• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za korki na obwodnicy odpowiada nie tylko sprawca kolizji

Karol
1 sierpnia 2023, godz. 10:15 
Opinie (191)

Korek na obwodnicy - codzienność mieszkańców Trójmiasta

- Przeglądając codziennie Raport z Trójmiasta albo Google Maps, zastanawia mnie zawsze, dlaczego codziennie jest aż tyle korków w Trójmieście. Okazuje się, że nie zawsze jest to kwestia robót drogowych albo wypadku (kolizji) - a przynajmniej nie tylko. Prawdziwy powód korków może zaskoczyć - pisze czytelnik Trojmiasto.pl, pan Karol.



Czy zwalniasz, gdy widzisz skutki kolizji po drugiej stronie drogi?

Jako obywatela "drugiej kategorii" (żartuję, ale chodzi o to, że wyprowadziłem się pod Trójmiasto i nie dojeżdżam, bo pracuję z domu) na szczęście nie dotyczy mnie nigdy niekończący się temat korków w Trójmieście. Jednak zdarzyła się sytuacja, że rodzina zaprosiła mnie do siebie i jedyna (racjonalna) droga prowadziła przez obwodnicę. Szybkie sprawdzenie nawigacji - 50 min i jestem na miejscu, a po drodze może lekkie spowolnienia. Na Raporcie też czysto - czyli można jechać.

Podróż nie zwiastowała tego, co nastąpi. Przed zjazdem na Matarnię (jadąc w stronę Gdyni) mocno zwalniamy i stoimy. Stoję, po chwili wrzucam jedynkę, jadę parę metrów, znowu stoję. I tak w kółko. I tą siłownią dla nóg i prawej ręki po 30 minutach dojeżdżam do miejsca, gdzie stał winny tego korka. Chociaż po prawdzie winny jednak był tutaj kto inny.



Korek na pół godziny na obwodnicy



Przyczyną korka była kolizja - co zdarza się co najmniej raz dziennie na obwodnicy. Jednak zastanawia mnie jedna rzecz: samochód jest na poboczu, w bezpiecznej odległości, a korek dopiero zelżał, gdy minęliśmy ten samochód. Nikt nie musiał go omijać, nie trzeba było zmieniać pasa, nikt nie jechał na zamek, a jednak na wysokości samochodu samochody zwalniały i dopiero za nim przyspieszały - jakby przejeżdżały przez jakąś niewidzialną barierę.

Niewidzialna bariera - nasza ciekawość - to główny powód korków na obwodnicy. Tak, to ja, ty, my tworzymy korki - niekoniecznie ta osoba, która spowodowała kolizję (oczywiście do czasu ogarnięcia miejsca wypadku jednak ta osoba go tworzy).

Korki przez wypadek po drugiej stronie obwodnicy



Ktoś by jednak mógł powiedzieć - no ale ludzie zwalniali, aby bezpiecznie przejechać i nie stworzyć kolejnej kolizji - ok, ale dlaczego podobna bariera na wysokości kolizji była też po drugiej stronie osób zmierzających w stronę autostrady? Tam nie było wypadku, a jednak korek utworzył się nie mniejszy od tego, w którym sam byłem.

Dla potwierdzenia teorii, wracając ze strony Gdyni tuż za zjazdem za Kowalami, stałem w delikatnym korku - i okazało się, że to nie przez roboty na zjeździe na Obwodnicę Południową, ale przez podobną kolizję, która zdarzyła się na pasie w stronę Gdyni. Kolejna niewidzialna bariera.

Proszę was, współjeżdżący, zajmijcie się kierowaniem, a nie oglądaniem wypadków.

Chcecie sobie pooglądać kolizję? - wejdźcie na Raport. Tam film można oglądać dowolną liczbę razy. Nikomu nie utrudniając podróży.

Karol

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (191)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane