosy albo pije alkohol obok was w pociagu !! Potraficie tylko do normalnych ludzi sie przyczepic o to ze jedza posilek ? Nie kazdy ma czas na to zeby zjesc go w restauracji !! Zacznijcie w koncu byc ludzmi a nie bestiami ktore robia wszystko pod gorke !! Zrozumcie innych, to nie jest przyjemnosc jesc posilek w takich warunkach, ale czasami sytuacja tego wymaga !

    • 15 8

  • Bardziej mnie boli wchodzenie na mały metraż sklepu z jednym kebabem niż komunikacja miejska z przedziałem skrzydełek

    • 0 6

  • Takie artykuły, opisujące rzekome trudności i niedogodności poruszania się transportem publicznym i zachęcające do jazdy samochodem to kolejny przykład na stygmatyzowanie osób popierających alternatywne środki transportu.

    • 6 4

  • Niestety Polacy w pewnej części nie znają zasad współżycia społecznego,.Szkoda strzępić języka ,prostaki i tyle.

    • 16 5

  • Polska (2)

    Wole jak ktoś je kanapkę niż pije alkohol lub śmierdzi ze żygac się chce. Wszystko w temacie.

    • 13 7

    • ciekawe... więcej ludzi woli zapach uryny i wymiocin niż zapach jedzenia

      • 4 6

    • ale to nie jest artykuł o wyborze miedzy alkoholem a kanapką.

      • 4 4

  • Wolę parującego hamburgera niż parującego menela (1)

    Pierwszy zapach powoduje, że chce mi się jeść, drugi zapach bierze mnie na wyrzygi.

    • 22 10

    • a ja wolę zapach mydła niż smród żarła. I co? dalej chcesz się licytować?

      • 6 4

  • jak ja lubie artykuły z bólem d**y od mieszkańców trujmiasta

    znam tą panią do wszystkiego potrafi się przyczepić

    • 12 7

  • pani Dario, więcej szacunku do innych to i sama go pani otrzyma,

    "Nie jestem szaloną weganką..."

    a skąd takie stereotypowe myślenie że weganie są szaleni?

    • 15 11

  • sorry ale taki mamy klimat stosunków międzyludzkich

    vide pani /p/osła/nka Pawłowicz Krystyna i jej zwyczaje parlamentarne

    • 8 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane