• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z portu do miasta

Michał Stąporek
10 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 

Ciąg dalszy powyborczych zmian w gdańskim Urzędzie Miejskim. Po nowym zastępcy prezydenta, przestawiono wczoraj kandydata na nowego skarbnika miasta. Andrzej Bojanowski jest specjalistą od bankowości i zarządzania. Nie należy do żadnej partii. - I nie mam takich planów - dodaje.



Kandydat na skarbnika Gdańska nie ma jeszcze 35 lat, ale doświadczenie w bankowości kilkakrotnie dłuższe, niż kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego. Jeżeli zyska aprobatę radnych, rozpocznie pracę w gdańskim magistracie z końcem stycznia.

Andrzej Bojanowski przez siedem lat pracował w bankach. Przez pięć lat był związany z Pekao SA, gdzie doszedł do stanowisk dyrektora ds. klienta korporacyjnego oraz dyrektora oddziału ds. bankowości indywidualnej.

Bezpartyjny fachowiec na stanowisku skarbnika miasta:

Następnie reprezentował Skarb Państwa w Zarządzie Portu Morskiego Gdańsk, gdzie był dyrektorem ekonomiczno-finansowym. - Właśnie przy tej okazji poznałem pana Bojanowskiego. Sprawił na mnie wrażenie człowieka niezwykle skrupulatnego, co na takim stanowisku jest wręcz nieodzowne - przedstawiał swojego kandydata prezydent Paweł Adamowicz.

Od jednego z byłych współpracowników Andrzeja Bojanowskiego prezydent usłyszał, że ma on opinię - tu cytat - "dziobaka". - Niezmiernie mnie to ucieszyło, gdyż stanowisko skarbnika miasta wymaga ogromnego zaangażowania i sumienności. Trudno chyba o lepsze rekomendacje dla człowieka, który ma trzymać pieczę nad miejskimi finansami.

Andrzej Bojanowski zastąpi Włodzimierza Pietrzaka, który piastował funkcję skarbnika przez osiem lat. Teraz co prawda kończy pracę w magistracie, ale odchodzi do jednej z miejskich spółek. - To zbyt doświadczony człowiek, żebym pozwolił mu tak do końca odejść - zapewnia Paweł Adamowicz.

Włodzimierz Pietrzak był znany jako przeciwnik zadłużania budżetu miasta i zwolennik finansowania inwestycji ze środków pozabudżetowych. Jaką drogą pójdzie jego następca? - Miejskie finanse są w bardzo dobrym stanie, w dużej mierze dzięki działalności pana Pietrzaka. Sadzę, że będę postępował podobnie jak on - twierdzi Andrzej Bojanowski.

Opinie (52) 6 zablokowanych

  • Może jest z HGW w Opus Dei!????

    A w zapleczu ma ojczulków SELEZJAN????

    • 0 0

  • BUFON

    Znam go osbiście bufon, a jego żona jeszcze lepsza, widać się nieźle wzajemnie nakrecają. Nam Gdańszcanom należą się szczere wyrazy współczucia!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane