- 1 W Gdyni odłowią 80 dzików (115 opinii)
- 2 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (105 opinii)
- 3 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (191 opinii)
- 4 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (373 opinie)
- 5 Jak zaprojektować centrum Południa? (278 opinii)
- 6 Szykują się do Jarmarku św. Dominika (55 opinii)
Ciąg dalszy powyborczych zmian w gdańskim Urzędzie Miejskim. Po nowym zastępcy prezydenta, przestawiono wczoraj kandydata na nowego skarbnika miasta. Andrzej Bojanowski jest specjalistą od bankowości i zarządzania. Nie należy do żadnej partii. - I nie mam takich planów - dodaje.
Kandydat na skarbnika Gdańska nie ma jeszcze 35 lat, ale doświadczenie w bankowości kilkakrotnie dłuższe, niż kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego. Jeżeli zyska aprobatę radnych, rozpocznie pracę w gdańskim magistracie z końcem stycznia.
Andrzej Bojanowski przez siedem lat pracował w bankach. Przez pięć lat był związany z Pekao SA, gdzie doszedł do stanowisk dyrektora ds. klienta korporacyjnego oraz dyrektora oddziału ds. bankowości indywidualnej.
Od jednego z byłych współpracowników Andrzeja Bojanowskiego prezydent usłyszał, że ma on opinię - tu cytat - "dziobaka". - Niezmiernie mnie to ucieszyło, gdyż stanowisko skarbnika miasta wymaga ogromnego zaangażowania i sumienności. Trudno chyba o lepsze rekomendacje dla człowieka, który ma trzymać pieczę nad miejskimi finansami.
Andrzej Bojanowski zastąpi Włodzimierza Pietrzaka, który piastował funkcję skarbnika przez osiem lat. Teraz co prawda kończy pracę w magistracie, ale odchodzi do jednej z miejskich spółek. - To zbyt doświadczony człowiek, żebym pozwolił mu tak do końca odejść - zapewnia Paweł Adamowicz.
Włodzimierz Pietrzak był znany jako przeciwnik zadłużania budżetu miasta i zwolennik finansowania inwestycji ze środków pozabudżetowych. Jaką drogą pójdzie jego następca? - Miejskie finanse są w bardzo dobrym stanie, w dużej mierze dzięki działalności pana Pietrzaka. Sadzę, że będę postępował podobnie jak on - twierdzi Andrzej Bojanowski.
Opinie (52) 6 zablokowanych
-
2008-03-18 08:32
BUFON
Znam go osbiście bufon, a jego żona jeszcze lepsza, widać się nieźle wzajemnie nakrecają. Nam Gdańszcanom należą się szczere wyrazy współczucia!
- 0 0
-
2007-01-15 18:43
Może jest z HGW w Opus Dei!????
A w zapleczu ma ojczulków SELEZJAN????
- 0 0
-
2007-01-12 07:45
Jacek...
w konfrontacji z sarną raczej dużych szans nie miał...
- 0 0
-
2007-01-11 18:55
aldwyn..
dzięki i trzymam za słowo że juz nigdy nie przeczytamy twojej opini na żaden temat......dzięki.
- 0 0
-
2007-01-11 18:33
Skasował kilka samochodów?!!!
Brawo, brawo, brawo.
Większego kretyństwa na temat A. Bojanowskiego nie słyszałem, ale cóż można i w ten sposób chłopu zaszkodzić, bo to Komuch, Żyd, Mason, syn profesora z UG, znajomy Adamowicza, Dziobak, karierowicz itp. itd.
Banda oszołomów. Zazdrościcie mu ?!!!!! Bo co, że nie ma jeszcze 35 lat, że nie należy do żadnej partii, że jest dobry, a nawet bardzo dobry w tym co robito? No dalej co jeszcze można wymyśleć, jakim błotem obrzucić?
Panie Andrzeju życzę powodzenia i niech Pan się nie przejmuje, przecież to takie polskie....- 0 0
-
2007-01-11 13:51
jacek
niestety PIS rozłozy port tak jak rozłożył stocznię
- 0 0
-
2007-01-11 13:29
DZIOBAK
niedawno w porcie zmienil sie zarzad na PISowski a Dziobak preferuje PO to go ADAMEK przygarnoł Dziobak pracował kilka lat w porcie ale dał sie poznac joko swietny kierowca pare samochodow skasował ocywiscie nie swoich
- 0 0
-
2007-01-11 10:47
Równiez znam człowieka...
i potwierdzam to, co napisał Gdańszczanin!
- 0 0
-
2007-01-11 09:58
Kretyństwo!
czy jak ktoś dostanie posadę to od razu trzeba rzucać mu zarzuty o poplecznictwo? Ja tego gościa znam osobiście i jego tatuś nie jest prof. Wydziału Prawa na UG tylko ... taksówkarzem (przynajmniej jeszcze kilka lat temu był), a mama tylko zwykłym wykładowcą UG na Chemii.
Poza tym skąd PA miałby wiedzieć, że ktoś nadaje sie na Skarbnika gdyby nigdy się z nim nie spotkał? Skoro PA jest w zarządzie Portu to wie o fachowości człowieka. W koncu obaj za kilka lat przed wyborami będą sie rozliczać z kasy.
A to zarzucanie mu powiązań z SLD czy PO to tak jakby ktoś zarzucił Zycie, że jest z PIS-u.
Czy w ogóle w tym kraju nie można po prostu zasłuzyć na posadę? Wszędzie musi być ta debilna polityka?- 0 0
-
2007-01-11 09:39
w koncu
juz nie będę was męczyć swoimi wywodami i już nigdy nie przeczytacie mojej opini na każdy temat
Cześć !!pozdrawiam
Amen- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.