• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabytkowy lokal "Połowa Alei" odzyska dawny blask

Szymon Zięba
3 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Przesuń aby
porównać

Przed laty mieścił się tu popularny lokal Café Halbe Allee (niem. - "Połowa Alei"), dziś zabytkowy budynek położony przy al. Zwycięstwa w Gdańsku niszczeje. Niedługo jednak ma się to zmienić. W ramach nowego miejskiego programu "Gdańskiego Funduszu Ochrony Zabytków", wyremontowane zostaną historyczne obiekty, a pierwszym z nich będzie wiekowy przybytek.



Czy dobrze znasz zabytki w Gdańsku?

Gdańszczanie przyzwyczaili się już do widoku mało atrakcyjnej budowli, położonej przy al. Zwycięstwa 43 w Gdańsku.

Choć dziś przybytek nie zachwyca swoim wyglądem, to nie było tak zawsze. Około 1903 roku otwarto tu restaurację, która istniała przez kolejne kilkadziesiąt lat.

- Choć powstała w tym rejonie parę czy nawet kilkanaście lat po innych restauracjach, choćby bodaj najsłynniejszej na przełomie XIX i XX w., sąsiadującej Café Ludwig, która słynęła nie tylko z kuchni, ale także organizowania zawodów sportowych - to udało jej się przetrwać różne zawirowania i działała do końca II wojny światowej - opowiada Jan Daniluk, historyk z Uniwersytetu Gdańskiego

Westerplatte i Gdańsk na zdjęciach przed i po II wojnie światowej



Początkowo nosiła nazwę Café Feyerabend (od restauratora, Gustava Feyerabenda), szybko jednak (w okolicach 1907 r.) zmieniono jej nazwę na Café Halbe Allee (niem - "Połowa Alei").

Obecnie zabytkowy budynek niszczeje, ale są plany jego odremontowania. Obecnie zabytkowy budynek niszczeje, ale są plany jego odremontowania.
- I pod taką nazwą funkcjonowała najdłużej, nieprzerwanie do początku lat 30. Przez krótki okres, w 1933 r., względnie w latach 1932-1933, nosiła nazwę Café Wegener, od nowego właściciela, Johannesa Wegenera, następnie, już do 1945 r. - Café Woycke - mówi historyk.

Była restauracja, będzie centrum aktywności lokalnej?



Niewykluczone, że kolejne lata przyniosą niszczejącemu budynkowi nową funkcję. Dzięki staraniom lokalnej rady dzielnicy, być może uda się przywrócić temu miejscu nie tylko szlachetny wygląd, ale i nadać funkcję społeczną.

- Chcielibyśmy, by w tym zabytkowym budynku powstało miejsce o charakterze społecznym, swoiste centrum aktywności lokalnej, które działałoby przez cały czas i miało wymiar międzypokoleniowy; by były tam prowadzone zajęcia nie tylko np. dla seniorów, ale też młodych ludzi, nastolatków - mówi Monika Mazurowska, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Aniołki. - Choć, co prawda, to jedno z wielu miejsc, które wskazujemy w rozmowach z miejskimi urzędnikami, to jednak góruje ono nad innymi dobrą lokalizacją. Obecnie brakuje w dzielnicy miejsca, które mogłoby zogniskować takie aktywności. Jako Rada mamy nadzieję, że remont tego zabytkowego obiektu, przybliży jego adaptację na funkcje społeczne.

Miasto uruchamia "Gdański Fundusz Ochrony Zabytków"



Przypomnijmy: Gdańskie Nieruchomości administrują zasobami lokalowymi Gdańska, w skład których wchodzą budynki mieszkalne i użytkowe. Z uwagi na to, że ponad 90 proc. wspomnianego zasobu stanowią budynki przedwojenne, wymagają one znacznie większej uwagi oraz nakładów na utrzymanie i modernizację.

- Wychodząc naprzeciw rosnącym potrzebom w tym zakresie, uruchamiamy aktualnie nowy obszar działań nazywany "Gdańskim Funduszem Ochrony Zabytków". Sukcesywnie przeznaczane środki finansowe pozwolą na przywrócenie świetności zabytkowym miejskim obiektom. Tylko w roku 2020 na ten cel przeznaczymy 1,5 mln zł. Źródłem finansowania działań są przychody z lokali użytkowych - mówi Aleksandra Strug, rzeczniczka Gdańskich Nieruchomości.
Pierwszym budynkiem, który został zakwalifikowany do kompleksowej modernizacji jest budynek przy alei Zwycięstwa 43A, w którym niegdyś mieściła się wspomniana kawiarnia "Połowa Alei".



- Obiekt o dużych walorach architektonicznych, ciekawej historii i bardzo korzystnej lokalizacji już w przyszłym roku odzyska swoją dawną funkcjonalność. Prace obejmować będą m.in. konserwację drewnianych elementów konstrukcyjnych, elewacyjnych i ściennych oraz konserwację murów. Zachowany zostanie cenny detal architektoniczny. Planowana jest termomodernizacja, a także likwidacja wtórnych podziałów w celu przywrócenia pierwotnego układu funkcjonalnego - wylicza Aleksandra Strug.
  • Kawiarnia Halbe Allee (Połowa Alei) na zdjęciu z epoki.
  • Pocztówka przedstawiająca kawiarnię. Pochodzi z lat 1910/1912-1924.
Pierwszym etapem będzie wykonanie dokumentacji projektowej, obejmującej także niezbędne ekspertyzy i audyt energetyczny. Dzięki temu w obiekcie ograniczone zostanie zużycie energii, z korzyścią dla środowiska. Aktualnie przygotowywane jest postępowanie przetargowe na jej wykonanie. Następnie wyłoniony zostanie wykonawca prac budowlanych. Rozpoczęcie realizacji inwestycji planowane jest w przyszłym roku.

Miejsca

Opinie (180) ponad 20 zablokowanych

  • I tego T-34 na złom. Nazwa ulicy też się źle kojarzy patrząc na to w jaki sposób czerwoni przez Wrzeszcz i Aniołki przechodzili, nie było obrony w tym rejonie, cywile, kobiety zwłaszcza mieli przerąbane. Nie wiem jak na chwile obecną ale jeszcze niedawno żyli ludzie którzy to przetwali.

    • 2 5

  • Tak samo...

    ...nazywał się przystanek tramwajowy - Halbe Allee (dzisiejszy: Uniwersytet Medyczny). Nie wiem tylko czy od nazwy owej kawiarni czy od tego że usytuowany był (tak mniej więcej) w połowie alei. A może z obu powodów... kto to wie :-)

    • 0 0

  • "tivoli" (1)

    Czy tu mieściła się w latach pięćdziesiatych stołówka Studencka medykow zwana "Tivoli "???

    • 2 0

    • Tivoli

      Tak to jest to. Później był tam sklep spożywczy Społem, który nazywaliśmy Tivola.

      • 0 0

  • Tyle się mówi/pisze o polskości Gdańska, a wszystkie zabytki, ważne miejsca, znani Gdańszczanie brzmią (1)

    niezbyt polsko, tak raczej z niemiecka. Gdzież ta rdzenność polska Gdańska? Gdzież te słowiańskie korzenie naszego miasta...?

    • 6 1

    • Bo Polskość Gdańska to sprawa złożona i to bardzo.

      Przez stulecia Gdańsk jako miasto portowe był miastem wielokulturowym, stąd większość nazwisk znanych Gdańszczan nie brzmi polsko, bo ich przodkowie albo i oni sami przyjechali do Gdańska z Niderlandów, terenów Niemiec i Austrii, Wysp Brytyjskich, Italii. Co jednak nie zmienia faktu, że Gdańsk przez sporą część dziejów był pod panowaniem Króla Polskiego i mieszkańcy określali się jako poddani Króla Polskiego, bo trzeba pamiętać, że pojęcie narodowości w świadomości powszechnej pojawia się dopiero w połowie XIX wieku, wcześniej takie pojęcie jak narodowość przewija się głównie wśród uczonych. W Gdańsku również sprawa języka nie była oczywista. W okresach gdy miasto należało do Polski, język Polski był jednym z 3 oficjalnych w jakich sporządzano dokumenty obok Łaciny i Niemieckiego, wzięło się to oczywiście z czasów, gdy Gdańsk był w Państwie Zakonnym, gdy obowiązującym językiem była Łacina i ewentualnie Niemiecki.
      Inna sprawa to Kaszubi, których nazwiska i język z racji wieloletniej przewagi ludności niemieckiej noszą ślady wpływów Germańskich, a trzeba pamiętać, że nie wiemy zbyt wiele o Kaszubach i ich języku sprzed XIX wieku, gdy również dopiero wtedy pojawiły się takie nauki jak Etografia i Etnologia.

      Podobnie zresztą ma się sprawa z carską Rosją. Zobacz, że całkiem wielu rosyjskich arystokratów z tamtego okresu nosi nazwiska brzmiące z Niemiecka.

      • 1 0

  • A co Gedanią i jej otoczeniem?

    duże natężenie ruchu zmniejszyło atrakcyjność tego miejsca.

    • 1 0

  • Super. W Gdańsku nie szanuje się zabytków z powodu ich ogromnej ilości.

    Pora jeszcze odbudować poczekalnie, bary i restauracje na dworcach PKP.

    Kto je pamięta ten wie co straciliśmy.

    • 0 0

  • Tylko po co?

    Ktoś nie potrafi się pogodzić ze zjawiskiem przemijania.

    • 0 1

  • A czyja to dziś własność ? (1)

    Należy zwrócić spadkobiercom ! Kradzione nie tuczy !

    • 0 3

    • Byli tacy co cały kraj ukraść chcieli

      a mieszkańców kraju wymordować.

      • 0 0

  • Chciałoby się niemiaszki

    zlatują się jak muchy do miodu. Będzie Polskie. Chociażby dlatego , że przed wojną było tu najwięcej zwolenników hitlera. Teraz też coś śmierdzi tylko w POłączeniu z ssovieckim ssojuzem.

    • 1 5

  • Przez wiele lat w tym miejscy funkcjonował sklep spożywczy tak zwana " Tiwola "

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane