- 1 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (111 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (620 opinii)
- 3 Mapa pożarów aut w Trójmieście (94 opinie)
- 4 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (42 opinie)
- 5 Utwardzą prowizoryczny parking przy hali (6 opinii)
- 6 Nowy płot przy ul. Stolarskiej. Kto go postawił i po co? (28 opinii)
ZOO: bezimienny bongo z wielkimi uszami
Zobacz małego samczyka bongo i jego mamę Smillę.
Ma system wczesnego ostrzegania w postaci wielkich uszu i brązowo-biały leśny kamuflaż. Mały samczyk antylopy z gatunku bongo, który przyszedł na świat w gdańskim ZOO, nie ma jeszcze tylko... imienia. Macie jakieś propozycje?
Poza wielkimi uszami, samczyk może pochwalić się brązowym ubarwieniem i niepowtarzalnym wzorem w białe paski. Taki kamuflaż pozwala antylopom przetrwać w naturze, czyli w leśnych terenach Afryki. Z powodu nadmiernych polowań populacja bongo jest jednak poważnie zagrożona.
Dlatego w gdańskim ZOO antylopy są pod troskliwą opieką. Obecnie stado liczy trzy zwierzęta. Samiec przyjechał do Gdańska wiosną ubiegłego roku, a w październiku pojawiła się samica. Przyjechała z Opola i była... w trzecim miesiącu ciąży.
- Samiec z Opola zrobił to, co miał zrobić - żartuje Andrzej Gutowski, po czym poważnieje i tłumaczy okoliczności przenosin samicy z Gdańska do Opola: - O tym, że Smilla trafiła do nas akurat w tym czasie, zdecydował koordynator gatunku. To osoba, która dba o zachowanie odpowiednich linii hodowlanych w ogrodach zoologicznych, czyli o to, aby zwierzęta nie były ze sobą blisko spokrewnione.
Dlatego samczyk bongo, który przyszedł na świat w gdańskim ZOO, za około półtora roku trafi prawdopodobnie do innego ogrodu zoologicznego. Na razie beztrosko pije mleko matki i próbuje pierwszych źdźbeł siana. Z utęsknieniem czeka też na pierwszy spacer po wybiegu. Dotychczas nie było to możliwe z powodu śniegu i niskich temperatur. - Powoli robi się cieplej, porządkujemy też wybieg, więc jest szansa, że mały samczyk wyjdzie z domku na spacer pod koniec tygodnia - ocenia asystent hodowlany.
Zobacz, jak bryka pierwsze małe takiniątko w historii gdańskiego ZOO.
Zobacz, jak wyglądała impreza z okazji 40. urodzin orangutanów Alberta i Rai.
Miejsca
Opinie (62) 2 zablokowane
-
2013-04-16 10:34
stworzony do podsłuchiwania
- 4 2
-
2013-04-16 10:26
IMie skoro bongo to
Sziszek albo Luff albo Zjaro
- 1 3
-
2013-04-16 10:26
najbardizje nie lubię gdyńskich gryzoni!
Szkodzą tylko miastu!
- 2 3
-
2013-04-16 10:24
Na pewno
Z wielkimi uszami to chyba Urban
- 17 4
-
2013-04-16 10:22
USHER:)
- 16 8
-
2013-04-16 10:18
Lechu
Leszek :)Ewentualnie Jarek, Jaro :) albo Actimelek ??? A nie , to już było
- 10 14
-
2013-04-16 10:16
Dajcie mu USZATEK
proste i sympatyczne
- 12 5
-
2013-04-16 10:10
Stefan?
To Ty?
- 14 6
-
2013-04-16 10:07
Baiao bongo hej
Jak śpiewała kilkanaście lat temu "królowa" disco polo Shazza :D
- 11 7
-
2013-04-16 10:02
on ma duże uszy ??
ja mam o wiele większe :D
- 18 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.