• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaginione dzieło sztuki ulicznej wróciło do Gdańska

Jakub Jakubowski
10 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • "To skomplikowane" - instalacja Stika na terenie Stoczni Cesarskiej.
  • "To skomplikowane" - instalacja Stika na terenie Stoczni Cesarskiej.
  • "To skomplikowane" - instalacja Stika na terenie Stoczni Cesarskiej.

"To skomplikowane", dzieło Stika - jednego z najbardziej rozpoznawalnych twórców street artu na świecie - wróciło do Gdańska. Murale, które artysta 10 lat temu namalował na kontenerach na Dolnym Mieście, zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach. Pocięte na kilka kawałków odnalazły się pod koniec 2015 roku w jednej z londyńskich galerii. Stik kilka lat walczył o ich odzyskanie, a gdy się to udało, prace, już w nieco innej formie, wróciły do Gdańska i znalazły swoje miejsce na terenie Stoczni Cesarskiej.



Najciekawsze wystawy w Trójmieście. Warto je zobaczyć



Co sądzisz o sztuce ulicznej?

Cechą charakterystyczną sztuki Stika są patyczkowate postaci. Proste malunki poruszają zazwyczaj ważne, społeczne tematy. Swoją karierę zaczynał od malowania na londyńskich ścianach, a dziś jego prace można oglądać nie tylko na budynkach mieszkalnych i obiektach przemysłowych, ale też w galeriach i muzeach na całym świecie.

Londyński artysta uliczny Stik na co dzień prowadzi warsztaty dla młodzieży, współpracuje z organizacjami takimi jak Amnesty International i wieloma innymi organizacjami pozarządowymi. W 2011 roku brytyjski artysta gościł w Gdańsku i prowadził warsztaty zorganizowane przez Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia. Wraz z grupą młodzieży przygotował wtedy pracę przedstawiającą grupę trzymających się za ręce postaci. Dzieło stworzone zostało na falistej stali kontenerów morskich i symbolizowało zróżnicowaną, a przy tym tworzącą jedność społeczność.

Street art to sztuka, a nie wandalizm



  • Mural na kontenerze Stik wraz z grupą młodzieży namalował w 2011 roku. Kilka lat później kontener zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.
  • Mural na kontenerze Stik wraz z grupą młodzieży namalował w 2011 roku. Kilka lat później kontener zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.
Początkowo dzieło zostało wyeksponowane na terenie Dolnego Miasta, jednak trzy lata później kontenery zniknęły w tajemniczych okolicznościach i ich los pozostawał nieznany. Odkryte zostały kilka lat później w jednej z londyńskich galerii, pocięte na kawałki i wycenione na 10 tys. funtów każdy. Stik przy pomocy młodzieży rozpoczął walkę o odzyskanie swojego dzieła, a właściciel galerii, który - jak zapewniał - kupił pocięty mural legalnie, zadeklarował zwrot dzieła.

Tak też się stało - wszystkie pocięte wcześniej fragmenty udało się odzyskać i stworzyć z nich zupełnie nową instalację. Stanęła ona na terenie Stoczni Cesarskiej, najstarszej części Stoczni Gdańskiej, wzdłuż ulicy Popiełuszki. Lokalizacja i nowa forma niosą ze sobą symboliczne przesłanie: sekcje zostały ułożone w okrąg, aby pokazać, że dzięki jedności i solidarności, wartościom na zawsze związanym z tym legendarnym terenem, wszystko jest możliwe.

Tereny postoczniowe. Koncepcja zmienia się cały czas



  • Stik
  • "To skomplikowane" - instalacja Stika na terenie Stoczni Cesarskiej.
  • "To skomplikowane" - instalacja Stika na terenie Stoczni Cesarskiej.
  • "To skomplikowane" - instalacja Stika na terenie Stoczni Cesarskiej.
- Stocznię Gdańską tworzyli ludzie i to oni stworzyli ruch o wielkiej symbolice, który dał Europie zmianę, której obecnie wszyscy jesteśmy beneficjentami. Zależy nam, aby powstająca dzielnica łączyła i była otwarta dla wszystkich ludzi. To dzieło idealnie obrazuje, że skomplikowane nie oznacza niemożliwe. Współpracując ze sobą, jesteśmy w stanie osiągnąć o wiele więcej. To właśnie jest duch i dziedzictwo Solidarności - mówi Gerard Schuurman, dyrektor projektu w Stocznia Cesarska Development.
- Ten mural reprezentuje powiązania w społeczności, a fakt, że został usunięty i zwrócony wbrew wszelkim przeciwnościom, czyni go jeszcze bardziej znaczącym - mówi Stik. - Chciałbym podziękować młodym gdańszczanom, którzy współpracowali przy powstaniu pracy: Sali, Adrianowi, Sarah, Mateuszowi, Ewelinie, ale przede wszystkim Miss Take, która przez 4 lata niestrudzenie walczyła o jego powrót. Chciałbym również podziękować Łaźni, The British Council, The Art Loss Register, Institute of Art Law, Mariuszowi Warasowi, Boodle-Hatfield i Stoczni Cesarskiej za udostępnienie miejsca dla zmontowanego dzieła sztuki - dodaje artysta.

Miejsca

Opinie (35) 7 zablokowanych

  • Serio?

    To coś to dzieło sztuki? Przeciez to zwykły bohomaz rodem z przedszkolnych prac z grupy średniaków

    • 1 0

  • Jaka to sztuka. Lipa. Przy Tuse się chowa. (1)

    Beznadziejne bochomazy. Porażka

    • 0 1

    • tuse to dopiero lipa

      • 0 0

  • STICK nie Stik. Halooooooo !

    • 0 1

  • Badziew (1)

    SCG ze stoczni robi miejsce przyjazne dla wszystkich nowobogackich yuppies, kompletnie zatracając klimat, surowej, brudnej stoczni. Widać to chociażby po elektryków i nowych klubach w około stoczni. Robi się drugi imprezowy monciak, już widać panny na szpileczkach jakby tam był wybieg. Chromolić korporacje, oni widzą tylko pieniądze.

    • 25 8

    • Masc na bol czterech liter polecam

      • 0 3

  • Patrzę na to "dzieło" i nie wierzę jak nisko uadła sztuka (3)

    Chyba dzisiejsza sztuka to w większości beneficjenci dotacji publicznych bo trudno inaczej wytłumaczyć te różne wątpliwe "dzieła" i z czego utrzymują się "artyści". Na pewno nie z takich dzieł bo oprócz urzędników nikt ich "dzieł" nie potrzebuje a tak to projekty kulturalne się spinają na papierze.

    • 15 4

    • To skomplikowane

      • 0 0

    • Brak w szkole edukacji artystycznej

      • 2 0

    • niestety my jako gdansk za to zaplacilismy jakiemus stykowi.

      • 3 1

  • Dzis byle lajza robi za artyste, byleby przetwarzal zlom i smieci.

    • 2 0

  • Robia sobie z nas jaka (1)

    Teren ktory ma by dziedzictwem unesco, zostaje zamalowany takimi dzielami sztuki tylko po to by pokazac komisji jak bardzo tereny sa zapuszczone. Zobaczcie hale ktore niegdys kwitly i produkowaly, dawaly prace. Teraz w srodku rosna drzewa. Tym calym belga sie wydaje ze jak wpuszcza artystow i im wszyztkie budynki zamaluja to łatwiej bedzie to potem wyburzyc i postawic jakas patodeveloperke!

    • 7 5

    • Dali zamalować wszystko graficiarza

      Pelno takich rysunecxkow 5 latka. To nie ma byc ladne, to ma pokazywac ze wszystko jest zniszczone!

      • 2 0

  • A dlaczego nie wróci na Dolne Miasto ???

    • 0 0

  • Jaki Stik ? tylko krik!

    • 1 0

  • Okropieństwo

    A teraz zastanówcie się ile zachodu logistycznego i emisji CO2 kosztowała podróż tych kawałków żelaza po całym kontynencie. I to tylko dlatego że ktoś na nim nabazgrał kilka kresek niczym nierozgarnięty 5cio latek. Jako ludzkość jesteśmy na straconej pozycji.

    • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane