- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (170 opinii)
- 2 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (39 opinii)
- 3 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (85 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (238 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (54 opinie)
- 6 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (18 opinii)
Za i przeciw kierowcom ZKM
Po opisanym w Gazecie Wyborczej incydencie z pasażerką, która wysiadała tylnymi drzwiami i została przytrzaśnięta, po czym ciągnięta była kilka metrów za autobusem - kierowca najprawdopodobniej straci pracę. Przynajmniej tak zadeklarowały władze ZKM. Jaki wpływ na taki rozwój wypadków miał opis wydarzenia w lokalnej prasie? Na pewno niebagatelny. Ile takich przypadków miało miejsce, ale nikt nie interweniował w ZKM? Ile pism zostało wysłanych z opisem sytuacji i podaniem nr autobusu, ale nigdy nie zostały wyciągnięte konsekwencje tych zachowań? Czy kierowcy środków komunikacji miejskiej nie uważają na swoich pasażerów?
- "Biegnę do autobusu, który przyjechał o kilka minut za wcześnie. Biegnę z przodu autobusu zatem nie ma szans, żeby kierowca mnie nie widział. A jednak gdy jestem już przy drzwiach one zatrzaskują mi się przed nosem i autobus odjeżdża" - Martę K. zastaliśmy niepocieszoną stojącą i czekającą na następny autobus.
- "Dobrze, że często jeżdżą i może z racji tego kierowca stara się po prostu trzymać rozkładu i nie może czekać na takich spóźnialskich" - staram się usprawiedliwić kierowcę.
- "No nie wiem, mi się tam wydaje, że oni robią to złośliwie" - dołącza się do dyskusji sędziwy Pan w kapeluszu.
Nie wdając się w dalszą dyskusję opuszczam przystanek. Myślę o kierowcach, którzy nie raz czekali na mnie bardzo długo, gdy spóźniona wylatywałam zza winkla i biegłam ile sił w płucach za autobusem błogosławiąc wszystkich, którzy kupując bilet od kierowcy opóźniają wyjazd autobusu. Z tego przystanku autobusy jeżdżą raz na pół godziny. Nigdy nie zdarzyło mi się, że kierowca odjechał nie poczekawszy na wszystkich spóźnialskich. Może kierowcy wiedzą kiedy mogą pozwolić sobie na czekanie, a kiedy muszą niezwłocznie opuścić przystanek?
Jakie są inne przewinienia kierowców? Czy można winić ich za ochlapanie czekających blisko przy krawężniku pasażerów, gdy dziura w nawierzchni zrobiła wielką kałużę i siłą rzeczy nawet przy delikatnym wjechaniu w zatoczkę część wody wypryskuje na boki? Czy można mieć pretensję do nich za to, że nie otwierają przednich drzwi, bo pasażerowie ustawiają się tak, że zasłaniają widok z lusterek wstecznych? Czy złościć się należy na spóźnienia autobusów, gdy kierowcy pomimo przepisów rzadko kiedy wypuszczają sygnalizujące chęć wyjazdu z zatoczki autobusy? I tak częste zdanie pasażerów "Co on kartofle wiezie?" - Gdy autobus zarzuci pasażerami niespodziewanie. Kto stoi z przodu widzi, że to kierowca samochodu bez namysłu zmienił pas wpakowując się prosto przed autobus zmuszając go do gwałtownego hamowania.
Cóż każdy kij ma dwa końce....
Opinie (188)
-
2002-11-30 19:02
urbansugar
No tak... Mniej. Ale dostają. Podobnie jak choćby PKP i ZUS - za free i niezależnie od wyników finansowych. Tych właściwie nikt nie oczekuje.. dlatego jest syf, przekręty i olewanie klienta... ale to się nie zmieni, bo ludzie wolą wierzyć, że to państwo wie lepiej od nich samych, jak wydać ich własną kasę...
- 0 0
-
2002-11-30 19:00
kibic
4 nowe. A teraz powiedz ile jest starych rupieci. I z czym wy chcecie do Europy?
- 0 0
-
2002-11-30 18:59
Dziwna firma!!!
Często korzystam z autobusów ZKM z prostej przyczyny; emeryta nie stać na własne auto. Często widzę rażące zachowanie kierowców na dworcu "Jana z Kolna" i "Wałowa". Odjazdy traktują jak zło konieczne, lekceważąc sobie rozkład jazdy. Kilkakrotnie już słyszałem opinię, że "filar firmy" to byli funkcjonariusze milicji, służb BP i ZOMO którzy nie zostali zweryfikowani. Dlatego mają "w głębokim poważaniu" rozkład jazdy i wszelki uwagi pasażerów. Nie wiem jak firma traktuje notatki w prasie. Kto wie czy to prawda, ale ponoć dopiero prywatyzacja ZKM w Gdańsku uzdrowi sytuację. Kiedy???
- 0 0
-
2002-11-30 18:45
Lekito pikantne..
Sam siebie poddaj kasacji.Napisałes pracę w bardzo ograniczonym temacie.Nie broń innych bo są tylko cztery tramwaje niskopodłogowe.Przed przystapieniem do pracy dyplomowej powinni o tym wiedzieć.Nie wyrazaj swojej opini do wszystkich bo Ciebie większosc nie słucha..
- 0 0
-
2002-11-30 18:35
do DAreck
Wydaję mi się że się mylisz! Dostają napewno z roku na rok coraz mniej kasy - wiadomo dziury w budżecie i te sprawy - a muszą wozić coraz więcej ludzi. I to złomem. Tu chodzi o kasę. Jeżeli władza nie będzie wspierała transportu zbiorowego, to za 5 lat będziemy wszyscy łazić na piechotkę.
PS: Gdzie stawiamy następny krzyż???- 0 0
-
2002-11-30 18:30
eee, tak się nie da
A prawa człowieka? Prawo do godności? I milion innych praw, na które każdy przestępca się powołuje? Wystarczyłoby zobowiązać takiego do pokrycia kosztów naprawy. I to wszystko. A jak nie - to do paki, albo poprawczaka. Ale, skoro właściciel (tu: ZKM) ma to gdzieś, bo i tak dostanie od miasta kasę na działalność, to kto ma się zajmować? I nawet żadnej z pasażerów nie zareaguje, skoro wiadomo, co zrobi policja..
- 0 0
-
2002-11-30 18:26
zkm
czyli MKZ
Marna
Komunikacja
Z.......- 0 0
-
2002-11-30 17:59
Dareck
Gdyby za niszczenie pojazdu ucinali rękę, to by te gnoje grzecznie sobie siedzialy i ustępowały miejsca każdej staruszce. Ale nic im się za to nie dzieje, więc niszczą i będą niszczyć. Kurcze, przydała by się publiczna chłosta!
- 0 0
-
2002-11-30 17:59
a co ma do tego torowisko
potrzeba to wymienimy, planujemy także zakup wodlotów i helikopterow dla naszych mieszkańców. W nocy możliwe, że będą jeździły taksówki zamiast autobusów nocnych bo będzie się to nam wszystkim opłacać. Po co ma jechać autobus z 2 lub 3 osobami!. Pożyjemy zobaczymy, a Gdańsk Gdynia i Sopot, wkrótce się połączą :-) pzdr.
- 0 0
-
2002-11-30 17:51
Krzy$iek, chyba sobie nie podyskutujesz:)
.. o pasażerach. Ciekawsze są dyskusje na temat ortografii albo wyższości jednej wioski nad drugą :)
Poza tym, nie spodziewaj się komfortu w komunikacji miejskiej... Tak zwykle każdy myśli tylko o sobie i nie zastanawia się, czy jego plecak, siatka, czy zapach przeszkadza innym. Wydaje mi się, że tego nie zmienisz żadną akcją oświatową :-)) Pewne rzeczy są nie do przeskoczenia... mnie na przykład zawsze zastanawia, gdzie trzeba mieć mózg, żeby porysować szybę jakimś ostrym narzędziem, albo pociąć siedzienie w autobusie? To komuś sprawia przyjemność, jak następnym razem jedzie tym samym pojazdem i widzi swoje 'dzieło'?
Jak chcesz, to walcz, ale mi się wydaje, że dopóki nie zmieni się podejście szefostwa ZKM do klasy świadczonych usług, to inicjatywy pasażerów pozstaną raczej bez rezultatu :-(- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.