• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z kartą inwalidzką zapłacił 24 zł za 2 godziny parkowania

Elżbieta Michalak
5 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Na terenie Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego znajduje się zaledwie kilka miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych. Dyrekcja nie planuje jednak zwiększenia tej liczby. Na terenie Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego znajduje się zaledwie kilka miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych. Dyrekcja nie planuje jednak zwiększenia tej liczby.

Za 2 godziny i 5 minut wizyty w poradni przyszpitalnej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego i parkowania z ważną kartą inwalidzką, lecz na miejscu dla osób pełnosprawnych, zapłaciłem 24 zł - pisze w liście do redakcji trojmiasto.pl pan Bartosz.



Czy niepełnosprawni powinni parkować za darmo?

Centrum Medycyny Inwazyjnej, znajdujące się przy ul. Smoluchowskiego 7 zobacz na mapie Gdańska, okrzyknięte zostało najnowocześniejszym szpitalem w Polsce. To budynek z najbardziej zaawansowaną technicznie aparaturą i lądowiskiem dla śmigłowców, który ma ponad 32 tys. m kw powierzchni i mieści 311 łóżek dla chorych.

Okazuje się jednak, że parking na terenie szpitala nie spełnia oczekiwań pacjentów, którzy narzekają na niezbyt szczęśliwe, w ich odczuciu, rozplanowanie miejsc. Szczególnie w przypadku osób niepełnosprawnych.

Przy Centrum Medycyny Inwazyjnej znajduje się 180 miejsc garażowych przeznaczonych dla pracowników szpitala, 89 miejsc parkingowych dla pacjentów i cztery dla inwalidów. Ci ostatni, korzystając z miejsc ogólnodostępnych, zobowiązani są uiścić opłatę - 8 zł za każdą rozpoczętą godzinę. Gdzie tu sprawiedliwość - pyta nasz czytelnik, który opisuje w liście do redakcji swoją historię.

- Udałem się do Centrum Medycyny Inwazyjnej na konsultacje z moim terminalnie chorym ojcem, osobą niepełnosprawną, mającą bardzo duże problemy z poruszaniem się i posiadającą przy tym stosowną, niebieską kartę parkingową dla inwalidów - pisze pan Bartosz. - Niestety przed okazałym budynkiem dostępne są zaledwie cztery miejsca parkingowe dla inwalidów. Oczywiście wszystkie zajęte. Objechałem niemalże cały teren szpitala w poszukiwaniu innych, stosownych miejsc parkingowych i z niedowierzaniem znalazłem zaledwie cztery kolejne - również zajęte.

Co zrobić w takiej sytuacji? Pozostaje skorzystać z ogólnodostępnych, wolnych miejsc, bo tych jest nieco więcej - 89. Wiąże się to z koniecznością uiszczenia opłaty, bo bezpłatnie, poza osobami niepełnosprawnymi stojącymi na miejscach dla inwalidów oznaczonych stosownym znakiem, parkować mogą ci, którzy nie przekroczą 20 minut. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem dyrekcji szpitala, opłata za parkowanie przy szpitalu wynosi 8 zł za każdą rozpoczętą godzinę.

- Czy takie traktowanie pacjenta, w tym osób niepełnosprawnych, mieści się w jakichkolwiek "normach"? Przecież to absurd, że za 2 godziny i 5 minut wizyty w poradni przyszpitalnej UCK i parkowania z ważną kartą inwalidzką, lecz na miejscu dla osób pełnosprawnych, zapłaciłem bezdusznej maszynie 24 zł - kontynuuje pan Bartosz.

Jak zdaniem naszego czytelnika powinny kształtować się ceny postoju na parkingu przyszpitalnym?

- Uważam, że rozsądną stawką byłoby powiedzmy: pierwszych 30 min bezpłatnie i 4 zł za każdą następną godzinę dla osób pełnosprawnych, pierwsze 2 godz bezpłatnie i 2 zł za każdą następną godzinę dla osób niepełnosprawnych, parkujących na miejscach dla pełnosprawnych, całkowicie bezpłatnie dla osób niepełnosprawnych parkujących na odpowiednio oznaczonych miejscach dla osób niepełnosprawnych, przy czym powinna zdecydowanie wzrosnąć liczba tychże miejsc - wyjaśnia.

O wysokość opłat za parking i decyzję utworzenia czterech uprzywilejowanych miejsc dla niepełnosprawnych na terenie CMI pytamy dyrektora ds. administracyjno-technicznych UCK.

- W sytuacji opisanej nie widzę problemu, by osobę niepełnosprawną przywieźć, zaprowadzić do lekarza, po czym wrócić i odstawić samochód w inne miejsce - do 20 minut postój jest darmowy - mówi Arkadiusz Lendzion, dyrektor ds. administracyjno-technicznych UCK. - Niezależnie od liczby utworzonych miejsc parkingowych dla inwalidów, zawsze będzie ich za mało, bo dziennie odwiedza nas ok. 250 osób posiadających kartę inwalidzką. Swoją drogą, mam pewne zastrzeżenia co do miejsca, w którym takie karty są wydawane. Zdarza się, że nie mają jej pacjenci z problemami w poruszaniu się, a posiadają osoby, które - zdawać by się mogło - takiej karty nie potrzebują.

Zdaniem dyrektora UCK, utworzenie większej liczby miejsc parkingowych uniemożliwia też infrastruktura. - Nowy budynek został wtłoczony w już istniejącą infrastrukturę. Nie ma więc możliwości rozbudowy parkingu i możliwości wjazdu na teren szpitala przez wszystkich - tłumaczy Arkadiusz Lendzion.

Zarząd nie myśli też o zmniejszeniu wysokości opłat za godzinę postoju, choć zdaje sobie sprawę z tego, że parking przy CMI nie należy do tanich.

- Kwota ta obowiązuje od czterech lat, ale wprowadziliśmy ją, żeby poradzić sobie z sytuacją zajmowania miejsc parkingowych na kilka tygodni, np. na czas hospitalizacji, czy z sytuacją korzystania z parkingu przez osoby trzecie, nie będące pacjentami szpitala, a także blokowania przez samochody wyjazdu karetek - mówi Lendzion. - Ta opłata normuje pewne zachowania kierowców i zapobiega nadużywaniu miejsc parkingowych.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (272) 3 zablokowane

  • (1)

    2 na 3 osby z kartą inwalidzką w moim sąsiedztwie porusza się "normalnie" - jak inni zdrowi. Wydawanie uprawnień inwalidzkich to jakiś przekręt!

    • 5 5

    • Kartę wydają na podstawie orzeczenia o niepełnosprawności i zaznaczonym tam odpowiednim punktem

      • 1 0

  • Kiedyś się zastanawiałem jak wydawane są karty - otóż osoba po usunięciu piersi też ją dostanie, gdyż co prawda dla wszystkich na zewnątrz może chodzi całkiem normalnie, ale juz na przykład nie może nosić ciężarów i powinna robić to jak najkrócej.
    Inna sprawa. 180 miejsce dla pracowników i 93 dla chorych. Ciekawe. Komu łatwiej przyjechać do UCK komunikacją miejską - pracownikom czy chorym?

    • 16 2

  • Precz z niepełnosprawnymi, babciami w tramwaju i przychodni, matkami karmiącymi!

    Pod każdym artykułem dotyczącym jakiejkolwiek grupy społeczeństwa, która nie mieści się w formacie młodych, zdrowych, silnych i zajętych wyłącznie sobą, swoim życiem i swoimi sprawami wydźwięk większości komentarzy jest zadziwiająco podobny. Nie jest to żaden znak czasów - ludzie zawsze byli tacy, wedle zasady "syty głodnego nie zrozumie". W różnych okresach historii wykorzystywano to do niecnych celów, ale dzisiaj takie postawy kwitną "oddolnie" można powiedzieć... Smutne.

    • 11 10

  • NIEPEŁNOSPRAWNI ale INACZEJ (1)

    Faktycznie w tym kraju nie ma wyjścia - ustawowy zakaz zajmowania miejsc dla niepełnospranych poza osobami które mają inwalidztwo orzeczone w związku z niesprawnością ruchową. Pozostali a już najbardziej "opiekunowie" tychże absolutny zakaz. Można podwieźć, wysadzić i odjechać. WSZYSTKO!

    • 3 4

    • Niepełnosprawny ale normalnie

      Jak jesteś niepełnosprawnym chodzącym to tak, ale jak jesteś zdany na pomoc opiekuna to już nie zgadzam się z twoją opinią.

      • 1 0

  • tam działał jakis ĘŻŃĘ AJHITEK

    rozplanowanie parkingów jest tam pięeękne
    pod samym wejściem parking płatny
    inwalidzimusza dojść 100m
    rowerzysci mają parking 600m

    podjechałem rowerem by coś załatwić (pracuję w innej części GUMedu)
    i zostawiłem rower przypięty do śmietnika 100m od wejścia
    zaraz się zjawił ochroniarz, by mnie zdyscyplinować,
    bo rowerzyści to sportowcy, "nie po to jeżdżą, by potem nie chodzić"

    Widok ludzi o kulach, zapieprzających w poprzek drogi,
    gdy brzuchacze maja dwa kroki, so typical MUG

    • 10 1

  • Nie kazdy inwalida majacy problemy z poruszaniem (1)

    ma widoczna niepełnosprawność , np chory na kregosłup ktory spokojnie( bez bulu) moze przejsc tylko kilka kroków dla osoby stajacej obok bedzie wygladała na całkowicie zdrową. A może parking dla pracowników przenieść w inne miejsce? i zwolnic dla pacjentów ? wszak wszystkie tereny dookoła należa do UMG jest dużo nieużytków zarośnietych chwastami . Mały spacer zdrowemu pracownikowi nie zrobi nic złego,

    • 12 1

    • Bulu ?

      • 0 0

  • Na szczęście wszystkie karty inwalidzkie -parkingowe tracą ważność

    Na jesieni tego roku , beda wydawane nowe na innych kryteriach. Władze przewiduja ze uprawnienia straci około 2/3 obecnych posiadaczy.

    • 4 0

  • w czym tu problem (1)

    a raczej płaczem pana Bartosza???

    on nie jest inwalidą! tylko opiekunem

    nie jest to problemem podwieś pod drzwi i ustawić auto na parkingu, lecz panu płaczkowi się wydaje że ma pełne prawo do stawiania auta na miejscu dla inwalidów to może niech pan płaczek załatwi sobie by jego pojazd był uprzywilejowany to nawet zakazy nie będą go obowiązywać!

    A prawdziwi kierowcy inwalidzi będą parkować na drugim końcu parkingu by opiekunowie mieli bliżej.

    p******o się już w głowach niektórym kierowcą no i to w takim stopniu że maja prawdziwe upośledzenie.

    • 4 8

    • Proponuje powrót do szkoły podstawowej i powtórną naukę zasad pisowni języka polskiego. No chyba, że ten komentarz jest w zupełnie innym języku - to przepraszam.

      • 1 1

  • A co z niepełnosprawwnymi dziećmi? też wysadzić i odjechać...

    "nie widzę problemu, by osobę niepełnosprawną przywieźć, zaprowadzić do lekarza, po czym wrócić i odstawić samochód w inne miejsce " dobre sobie... z chęcią zostawię moje dziecko z niepełnosprawnością sprzeżoną by przestawić auto... Wstyd by takie rzeczy mówić!!!

    • 13 2

  • W du... się przewraca.

    Kiedyś nikt nie miał samochodu i jakoś wszystko funkcjonowało.
    Teraz najlepiej do gabinetu by wjechał jeden z drugim.

    • 3 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane