- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (86 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (40 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (11 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (300 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
Zabrał potykacz pod okiem kamery
Zobacz nagranie, na którym utrwalono kradzież
W biały dzień zabrał z ulicy nie swoją własność i jak gdyby nigdy nic oddalił się. Mężczyzna nie przewidział, że jego czyn zarejestrowała kamera monitoringu. Właścicielka lokalu Fajna Sztuka przy ul. Bitwy Oliwskiej 21D w Gdańsku udostępniła nam nagranie zdarzenia i prosi o pomoc w ustaleniu jego tożsamości.
Wydawałoby się, że taki lokal raczej nie będzie wadził okolicznym mieszkańcom. Zza witryny nie dudni głośna muzyka, a w godzinach nocnych nie słychać pijanych klientów, którzy wychodzą na dwór na papierosa czy szykują się do powrotu do domu. A jednak, zdaniem pani Martyny, pewien niewielki przedmiot stał się kością niezgody pomiędzy nią a niektórymi sąsiadami.
- Było trochę kłótni z osobami starszymi o ozdobiony lampą z czerwonym abażurem potykacz [złożony z dwóch czarnych tablic stojak reklamowy - przyp. red.], który stał przed naszym lokalem. Trudno powiedzieć, z jakiego powodu im przeszkadzał. Nie blokował chodnika i można się było po nim swobodnie poruszać, co zresztą potwierdziły wizyty policji i straży miejskiej - mówi właścicielka lokalu.
Pokłosie konfliktu z mieszkańcami?
W ubiegłą środę, ok. godz. 13:15, przed lokalem pojawił się mężczyzna w średnim wieku, który jak gdyby nigdy nic ukradł wspomniany element. Wziął go do ręki i spokojnym krokiem odszedł. Nie sposób określić, czy to jeden z przeciwników obecności potykacza przy ul. Bitwy Oliwskiej, czy po prostu ktoś, kto zwietrzył okazję na łatwy zarobek.
W każdym razie nie przewidział, że okolica jest objęta monitoringiem. Pani Martyna przekazała nam kopię nagrania i prosi o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny.
- Jeszcze nie zgłosiłam sprawy na policję, ale liczę przede wszystkim na pomoc internautów. Ta wizytówka lokalu była naszym autorskim dziełem. Na potykacz nałożyliśmy "gadżeciarską" lampę, którą pochodziła z okresu PRL-u. Naprawdę zależy nam, aby ją odzyskać. Jej wartość oceniamy na ponad 300 zł - tłumaczy nasza czytelniczka.
Każdy, kto rozpoznaje mężczyznę z nagrania, jest proszony o niezwłoczny kontakt z policją.
Opinie (186) 5 zablokowanych
-
2018-02-10 09:49
Widzę trójmiasto zajęło się poważna sprawa no brawa dla redakcji...
To nie jest potykacz tylko stara lampa pewnie jeszcze pamięta lata 50-60 i niby ten rupiec jest warty 300zl?? Chyba sobie żarty robicie... i czemu ta lampa stoi na środku chodnika jak mają ludzie chodzi slalomem??? Chodnik jest dla ludzi a nie starych gratow... Takie rzeczy to niech sobie w tym sklepiku trzyma... Czemu tego na policję nie zgłosiła?? tylko poszła do prasy??- 11 1
-
2018-02-09 16:21
To ma byc "potykacz"???? (1)
Koleś pomyślał pewnie że to WYSTAWKA i po prostu zabrał bo mu sie przyda. a ci z "Fajnej Sztuki" to niezłe przyglupy bo powinni albo ustawic normalny albo jak taki niby "ekstra" to go zabezpieczyć choćby przywiązując do tych barierek schodów które tam są
- 30 2
-
2018-02-10 08:47
A później sie dziwimy, że jesteśmy 100 lat za....
Jeżeli trzeba zabezpieczać łancuchami i kłódkami głupi potykacz, żeby tylko ktoś go nie ukradł
- 0 2
-
2018-02-10 08:46
Obraz pani Martyny i jej "klubu" jest dla mnie kompletny i spójny ;)
Prowadzi hipsterski klub z rzeczami z lumpa. Ma konflikt z okolicznymi mieszkańcami, ale mętnie twierdzi, że nie wie dla czego - mimo to tłumaczy, że potykacz przecież nie przeszkadzał (to jak w filmie - i nie prawda że dach przeciekał, szczególnie że prawie nie padało). Nie potrafi zgrać monitoringu do pliku, zamiast tego nagrywa ekran telefonem (albo po prostu weszła w posiadanie tego nagrania nielegalnie). Twierdzi że została okradziona na ponad 300 zł (takie lampy stoją po 50-100 zł, jeśli są w idealnym stanie, a ta spędziła na dworzu dużo czasu, więc jej wartość oceniałbym raczej na 0-5 zł), ale nie zgłasza policji, tylko leci do mediów.
No i jak tu nie ulegać stereotypom ? :D- 16 2
-
2018-02-09 16:03
Wiecie co jest najlepsze? (1)
"Jej wartość oceniamy na ponad 300 zł"
Mój ojciec wystawił kompletny segment dębowy z PRLu za 300zł na OLX i wiecie ile osób się zainteresowało przez 2 miesiące? Nikt, zero, ani jednego telefonu.
A ta stara lampa nie wygląda na żaden "potykacz" bo tam nie widać żadnych napisów, tylko jak wystawka. Takie "potykacze" w dużej liczbie występują na starszych osiedlach jak ktoś robi remont i są kolekcjonowane przez służby oczyszczania miasta.- 38 2
-
2018-02-10 08:44
Jak się odpowiednio opisze
to i za 3000 pójdzie
- 0 1
-
2018-02-09 15:33
strasznie szerzy się złodziejstwo w Gdańsku (1)
- 8 12
-
2018-02-10 08:42
To pewnie z biedy
słyszałem że ma horom curke
- 1 0
-
2018-02-09 15:27
To był potykacz? (4)
To stała stara lampa na chodniku. Ktoś wziął i ją przestawił, o co chodzi?
- 134 19
-
2018-02-09 15:30
wziął i postawił (3)
u siebie w domu
- 6 3
-
2018-02-10 08:40
Na tym polegaja wystawki. Ktos wystawia niechciany mebel, a ktos inny bierze.
- 11 2
-
2018-02-10 06:31
(1)
No i co? Przeszkadza to jakiejś pindzie? To niech pójdzie i sobie przyniesie, albo poszuka nowego w śmietniku...
- 7 6
-
2018-02-10 07:52
Synek
Mleczko i lulu
- 2 6
-
2018-02-10 08:36
Pani właścicielki lokalu. Pozwałbym cie za pomówienia
- 8 2
-
2018-02-10 08:30
Sorry ale sama nazwa wskazuje że jest to przedmiot który ma przeszkadzać. To że należał do dziwaków a nie do restauracji z hamburgerami nie zmienia faktu że ten śmieć stał na drodze publicznej.
- 12 1
-
2018-02-10 08:13
Nie widze informacji o zgodzie prokuratury do ujawanienia wizerunku sprawcy. On dopuscil sie wylrpczenia, wy gorszego czymu
- 4 1
-
2018-02-10 08:03
to ma być potykacz?
buhahahahaha
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.