- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (155 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (90 opinii)
- 3 Parawaniarze już anektują plaże (114 opinii)
- 4 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (178 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (10 opinii)
- 6 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (156 opinii)
Zadłużone Trójmiasto: co spłaca Gdańsk
Gdańsk ma 14 kredytów na ponad 1,3 miliarda zł. Dodatkowo miejskie spółki są zadłużone na 1,2 mld zł. Obecny dług na jednego mieszkańca wynosi 2851 zł. W środę prezentowaliśmy zadłużenie Gdyni, a we wtorek Sopotu.
- W lutym nadwyżka przekształciła się w deficyt w wysokości 90,5 mln zł, który wynika z realizacji zadań inwestycyjnych, których nie zakończyliśmy w roku ubiegłym oraz na odtworzenie środków z 2012 roku - wyjaśnia Teresa Blacharska, skarbnik Gdańska.
W tym m.in. na TRISTAR - 20 mln, Trasę Sucharskiego - 19 mln, Trasę Słowackiego - 8 mln, drogi rowerowe - 7 mln, Trasę W-Z - 3,7 mln czy przebudowę szlaku wodnego na Motławie - 7,6 mln zł.
Miasto zaczęło się poważnie zadłużać od 2007 roku, kiedy zaczęliśmy realizować unijne projekty inwestycyjne. Co istotne, w przepisach ustawy o finansach publicznych jest złota reguła, że samorządy nie mogą się zadłużać na wydatki bieżące, lecz wyłącznie na inwestycje.
Obecnie miasto ma 14 kredytów na łączną sumę 1,325 mld zł.
- Największe kredyty mamy w Europejskim Banku Inwestycyjnym (cztery kredyty na 740 mln zł) i dwa w Banku Rozwoju Rady Europy (167 mln zł). To są kredyty długoterminowe, najdłuższy z nich jest zaciągnięty na 25 lat. Mają bardzo długi, bo 5-letni okres karencji spłaty pierwszej raty. Są też jednymi z tańszych, ponieważ marża wynosi średnio 0,50 proc. plus ponad 3 proc WIBOR. Pozostałe kredyty były zaciągane albo na pokrycie deficytu budżetowego, albo na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań - wyjaśnia Teresa Blacharska.
Jednak pierwszy kredyt z EBOR-u Gdańsk zaciągnął już w 2001 roku na 12 mln euro, zostało do spłaty 14 mln zł do 2016 roku. Poszedł na przedsięwzięcie miasta i ZKM - udoskonalenie transportu miejskiego i systemu ruchu ulicznego w mieście.
Obecny wskaźnik zadłużenia Gdańska wynosi 47,7 proc. (dopuszczalny ustawowo wskaźnik to 60 proc.). Wskaźnik obsługi zadłużenia, czyli spłata kapitału i odsetek wynosi 9 proc. w stosunku do dochodów ogółem (wskaźnik z ustawy 15 proc.).
Gdyby z kwoty kredytów wyłączyć środki, które miasto odzyska w ramach refundacji z UE (takie zadłużenie podaje się oficjalnie do Regionalnej Izby Obrachunkowej), zadłużenie byłoby niższe o 161 mln zł i wyniosłoby 1,165 mld zł., do planowanych dochodów 2,781 mld zł. Wtedy wskaźnik zadłużenia spadłby do 41,9 proc., a zadłużenie na mieszkańca - 2555 zł.
Poza inwestycjami w drogi, Gdańsk wydawał także pieniądze na obiekty sportowe. Do spłaty pozostały wydatki na Ergo Arenę i stadion w Letnicy.
W przypadku Ergo Areny nie chodzi o kredyt, ale o wierzytelności zabezpieczone w budżecie w wydatkach do spłaty.
- Wykonawca hali wystawiający nam faktury, sprzedał je bankowi, ponieważ chciał wcześniej uzyskać zapłatę. Teraz Gdańsk i Sopot spłacają tę wierzytelność po połowie. Uregulujemy ją do roku 2020, pozostało nam jeszcze ok. 35,2 mln zł - wyjaśnia skarbnik.
Podobnie jest z miejską spółką Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012, która przynosi straty (w zeszłym roku prawie 34 mln zł), bo spłaca bankowi kredyt na 336 mln zł, z którego sfinansowano budowę stadionu PGE Arena. Miasto będzie dokapitalizowało tę spółkę do 2020 roku.
11 spółek komunalnych, w których Gdańsk ma 100-proc. udział, mają łącznie 1,2 mld długów. W związku z tym w mediach wielokrotnie przetaczała się dyskusja, że podobne działania mogą być ukrywaniem zadłużenia miasta.
- Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna ma niemal 300 mln zł długu, bo realizuje duży projekt wodno-ściekowy. Spółka ma jednak roczne przychody w wysokości 106 mln zł, więc realizuje swoje zobowiązania, które gminy nie interesują. Podobnie jest z innymi spółkami - zapewnia skarbnik.
Duży dług ma też Zakład Komunikacji Miejskiej - 227 mln zł, ale jego roczne przychody to suma prawie 240 mln zł. Podobnie Zakład Utylizacyjny w Szadółkach ma 82 mln długu, ale dochody na poziomie 53 mln zł rocznie. Ponadto spółki komunalne wydały na inwestycje w 2012 roku 241 mln zł, a środki które uzyskały z UE to prawie 63 mln zł.
- Zgodnie z polskim prawem, nie ma konsolidacji długu i gmina nie odpowiada za długi swoich spółek. Na tej samej zasadzie długi spółki Lotos nie są wliczane do zadłużenia skarbu państwa - tłumaczy Teresa Blacharska.
Czytaj też: Gdańsk ma budżet z nadwyżką. Opozycja: dzięki podwyżkom.
Skarbnik zapewnia, że zgodnie z Wieloletnią Prognozą Finansową na lata 2013-2040, w kolejnych latach będziemy zamykać się nadwyżką budżetową, a kredyty są zaplanowane tylko do 2015 roku. Jednak o kondycji budżetu decydują w dużej mierze dochody od osób fizycznych z PIT, a te ostatnio zmalały o ok. 20 mln zł. Samorządy w związku ze spowolnieniem gospodarczym borykają się też z brakiem dochodów ze sprzedaży majątku.
250 mln zł z Europejskiego Banku Inwestycyjnego z 2010 roku wydano na:
Gdański Projekt Komunikacji Miejskiej III A - część miejska (bez ZKM), budowę Europejskiego Centrum Solidarności, przebudowę ul. Nowatorów, Budowa Trasy W-Z, Budowa ul. Nowej Łódzkiej, przebudowa ul. Łostowickiej (et. I-III), program Komunikacji Rowerowej, przebudowa ul. Jabłoniowej - najazd na ul. Armii Krajowej (odcinek Kartuska-Warszawska), modernizacja i Budowa drogowych obiektów inżynieryjnych - przebudowa mostu nad Kanałem Raduni w części ul. Staromiejskiej w Gdańsku, budowa układu ulicznego w Gdańsku Matemblewie, rozbudowa układu drogowego w dzielnicy Kokoszki, przebudowa ul. Żaglowej, budowa ul. Cedrowej (rozbudowa Cmentarza Łostowickiego), modernizacja nawierzchni dróg i przebudowa dróg lokalnych na terenie Gdańska, budowa ronda u zbiegu ul. Gospody, Łokietka i Rybackiej wraz z budową dojazdów i infrastrukturą (projekt partnerski z Sopotem).
200 mln zł z Europejskiego Banku Inwestycyjnego i 183 mln zł z Banku Rozwoju Rady Europy z 2011 wydano na:
GPKM III A, Europejskie Centrum Solidarności, Trasa W-Z, ul. Nowa Łódzka, ul. Łostowicka (et. I-III), program Komunikacji Rowerowej, ul. Jabłoniowa - najazd na ul. Armii Krajowej (odcinek Kartuska-Warszawska).
Wartości projektów:
GPKM III A - 334 mln
Budowa ECS - 227 mln zł,
Budowa Trasy W-Z - 150 mln
Budowa ul. Nowej Łódzkiej - 74 mln
Program Komunikacji Rowerowej - 49 mln
Przebudowa ul. Łostowickiej (et. I-III) - 30 mln
Przebudowa ul. Nowatorów - 30 mln
W ciągu trzech dni opisaliśmy zadłużenie wszystkich miast Trójmiasta: we wtorek Sopotu, a w środę Gdyni.
Opinie (309) ponad 10 zablokowanych
-
2013-08-08 08:26
Sposób na dług
Skoro dług na mieszkańca wynosi +/- 2 800 zł, to może niech każdy zrzeknie się pensji przez 2 - 3 miesiące i miasto nie będzie miało długów ;)
Co myślicie o tym? Paweł A. na pewno z chęcią by na to poszedł.- 7 11
-
2013-08-08 08:47
ECS jako inwestycja ? (2)
to ciekawe ile wpływów rocznie zapewni do kasy miasta, obawiam się, że przepływ będzie w drugą stronę.
- 23 4
-
2013-08-08 09:29
Ma kosztować 10 mln
rocznie. Lepiej teraz wydać te 10 mln na zburzenie tego szkaradztwa - będzie oszczędność na przyszłość. Po 20 latach zwróci się cała budowa tego czegoś, a tak będziemy płacić, płacić...
- 6 3
-
2013-08-08 21:19
Odpowiadam- minus 70mln! Tyle będzie kosztować utrzymanie zatrudnionych tam partyjnych spadów po PO.
- 2 2
-
2013-08-08 08:52
(1)
Jak mogę spłacić swoją część długu? Podajcie numer konta.
- 3 5
-
2013-08-08 08:55
22 1140 2586 2547 2589 2657 7745
- 3 0
-
2013-08-08 08:55
CIEKAWE, CIEKAWE
Ciekawe co by chłop w domu z babą zrobił jakby mu takie deficyty fudowała, uprzednio zapewniając o nadwyżkachi lokatach? A kisiel - tfu,tfu przepraszam budyń nam seruje takie "kabanosy" na co dzień.
- 13 5
-
2013-08-08 08:55
Gdynia najlepsza ? Koń by się uśmiał ? (1)
No chyba, że w kategorii najbardziej skorumpowany klub piłkarski.
- 8 13
-
2013-08-08 09:10
I najlepszy stadion piłkarski Arki Gdynia. Korty na Ejsmonda. Tzw korty do gry w piłkę nożną :D
- 3 2
-
2013-08-08 08:58
Z tekstów jasno wynika, że w Gdyni nie inwestuje się w drogi, w porównaniu z Gdańskiem.
No i znamienne : "Na co i w jakich kwotach dokładnie zostały przeznaczone kredyty, tego urzędnicy (gdyńscy) nie chcą powiedzieć dokładnie." Co pokazuje stosunek do płatników, tych "małych", oczywiście.
- 11 8
-
2013-08-08 09:03
dlugi (2)
Proponuje rozebrac ten nowy stadion, tanie wyjdzie niz jego utrzymanie
- 20 6
-
2013-08-08 09:47
dokladnie, jednorazowy koszt i natychmiastowy brak dalszych kosztow utrzymania stadionu i spolki
Deficyt zdjety z miejsca, a i na sprzedazy elementow stadionu (stal, tworzywa) mozna tez dodatkowo zarobic, wiec moze sie okazac, ze koszt pozostalych po nim komponentow moze zrownowazyc koszt rozbiorki.
A uzbrojony teren sprzedac np developerom :)- 2 3
-
2013-08-08 09:56
lepiej sprzedać, nawet za darmo!
- 1 1
-
2013-08-08 09:16
a gdzie przedszkola, szkoły, szpitale, przychodnie, drogi osiedlowe......
gdzie się pytam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 18 4
-
2013-08-08 09:20
No super!!!
Wyszło na to ,że my sopocianie zajeliśmy niechlubną czołówkę :( tj.około 2 tys. więcej przypada na mieszkańca względem rozwojowej Gdyni, a około 1,2tys. względem Gdańska. Ciekawe jak my to spłacimy biorąc pod uwagę ,że w Sopocie jest większość ludzi starszych emerytowanych , a mało młodych produktywnych ??? a jeszcze zapytam ile będzie odsetek ???
- 5 6
-
2013-08-08 09:21
Wskaznik zadluzenia wynosi 47% bo nie uwzglednia sie przy jego wyliczeniu
zadluzenia spolek miejskich, gdzie jest kolejne 1.2 MLD zl dlugu. Gdyby to zrobic to wskaznik skoczylby do 100%. Kreatywna ksiegowosc to wlasnie glowna specjalnosc specjalistow z PO.
- 31 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.