• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zamknięto popularny skrót do Kartuskiej. Alternatywne drogi bez terminów realizacji

Krzysztof Koprowski
27 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Przesuń aby
porównać

Na popularnym lokalnym skrócie między ulicami KartuskąMapkaHausbrandtaMapka od niedawna obowiązuje zakaz ruchu. Okazuje się, że część drogi należy do wspólnoty mieszkaniowej, a docelowy jej przebieg nie ma sprecyzowanego terminu budowy. Urzędnicy nie planują na razie budować brakującego krótkiego odcinka ul. HausbrandtaMapka, który mógłby nieco pomóc kierowcom z osiedla Słoneczna Morena.



Kto powinien przede wszystkim finansować budowę dróg w obrębie nowych osiedli?

Ulica Lema na odcinku Kartuska-Hausbrandta, mimo złego stanu technicznego i niewielkiej szerokości, jest coraz częściej wykorzystywana przez kierowców, którzy w ten sposób skracają drogę z osiedla Słoneczna Morena w kierunku Siedlec.

Przejazd ten pozwala ominąć zakorkowane w godzinach szczytu ulice Rakoczego czy dolny fragment ul. Myśliwskiej, a od niedawna służy także za najkrótszy dojazd do nowego dyskontu spożywczego przy zbiorniku ZaborniaMapka.

Sytuacja drogowa w rejonie osiedla Słoneczna Morena, zajmującego teren aż po ul. Piekarniczą. Sytuacja drogowa w rejonie osiedla Słoneczna Morena, zajmującego teren aż po ul. Piekarniczą.

Ulica Lema zbudowana na prywatnym gruncie



- W ostatnich tygodniach właściciele budynku Kartuska 251Mapka postawili na dolnym odcinku w ul. Lema znak zakazu ruchu oraz rozpoczęli montaż bramy. Widząc te działania bardzo się zdziwiłem, ale po spojrzeniu w mapy geodezyjne zdałem sobie sprawę, że mieli do tego pełne prawo - wjazd znajduje się na ich działce. Problem w tym, że jednocześnie po tym terenie powinna być poprowadzona ulica - pisze do nas pan Piotr.
Urzędnicy potwierdzają sytuację własnościową w tej części miasta. Od wielu lat zarezerwowany jest grunt na potrzeby drogowe docelowego przebiegu ul. Lema w bezpośrednim sąsiedztwie - po drugiej stronie budynku Kartuska 251. Sęk w tym, że nie wiadomo kiedy ruszy budowa tego brakującego fragmentu.

Rezerwa pod zmieniony przebieg drogi bez terminu realizacji



- Wykonanie przejazdu na działce miejskiej zgodnie z planem zagospodarowania wymaga budowy w procesie inwestycyjnym nowego fragmentu ulicy, a tym samym opracowania dokumentacji projektowej, uzyskania pozwolenia na budowę oraz zabezpieczenia środków finansowych na ten cel - mówi Konrad Marciński z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, dodając jednocześnie - Obecnie nie ma określonego terminu realizacji tej drogi.
Urzędnicy zapewniają też, że będą utrzymywali ul. Lema na odcinku miejskim tj. od strony skrzyżowania z ul. Hausbrandta aż do budynku Kartuska 251 w stanie "zapewniającym bezpieczeństwo ruchu drogowego".
  • Oznakowanie ul. Lema od strony ul. Kartuskiej.
  • Oznakowanie ul. Lema od strony ul. Hausbrandta. Droga w planach miasta ma w tym miejscu odbijać w prawo, obok przenośnej toalety.
  • Stan ulicy Lema na środkowym odcinku.

Ulica Hausbrandta bez środkowego odcinka



Mieszkańcy osiedla Słoneczna Morena zwracają uwagę także na brak krótkiego odcinka ul. Hausbrandta, który ułatwiłby wyjazd na ul. Myśliwską i Pagórkową, a stamtąd do ul. Kartuskiej.

- Nie mogę zrozumieć, dlaczego władze miasta nie wymusiły na deweloperze tak ogromnego osiedla budowy krótkiego połączenia dwóch odcinków ul. Hausbrandta. Obecnie cały ruch koncentruje się na wyjeździe w stronę ul. Piekarniczej, na którą wjeżdżają też mieszkańcy innych nowych osiedli w sąsiedztwie. Brakuje nam alternatywnego wyjazdu, aby upłynnić ruch i zapewnić dojazd w sytuacjach awaryjnych - pisze pan Dariusz.
Urzędnicy tłumaczą, że deweloper osiedla miał zapewnić jedynie dojazd od strony ul. Piekarniczej, realizując niezbędne odcinki ul. Lema i Hausbrandta oraz korektę jezdni ul. Piekarniczej.

Ulica Hausbrandta widziana od strony ul. Myśliwskiej. W oddali widoczne są bariery drugiego fragmentu tej ulicy. Ulica Hausbrandta widziana od strony ul. Myśliwskiej. W oddali widoczne są bariery drugiego fragmentu tej ulicy.
- Brakujący odcinek znajduje się w miejscowym planie zagospodarowania, jednak na chwilę obecną nie ma sprecyzowanych planów jego budowy. Obsługa komunikacyjna osiedla Słoneczna Morena nie zakładała dojazdu przez ul. Hausbrandta od strony ul. Myśliwskiej, lecz Piekarniczej - wyjaśnia przedstawiciel Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

W planach budowa osiedla z budynkami do 40 m wysokości



Przypomnijmy, że w bezpośrednim sąsiedztwie osiedla Słoneczna Morena (deweloper Robyg) planowane jest kolejne osiedle - firmy Euro Styl. Działka pod ten cel została zakupiona już w 2015 r.

Wstępny projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dopuszcza na działce Euro Styl zabudowę do 28 i 40 metrów wysokości. Wstępny projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dopuszcza na działce Euro Styl zabudowę do 28 i 40 metrów wysokości.
Od 2018 r. trwają prace nad nowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tej części Gdańska. W uzasadnieniu dla jego sporządzenia czytamy, że "zgodnie z ideą rozwoju miasta do wewnątrz wskazane byłoby dopuszczenie w tym miejscu wielorodzinnej zabudowy mieszkaniowej".

Wstępny projekt z czerwca br. (jeszcze na etapie przed publicznym wyłożeniem) zakłada zgodę na realizację w tym terenie zabudowy mieszkaniowo-usługowej o wysokości do 28 i 40 metrów.

Budowa osiedla Słoneczna Morena w 2013 r.

Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Inwestycje

Słoneczna Morena

Słoneczna Morena

ROBYG

Gdańsk Morena, ul. Piekarnicza Mapa

28.8 do 203.7 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja

Miejsca

Opinie (218) 5 zablokowanych

  • Na terenie osiedla Słoneczna Morena (1)

    Pierwotnie obowiązywał PZP który przewidywał wyłączne zabudowę jednorodzinną. Plan został zmieniony pod Robyga w ekspresowym tempie. Nikogo z urzędników nie interesowało i nie interesuje nadal planowanie miasta pod kątem mieszkańców. Liczą się sprzedane metry kwadratowe deweloperów. W całym mieście jest mnóstwo alternatyw na krótkie drogi dojazdowe, na połączenie osiedli między sobą. Takie rozwiązanie jest najlepsze na rozładowanie korków w mieście. Działajmy lokalnie, wywieramy wpływ na urzędników, zmiany dzieją się odrolnienie.

    • 28 0

    • Dokładnie ładnych pare lat temu w PZP była niska zabudowa czyli te piękne drapaki 17 piętrowe Robyga ..

      • 0 0

  • Nowe osiedla (1)

    Jak to jest, ze na wszystkich nowych osiedlach jest problem z korkami. Wszystkie dzielnice południowe + Morena - najpierw budowa bloków, sprowadzenie tysięcy mieszkańców, a o szkołach, przedszkolach i drogach nikt poważnie nie myśli. Dopiero po 10 lub więcej latach Gdansk wykonuje jakieś inwestycje w tym zakresie. To jest chore!

    • 38 5

    • Wszędzie wciskają bloki a ulic nowych nie robią

      • 1 1

  • Ja (5)

    Kupujesz mieszkanie , zwróć uwagę na dojazdy i drogi nie tylko na cenę. Niestety ludzie kupują mieszkania bezrefleksyjnie a potem oczekują cudów od miasta .
    Wybierając mieszkania bardziej rozsądnie zmusiliby deweloperów do lepszej lokalizacji osiedli i budowy dróg. Niestety cały czas rządzi cena a nie rozsądek.

    • 32 10

    • To nie takie oczywiste (2)

      Deweloperzy wcale nie są szczerzy w tych kwestiach i opowiadają bajki o inwestycjach jakie miasto ma w planach mniej lub bardziej odległych. A potem okazuje się ze to wszystko była ściema...

      • 5 4

      • Czesto developer nie ma wpływu na ociąganie się urzędników np nowa olchowa

        • 0 1

      • Opierają się często na jakichś mglistych planach bez terminu realizacji. Tak jak tutaj - ulica jest planowana, a jakże. Ale bez określonego terminu, bo są ważniejsze inwestycje, a budżet nie jest z gumy. Także patrzeć, co się kupuje! Nie wierzyć deweloperom tylko sprawdzać plany zagosp. przestrzennego, dzwonić do ZDiZ, itp. Umiesz liczyć, licz na siebie.

        • 3 0

    • Kupując mieszkanie na Chełmie.... (1)

      .....jak najbardziej stosowałem się do zasad przedstawionych przez ciebie. W efekcie od 14 lat wjeżdżam w te same dziury na drodze. Choć zdaję sobie sprawę, że w niektórych dzielnicach jest gorzej.

      • 7 1

      • a deweloper mówił...

        • 3 0

  • Ale my nie chcemy połaczenia Hausbrandta (10)

    Tylko będzie więcej pędzących aut, nie zważających na przrchodniow i dzieci tylko po to żeby skrócić drogę o 1,5 min. I jaki jest tego sens? Tak jest ciszej i spokojniej.

    • 88 31

    • Mieszkaniec os. Słoneczna Morena (3)

      Dokładnie. Uruchomienie przejazdu na całej Hausbrandta spowoduje rozbicie osiedla na pół przez drogę a tak jest spójne i bezpieczne dla pieszych.

      • 13 7

      • Mieszkańcy dolnej części Myśliwskiej też nie chcą przejazdu przez Hausbrandta

        Jeszcze tego brakuje, żeby połowa Słonecznej Moreny ładowała się co rano i popołudnie na tę wąską, krętą i fatalną drogę z płyt jumbo (między Kartuską i Piekarniczą).

        • 3 1

      • (1)

        Połączenia dwóch obecnie części Hausbrandta nie chcecie, ale połączenia z Kartuską już tak. Rozumiem, że pędzące auta pod twoim blokiem to problem, Ty pędzący pod czyimś domem to żaden kłopot! Niestety bez kompromisu się nie obejdzie.

        • 23 1

        • Nie będzie ani jednej ani drugiej drogi.

          I tyle

          • 4 0

    • Ale my nie chcemy, żeby samochody jeździły nam pod oknami ul. Piekarniczą

      • 1 3

    • Przejazd jak przejazd ale chodnik w poziomie to by się chyba jednak przydał...

      • 4 0

    • Przestań już dramatyzować

      • 1 2

    • Ale my chcemy. Jesteś w mniejszości. (2)

      • 13 22

      • W znacznej mniejszości.

        • 4 11

      • No chyba nie.

        • 13 8

  • Tak tylko pomyślałem (32)

    że jednak za komuny było lepiej. Nie byłoby takiej sytuacji, bo władza by nakazała i koniec. Nie było takiej własności prywatnej jak teraz. Wszystko było wspólne czyli niczyje. To taka dygresja
    Wspólnota jak chce niech pobiera kasę za przejazd 1zl czy podobną kwotę. Nie trzeba niemal nic robić aby zarobić

    • 42 142

    • Cierpliwości... (8)

      tacy jak ty wybrali jedyną słuszną" przewodnią siłę narodu"której bliżej do komuny niż demokracji.Ja komunę przeżyłem i wiem czym to"pachnie", ty koniecznie chcesz posmakować...ale powrót do rzeczywistości sprzed 5 lat będzie bardzo długi...i bolesny !

      • 28 8

      • "wiem czym to"pachnie"" (7)

        nic nie wiesz, skoro takie głupoty fanzolisz...
        Albo wąchałeś z drugiej strony...

        • 6 15

        • Dowcip rodem (4)

          z obecnych "politycznych salonów" Gratulacje....ale co wymagać od "ciemnego ludu"

          • 7 4

          • może i przyszłość jest ciemna (3)

            ale z poprzednią ekipą nie ma jej wcale.

            Więc nie dziw się "ciemnemu ludowi", bo było zadbać o niego aby poziom jego niezadowolenia nie przekroczył krytycznych wartości. Jakim zadufanym głupkiem trzeba być, aby zostawić sobie za plecami taką masę pozbawionych nadziei ludzi? Nie wmawiaj sobie, że to ludzie ograniczeni umysłowo, bo to oznacza, że mamy do czynienia z czymś groźniejszym niż covid19.
            Skoro nie umie się z ta masą rozmawiać i przekonywać, to nie ma się kompetencji do istnienia w polityce.
            Spójrz prosto w lustro i przyznaj, że najlepszym sprzymierzeńcem PiS jest PO. To dzięki ich wytrwałej pracy, aroganckiej ignorancji i maszynie "rechotu, polewu i szydery", mamy to co mamy.
            Oczekiwanie, że ludzie będa postępować "racjonalnie", czyli zgodnie z oczekiwaniem aktualnego garnituru "władzy" jest bujaniem w obłokach. Postępują jak wszyscy, zgodnie ze swoim interesem, tu i teraz.

            A nie "za trzydzieści parę lat, jak dobrze pójdzie"...

            • 2 3

            • A co się zmieniło? (2)

              Czy istnieje większa arogancja od tego, co teraz serwuje nam władza?

              Jedyna różnica jest taka, że PiS zabrał ludziom po cichu pieniądze i oddał część głośno i w błyskach fleszy.

              • 3 0

              • no widzisz, "po cichu" (1)

                A poprzednio robiono w blasku fleszy, za przyzwoleniem i wręcz dla zasady.

                • 0 0

              • Co robiono?

                Przypominam, że PiS rok rozkręcał aferę o zegarek za 15k.
                Tak samo z ośmiorniczkami za 8k.

                A teraz?
                Ile milionów na respiratory?
                Ile kosztuje ochrona prezesa?
                Ile poszło na wybory?
                Dlaczego ani złotówka z milionów "które nam się należały" nie trafiła na konta Caritasu?

                A wystarczyło tylko przejąć TVP i wmówić wszystkim, że wszystkie inne stacje to taka sama propaganda, jaką tam zrobili...

                • 1 1

        • albo jesteś cynicznym ubekiem który lubi ten zapach albo młodym głupkiem - " który wie lepiej" ( do czasu ) (1)

          i wtedy poczujesz czym to pachnie..

          • 4 1

          • za tzw. "komuny", której jesteś tak wybitnym znawcą, był dowcip:

            "Szczyt nieporozumienia?
            Poprosić o azyl w "pewexie""

            Takim "pewexem" jest "ciepła woda" i finansowy "karnawał" Gdańska, związany również z osobą "Zegarmistrza" i gdańskiej spółdzielni. Która wyssała finanse całego regionu jak lej depresyjny.

            • 1 2

    • (11)

      Za komuną Ci tęskno? A gdyby tak władza ingerowałaby w Twoją własność?
      I przy okazji - za komuny także była prywatna własność, także ziemi. Mojej rodzinie komuna zabrała ziemię właśnie na budowę drogi - i wyobraź sobie, że moja prababcia wytoczyła proces, który... wygrała. Z tym, ze to było już po roku 1956.

      • 34 3

      • (8)

        dziś państwo również ingeruje we własność
        i tak wówczas było lepiej
        iluzja dzisiejszego posiadania jest gorsza od ówczesnego realizmu równości
        dziś naprawdę dobrze się mają głównie wyzyskiwacze i kombinatorzy
        a sędziowie w przeciwieństwie do ówczesnych czasów nawet nie pomyślą by stanąć po stronie pokrzywdzonego

        • 10 25

        • Wtedy też było dużo cwaniaków i wyzyskiwaczy, zapewniam cię. (6)

          • 8 0

          • teraz sa tzw biznesmenami albo siedza w europarlamecie (5)

            lub sa marszalkiem w Gdansku

            • 3 6

            • Nie marszałkiem (4)

              a tzw Wojewodą, mylisz stanowiska!

              • 3 3

              • marszałkiem - szefem samorządu (3)

                wojewoda jest "namiestnikiem" kontrolującym jedynie zlecone samorządowi funkcje państwowej administracji terytorialnej.

                Pełną władzę nad Pomorzem, również w zakresie majątku ma sejmik i marszałek.

                • 1 1

              • (1)

                Czyli Marszałek Województwa, a nie Marszałek Gdańska.

                • 0 0

              • "marszałek Gdańska"

                a jest taki?

                • 0 0

              • Tak pełną władzę, że wojewoda zmienia sobie z czapy nazwy ulic...

                Teoria sobie, praktyka sobie...

                • 3 3

        • we własność to nawet w USA sie ingeruje - jak trzeba budować drogę

          nawet tam gdzie Private Property rządzi ... - to i tak państwo w celach ogólnospołecznch może ci zawsze odebrać ziemię i zapłacić tylko po stawce ustawowej.

          • 12 2

      • A niech ingeruje, byle w interesie wspólnym. Własność to nie jakiś fetysz, wartość sama w sobie, a jeden z instumentów zarządzania wspólnym dobrem społeczeństwa. Jak się przestaje sprawdzać, to bez problemu powinien być zastąpiony czym innym.

        • 5 7

      • a co za różnica?!

        państwo czy komornik z nakazem na sąsiada?

        Onegdaj to przynajmniej do sekretarza na skargę można było...
        Proces można wygrać, wiele ich wygrano, bo "władza" była niekompetentna i nie zachowywała procedur.

        I tak zostało do dzisiaj.

        • 5 1

    • (9)

      Pojedź sobie ziomus do Chin albo Korei północnej i ciesz sie życiem.

      • 25 2

      • bylem w Chinach wielokrotnie (2)

        i daleko nam do ich przeciętnego poziomu życia.
        Jeszcze dwadzieścia lat temu wydawało się to nierealne.

        • 2 1

        • W których Chinach byłeś? W Szanghaju czy na wschodniej prowincji? (1)

          • 0 0

          • w Kashgar byłem, w Kunming też, centrum ja; np. Chongqing również "zaliczyłem"

            Południe wzdłuż rzeki Perłowej (choć to wiele rzek). Nie byłem w Tybecie.
            Wschodnie prowincje to akurat są te bardziej rozwinięte, nad Oceanem Spokojnym. Więc tam to raczej możemy mieć wręcz kompleksy.
            A na wsi, jak to na wsi. Miary szczęścia nie ma jednej i też widać, że są szczęśliwi, bo mają co jeść i nikt ich nie morduje na kolejnej wojnie.
            Co najważniejsze, mając okazję obserwować tamte strony w dłuższym okresie czasu, mogę powiedzieć, że czasu nie marnują...

            • 2 0

      • co najmniej 51,1 proc. - chce w Polsce powrotu czerwonego socjalizmu (5)

        by to państwo decydowało za nich o wszystkim, by był socjal i by znowu był obowiązek pracy i wróciło "czy się stoi czy się leży 3000 się należy"

        • 24 6

        • mylisz przyczyny

          ze skutkami i odwrotnie.

          Nic w Historii się nie powtarza w sposób jednoznaczny i identyczny, więc myśłenie starymi kalkami jest, po prostu, błędem. Zupelnie nie rozumiesz oczekiwań współczesnych ludzi a już wkładanie im w usta wlasnych przekonań jest oszukiwaniem samego siebie.

          • 2 1

        • (2)

          Jeśli większość chce, to może nie ma co się obrażać, tylko to przyjać i realizować?

          • 1 11

          • to przyjmij i realizuj..

            tylko nie zapomnij o konsekwencjach.. ale wtedy okaże się że miałes ( w domyśle ) inne zdanie..

            • 0 2

          • Lepiej załatwić sobie pozwolenie na 9mm

            Żeby mieć możliwość obrony przed taką władzą

            • 4 2

        • Smutna prawda

          • 9 2

    • No to już wiemy, na kogo głosowałeś

      • 3 3

  • Nauczka (2)

    Niech to będzie nauczką dla UMG i dla developerów. Mieszkańcy maja więcej oleju w głowie i walczą o swoje,znają się na prawie i dbaja o swoją okolice. Niech ekipa urzedowa ma zajęcie..... w końcu oni od tego są. Oby więcej obywateli naszego miasta bralo sprawy w swoje ręce i zabiero głos.

    • 8 0

    • (1)

      Mają więcej oleju, więc będą mieli drogę bliżej okien, za kamienicą. XD

      • 2 2

      • PfF

        Byłeś tam widziałeś plany miałeś to skąd wiesz ze bliżej okien? Z miara stałeś? :)

        • 0 0

  • (1)

    Mieszkamy w Polsce, więc co z tego że jest zakaz ruchu?? I tak będziemy tamtędy jeździć

    • 3 3

    • Dlatego jest brama, żebyś

      jednak nie jeździł.

      • 1 0

  • zrobić drugą bramę (lub betonowe zapory) na gminnym gruncie na Kartuskiej

    nikt nie przejedzie, albo się dogadają

    • 2 4

  • za dużo przyjezdnych

    nie ma takich miast nawet w chinach które pomieszcza cala ludność wiejska w trójmieście

    • 6 1

  • Developerzy

    Deweloper powinien zapewnić dojazd do swoich osiedli. On ma zarabiać na sprzedarzy mieszkań na tanio kupionych dzialkach na uboczu,a my płacić za drogi dojazdowe do nich? Od zawsze święte krowy w Gdańsku. Kto smaruje ten jedzie.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane