• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zasady działania komunikacji w żółtych i czerwonych strefach

Szymon Zięba, Maciej Korolczuk
1 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Limity miejsc w komunikacji miejskiej - co do zasady - różnią się w zależności od strefy, po której kursują jej pojazdy. Są jednak wyjątki. Limity miejsc w komunikacji miejskiej - co do zasady - różnią się w zależności od strefy, po której kursują jej pojazdy. Są jednak wyjątki.

W sobotę Gdańsk i Gdynia staną się żółtą strefą, a Sopot - czerwoną. Co to oznacza dla pasażerów komunikacji miejskiej? Urzędnicy zapowiadają, że w przypadku przekroczenia granicy obu stref obowiązywać będą łagodniejsze obostrzenia.



Koronawirus - najważniejsze informacje



Czy twoim zdaniem obostrzenia stref żółtych i czerwonych na długo zostaną w Trójmieście?

Przypomnijmy: w powiatach objętych strefą czerwoną i żółtą obowiązują różne limity miejsc w transporcie publicznym.

W strefach czerwonych w pojazdach komunikacji miejskiej zajętych może być 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących.

W "żółtych" komunikacja miejska może przewozić tyle osób, ile wynosi 100 proc. miejsc siedzących albo 50 proc. wszystkich miejsc siedzących i stojących.

O ile problemu w interpretacji tych wytycznych nie ma w miejscowościach, poza granice których komunikacja miejska nie wyjeżdża, kłopot w rozumieniu przepisów pojawić się może w sytuacji metropolii takich jak Trójmiasto, gdzie autobusy czy kolej kursują między miastami znajdującymi się w różnych strefach: czerwonej (od soboty Sopot), żółtej (od soboty Gdańsk oraz Gdynia) oraz - w przypadku zmniejszenia liczby zakażeń koronawirusem - w zielonej.

Komunikacja miejska w Gdyni - rozkłady



Postanowiliśmy zapytać o to urzędników. Jak się okazuje, sytuacja w trójmiejskiej komunikacji związana z obostrzeniami różnić się będzie w zależności od tego, czy pojazd wyjeżdża poza granice miasta czy też nie. W tym pierwszym przypadku dla metropolii przyjęte zostaną "łagodniejsze" obostrzenia - mimo że autobus zbierać będzie pasażerów również z "czerwonej" strefy, która wprowadzona zostanie w Sopocie.

- Linie międzygminne będą funkcjonowały w zasadach dla strefy żółtej - powiedział Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu, dodając, że ograniczenia "czerwone" będą dotyczyły pojazdów kursujących na liniach wewnętrznych.

Zapętlone komunikaty głosowe w pojazdach



- Obostrzenia zwiększają się tylko w czerwonej strefie, dlatego jadąc autobusem z Gdańska do Sopotu po przekroczeniu granicy między żółtą a czerwoną strefą, nadal w pojeździe obowiązywać będą obostrzenia z żółtej strefy - podkreślił z kolei wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski.
Jak powiedział na czwartkowej konferencji prasowej wiceprezydent odpowiedzialny za transport publiczny w Gdańsku, urzędnicy i wszystkie służby będą jeszcze bardziej zwracać uwagę na liczbę pasażerów w pojazdach i to, czy mają oni zasłonięte usta i nos. Kontrolować to będą z jednej strony bramki zliczające pasażerów w pojazdach, a z drugiej strony - specjalne kontrole w pojazdach.

- Ponadto we wszystkich pojazdach zostanie zapętlona informacja głosowa o konieczności zachowania dystansu społecznego i zasłaniania ust i twarzy. Będziemy monitorować zapełnienia pojazdów by tam, gdzie będzie to konieczne, wzmacniać rozkłady jazdy i uruchamiać dodatkowe kursy - dodał Borawski.
O konieczności zachowania reżimu sanitarnego będą przypominać też komunikaty wyświetlane na tablicach zmiennej treści i znakach w ramach systemu Tristar.

Nie ma zmian dla pasażerów SKM



Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w pociągach SKM, których dylemat związany ze "strefami" w ogóle nie dotyczy.

Wprowadzenie "stref" z obostrzeniami w Trójmieście nie wpłynie na sytuację pasażerów SKM. Wprowadzenie "stref" z obostrzeniami w Trójmieście nie wpłynie na sytuację pasażerów SKM.
- Organizatorem przewozów dla PKP SKM w Trójmieście jest Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Świadczymy więc "przewozy wojewódzkie", które nie mieszczą się w pojęciu "gminnych przewozów pasażerskich, komunikacji miejskiej, powiatowo-gminnych przewozów pasażerskich i powiatowych przewozów pasażerskich", więc obostrzenia dla transportu publicznego w strefie czerwonej nie dotyczą naszych pasażerów - tłumaczy Tomasz Złotoś, rzecznik SKM.
Tym samym w pociągach PKP SKM na wszystkich trasach nadal obowiązuje limit 50 proc. zajętości wszystkich miejsc.

ZTM w Gdańsku - rozkłady



Zakrywanie twarzy na peronach i przystankach



Na koniec warto zaznaczyć, że obecnie w powiatach znajdujących się w strefie czerwonej obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej (nie tylko w budynkach i miejscach użyteczności publicznej, ale i w terenie). Oznacza to, że od soboty bezwzględnie na twarzy trzeba będzie mieć np. maseczkę czy przyłbicę, oczekując na skład SKM w Sopocie.

Rozkłady SKM



Obowiązek zakrywania twarzy dotyczy stref czerwonych, w których znajdzie się m.in. Sopot. Resort zdrowia poinformował, że obostrzenie obejmie także strefy żółte (od soboty Gdynię i Gdańsk). Obowiązek zakrywania twarzy dotyczy stref czerwonych, w których znajdzie się m.in. Sopot. Resort zdrowia poinformował, że obostrzenie obejmie także strefy żółte (od soboty Gdynię i Gdańsk).
Według zapowiedzi Adama Niedzielskiego, szefa resortu zdrowia, podobne obostrzenia obowiązywać będą również w powiatach, które znajdą się w strefach żółtych - czyli m.in. w Gdyni oraz Gdańsku.

Opinie (495) ponad 50 zablokowanych

  • Ta czerwona trzeba aut,polityką nie ludzie,aut

    • 1 0

  • Moje spostrzeżenia

    Godzina 15.30 tramwaj linii 2 w kierunku Oliwy. Wszystkie miejsca siedzące zajęte i dużo osób stojących. jedyny plus, to wszyscy w maskach.

    • 7 1

  • To rasizm! (1)

    A gdzie strefy dla białych lub czarnych? Znowu promocja tęczowych kolorów?

    • 6 1

    • Stop ideologii lgbt.

      W Polsce faszyzm i komunizm ideologii lgbt nigdy nie zaistnieje.

      • 4 0

  • strefa zółta, czerwona, niebieska, tęczowa (2)

    nic się nie zmieni kochani gdańszczanie i gdańszczanki.
    Jak był scisk w komunikacji tak i będzie
    trochę pechowców zemrze ku uldze zusu

    rząd ogłosi sukces i razem z opozycją dadzą sobie podwyżkę

    • 10 2

    • Nie ma czegoś takiego jak gdańszczanki czy gdańszczanie.

      Są mieszkańcy Gdańska.

      • 0 0

    • Ty też zemrzesz

      • 1 0

  • Skończył się czas bezkarności szczujni pełowskiej pslowskiej i bojówek lewackich ! (4)

    Teraz powinno zacząć działać prawo i pod Sąd z bandytami anty Polskimi !!!

    • 8 10

    • ja bym dał pod sąd tych co nie umieją pisać po polsku (3)

      nie umiesz pisać po polsku, nie jesteś Polakiem. Proste
      Za takie błędy jak wyżej obowiązkowa kastracja, żeby wyeliminować analfabetyzm dziedziczny

      • 1 2

      • (1)

        Zamilcz Ukraińcu!

        • 0 4

        • Sprawiedliwość zwycięży w końcu

          • 0 0

      • Analfabetom dziedzicznym jesteś ty co potwierdziłeś w powyższym wpisie.

        od kilku twoich pokoleń panuje tam analfabetyzm dziedziczny

        • 0 1

  • Komunikacja

    W autobusach to jakis żart. Rano jadac autobusem polowa miejsc siedzących jest wolna a stojacych to jedna na drugiej stoi i jaki to ma sens?

    • 18 0

  • (4)

    Nie założę maski, bo konstytucja... - oświecona, gwiazda Facebooka ze znajomościami za granicą, ona wie co się dzieje na świcie. Covid to spisek Jaszczuroludzi.
    Linie 168,210,162 zapchane po sam dach. Na 100% każdy będzie zachowywał 2 metrowy dystans w nabitym melexie.
    Przepraszam czy mogę usiąść... bo jadę na rynek wie, Pan to daleko... Ja się pytam po Uj o 8 rano w godzinach szczytu, pchać się po 5 zgniłych marchewek?
    Przepraszam mogą się Państwo przesunąć muszę się wepchnąć z wózkiem, rowerkiem i brajankiem.... - Karyna o 15:30 na linii 162.
    Tak na pewno te obostrzenia coś dadzą.

    • 25 13

    • (1)

      O co tu chodzi w tej powieści rzece? Bo coś nie tego....

      • 2 0

      • Koleś ma jakiś problem ze sobą i zamiast udać się na terapię lub do psychiatry opisuje tu swoje problemy życiowe z którymi sobie nie radzi. Na szczęście ludzie w realiach mają w du.e jego problemy i zyją własnym życiem. Mam nadzieję, że pomogłem :)

        • 1 1

    • zgniłych marchewek? (1)

      chyba w życiu nie byłeś na rynku, marchewki kupujesz opakowane plastikiem? o 8 rano na rynku nie ma tłoku...weź myśl i nie pisz d**ilnych rzeczy bo ...dramat.

      • 5 5

      • czytam, myślimy, piszemy. Na prawdę wyniosłaś/łeś z tego tekstu tylko informację o marchewkach?

        • 4 2

  • Bzdura

    Jakiś Deb..wymyśla te obostrzenia

    • 6 2

  • Orwell 1984 staje sie realny (4)

    Nadchodzi czas totalnej kontroli spoleczenstwa.

    • 49 9

    • Chce uciec tylko dokad? (3)

      • 2 0

      • (2)

        Nie wiem czemu, ale 3 lata temu tknęło mnie, żeby sobie zakupić osprzęt do bushcraftu i to praktykować. Juz dzisiaj wiem dlaczego. Ja w razie co wynoszę się głęboko do lasu. Cały sprzęt pozwoli mi przetrwać w warunkach nawet do -30 stopni i to w miarę komfortowych warunkach jak na takie życie, ale jak będę musiał to zrobić to, to zrobię. Może drastycznie spadnie mój komfort życia, ale ja nie mam z tym problemu wolność poza wszystko, nawet jak by moje życie miało tak wyglądać ostatnie 2 lata :) Śmierci sie nie boję bo jej nie ma :)

        • 0 0

        • (1)

          Maja wprowadzić kontrolne wejścia do lasów... Wypunktuja Ciebie bardzo szybko

          • 1 0

          • A to lasy są tylko w PL? Wystarczy wiedza jak przetrwać.

            • 0 0

  • Fikcja (2)

    To wszystko jest i tak fikcją:):) Ci co jeździli transportem do pracy/szkoły i tak będą jeździć i nikt tego nie będzie kontrolował. Teraz ktoś to kontroluje??? Linie pozabierane, pasażer leży jeden na drugim, często bez masek.. Gdzie te bramki zliczające i kontrole panie wiceprezydencie???? Szkoda, że ci, którzy decydują o transporcie sami nie jeżdżą rano do pracy autobusem z dalszych dzielnic Gdańska. Zapraszamy do Przegaliny

    • 36 0

    • (1)

      zwiększyć częstotliwość i przywRÓcić linie zabrane. teraz więcej ludzi jedzi bo szkoła, uczelnie są otwarte. ludzi mniej na zadalnej pracy. to powinno być już dawno, a nie podwyższać ceny biletów i nic w zamian. chcą kontrol, chcą liczenia osób. co jak za dużo ludzi to każą wyjsć. kto pierwszy ten lepszy ? przecież wiele ludzi się przesiada i na pętalach jest kumulacja. tu nie trzeba bramek, czy liczących osób by wiedzieć że ludzi jest więcej niż 50 % mieksc. przecież autobusy i tramwaje były zawsze przepłnione w godzinach szczytu i do pracy i szkoły. przed pandemią. widać jak urzędnicy nic nie wiedzą w tym temacie, dopiero zainteresowali się jak żółta strefa. a problem jest od wielu miesięcy, lat. wszystko otwarto a limity były cały czas. i co jeszcze mniej ma być wolnych miejsc??? nic obecnie??? jak ludzie mają jeździć do pracy czy szkoły, taxi???

      • 8 0

      • Zgadzam się w 100 %!

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane