- 1 Wybuch gazu. "Rozmontował instalację i rozprowadził gaz wężami" (57 opinii)
- 2 92-latka została rekordzistką Guinnessa (16 opinii)
- 3 Ta "karma dla zwierząt" to były sterydy (33 opinie)
- 4 Kradła perfumy. Grozi jej 7,5 roku więzienia (64 opinie)
- 5 Logistyka pomorskiej policji w rękach kobiety (42 opinie)
- 6 Znamy stawki food hallu w Hali Targowej (367 opinii)
Zarzuty dla strażniczki miejskiej z Sopotu
Dziewięć zarzutów postawiła tczewska prokuratura byłej strażniczce miejskiej z Sopotu. Zdaniem prowadzących śledztwo, kobieta m.in. nie egzekwowała wystawianych wcześniej mandatów.
Początkowo sprawę badali prokuratorzy z Sopotu. Po kilku tygodniach poprosili jednak o przeniesienie śledztwa do innego miasta, aby nie pojawiły się wątpliwości, dotyczące bezstronności prokuratury. Ostatecznie trafiło ono do Tczewa, gdzie prowadzone jest do dziś. Pod nadzorem prokuratury sprawę badają także policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, zajmujący się przestępstwami korupcyjnymi.
Na razie jednak żadnych zarzutów, dotyczących przyjmowania łapówek, nikt z sopockich strażników nie usłyszał. - Niemniej jednak wątki, związane z ewentualną korupcją, będą przez nas badane w dalszym ciągu. Sprawa jest rozwojowa i prawdopodobne są kolejne zarzuty - mówi Kajetan Gościak, szef tczewskiej prokuratury.
Kobieta, która jako pierwsza usłyszała zarzuty, nie pracuje już w sopockiej komendzie. Zrezygnowała sama, jesienią zeszłego roku - już po tym, jak o sprawie prowadzonego śledztwa zrobiło się głośno. Za niedopełnianie obowiązków grozi jej do trzech lat więzienia.
Sopoccy urzędnicy wypowiadają się o sprawie niezbyt chętnie, bagatelizując jej wagę. - Do czasu poznania treści zarzutów nie będę niczego komentował. Szczególnie w kontekście przykrych doświadczeń z pracownicą zakładu komunalnego, w stosunku do której CBA prowadziło postępowanie, prokuratura sformułowała akt oskarżenia, a sąd ją uniewinnił. Dobrze, że wówczas nie została zwolniona z pracy - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Opinie (86) ponad 10 zablokowanych
-
2010-03-27 18:31
a w gdańsku kiedy ktoś się zajmie nierobami i machlojantami ze SM?!! (2)
Tu se zrobili państwo w państwie, byłe trepy i pieski, a każdy na nich oko przymyka, a dopiero tu jest korupcja!!!!
- 9 4
-
2010-03-27 20:07
(1)
nie narzekaj,dworzec PKP Gdańsk Główny jest obstawiony Strażą Miejską,tylko po co ich tam tylu,skoro policja,ochrona,SOK i żandarmeria są już a Straż Miejska okna podpiera na przeciwko MDonalda i potem ludzie gadają, że sie nudzą,no ale skoro tam stoją.
- 0 0
-
2010-03-27 20:35
no dlatego tam stoją pod Macem...
Ciepło przy kaloryferach, blisko do koryta, łatwe terytorium łowieckie mandatów na żulach lub pod dworcem na autach co stoją ponad 2 minuty a jak ich biją to zawsze policja i żandarmeria ich obronią :D
- 1 0
-
2010-03-27 18:54
"nie egzekwowała wystawianych wcześniej mandatów"
Czegoś tu nie rozumiem, wystawiała mandaty i rozliczała się z nich; i ktoś w straży miejskiej tym dalej się zajmował ? I jak miała wyglądać ta egzekucja?
- 9 0
-
2010-03-27 19:04
OBIBOKI!! (1)
USUNAC STRAZ ! ZA CO MY IM PLACIMY? ZA TO ZE WLEPIA MANDAT BABCIĄ HANDLUJACYMI BAZIAMI W OKRES WIELKONOCY CZY SPRZEDJACYM ROŻE W DZIEN ZAKOCHANYCH . NIERROOOOOOOOOOBBBBBBBBBBBBYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY
- 14 4
-
2010-03-27 23:17
Ty powinieneś dostać jeden
Za te "babcią"
- 1 0
-
2010-03-27 19:45
kolego bombardzierze
każdy był kiedyś tam świadkiem łamania prawa
ja widziałem pare lat temu jak radiowóz policji zajechał przed sopockie "delikatesy" w centralnym miejscu deptaka
na razie sprawa nie wyglądała na łamanie prawa, w końcu ochrona mogła wezwać policje do złodzieja
ale widze, że kolesie idą do "krzywego domku", czekam, czekam.... i nic
wchodzę, filuje, widze siedzą, piją kawe, a z nimi przy stoliku jakiś cywil siedzi
może to był informator? może cinkciarza?? a może prywata??
nie wiem, nie wiem, nie wiem....
ale mnie niepoki cos innego w tej dosyć enigmatycznej sprawie, bo narracja kupy sie nie trzyma, otóż ja wyczytałem cos takiego:
"Początkowo sprawę badali prokuratorzy z Sopotu. Po kilku tygodniach poprosili jednak o przeniesienie śledztwa do innego miasta, aby nie pojawiły się wątpliwości, dotyczące bezstronności prokuratury"
co tu sie kuźwa dzieje? tak sobie pomyślałem! z tego wynika, że prokuratura może być stronnicza, a od tego czy jest czy nie zależy tylko jej lokalizacja!!??
ożeszwmorde!! ukradną mi rower, a ja dostane zarzuty, że kupiłem kradziony w chinach, sprowadzony bez cła rower o wartości 100 000??
bo co ma sądzić średnio rozgarniety człowiek o tym, że prokuratura w sopocie nie może zajmować się sprawą wykrytą na sopockim terenie? to po co są ustanawiane sądy rejonowe i prokuratury? ściga ten urząd na terenie którego zostało popełnione przestępstwo!! najbliższy, bo taniej i szybciej!! łatwiej sprowadzić podejrzanego z krosna niż przenieść do krosna śledztwo!!! co tu sie kuźwa dzieje? Ziobro wracaj!!!- 14 4
-
2010-03-27 20:00
szef strazy miejskiej sopot (1)
szefem strazy miejskiej do tej pory byl byly pracownik policji. reszte info poszukaj w wyszukiwarkach :)
- 5 1
-
2010-04-06 15:03
szef
To lepiej dowiedz się kim był szef SM z Gdańska to Ci kapcie spadną
- 0 0
-
2010-03-27 20:17
wg mnie instytucja straży miejskiej w Polsce jest klęską od samego jej powołania do życia, trudno darmo, ale kto był
w pierwszej irlandii ten wie, że policja i władze miejskie potrafią egzekwować prawo i że cieszą się społecznym zaufaniem
chciałbym tak mówić o stróżach ładu i porządku w Polsce
ale jeżeli człowiek minimum po maturze, w miare młody, zdrowy, sprawny fizycznie ma za 1500 narażać swoje życie dla mnie, to ja w takie bajki nie wierzę
predzej przychodzi mi z pamięci takie zdarzenie:
zatrzymuje mnie policja, moje pierwsze w życiu kierowcy złamanie kodeksu, policjant bierze dokumenty, patrzy że niedawno wydane prawko i mówi:
panie kierowco czy pan wie za co pana zatrzymałem?
nie, nie wiem
złamał pan przepisy o zapalonych światłach w ciągu dnia
aha no tak, racja
i co my teraz z panem zrobimy?
a ten mandat to ile?
mandat jak mandat, ale punkty też polecą...
no to ile??!!
po co ten pośpiech razem pomyślmy jak tę sprawę załatwić....
prawie każdy miał taką sytuację w życiu
dobranoc
żyrafy wchodzą do szafy- 9 5
-
2010-03-27 20:19
SOPOCKA SM TO DRAMAT. KOMENDAT TO NIESLOWNY, KAWAL ZŁ!@#$%^ !@#$%
MAMA NADZIEJE ZE CHODZI O JEDNA Z TEGO BABSKIEGO PATROLU KTORY OCIEKAL ZLOSLIWOSCIA
- 7 2
-
2010-03-27 20:25
jestem wstrząśnięty :)
sopocka sm to przecież profesjonalizm fachowość kompetencje i przejrzystość
tak jak cała sopocka administracja z szefem szefów na czele
gdyby nie "krwiożercze" CBA to sopot już dawno byłby drugą irlandią, woda w zatoce byłaby bardziej niebieska i oczywiscie żyłoby się lepiej, pod "peruwiańskim" słońcem
a tu jeszcze jakaś prokuratura :)
czy stanie się w koncu CUD?- 4 1
-
2010-03-27 20:34
możecie mi nie wierzyć, olbrzymem nie jestem, z metra ciętym też nie, ale widziałem pare dni temu pare ze SM półtora metra! z
czapką!!! w filmie "ciało" goldi miał taki tekst: "urode mam po tatusiu, tylko wyższy jestem. tatuś był....... no....... koszykarzem, to on nie był he he"
niech mnie ktoś pomoże i uwiarygodni to co widziałem, bo albo mam pypcia na oku, albo w gdańsku powołano straż przedszkolną- 5 2
-
2010-03-27 20:42
I HA HA HA
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.