• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zadłużamy się, by... spłacić długi

Michał Sielski
25 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Banki kusiły kredytami "na dowód", teraz ostrzegają przed konsekwencjami... swojej polityki. Banki kusiły kredytami "na dowód", teraz ostrzegają przed konsekwencjami... swojej polityki.

Polacy nie chcą rezygnować z życia ponad stan i coraz bardziej się zadłużają. Już 600 tys. osób ma ponad sześć kredytów i pożyczek! Szefowie banków: To bomba zegarowa. Komisja Nadzoru Finansowego: Banki same gotują sobie taki los.



Więcej niż dwa kredyty to...

Według danych Biura Informacji Kredytowej już grubo ponad pół miliona Polaków ma sześć lub więcej kredytów. Pożyczamy na wszystko, ale najczęściej na samochody i mieszkania. Rośnie także ilość szybkich kredytów gotówkowych na sprzęt AGD i RTV. Mimo niepewnej sytuacji finansowej w wielu firmach, coraz więcej Polaków nie wyobraża sobie życia bez nowego telewizora lub samochodu podobnej klasy, jak ten na podjeździe sąsiada.

- W Polsce brakuje świadomości ekonomicznej, często nawet podstawowej. Wielu ludzi nie wie jak panować nad domowym budżetem. Ale banki też nie są bez winy, bo ostatnio kuszą kredytami konsolidacyjnymi, choć wiedzą, że udziela się ich często dość ryzykownej grupie - mówi ekspert gdańskiego Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, Marcin Nowicki.

Bankowcy, którzy do niedawna dość niefrasobliwie udzielali kredytów "na dowód" czy bez zaświadczeń, zaczynają sami bić na alarm. - Jest coraz więcej osób, które zaciągają pożyczki tylko po to, by spłacić poprzednie. To pętla, która zaciska się coraz bardziej - przestrzega prezes BRE Banku, Mariusz Grendowicz.

Nowe kredyty są łatwiejsze do spłacenia, bo w wyniku konsolidacji miesięczne raty są mniejsze. Niestety najczęściej wynika to z rozłożenia długu na dłuższy okres, więc zadłużenie de facto rośnie. Według prezesa Pekao Jana Krzysztofa Bieleckiego wartość pożyczek konsumpcyjnych, których spłata stoi pod dużym znakiem zapytania może dziś sięgać nawet 45 mld zł, czyli kilkakrotnie więcej niż słynne opcje walutowe, które miały być gwoździem do trumny dziesiątek przedsiębiorstw.

Spiralę zadłużenia nakręcają konsumujący bez opamiętania ludzie, przyzwyczajeni do życia na wyższym poziomie, ale nie bez winy są także same banki, które zaczynają ścigać się nawet z firmami typu Provident. - Ocena zdolności kredytowej w bankach jest niedostatecznie rozwinięta. Często bankowcy rozluźniają jednak kryteria świadomie, bo chcą ratować swoją pozycję na rynku za wszelką cenę. Tyle, że to zły pomysł z punktu widzenia gospodarki - zaznacza Marcin Nowicki.

Najlepszym tego dowodem jest kwietniowy rekord BRE Banku: udzielił on kredytów na łączną kwotę 7 mld zł. Na początku maja Komisja Nadzoru Finansowego po raz kolejny zwróciła bankowcom uwagę, by rzetelniej podchodzili do oceny zdolności kredytowej swoich klientów.

Odpowiedzi nie było.

Opinie (177) 7 zablokowanych

  • info dla zagubionych w kredytach i pożyczkach

    jeżeli jest ktoś w takiej sytuacji w jakiej ja się kiedyś znalazłem czyli ma problem z konsolidacją swoich kredytów to polecam Pana Karola, który ma swoją firmę w Gdańsku. Pomógł mi jakiś czas temu w spłacie moich zobowiązań i teraz płacę jedną ratę, którą jestem w stanie płacić. mega mi pomógł. To kontakt do niego jak ktoś by chciał 502 301 262.

    • 0 0

  • kredyty

    To wszystko prawda, o czym piszą panie i panowie eksperci od finansów. Tak Polacy się zadłużają, bo żyją ponad stan. Sama jestem tego najlepszym przykładem i nie jestem z siebie dumna. Ale łatwo radzić, gorzej robić. Łatwo mądrzyć się tym , którzy mają dość pieniędzy.

    • 0 0

  • ... (3)

    "Według danych Biura Informacji Kredytowej już grubo ponad pół miliona Polaków ma sześć lub więcej kredytów. Pożyczamy na wszystko, ale najczęściej na samochody i mieszkania. Rośnie także ilość szybkich kredytów gotówkowych na sprzęt AGD i RTV. Mimo niepewnej sytuacji finansowej w wielu firmach, coraz więcej Polaków nie wyobraża sobie życia bez nowego telewizora lub samochodu podobnej klasy, jak ten na podjeździe sąsiad."

    ten tekst jest zaje...ty. Normalny człowiek zapie..... ile wlezie kosztem zdrowia i życia rodzinnego i kupno tv lub innej rzeczy jest możliwa tylko dzięki kredytowi. To większość narodu ma pracować jak woły i odkładać na byle co 2 lata. Pan redaktorek może i ma bogatych rodziców, albo mu się w życiu udało to sobie może kupować takie dobra za gotówkę.... szczyt buractwa! Każdemu coś się od życia należy redaktorku...

    • 2 12

    • Rany ....

      .... właśnie widzimy typowe podejście zapętlonego w długach :(

      Żal mi Ciebie xmariox :((

      • 0 0

    • ja sobie wyobrazam zycie bez nowego samochodu, natomiast trudno mi sobie wyobrazic zycie bez sprawnej pralki, albo sprawnego piecyka gazowego, kredyty czasami sa wytworem megalomanii i snobizmu a czasami zwykłej potrzeby gospodarczo-zyciowej ;-)

      • 2 0

    • głupi i biedny

      • 1 0

  • Każdy sam decyduje za siebie (2)

    Jak ktoś chce sie stoczyć i co dwa dni idzie do banku po inny kredyt to już jego sprawa. Wszystko jest dla ludzi inteligentnych a jak ktoś tej inteligencji nie ma i daje sie omamić na łatwy kredyt to już jego problem.

    • 37 4

    • ale mądry

      • 0 0

    • Szkoda tylko

      że odbędzie się to zapewne tak:

      1. Prezes banku: "Bierzcie u nas kredyty na słowo honoru z ratą 0%!"
      2. Kredytobiorcy: "Tak! Dajcie nam po 7 kredytów!"
      3. Kredytobiorcy, pół roku później: "O nie! Nie mamy jak ich spłacić!"
      4. Prezes banku: "Laboga! Nie możemy ściągnąć rat! Nasz bank zaraz upadnie!"
      5. Rząd: "Nie możemy na to pozwolić! Oto n milionów złotych ze specjalnego funduszu!"

      I tak oto te lekkomyślnie zaciągnięte kredyty będziemy spłacać my wszyscy - pójdą na to pieniądze z naszych podatków. W Stanach to już się zdarzyło.

      • 13 0

  • idioci....

    • 0 1

  • Tak się kończy życie ponad stan (5)

    • 49 2

    • Promowanie życia na czyjś koszt jest (1)

      kolejnym dowodem schyłku naszej cywilizacji. Takie zachowania są dewiacyjne i dekadenckie. Cesarstwo Rzymskie w nowym wydaniu. Pora na przybycie współczesnych barbarzyńców, którzy wnisoą trochę świeżości.

      • 0 0

      • Z Tobą na czele w roli Führera, jak mniemam ?

        • 1 0

    • tzw lans (1)

      Najbardziej bedą płakać ci co luksysy polubiliu cieżko im bedzie przejsć do życia normalnego i niewydawać ponad miare , szczeże sam nie raz brałęm kredyt ale tylko ratalny na dany towar . Najważniejsze jest to aby niedziałeć pod wpływem emocji (bo inni maja), Mam pare osób w najbliższym otoczeniu które lubią luksusy i kredycik za kredytem nowa fura nowy sprzęt agd rtv itp , wycieczki kolacje impreski ale wszystko za pożyczone , też nie raz mnie korciło żeby jakąś gotóweczke albo karte kredytową sobie sprawić tak żeby mi nie brakowało na przyjemnści i troche sie polansować w towarzystwie . Teraz wyglada to tak że bez lansu żyje mi sie lepiej niż tym co 3/4 wypłaty na spłate kredytu wydaja .
      Własnie takich ludzi nie kumam , bo teraz chodzą i tylko nosem pociągaja .
      Życie ponad miare kończy sie szybciej niz nam się WYDAJE
      Pozdr

      • 10 0

      • prawda...

        • 2 0

    • czasem człowiek jest pod murem

      ale częściej ludzie nie chcą rezygnować z rzeczy bez których można się obejść, do wygody się człowiek szybciej przyzwyczaja.

      A potem skończy pod mostem...
      http://change.menelgame.pl/change_please/4127991/

      • 1 1

  • Ach, miód dla moich uszu! (36)

    Powtarzam - z przyjemnością zasiądę sobie w foteliku na balkonie i będę sączył tani alkohol, patrząc jak bezlitośni komornicy wyrzucają na bruk wszystkich moich "wożących się" kochanych sąsiadów, broniących własną piersią "plazm" nakupowanych na kredyt, kładów, nówek beemek...

    Poczuli, farmerzy, miejskie życie - poczują miejską windykację! Przynajmniej raz poniedziałek zaczął się od dobrych wiadomości :)

    • 104 18

    • dobre usmiałem sie z rana (9)

      dodam jeszcze będą tańsze mieszkania jak banki zaczną opychać to co zostało po windykacji!!!
      i wara z dopłatami do kredytów z moich podatków,
      smutne jest to że, winne sa banki i ich polityka potkręcania naiwnych ludzi

      • 14 1

      • (1)

        Acha. No bo z windykacji, to na pewno będzie taniej.... Gdzie ty zyjesz człowieku? Kupowałeś coś kiedyś od komornika?

        • 0 0

        • Ja kupowałem na licytacji

          i było z 20 % taniej

          • 0 0

      • Banki są winne? (6)

        Jedyne czego banki żałować będą to tego, że nie odzyskają tej kasy. Winni są ludzie! Jak można być tak głupim? Nie uważam się za inteligenta, ale jak dla mnie branie kredytu z ratą 500zł jak się zarabia tysiąc to dowód na brak rozumu. A kilka kredytów to już w ogóle śmiech na sali. Niech wezmą kredyt i kupią za to olej który sobie naleją do mózgu :) A tak w ogóle to pieniądze szczęścia nie dają.

        • 14 2

        • pytanie? (4)

          a jak sie ma rate 800 zarabiajac 2tys to jest sie inteligentnym czy glupim?

          • 4 0

          • GŁUPKIEM DO KWADRATU (3)

            • 3 2

            • A ile trzeba zarabiać żeby mieć ratę 800? (2)

              • 0 0

              • 4k netto. chyba, ze mieszkasz z mamusia to mozesz sobie placic te 800zl raty na wypasionego Golfa IV TDi %-)

                • 3 0

              • z 3200-3500 na łapę

                • 2 0

        • Niestety ludzie są tylko GŁUPI a

          WINNE są właśnie banki i złodziejscy doradcy kredytowi / finansowi pracujący za prowizyjne wynagrodzenia. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy jakie cuda kazali im opowiadać aby skołować jelenia.

          • 9 0

    • Oj zazdrośniku (2)

      niekoniecznie się zadłużyli,może uczciwie pracują... a ty dalej sącz mamrota :)

      • 5 1

      • Najbardziej podoba mi się (1)

        MOŻE uczciwie pracują z naciskiem na MOŻE

        • 0 0

        • oni pracuja, ty nie

          • 0 0

    • typowy pies ogrodnika (22)

      • 8 23

      • Ależ nie! (20)

        Pies ogrodnika, jak pamiętamy, to ten który sam nie zeżre, ale innemu nie da. Tu sytuacja jest diametralnie różna - ja żrę na ile mnie stać, sąsiedzi - na ile uda się bank naciągnąć.

        Więc w swoim dobrze pojętym interesie (bank obciążony ich niespłacanymi kredytami dowali mnie więcej opłat, by sobie to powetować), życzę im szybkiej, sprawnej i możliwie bolesnej windykacji. Bolesnej, żeby dobrze ją zapamiętali, kiedy już wrócą jak niepyszni z podwiniętym ogonem na farmy z których, już im się tak zwidywało, uciekli ostatecznie i "byli miastowe" - niech znają porządek świata i swoje w nim miejsce.

        "Gdy wieczorne zgasną zorze, zanim głowę do snu złożę, modlitwę moją zanoszę, Bogu Ojcu i Synowi. Dop**rdolcie sąsiadowi! Dla siebie o nic nie proszę, tylko mu dos**jcie, proszę! Kto ja jestem? Polak mały! Mały, zawistny i podły! Jaki znak mój? Krwawe gały! Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna! Zniszczcie tego sk**wysyna! Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada! Żeby mu okradli garaż, żeby go zdradzała stara, żeby mu spalili sklep, żeby dostał cegłą w łeb, żeby mu się córka z czarnym i w ogóle, żeby miał marnie! Żeby miał AIDS-a i raka, oto modlitwa Polaka!"

        • 42 9

        • typowy malutki polaczek, mi się nie udało, nie mam zdolności kredytowej to będę cieszyć się z nieszczęścia innych (11)

          • 6 28

          • Nie mam zdolności,ale mam oszczędności (10)

            i jak coś potrzebuję to idę i kupuję.
            Nieszczęściem to jest brak umiejętności oszczędzania i życie na wypasie ponad stan,a jutro to jakoś będzie.

            • 33 2

            • cieszymy się (9)

              ale nie kazdy ma takie szczęście jak Ty i mógł/jego rodzice mogli w przeszłości oszczędzać. dla niektórych kredyt to ratunek bo np. muszą wyremontować mieszkanie *teraz*, a nie za dwa lata jak uda im się odłożyć kasę.

              zgodzę się natomiast co do codziennego życia na kredycie - jest to totalna głupota, tylko każdy któremu uda się wcisnąć kartę kredytową sam musi doświadczyć na własnej skórze :>

              • 4 5

              • Cieszę się z tego co mam (8)

                Osobiście mieszkałem kilka lat z łazienką gdzie rury były na wierzchu,a w kuchni stały stare graty po cioci,i jakoś nie odczuwałem potrzeby zmiany tego stanu na wypasione mebelki*na teraz*,mnie nie było stać.
                Uzbierałem trochę grosza to zrobiłem po kilku latach remont.
                Teraz ludzie chcą mieć wszystko na cacy na wczoraj.

                • 30 1

              • (7)

                no to masz szczęście, bo czasem jednak trzeba coś zrobić *teraz* i nie można czekać paru lat aż się uzbiera na to kasę. kredyty to nie jest taka straszna rzecz, trzeba tylko umieć z nich korzystać.

                • 5 2

              • za wyjątkiem nagłej operacji (6)

                ratującej zdrowie/życie trudno mi znaleźć jakiś powód. Na pewno nie są nim dobra materialne.

                • 5 0

              • (4)

                a za co kupiles swoje mieszkanie?

                • 0 0

              • Praca na prawie dwa etaty przez kilka lat(prawie 9) i oszczędzanie, (3)

                kupione gdy miałem 30 lat,ale to było prawie 10 lat temu,było warto.
                Teraz mam przynajmiej luz psychiczny i myślę o letnim wypoczynku a nie o ratach.

                • 2 0

              • (2)

                lepiej by Ci wyszlo gdybys dobre studia skonczyl, a nie tyral od 21 roku zycia :-)

                • 1 2

              • ale wymyślasz

                kończenie studiów jako gwarant sukcesu to mity i klechdy domowe. A studia podyplomowe to już w ogóle beka.

                • 2 1

              • Przyznaję Ci rację

                były możliwości....ach można było,szkoda(tu przepraszam rodziców)
                Ale z drugiej strony jakiś tam fach mam,chałupę mam,żyję sobie spokojnie,nie ma co narzekać nie jest źle.

                • 1 0

              • aha-tobie;)

                dobrze, ze dodales;)

                • 0 2

        • (4)

          "byli miastowe" -Ty to naprawdę masz żal do studentów ze wsi i mniejszych miast-co mieli lepsze CV? oni o wiele bardziej musieli sie napracować żeby ukończyć studia sami płacili za swoje mieszkanie i sami gotowali sobie obiadki a po studiach nie mogli pomiszkiwac u rodziców kilkanaście lat albo do emerytury jak zapene Ty to robisz tylko byli zmuszeni wynajmować za cieżką kasę albo wziąc kredyt. Największe bydło jakie poznałem na studiach było właśnie z Gdańska-wyjdziesz z takimi na miasto to zobaczysz zrywanie flag, rozpieprzanie szyb na przystankach, pojedziesz z nimi za miasto rozpierniczą pół ośrodka wczasowego bo im wciąganie amfy od pierwszego zaliczenia tak spodobało, że przestać nie mogą, śmieci ze sobą z lasu nie wezmą, drą ryja jak ich rodzice u siebie w domu-chore poczucie anonimowości i bezkarnościi, leczenie swoich mały kompleksików na wsi quadami i niszczeniem czyjeść własności.
          Bez tych farmerów ze wsi Gdańsk zostanie zapyziałą dziurą- powli już tak się dzieje ci skończyli tu studia i niezaktwiczyli sie mieszkaniem wynoszą się z tej 450 tys wiochy do np Wrocławia, bo tu jest stosunkowo mało pracy dla ambitnych inzynierów, którzy coś wiedzą a nie maja tylko papier. Zostana tacy jak Ty na garnuszku mamusi z mieszkaniem po babci wylewający swoje żale na forum, oj długo jeszcze będziecie stękać na Adamowicza że nie ściągnął poważnych firm i musicie czekac w kolejce na prace w LOTOSie albo GPECu.

          Żegnam Ciebie zawistny lelku

          • 12 14

          • wszystko, o czym piszesz świadczy tylko, ze masz najwidoczniej beznadziejnych znajomych....i sporo kompleksów, które projektujesz na innych...mimo to uśmiechnij się:)

            • 0 1

          • dlaczego generalizujesz? (2)

            zazdrościłeś im, gdy jedli kanapki z szynką i masłem jak Ty zdążyłeś zapomnieć jak to drugie smakuje?

            • 2 0

            • Generalizuje w odpowiedzi na durne stereotypy. (1)

              Widziałeś kogoś głodującego na wsi?
              Co do szynki i masła-przypuszczam, że 95% ludzi z miasta nawet nie wie jak smakuje prawdziwa szynka-to co kupują w sowich "mięsnych" to 60% solanki i stabiliaztorów i 40% mięsa z tym tak zwanym masłem jest podobnie-niby ma wymagane 82% tłuszczu tylko ile jest w nim tłuszczów z mleka a ile utwradzonych roślinnych?
              W przeciwieństwie do większości ludzi w mieście - wiem gdzie kupić dobrą żywność i wiem co jem.

              • 14 0

              • Na straganie u baby

                są dobre jajca.

                • 4 0

        • dobrze gada, polejcie mu

          • 8 0

        • co za pajac!!! (1)

          • 8 21

          • Pajac to bierze kredyty na mało potrzebne dobra,bo inni mają to i on chce mieć.

            Wkurza mnie potem to jęczenie i lament jak nie może spłacić takich kredytów debil jeden z drugim,i to wyciąganie łap po pomoc państwa,skandal,nie po to płacę podatki aby dopłacać do takich o****jtuchów.

            • 29 2

      • Nie pies ogrodnika,tylko zdrowy rozsądek,

        tak się kończy życie ponad stan.
        Ja osobiście jeszcze liczę że wpadnie mi jakiś tani kąsek na licytacji komorniczej.

        • 11 1

  • Tajemnica instytucji kredytu: (1)

    Pozyczyles 100, oddales juz 200, jestes jeszcze winny 300

    • 89 3

    • musk

      Co w tym tajemniczego? Pewnie wszystko masz czarno na bialym w umowie.

      • 0 0

  • Telewizora? Samochodu? (13)

    Ja się zadłużam, żeby spłacić cholerny ZUS i inne opłaty związane z tzw. samodzielną działalnością, do której mnie "aktywizowano"!

    • 11 1

    • W tym kraju jest tyle złodziejskich państwowych haraczy (12)

      ukrytych pod nazwą tzw. podatków, że to się w głowie nie mieści!
      Dajcie każdemu jego składki ZUS, choćby połowę VATu i połowę dochodowego do kieszeni, a większość myślących nie będzie potrzebowała kredytu, a lekarza i szkołę opłaci sobie i dzieciom sama.
      Nagle niemożliwe stanie się możliwe i w "cudowny sposób" okaże się, że każdy wypracował drugie tyle, ile naprawdę co miesiąc dostaje!
      Kredyty nie będą potrzebne na codzienne życie.

      • 6 0

      • W innych krajach też są te "haracze", to normalne. (1)

        Np. w Szwecji, przedsiębiorca płaci 50% podatku.

        • 0 0

        • A dlaczego przykładem dla nas ma być socjalistyczna Szwecja?

          Bo ich mentalność i rozwój pozwolił im akurat w tym socjalistycznym systemie dobrze się odnaleźć?
          Ich instytucje państwowe nie są zadłużone na miliardy euro, nasze są.
          Pora skończyć z tym idiotyzmem.

          • 0 0

      • (8)

        i dlatego trzeba głosowac na UPR....

        • 3 1

        • Tylko kto w tym kraju myśli idąc głosować? (7)

          Ile procent tzw. społeczeństwa?

          • 2 0

          • jaasneee, strażaków i ochronę (6)

            też sobie sam sfinansujesz. Drogi wybudujesz?

            • 3 1

            • No tak... nie dziwię się. Dwa pokolenia kładzenia do głowy tych socjalistycznych głupot (5)

              i ludzie przestali samodzielnie myśleć.

              Czyli wg Ciebie Bóg tak stworzył świat, że ustalił specjalny zarząd, któremu od czasów Adama i Ewy płacono myto, żeby utrzymywał strażaków?

              Podpowiem Ci: nie!
              Dawniej umiano sobie z tym poradzić, nawet w czasach tzw. rewolucji przemysłowej.

              Drogi? A czy drogi przypadkiem nie są potrzebne? Jeśli są potrzebne, to czy nie są dochodowe? Jeśli są dochodowe, to czy to nie jest wspaniały interes? Do tego trzeba dopłacać?
              Manipulatorzy z rządu wmówili Ci, że musisz do nich dopłacać, żeby łaskawie położyli kilka kilometrów marnej jakości drogi. Za te lepsze (autostrada) nawet musisz płacić w czasie jazdy.

              Jaką ochronę? Wojsko i policja? Ty sobie to dobrze policz! Jeśli uważasz, że na wojsko i policję ma iść 22% wartości każdego produktu sprzedanego w tym kraju, a dodatkowo 20% zarobku każdego obywatela, który coś zarabia, to Ty to lepiej policz jeszcze raz!

              Każdy jest dla policji i wojska równy. Nie widzę powodu, żebym miał płacić więcej na wspólną ochronę tylko dlatego, że potrafię zarobić więcej, i odwrotnie - że miałbym płacić mniej tylko dlatego, że zarabiam mniej.
              To co? Do mnie policja przyjedzie na co trzecie wezwanie?

              Otóż na ochronę wystarczy podatek od głowy mieszkańca. I to ekstremalnie mniejszy od tego, co teraz płacimy.

              Ty oczywiście akceptujesz wszystko jak jest uważając, że jest wspaniale, bo być może gdy się urodziłeś, to już tak było, więc naturalne dla Ciebie, że tak musi być.
              Nie przeszkadza Ci, że instytucje ściągające haracze są zadłużone na miliardy złotych i co miesiąc o kolejne miliardy wzrasta ich dług i że Ty płacisz ze swojej kieszeni, żeby te instytucje się rozbudowywały i robiły jeszcze większy dług. Ku chwale ojczyzny.

              • 1 0

              • (1)

                Ale wystarczy Raczycho i wielce szanowny Liberał ląduje pod mostem.
                Bo państwo i społeczeństwo są be, a on podatków płacić nie będzie...

                • 0 1

              • On się ubezpieczy jak będzie miał wolę

                Za trudne?

                • 0 0

              • boga nie ma - i tyle w temacie

                • 0 1

              • to co uprawiasz, to jest demagogia i populizm. (1)

                • 0 1

              • Wspaniałe argumenty!

                Mógłbyś dodać coś rzeczowego, oprócz słów-wytrychów?
                Argumentację przedstawiłeś na poziomie naszych wspaniałych posłów.

                • 0 1

      • Czym się różni życie w pięknej dżungli od życia w naszym pięknym kraju?

        W dżungli, jeśli chcesz, robisz tyle, ile pozwala Ci przeżyć. Upolujesz sobie obiad, a jeśli trzeba, to kupisz futro od wodza sąsiedniej wioski.
        W naszym kraju nie możesz sobie po prostu żyć. Czy chcesz czy nie, czy wiosna, czy zima, musisz państwu odprowadzić odpowiednie myto. I nawet upolować nie ma czego.
        A jak przestaniesz odprowadzać myto, to droga prowadzi pod most, gdzie mieszkasz wśród ścieków całej ludzkiej masy, w smrodzie i chłodzie. W dżungli nikt nie wyrzuci Cię do rynsztoka za to, że nie odprowadziłeś mu połowy ciężko zdobytych pieniędzy, które nie wiedzieć czemu uznał, że od Ciebie weźmie, a później będzie nimi rozporządzał i do tego ustanowił takie prawo.
        Faktycznie na świecie nie ma równych szans.
        Jeśli urodzisz się w dżungli, masz szansę żyć wg prawa natury. Jeśli urodzisz się w naszym pięknym kraju, nie masz żadnych szans - tresuje się Ciebie do późniejszego wyzysku.

        • 2 0

  • ZOBACZCIE FILM

    dokumentalny pt "Czeski Sen" - jest dobry i dużo pokazuje.

    http://www.youtube.com/watch?v=XFi5HtNKB5Q&feature=related

    Polecam - wersja z polskim lektorem.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane