- 1 Kto się przypiął do mojego roweru? (78 opinii)
- 2 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (452 opinie)
- 3 Mapa pożarów aut w Trójmieście (117 opinii)
- 4 Winda w tunelu do dworca Gdynia Główna (45 opinii)
- 5 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (55 opinii)
- 6 Utwardzą prowizoryczny parking przy hali (35 opinii)
Zarobili 6 mln zł na cudzym nierządzie, teraz trafią pod sąd
Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko grupie przestępczej z Gdyni, która przez ponad cztery lata zmuszała kobiety do prostytucji. Członkowie gangu zarobili w ten sposób blisko 6 mln zł.
Działalność grupy została zakończona 16 września 2013 r. zatrzymaniem dwunastu osób. W kolejnych miesiącach zatrzymano pozostałe dziewięć osób.
Zakresem śledztwa, poza przestępstwami zmuszania do uprawiania prostytucji i czerpania korzyści majątkowych z tego tytułu, objęte zostały także czyny polegające m.in. na: uczestniczeniu w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych, posiadaniu bez wymaganego zezwolenia materiałów wybuchowych i amunicji do broni palnej, paserstwa pojazdów oraz prania brudnych pieniędzy.
Według prokuratury szefem gangu był Aleksander B., z którym ściśle współdziałali jego bracia: Leszek B. i Paweł B. Grupa działała głównie na terenie Gdyni-Witomina, gdzie zamieszkiwała większość oskarżonych.
Gang - w skład którego wchodzili praktycznie tylko "fanatyczni kibole" jednej z gdyńskich drużyn piłkarskich - był doskonale zorganizowany. Wśród jego członków obowiązywał ścisły podział ról, a w grupie panowała wojskowa dyscyplina, którą, często siłą, wprowadzali szefowie organizacji.
Bracia B. zarządzali bezpośrednio czterema agencjami. W każdej z nich jednorazowo pracowało sześć, siedem kobiet. - W toku śledztwa przesłuchano osiemnaście kobiet pracujących w charakterze prostytutek w agencjach braci B. Na podstawie ich zeznań można oszacować, że w okresie objętym zarzutami przez te agencje przewinęło się co najmniej siedemdziesiąt kobiet - mówi Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
Poza prowadzeniem własnych agencji, grupa braci B. wyszukiwała również w ogłoszeniach prasowych tzw. "domówki", czyli prywatne, niezależne agencje. Po znalezieniu ogłoszenia takiego lokalu, jeden z braci B. umawiał się na usługę seksualną, a następnie jeden z "ochroniarzy" grupy proponował wykupienie "płatnej ochrony" za cenę do 2000 zł miesięcznie za każdą kobietę zajmującą się prostytucją w danej agencji. W razie odmowy zapłaty, kobiety były zmuszane do zakończenia działalności.
Bracia B. wydawali polecenia innym członkom grupy, ustalali skład kobiet pracujących w określonym dniu w konkretnej agencji, rozdysponowywali telefony komórkowe przypisane do ogłoszeń towarzyskich na portalach erotycznych, podejmowali decyzje w sprawie udzielenia wolnego dnia dla poszczególnych kobiet, a także decydowali o możliwości ich wyjść do sklepów oraz do fryzjera czy kosmetyczki.
Bracia B. karali też podległe im prostytutki - nie wypłacali pieniędzy zarobionych za świadczenie usług seksualnych, na przykład z powodu nieposłuszeństwa wobec członków grupy, niewłaściwego zachowania się wobec klienta, odmowy wykonania zamówionej usługi seksualnej, odmowy wyjazdu do klienta, samowolnego zdecydowania o zakończeniu pracy lub wyjścia bez pozwolenia poza agencję towarzyską.
Kolejnymi w hierarchii grupy byli ochroniarze, z ich "przywódcą" Mateuszem W., ps. "Pimpas". Byli oni odpowiedzialni za zabezpieczenie funkcjonowania agencji oraz za dowożenie prostytutek do klientów. - Wymaga jednak podkreślenia, że ochroniarze niższego szczebla byli traktowani przez braci B. na równym poziomie z prostytutkami. Również oni byli zastraszani, szantażowani, bici i karani finansowo - mówi Marciniak.
"Braciaki" - bo tak nazywano Braci B. - nie tylko zmuszali kobiety do prostytucji, nie tylko wykorzystywali je seksualnie, ale też uzależniali je od siebie. Chcieli być postrzegani przez resztę członków gangu wręcz jako przywódcy sekty. Część "pracujących" u nich kobiet miała zresztą tatuaże świadczące o całkowitym podporządkowaniu "organizacji" (np. Niewolnica Pana Leszka" lub "Własność Olka") wykonane w miejscach intymnych.
Za zarzucane przestępstwa oskarżonym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz przepadek korzyści majątkowych osiągniętych z popełnienia przestępstw.
Przywódców gangu zatrzymano we wrześniu 2013 roku
Opinie (210) ponad 20 zablokowanych
-
2014-10-14 15:49
Sztywnym z Arki pękły d*pki
Z 20 zatrzymanych 10 sie rozpruło.O to cala Arka.
- 13 2
-
2014-10-14 15:25
Pustaki
Co to trzeba byc za pustakiem zeby dac sobie wydziarac taki s h i t na nogach i w ogole masakra pamiatka do konca zycia......
- 9 1
-
2014-10-14 15:15
Braciaki prowadza biznes pod cela
Tylko zamiast dziewczyn sa chlopcy.
- 4 0
-
2014-10-14 14:54
A co za różnica
Tamte laski miały wytatułowane ' własność leszka' a miliony robiące za 1500 mają wytatułowane ' własność biedronki, tesco, reala, banku, bayeru, philipsa, drutexu itp..'
- 6 6
-
2014-10-13 21:01
wow, tylko rok im zajęło? (6)
Teraz tylko 20 lat i wyrok. Brawo, tak trzymać.
- 144 2
-
2014-10-14 14:50
Teraz im walnąć na czole tatuaż własność więzienia.
- 9 0
-
2014-10-14 06:44
kara (3)
Stawiam 100 zl, max wyrok jaki dostana to 2 lata w zawieeszeniu na 5 lat. Tyle w temacie!
- 24 1
-
2014-10-14 12:53
brawo, przynajmniej są ludzi którzy widzą jak działa prawo w pl
ziomale swoje bańki zarobili i dalej będą zarabiać- 2 1
-
2014-10-14 11:06
dokladnie nie bedzie zadnych wyroków bo swiatkowie zrezygnuja
- 8 0
-
2014-10-14 09:47
oni mają w nosie takie wyroki, bo takie w Polsce zapadają
sporą kara byłoby ogłoszenie ich nazwisk w mediach - przynajmniej rodziny by się rumieniły i w przyszłości może by pomyśleli zanim będą kontynuować proceder, bo do tego ja nie mam wątpliwości.
- 12 1
-
2014-10-13 22:41
a gdzie reszta?
Panowie z cisowej i chyloni dalej bezkarni...
- 31 2
-
2014-10-14 09:26
no no (3)
widzę kasa na promocję nie została zmarnowana
kibole górą
oczywiście są to kibole "jednej z gdyńskich drużyn piłkarskich"
jakby wszyscy nie wiedzieli jakiej...- 8 0
-
2014-10-14 10:37
widzialem kiedyś flage baltyk gdynia witomiono, myslisz ze to oni? (2)
- 5 3
-
2014-10-14 10:54
nie ma takiego klubu bałtyk gdynia (1)
jest morze Bałtyk, Bałtyk Koszalin
- 0 5
-
2014-10-14 14:04
ale za to jest ekipa alfonsow z arki i konfitur
- 10 0
-
2014-10-14 08:37
znam jednom typiare (1)
tez sobie zrobila dla chlopaka takie dziare na tylku - wlasnosc "m..." a potem jak on to zobaczyl to ja zlal
- 6 0
-
2014-10-14 13:41
a to dobre
ciekawe kto jeszcze to czytał
- 2 0
-
2014-10-14 11:33
konfidenci (1)
Braciaki zaczeli zeznawać, także będzie nadzwyczajne złagodzenie kary!!!
- 7 0
-
2014-10-14 13:31
przeciez juz jakiś czas temu sie wysypali,
stąd te nadzwyczajne sukcesy narkotykowych.
- 6 0
-
2014-10-13 21:08
Życie to nie dar lecz odwieczne prawo. Byliśmy, jesteśmy i będziemy. (8)
Głupcom się wydaje, że to tylko tu i teraz, a po nas choćby potop. A piekło istnieje, drogie naiwne zarabiające z nierządu i "menszczyzni" zarabiający na cudzym nierządzie.
- 31 6
-
2014-10-13 21:55
Sodomitów problem polega na tym, że oddalili się od swojego duchowego źródła i zapomnieli o tym, jak to jest żyć na wyższych (7)
Niejeden człowiek na własne życzenie staje się doskonałym obiektem do manipulacji. Według wyobrażeń osób, które chcą zalegalizowania prostytucji, bo w swoim życiu przywiązują zasadniczą wagę do doznań seksualnych i z nich uczyniły główne źródło swoich przyjemności i spełnienia, doznania w sferze duchowej nie są w stanie zastąpić intensywności cielesnych przyjemności i związanych z nimi emocjami. Jednak nic bardziej mylnego! Tak postrzegane fizyczne pożądanie nie jest naturalnym stanem człowieka, tylko zniewoleniem seksem. Co więcej - doznania mające za podstawę świat materialny są bladą namiastką doznań duchowych, które stanowią istotę człowieka!
- 12 12
-
2014-10-13 23:16
(4)
Wg psychiatrów pierwszym skutecznym narzędziem leczenia nerwic i histerii był i jest wibrator. Wmawianie, że seks jest źródłem grzechu, to nonsense. Co innego prostytucja - zwykłe upodlenie. A teraz dowcip: Dlaczego ksiądz chodzi w sukience? Żeby ministrant mógł zajrzeć, co ma pod spodem :P
- 13 4
-
2014-10-14 10:53
HaHA mam lepszy (1)
Za co chwyta Ksiądz podczas ulubionej zabawy??? ZA PLECACZEK!!!
- 2 4
-
2014-10-14 13:30
a tatuś z żydokomuny trzeźwy?
- 3 1
-
2014-10-14 08:39
z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz (1)
Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz. Gdzie tutaj jest napisane, że seks sam w sobie jest źródłem grzechu? Źródłem grzechu jest m.innymi seks grzeszny, a to chyba coś innego. O co do dowcipu - mamy tutaj przykład prostactwa made in Urban.
- 2 3
-
2014-10-14 09:31
Dobra, kolejny dowcip. Do burdelu chodził ksiądz, burmistrz i naczelnik policji. Prostytutce urodziło się dziecko. Burmistrz dał mu dom, ksiądz ochrzcił, a policjant załatwił dziecku opiekę :P
- 5 3
-
2014-10-14 10:32
jaki duchowy !?
jaki duch? czy ktos widział ducha? koles pewnie wierzy że maryja to dziewica i zrobił jej to duch hahaha a istotą człowieka tak jak rzodkiewki czy słonia jest wydanie potomstwa i przekazanie swojego dna i tyle
- 2 3
-
2014-10-14 08:41
Spermatogeneza jąder jest naturalnym dziełem Boga. To człowiek wymyślił, że ejakulacją można strzelać w oko...
- 3 3
-
2014-10-14 13:24
załatwiać do końca a nie jpo 4 latach
A na witaminie tam gdzie d*pcią do góry na ulicy leży dziewczynka , dziewczynki nadal pracują na PKB szczurków
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.