Zaledwie kilka tygodni trwała radość mieszkańców Siedlec i Wzgórza Mickiewicza z urządzenia nowego parku Na Zboczu . Teren ten został właśnie ogrodzony. Jak tłumaczą urzędnicy, ma to chronić przed dewastacją do czasu oficjalnego przekazania miastu inwestycji przez wykonawcę robót.
nie, ale zamierzam tam zajrzeć po demontażu płotu52%
nie, ten park nie wydaje się być atrakcyjnym miejscem34%
Park Na Zboczu powstał między Siedlcami a Wzgórzem Mickiewicza. Oprócz elementów małej architektury, pojawiły się tutaj nowe nasadzenia zieleni, plac zabaw, siłownia plenerowa oraz niewielkie boisko do koszykówki ulicznej.
Cechą wyjątkową parku jest widok roztaczający się na rejon Emausu oraz dojście od ul. Łostowickiej w formie schodów przeplatanych serpentyną - podjazdem wykonanym z myślą o osobach niepełnosprawnych i rodzicach z wózkami dziecięcymi.
I to właśnie od strony ul. Łostowickiej ustawiono ponownie płot z tabliczką "teren budowy - wstęp wzbroniony". Czy zatem prace budowlane nie zostały jednak zakończone i cały park wymaga jeszcze poprawek?
- W obawie przed dalszymi aktami dewastacji, które w ostatnim czasie miały miejsce na terenie inwestycji, wykonawca robót ogrodził teren parku do momentu przekazania go użytkownikowi, czyli Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni - wyjaśnia Agnieszka Zakrzacka z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej w Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Jak informują urzędnicy, GZDiZ odpowiedzialność za park przejmie na początku przyszłego tygodnia - po zakończeniu wszystkich odbiorów. Dopiero wówczas zostanie zdemontowany płot, a teren (ponownie) udostępniony mieszkańcom.
Utworzenie nowego parku kosztowało ok. 617 tys. zł. Wykonawcą robót była firma Usługi Ogólnobudowlane Andrzej Dzienisz z Borzestowa. Pierwotnie prace miały być wykonane jeszcze w 2017 r., ale ostatecznie termin ten wydłużono do kwietnia br.
Schody do parku od strony ul. Łostowickiej. Materiał z maja br.
Więc nie ma mowy żeby tam wejść w brudnych butach, należy pobrać kapcie z automatu za jedyne 5zł a automatów nie ma bo jeszczenie było przetargu na nie. Poza tym park został oddany w takim stanie ze przed jego otwarciem konieczna będzie modernizacja, a na to nie ma piniendzy z unii.
. Teren ten został właśnie ogrodzony. Jak tłumaczą urzędnicy, ma to chronić przed dewastacją do czasu oficjalnego przekazania miastu inwestycji przez wykonawcę robót.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
