• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatłoczone autobusy i tramwaje z południowych dzielnic Gdańska. "Jedynka" tylko trochę pomogła

Maciej Naskręt
21 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Od kilku tygodni zatłoczone tramwaje są koszmarem mieszkańców Chełmu i południowych dzielnic Gdańska. Sytuację poprawiło nieco przywrócenie na trasie do Centrum linii nr 1. Rozmowy z pasażerami nagraliśmy w środę, między godz. 7 i 8.



W środę rano na trasę z Chełmu do centrum Gdańska wróciła linia tramwajowa nr 1. Pomogła nieco rozładować tłok, w jakim od kilku tygodni podróżowali mieszkańcy Chełmu i południowych dzielnic Gdańska. Niestety, nic nie zmieniło się w dzielnicach, do których tramwaj nie dojeżdża.



Czy doskwiera ci ścisk w komunikacji miejskiej?

O tłoku na tej trasie pisaliśmy kilka dni temu. Dodatkowe tramwaje od środy miały skutecznie odciążać przeładowane pasażerami linie 7 i 11. Tłok, choć zelżał, nadal dokucza pasażerom.

- Szkoda, że "jedynka" nie jedzie dalej, niż do Śródmieścia, ponieważ wielu pasażerów przesiada się przy dworcu do SKM-ki. Tym osobom pozostają "siódemka" i "jedenastka", przez co "jedynki" jeżdżą niemal puste - tłumaczy pan Piotr, który codziennie podróżuje z Chełmu do centrum Gdańska.

- Niestety, "jedynka" nie gwarantuje dogodnej przesiadki. Jeździ ona do centrum przez ul. 3 Maja i Hucisko. Lepiej byłoby, gdyby tramwaj zawracał w przeciwną stronę - najpierw wjeżdżał na przystanek przy Bramie Wyżynnej na ul. Okopowej, a dopiero później na Hucisko i ul. 3 Maja. Gdyby tak było, korzystałabym z niej. Teraz ją przepuszczam i czekam na 11 lub 7 - opowiada pani Joanna, którą w środę rano spotkaliśmy na pętli tramwajowej.

Co na to Zarząd Transportu Miejskiego? - Linia nr 1 w obecnym kształcie jest tylko tymczasowa. Myślę, że jeszcze w tym roku, jak tylko zostaną dostarczone kolejne tramwaje niskopodłogowe typu Pesa, będziemy mogli zwiększyć częstotliwość kursowania popularnej linii 11 w kierunku Wrzeszcza. Wtedy będzie więcej kursów i tłok się zmniejszy - zapewnia Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM.

Pasażerowie mają też uwagi do funkcjonowania pętli. - Wiele tramwajów zaraz po ruszeniu z przystanku musi się zatrzymywać przed sygnalizacją świetlną. W takiej sytuacji tramwaj praktycznie stoi na przystanku, ale ponieważ teoretycznie już z niego odjechał, to nie może wpuścić pasażerów. Ci są wtedy wściekli, ponieważ tak mało zabrakło im, by zdążyć na tramwaj - mówi pani Adriana, mieszkanka Chełmu.

Ten problem mogą rozwiązać liczniki zmiany sygnalizacji, które pokazują motorniczemu za ile sekund zmienią się światła. Działają one przy torach tramwajowych na ul. Wita Stwosza. Czy jest szansa, że trafią też na Chełm? - Polecę to sprawdzić i zainstalować te urządzenia przy pętli. Zdaję sobie sprawę, że zjawisko mocno frustruje pasażerów - przyznaje Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.



Na filmie widać podróż autobusem linii 213, który po godzinie 6 wyjeżdża z Osiedla Cztery Pory Roku i jedzie do centrum Gdańska. Widać wyraźnie, że już na pierwszych przystankach autobus jest niemal pełen i część pasażerów nie mieści się w nim i zostaje na przystankach.

- Na tej trasie jest za mało autobusów, co powoduje błędne koło: ponieważ pasażerowie nie mogą liczyć na komunikację miejską, wybierają samochody, które korkują dojazd do Gdańska oraz Trakt Św. Wojciecha. Może na Trakcie powinien powstać buspas, którym kursowałyby karetki, policja i miejskie autobusy? Nie można czekać na wybudowanie nowej pętli 500 dni, już teraz ZTM musi coś poprawić, musi być więcej autobusów, aby zachęcić ludzi zgodnie z hasłem "zmień auto na bus". Mnie dojazd do Letniewa z południa Gdańska zabiera 1,5 godziny. Jeśli komunikacja się nie poprawi, to ludzie będą kupować kolejne auta za 1-2 tys. zł i jeszcze bardziej zatkają nasze miasto. Dam znać, gdy podróż do pracy zajmie mi 2 godziny - pisze pan Mariusz, nasz czytelnik i autor filmu.

Miejsca

Opinie (565) ponad 20 zablokowanych

  • jak nie pomogła jedynka (89)

    to może poślijmy tam dwójkę!!!!

    • 239 20

    • Prawda jest taka, że komunikacją miejską jeżdżą ludzie których (79)

      nie stać na samochód, lub na jego użytkowanie. Będą pewnie zaprzeczać, ale jakoś ja nie znam nikogo kto byłby zamożny i tłukł się tramwajami.
      Spójrzmy prawdzie w oczy...

      • 30 89

      • (9)

        Zgodnie z przesłanką Tima, na ulicach Gdańska codziennie rano i wieczorem w godzinach szczytu odbywa się walka klas - biednych z bogatymi. Biedni jeżdżący autobusami stoją w korkach robionych przez bogatych.

        • 72 2

        • prezsłanka jest inna: (2)

          biedny też może sobie pozwolić na gruchota i się kolebać przez miasto, ale bogaty nigdy nie wsiądzie do tramwaju.

          • 24 20

          • (1)

            Bo co? - Godność mu się obluzuje?

            • 21 0

            • tak! to pytanie retoryczne?!
              ps. mogłeś odp na nie w nick autora^^

              • 1 0

        • Ja bym jeździł komunikacją. Ale w moim przypadku musiałby to być pokazany wyżej autobus 213. Dziękuję bardzo, wolę własne auto.

          • 11 2

        • sory ale ja chciał bym zobacyzc jak wsiadasz o 8 rano jak wszyscy z aut sie na nie przesiaą skoro juz teraz nie potrafią podstawić tyle tramwaji żeby jechac jak człowiek nie mówiąc o tym że kiedyś dojdzie do tragedi w przypadku wypadku takiego autobusu lub tramwaju który jest napchany do granic mozliwości.

          • 8 0

        • (2)

          Coz z samochodu mozesz podziwiac laski w miniach ale w busie i tramie mozesz reke damie

          • 0 0

          • podac

            • 0 0

          • Ty chyba nigdy samochodu nie prowadziłeś

            Ja mam porównanie. Jest dokładnie na odwrót.

            • 0 0

        • głupoty gadasz.

          ja mam auto, fajną ibizkę, alemoja kobieta nią jezdzi. Ja czasem z nią, albo rowerkiem, albo komunikacją. Mam gdzieś stanie w korkach z "bogatymi"

          • 0 0

      • Taaaaak (14)

        i stoi taki ZAMOŻNY w swoim wypasionym autku na kredyt, jeden jedyny w środku bo przecież nie będzie zabierał z sobą motłochu, zajmuje wraz z samochodem jakieś 3-4 m ulicy, produkuje korki i smród, i... narzeka, narzeka, narzeka - a to, że korki w mieście, a to, że dziury w ulicy, a to, że buspasy... ;)

        Spoglądam prawdzie w oczy i stwierdzam, że jestem na tyle zamożna by stać mnie było na utrzymanie dwóch samochodów (mam tylko 1), ale NIE stać mnie na codzienną wściekliznę z powodu stania w korkach i marnowania paliwa. Wolę wziąć książkę i poczytać w drodze tam i z powrotem.

        • 69 10

        • Nie kłam (10)

          Jeśli stać cię na samochód i na jego utrzymanie to najwidoczniej jesteś za głupia aby zrobić prawo jazdy, bo nikt o zdrowych zmysłach by nie zamienił wygody jaką daje samochód na przeładowany tramwaj. Ciekawe gdzie w takim ścisku poczytasz książkę, chyba jak ci wyświetlą na monitorku hehe

          • 13 60

          • Niezmiernie mi przykro - mylisz się :P (2)

            Prawko mam od dawna choć uważam, że Tobie Tim nic do tego.
            Do pracy wyjeżdżam zazwyczaj wcześniej, by mieć zapas przynajmniej 15 minutowy (bardzo nie lubię się spóźniać).
            Z pracodawcą niekiedy można się dogadać i zmienić czas pracy :) Chodzi o to by nie trafić na godziny szczytu. Mi się to udało więc mogę sobie czytać niekoniecznie trzymając książkę na plecach współtowarzysza podróży KM :)

            • 33 3

            • Jeśli jeździsz poza szczytem, to ciebie nie dotyczy problem korków. (1)

              Tu mowa o niedoszłych (bo się nie mieszczą) pasażerach komunikacji miejskiej.

              • 0 6

              • "Szczyt" jest trochę pojęciem względnym ;)

                Poza tym spore znaczenie ma to skąd i dokąd się jeździ. Ja np przemierzam niemal całą trasę (prawie od początku do prawie końca trasy) więc przeważnie udaje mi się posadzić swoje 4 litery na miejscu siedzącym ;) Nie zawsze szczyt w KM jest zbieżny z tym samochodowym.

                • 7 0

          • Wygode to ja mam kolego w pracy

            A te 15-20 minut busem, chocby i zatloczonym, jestem w stanie przelknac bez problemu. Jak bylo cieplej, to szydera cisnela mi sie na usta, gdy rowerem (!) wyprzedzalem jeden korek po drugim jadac wzdluz Grunwaldzkiej i Zwyciestwa. A kolo Galerii Baltyckiej kazdego ranka (tak, kazdego) slyszalem wszechobcny wqrw, klaksony i narzekanie. Dziekuje, postoje w busie albo jeszcze lepiej, w tramwaju ;)

            A auto mam, ale sluzy mi bardziej do wypadow w miejsca, w ktore komiunikacja nie dojezdza albo jezdzi rzadko ;)

            • 30 2

          • Nie tylko bida w tramwajch (4)

            KOlego, zarabiam tyle,ze płacę ok 3800 podatku miesięcznie, kwote, o której marzy wielu samochodziarzy,zeby miec taka pensję. Samochosu nie mam , garaż wynajmuję. Mam pracę, 15 m od przystanku SKM, najblizszy parking- 500 m,
            nie opłaca się, stać w korkach?
            wole poczytac albo podrzemac, he, he. Na szczęście sama ustalam godziny pracy,nikt mnie nie zmusi do bycia na 8, śmierc frajerom! Dzis na przykład pracuje od 12.30 do 18.
            zero stresu, polecam...

            zaoszczędzone pieniądze przeznaczam np. na fajne, kilkutygodniowe wakacje, bynajmniej nie w Turcji czy innej Tunezji

            • 14 14

            • pomysl o tym inaczej (1)

              twoje zycie jest jak zegarek.. w kolko robisz to samo. a wystarczy wlasne autko zeby kiedy sie chce mozna bylo wyskoczyc gdzies poza miasto.. bo tramwajem to mozesz sobie jedynie do pracy dojechac

              • 1 3

              • eee tam bezdura po co mialebym jechać za miasto jak mogę sobie SKMką dojechać na stadion i halę albo tramwajem do ECS popatrzeć jak tamtejszy dyrektor 'ojciec' haruje w pocie czoła za XXtyś/mc, ucałować mu pierścień

                • 0 0

            • W treści posta piszesz jako kobieta a w podpisie jak mężczyzna.... nędzna prowokacja...

              • 1 1

            • Tyle zarabiasz i musisz odkladac na wakacje w Turcji? hehehe

              • 0 1

          • i co czujesz się lepszy?

            • 0 0

        • dobrze gada!

          popieram!

          • 5 3

        • Jaaasne kurde...

          AKURAT WSZĘDZIE DOJEŻDŻA TRWAMWAJ. LUDZIE!! NIE KAŻDY MA DOSTEP DO CZEGOŚ TAKIEGO JAK TRAMWAJ!! ZNACZNA CZĘŚĆ GDAŃSZCZAN MUSI PORUSZAĆ SIE AUTOBUSAMI. A TUTAJ POJAWIA SIE PEWIEN PROBLEM. OTÓŻ JADĄC AUTOBUSEM STOJĘ W TYM SAMYM KORKU CO POSIADACZE AUT. Z tą różnicą, że dużo mniej komfortowo a wcześniej muszę na ten je***y autobus czekać 40 minut bo się spóźnia!! DAJCIE JUŻ SPOKOJ Z TYM NIBY GENEROWANIEM KORKÓW I PROEKOLOGICZNYMI I PROZDROWOTNYMI BREDNIAMI O UŻYTKOWANIU ROWERÓW!! Bo to już się robi śmieszne.

          • 9 0

        • Popieram to że czytasz książke:)

          Ale ja już nie wytrzymuje, do pracy dojeżdżam czterema autobusami w jedną stronę. Gdyby nie to że czasem udaje mi się poczytać książkę to po prostu zwariowałbym. Ile życia traci się na bezsensowne siedzenie w tłoku, ścisku i smrodzie (niektórzy pasażerowie nie dbają o higienę...).
          Głupota ludzi odpowiedzialnych za ścisk w autobusach mnie przeraża. I jestem przekonany, że Ci na kierowniczych stanowiskach już nawet nie pamiętają jak to jest bo do pracy dojeżdżają samochodami.

          Dlatego mam to już w .... kupuję samochód.

          • 0 0

      • co masz ??? (1)

        15 letniego golfika czy paska

        • 10 3

        • to są bardzo dobre i udane konstrukcje

          nawet 20letnie jeśli są zadbane
          funcjonują bez zarzutu.

          • 4 8

      • Pieniądze przeznaczone na samochód przeznaczyłem na mieszkanie w lepszej lokalizacji. (26)

        Do pracy tłukę się z buta 20 minut,i mam wywalone,
        trzeba mieć coś nie tak z głową aby świadomie się pchać gdzieś pod obwodnicę a potem jęczecz jak to jest źle z dojazdem,
        jesd źle a będzie jeszcze gorzej

        • 41 4

        • Pewnie wynajmujesz pokoik ze studentami na spółę (11)

          bogaczu

          • 2 17

          • Nie jestem bogaczem,ale posiadam własne lokum (10)

            zakupione w odpowiedniej okolicy a nie gdzieś na zadupiu.
            Coś za coś,samochodu nie posiadam ale mam wewnętrzny spokój mieszkając w bardzo dobrej lokalizacji na nowym osiedlu(takie też budują:-))Wszędzie blisko,komunikacja pod nosem(skm,zkm)
            a zarobione obecnie pieniążki(wcale nie jakieś wielkie)przeznaczam na swoje przyjemności(np.wycieczki)
            I tyle w temacie.
            o!

            • 27 1

            • To kiepsko bo (5)

              jak stracisz pracę i przestaniesz spłacać kredyt, to wylecisz z tego sielskiego gniazdka z hukiem i trzeba będzie zamieszkać w skmce :]

              • 5 21

              • ups......małe niedomówienie.

                Jestem starej daty,dla mnie zakupione to znaczy zakupione i jest moje a nie banku.I zanim bym zamieszkał w skmce to jeszcze mogę je sprzedać i trochę zaszaleć:-)))

                • 28 1

              • ojjj, ktos tu zazdrosci (3)

                i poprawia sobie humor ;) niekoniecznie wyleci z gniazdka jesli jest zaradny. a Ty jestes zaradny? ;)

                • 14 0

              • raczej ktoś szerzej widzi zagadnienie i wali ci smutną prawdą w oczy (2)

                no ale zawsze możesz udawać,
                że nie wiesz o co chodzi

                • 1 7

              • mysle, ze wiem o co chodzi :)

                ale ktos komu sie byc moze nie udalo (?) ma tylko jeden sposob: Tobie tez sie nie uda! Polska zawisc, legendarna, nieprawdaz? ;)

                A jaka smutna prawde wali mi w oczy? Ze ktos inny straci prace i gniazdko? Bo taki byl sens postu pana niepodpisanego;)

                • 10 1

              • czy coś ci się w życiu udało?

                zapewne nie,
                postrzegasz świat przez pryzmat swojej nieudolności,
                i tyle
                O!

                • 3 0

            • (1)

              A co ja stracisz badz zmienisz prace? Przywiazanie do lokalizacji nie jest dobre. Mieszakm kolo obwodnicy, swiadomie, zakladajac ze beda korki. Mieszakmy w miescie i korki sa tak naturalne jak zapach naturalnych nawozow na wsi.

              • 3 6

              • Napewno nie będę szukał pracy za obwodnicą,

                i tak zapewne w swoim zawodzie bym tam nie znalazł.
                Prościej mi się przemieszczać skmką lub tramwajem w mieście niż tracić czas na dojazdy samochodem z za obwodnicy(i stanie godzxinę w korku)
                a i życie towarzyskie by ucierpiało,bo centrum to centrum,mam znajomych koło obwodnicy i widujemy się dwa razy w roku a do innch podszkoczę skmką dwa przystanki i nawet mogę kielicha przechylić i wieczorem wrócić taxi za 15 zł te 2-3 kilometry.

                • 8 1

            • To nowe osiedle to pewnie Szadółki (1)

              • 1 2

              • Jeśli szdółki to dla ciebie odpowiednia okolica

                to możesz tam zamieszkać,
                jak cię stać oczywiście.

                • 0 1

        • lepsza lokalizacja rzecz względna (5)

          A ja świadomie pcham się gdzieś pod obwodnicę i z głową jak najbardziej wszystko OK. Do pracy dojeżdżam obwodnicą, centra handlowe przy obwodnicy, rekreacyjnie na Kaszuby śmigam bez odstawania w korkach pół dnia, żeby wyjechać ze "świetnie zlokalizowanej" dzielnicy. Mam i samochód i lepszą lokalizację:)))))) i póki co świeższe powietrze podmiejskie:)

          • 6 5

          • ja tak samo, to jest najrozsądniejsze rozwiązanie jak na Trójmiasto

            zawsze ma się w zasięgu cały teren
            w razie migracji do kolejnej pracy.

            • 0 3

          • Z tym powietrzem to bym nie przesadzał,

            bo w tamtych kieraunkach zawiewa z szadółek.

            • 11 0

          • (2)

            Jakbym pracował w jakimś hipermarkecie przy obowdnicy to też bym tak zrobił jak Ty.

            • 4 1

            • usługi są w mieście, przemysł poza miastem (1)

              w mieście pracują kelnerzy, urzędnicy, handlarze,
              poza miastem inżynierowie, technicy.

              Jest to oczywiście dosyć zgrubna ocena
              ale uważam, że właściwa i logiczna,
              do tego oparta na faktach.

              • 1 1

              • Chyba faktach w tvn.

                Jak narazie większość biur i firm działa w obrebie miasta,
                a za miastem to budują fabrykę pampersów.

                • 1 1

        • taki mądry jestes? (5)

          powiedz gdzie w dogodnej lokalizacji zmieścił byś wszystkich mieszkańców dzielnic południowych?? uważasz, że jest tyle miejsca we wrzeszczu, śródmieściu?? Nie rozumiem tej nagonki na ludzi mieszkających w dzielnicach południowych. Przecież nie da się rozwijać inaczej miasta ludzie muszą gdzieś mieszkać a skoro ogranicza nas morze, Sopot to w inne strony trzeba budować nowe osiedla. A jeśli kogoś nie stać na mieszkanie za 500tys. w centrum i kupuje takie same za 250tys. to chyba nic złego?? chyba że przygarniesz do?chyba że przygarniesz do swojego mieszkania w super lokalizacji wszystkich mieszkańców dzielnic południowych. Miasto się rozwija więc pogodzić się trzeba z tym że powstają też osiedla w innych miejscach niż wasze Zaspy, Oliwy i inne dzielnice.

          • 13 6

          • To trzeba się z tym pogodzić że bedziesz jechał godzinę do centrum w tłoku, (1)

            i już.

            • 4 3

            • źle myślisz

              ja nie widzę nic złego w tym że ludzie walczą o to żeby dojazd do pracy był łatwiejszy. A Ty masz takie myślenie : "mam raka muszę się z tym pogodzić, że niedługo umrę po co walczyć".

              • 4 2

          • (1)

            a ja się z Tobą zgodzę, ale tylko częściowo... :). Nie zamierzam robić nagonki na mieszkańców południowych dzielnic, bo fakt, ze inaczej sie nie da...
            ale moim zdaniem rozbudowując miasto nie wolno zapominac o starszych dzielnicach, bo ja mam z kolei wrazenie, jakby istanilo tylko wlasnie poludnie...
            chociazby :P pojawia sie naturalne pytanie, dlaczego PESA zostala przydzielona do linii nr 11, ktora i tak jest linia o najnowoczesniejszym taborze... :), a inne linie np. 10 jezdza stare zlomy ledwo trzymajace sie calosci... bywa mowa o wymianie taboru... a teraz juz sie mowi, ze nowe tramwaje maja byc uzupelnieniem brakow na Chełmie... :) a ja mieszkając tu gdzie mieszkam, chcialabym miec co 10 minut tramwaj lub chociaz autobus... :P

            • 1 0

            • Na Cehłm nie wjedzie stary tramwaj, trase jest pod górkę, więc tylko nowy da rade tam wjechac ;-p

              • 0 0

          • a na cholerę tylu mieszkańców??

            nikt ich tylu nie zapraszał.

            • 0 0

        • Pieniądze przeznaczone na samochód przeznaczyłem na mieszkanie w lepszej lokalizacji (1)

          no to naprawde drogi samochod chciales kupic

          • 3 1

          • a co....

            jak mieć to mieć a nie jakieś toczydło po dziadku z wermahtu

            • 1 1

      • A i jeszcze jedno (1)

        Ludzie co nie posiadają samochodów myślą że jest to jedynie środek transportu do pracy i z powrotem - nic bardzo mylnego. Samochód to wygoda która ułatwia życie, bez tego sprawy które załatwiałbym z komunikacją miejską cały dzień mam pozałatwiane w 3 godziny. A i wyjechać sobie można gdzieś za miasto nie martwiąc się o bilety. Jednym słowem luksus!

        • 8 8

        • A to nie można już mieć auta i jednocześnie do pracy dojeżdżać komunikacja miejską?

          Zawsze można sobie wtedy wyjechać autem gdzieś za miasto a na co dzień nie tracić nerwów stojąc w korkach. Jednym słowem pełen luksus!

          • 4 1

      • głupoty gadasz

        posiadam samochód, ale jak mam pół godziny wyjeżdzać z samej dzielnicy Chełm, kiedy to o 6.30 juz mam problemy z wyjazdem z ulicy "podwórkowej", to wolę przesiąść się na tramwaj.
        I przynajmniej mam poczucie, że nie nie niszczę środowiska i nie tworzę jeszcze większego korka - jak Ty!

        • 25 4

      • To mało ludzi znasz... (2)

        Moja żona oddała swój samochód bratu a sama jeździ autobusem. A samochód który oddała to nie jakiś 20-letni wrak tylko 5 letnie auto w bardzo dobrym stanie.

        • 6 2

        • 5-letnia Thalia, Kia, czy inny Hyundai to gorzej niż 30 letni golfik... (1)

          taka prawda

          • 1 10

          • 30 letni golfik...

            zapomniales dodac ze 30 letni golfik z przyciemnianymi szybami, zestawem spojlerow za 30 pln, sportowa nakladka na koncowke przerdzewialego wydechu, kostkami rubika pod lusterkiem... no i 30 letni "zrobiony" golfik zdecydowanie lepiej trzyma cene niz jakas tam 5 letnia thalia czy inny hyundai

            • 4 1

      • (5)

        Niech mi ktoś wyjaśni po co się ludzie pchają mieszkać w te nowe osiedla wygwizdane ! Już od kilku lat widać, że te rejony są fatalnie skomunikowane, bo została odwrócona kolejność (najpierw budynki, potem infrastruktura), teraz nie ma możliwości tego szybko naprawić.
        A wszyscy się dziwią, że tłok, że korek... Ludzie, przecież nie mogło być inaczej.

        • 9 2

        • A gdzie mają mieszkać Ci ludzie?? (4)

          No powiedz szczerze gdzie ta ilość ludzi ma zamieszkać???? wymień mi proszę miejsca w centrum z super dojazdem z taką ilością mieszkań?? czekam na propozycję. może w hotelach na starym mieście? może wysiedlić wszystkich ludzi z Przymorza albo Zaspy ale co wtedy z nimi?? Zacznijcie myśleć ludzie. Zobaczcie gdzie budują nowe osiedla, jakie są ceny a wtedy się przekonacie że czasami człowiek nie ma innego wyboru. Dla niektórych kredyt 400tys a 300tys robi dużą różnicę. Pracę zawsze można stracić, ktoś może zachorować itd. i wtedy te 300zl w racie kredytu może dużo pomóc.

          • 7 2

          • Nie wszyscy ale spora część mieszkańców tych dzielnic mogła by znaleźć mieszkanie w lepiej skomunikowanym miejscu. (3)

            Nowe dzielnice tak jak i nowe mieszkania są potrzebne ale z drugiej strony w statystykach widać, że stare dzielnice się obecnie wyludniają a w nich przecież też powstają nowe budynki.

            Problemem dzielnic południowych jest to, jak wiele osób się tam chciało osiedlać mimo, że brak jest odpowiedniej infrastruktury. Gdyby mieszkania tam nie schodziły to deweloperzy musieli by jakoś uatrakcyjnić swoją ofertę między innymi przez poprawę infrastruktury czy budowę kolejnych osiedli w lepiej skomunikowanych miejscach. Ludzie którzy kupili tam mieszkania w dużej mierze sami są sobie winni i nie powinni teraz narzekać.

            • 2 1

            • x (1)

              zgodę na budowę tam osiedli mieszkaniowych wydaje MIASTO tyle w temacie

              • 1 1

              • no i wydało i co?
                o drogach nie ma tam mowy.

                • 1 0

            • stare dzielnice się wyludniają hmmm..

              piszesz o starym mieście a może okolicach łąkowej ?? a nowe osiedla które powstają w centrum? cena 2-3 razy wyższa nie każdego stać na to. Nie znaczy to, że ludzie z dzielnic południowych mają jeździć jak bydło.

              • 3 0

      • patrzę ... (4)

        codziennie rano myjąc zęby przed lustrem... przed wyjściem na tramwaj.
        Nie miałbym nerwów stać w tych korkach, gdy mogę sobie w tramwaju książkę poczytać

        • 2 0

        • Ilość czytelników książek w tramwaju nie jest porażająca. (3)

          • 2 1

          • Jak czytam jadąc tramwajem to boli mnie głowa - jak w wesołym miasteczku. (2)

            • 1 0

            • a co dopiero w autobusie jadącym powstańców, bethovena, 3lipy i przez morenę.....tutaj nawet jak nie czytam to boli mnie głowa od podskakiwania...powinni jeszcze basy (umps umps umps) z głośnika dać bo i na wyświetlaczu zamiast imienin napisać ADAMOWICZ

              • 3 0

            • czytasz ksiażki w wesołym miasteczku?

              • 0 0

      • TOTALNA BZDURA ... (1)

        ... stać mnie i na auto i na jego utrzymanie, ale większość czasu poruszam się busem i tram., czemu, proste wolę w tym samym korku (bus) siedzieć spokojnie czytając książkę, lub odpoczywając niż siedzieć i rzucać mięsem jak to często widać u "bogaczy" w 15 letnich golfach, lub 6 miesięcznych BMW :) ... jeśli zdarza mi się wyjechać do prac autem to po 5 min pluję sobie w brodę, że to zrobiłem ... a na marginesie, czy to „biedny", czy "bogaty" bilet miesięczny kosztuje mnie 80 zł i dojadę nim w 99,9% miejsc, które potrzebuje, pokaz mi auto którym wykonasz to samo za 80 zł miesięcznie (robiąc od poniedziałku do piątku min 30KM głównymi ul. jadąc do pracy na 8:00 i wracając o 16:00), a przyznam Ci rację, powiem, że jestem największym biedakiem i przebiegnę nago po starówce, bo moim 1.9 TDI nie da się za Chiny Ludowe :) :) :) :)

        • 9 0

        • NIe stać cię na samochód

          Gdybyś miał pieniądze tak jak piszesz, to byś nie myślał w sposób "bilet kosztuje 80 zeta a paliwo 400", tylko jeździł furą jak człowiek.

          • 0 0

      • GDYBYSCIE JESZCZE LUDZI PODWOZILI A NIE JEDEN D*PE WIEZIE W 5OSOBOWYM SAMOCHODZIE

        • 3 3

      • MARNA PROWOKACJA (2)

        mam samochód, stać mnie na jego utzymanie...ale do pracy jezdże tramwajem......a dlaczego- ??
        Bo czas trwania podróży jest identyczny- 30 minut.
        Przy czym w tramwaju czasme uda mi się poczytać ksiażkę...natomiast jadąc samochodem......tracę niepotrzbnie nerwy....stojąc w besensownych korkakch.
        Nie wpominając już o tym, ze to nieekologiczne- 1 osoba w smaochodzie, tlyko po to żeby poakzać innym, że mnie stać.???
        Bzdura....

        • 2 1

        • Oby więcej takich jak ty

          Wtedy ulice były by jeszcze bardziej przejezdne dla takich jak ja.

          • 0 0

        • popieram,

          masz w 110% rację, ale rozsądnych-jak widać-na lekarstwo....

          • 0 0

      • p. Guć (1)

        w Gdyni jest Radny - bodajze p. Guć, który codziennie jezdzi autobusem do pracy !!!!!!! jedzie 24 z Dąbrowy - mysle, ze do biednych nie nalezy a promuje jazde busem ! brawo !!!

        • 4 1

        • Już to widzę.

          Pewnie ma wstrzymane prawko za jazdę po pijaku...

          • 0 0

    • odchudzać się (2)

      więcej wlezie

      • 31 0

      • :D

        dzieki za poprawienie humoru!

        • 8 0

      • I koleś jadący z plecakiem na plecach powinien w łeb dostać...
        Jak za młodu jeździliśmy ze szkoły na wioskę, to jak był tłok w autobusie... wystarczyło ze 2 razy ryknąć i nagle ludzie się zaczęli bardziej przytulać.
        Dowód przez indukcję, że jeśli do autobusu wejdzie N osób, to i N+1 wejdzie!
        A co do posiadania auta - mieszkałem w Gdańsku a pracowałem w Gdyni (i tu i tu centrum). Do pracy 45 minut SKMką. Autem nie jeździłem, bo raz, że drożej, dwa że dłużej, trzy że nie poczytałbym sobie po drodze :) Tylko latem był problem, bo za gorąco. Zimą na pełnym grzaniu po prostu jechałem sobie w samej koszuli siedząc na kurtce, która skutecznie odgradzała od rozgrzanych do czerwoności siedzeń.

        • 9 2

    • wprowadzić testy na inteligencję, dla kierowców autobusów i motorniczych!!!! (1)

      • 4 4

      • odp.do gamonie z ZTM

        kierowcy i motorniczowie przechodzą testy o których Ci się nawet nie śniło, i mam bekę z sąsiadami z tych ciągłych maruderów z Chełmu Orunii ciągle coś nie pasuje a to autobus za krótki a to tramwaj już zatłoczony ludziska wbijcie sobie do tych tępych głów, że nie ma możliwości aby tramwaj jeździł co 3 min. z Chełmu i najlepiej to kupcie sobie busa z sąsiadami z bloku i dawajta do roboty i ciepło będzie i pachniało będzie i te no jeszcze świeże powietrze i inne wasze przemyślenia no i dzięki temu inni będą mieli więcej miejsca w tramwaju.

        • 0 0

    • (2)

      Czytając tą dyskusję uważam,że władze miasta powinny zrobić każdy parking płatny,aby ci nowobogaccy też do miejskiej kasy się dokładali.

      • 8 2

      • wydaje mi się że dokładają się już wystarczająco

        • 3 5

      • a ja czytajac ta dyskusje uwazam iz czesc osob powinna zajac sie lekcjami tudziez w mlodosci stac w kolejce po rozum a nie wzrost..

        • 2 0

    • albo wszystkie tramwaje... :P szkoda, ze jezdza eszcze te stary graty... bo nie mozna wszystkich puscic w jedyne miejsce, gdzie mieszkaja ludzie... na Chełm...
      moze po prostu zamiast robic 1, 11, 7... :P przerobmy wszystkie tramwaje na 11... wtedy bedzie dobrze...
      przez pol godziny z Chełmu do Centrum kolo ghodzin 9 zjezdzaja 3-4 tramwaje... :) niech mi ktos wskaze, jaka inna dzielnica jest tak dobrzep owiazania z centrum? :) w innych miejscach tez jest tloczno i jakos nikt sie tam nie martwi...
      Gdańsk to nie tylko Chełm... :)

      • 2 0

  • no to teraz jak już jest tak źle... (12)

    ... moze pojawić się super bohater Adam Owicz i oglosic wszystkim gdańsczanom że bedzię więcej autobusów :D

    • 95 10

    • BUDYŃ MUSI ODEJŚĆ!!!

      Gdy odejda niemoty to będzie nam lepiej. Może nie następnego dnia ale po roku będzie to odczuwalne. Adamowicze Lisiccy i cała ta zgraja niekompetentnych przejadaczy naszych pieniędzy.

      • 15 1

    • dziś rano jechałam 1-ką i tam ludzi malutko, poprostu wiele ludzi jedzie do Wrzeszcza (9)

      prosto z Chełmu, nie mówiąc ,że 11 o 6:46 na Chełm nie przyjechała... buuu

      • 1 1

      • a propos kwestii stania przed sygnalizacją świtlną, to te tramwaje stoją tam, bo i tak już zatłoczone i więcej pasażerów nie

        przyjmą szczególnie,że to skrzyżowanie jest okropne, nie mówiąc o jeździe pod prąd do Tesco

        • 1 1

      • (7)

        Moim zdaniem nie powinno być linii bezpośrednich z Chełmu do dalszych dzielnic. Powinna byc jedna linia -za to kursy co 3 minuty- dowożąca ludzi tylko do PKP. To wprowadzenie 11 i 7 spowodowało takie ściski.

        • 2 3

        • a gdzie by zawracała przy tym PKP? (5)

          • 4 1

          • AK - Okopowa - PKP - Hucisko - 3 Maja - AK (4)

            Proste?

            • 0 2

            • powtórzę - gdzie by zawracała przy PKP? (2)

              Może dziś od rana zbudowali jakąś pętlę między Krewetką a Zieleniakiem, bo jeszcze wczoraj nie widziałem.

              • 2 0

              • no właśnie, dlatego nie wiem skąd pmysł zawrcania, jak nie ma ronda

                • 0 1

              • Pętla kliniczna najbliżej dworca

                • 0 0

            • Przepraszam,

              pozajączkowało mi się :/

              • 1 0

        • Problem w tym, że przy dworcu nie ma gdzie zawrócić.

          Ale generalnie racja. Jak czytam o tym, że linia 1 jeździ pusta a do 7 i 11 nie da się wejść to nasuwa się taki jak napisałeś wyżej wniosek.

          Nie wierze, że aż tak dużo osób przesiada się do SKM. Pewnie wielu po prostu nie chce się przesiadać na inne tramwaje mimo, że dzięki temu jechali by w bardziej komfortowych warunkach.

          • 1 0

    • wprowadzić testy na inteligencję dla kierowców autobusów

      z tego co się orientuję są to tłuki po szkołach podstawowych dla których logika to czarna magia... nacisnąć guzik - drzwi się otwierają, nacisnąć inny, drzwi się zamykają i to wszystko co mają w głowach. Jeśli dochodzi do tego sprzedaż biletów, to wtedy się zaczyna myślenie kwantowe:)

      • 4 9

  • tłok w tramwajach, autobusach, a my pieszo, a my kłusa (10)

    • 100 6

    • wprowadzić testy na inteligencję dla kierowców autobusów i motorniczych!!! (2)

      bo z tego co się orientuję są to tłuki po szkołach podstawowych dla których logika to czarna magia...

      • 2 17

      • (1)

        Wprowadzić testy na inteligencję dla wszystkich kierujących pojazdami, co się będziemy ograniczać.

        • 3 1

        • Idźmy dalej!

          Wprowadzić testy na inteligencję dla wszystkich! Kto nie przejdzie testu to na odstrzał :]

          • 0 0

    • (1)

      A to taki problem wsiąść w jedynke , wysiąść przy dawnym Żaku i przejść sie pieszo do skm-ki te 300 metrów a nie marudzić ciągle???

      Jedzie jeden z drugim do skm-ki, nie wsiadzie broń boże w jedynke która jest bardziej pusta, tylko czeka jak kołek na przystanku na siódemke czy jedenastke i potem płacz ze taki ścisk i brak komfortu. w tym czasie co sie wkurzacie i czekacie dawno byscie byli w skm a do tego krótki spacerek od rana jeszecze nikomu nie zaszkodził.
      Myślec trzeba i dbac o swój czas a nie ciągle że coś źle i źle.
      Płaczcie dalej.

      • 16 0

      • stary

        nie za dużo wymagasz od lemingów ? mają chodzić na przystanek ? nie ogarną tego, daje Ci słowo.

        • 16 0

    • Kiedy z pięty dasz galopem, dojdziesz pierwszy, inni potem. (1)

      • 10 0

      • ładne rymowanki zapodajesz

        • 0 0

    • Ten o korkach nie pamięta, kto do pracy chodzi stępa.

      • 6 0

    • Tylko matoły autem do szkoły

      • 6 0

    • Lepiej do roboty człapać, niż w tramwaju wirus złapać

      • 8 0

  • (3)

    sprowadzajcie jeszcze wiecej ciasnych niemieckich zlomow

    • 101 24

    • wolę być śledziem w gdyni (1)

      niż szprotką w gdańsku buhahahahahhahahah

      • 7 13

      • wole byc Kadłubem w Gdyni niz sledziem w puszce!!!!

        • 6 3

    • te ciasne złomy ,mogły by jechać do dworca i tam zmieniać tor i kieryunek i dopiero wracać.

      Kiedy ktoś na to wpadnie w końcu?

      • 2 0

  • kiedy rano jadę jedyneczką, chociaż ciasno, chociaż tłok, (1)

    patrzę na kochane moje miasto, które się rozwija co krok...

    • 103 35

    • Zastanawiam sie za co pan Kotłowski bierze pieniądze?

      Zastanawiam sie za co pan Kotłowski bierze pieniądze? Za to że wprowadza pomysły które dają mieszkańcy, bo on sam z siebie nie robi nic żeby coś poprawić. A nie robi nic , bo nic nie umie!

      • 11 1

  • ja jestem pasażerem, wyrywam gąbkę z siedzeń, (9)

    jadę z niedużym pieskiem na miejscu matki z dzieckiem

    • 67 32

    • (6)

      o ile te siedzenia gąbki posiadają bo na pierwszy rzut oka to sam plastik i kawałek miękkie szmatki

      • 12 0

      • jak tak to tak: (5)

        ja jestem pasażerem, wykręcam śrubki z siedzeń,
        na wszystko leje pies, bo lubi PKS

        • 26 1

        • (3)

          jadę z niewielkim pieskiem
          na miejscu matki z dzieckiem
          ;-)

          • 12 2

          • (1)

            witam na pokładzie, śpiewamy... lalalalalalalala !

            • 12 1

            • ...wyrywam dermę z siedzeń....

              • 11 1

          • matki z dziećmi

            staram się zawsze ustępować osobom, którym tradycyjnie się ustępuje, ale nie znoszę matek z dziećmi, które sadzają dzieci na miejscu ustępujących im dorosłych :/ kobiety! jeśli nie macie wielkich tobołów w ręku, to bierzcie dzieci na kolana, bo inaczej od małego uczą się, że to im się wszystko należy...
            taka sytuacja mi się niedawno zdarzyła: wstaję, bo szkraba zadepczą pasażerowie, wstała dziewczyna koło mnie, a pani zamiast usiąść, wziąć dziecko i dziewczynie podziękować, usiadła sobie wygodnie koło synka. na następnym przystanku wsiadła starsza pani i nawet wtedy kobieta nie wzięła dziecka na kolana. żenada :/

            • 0 0

        • A ja tak

          Kiedy ściskam się na pętli w tłumie
          Głowę trzymam w górze,dumnie
          Bo w Gdańsku swoje miejsce w szyku trzeba znać
          O rzesz kur.... mać !

          • 29 2

    • nie pasażerem tylko bandytą

      • 4 13

    • cały autobus śpiewa

      • 4 0

  • To wina rodziców, którzy chcą dojechać tuż pod swoją pracę, uczniów i studentów jadących do szkoły. (7)

    A mogliby np. przejść się z 5 km - ruch to zdrowie.

    Winnymi tłoków są sami pasażerowie - na pewno niedługo odkryją to w ZTM

    • 123 39

    • Tak to po protu chamstwo! (1)

      Że też te studenty nie chcą zasuwać pieszo tylko 5km! A niech mają nawet 10, niech się przejdą! Najwyżej trochę zimą przymarzną jak np w zeszłym roku w 20 stopniowym mrozie, a co tam. Najwyżej nie zdążą po zajęciach do pracy, no bo przecież nie pojadą autobusem?!

      • 24 3

      • Myślą że jak płacą za bilet to mają takie same prawa prostaki!

        • 20 4

    • Twoje serce przypomina - piechotą zdrowiej!

      • 4 1

    • (1)

      wiecie co, bezmozgami są Ci ktorzy jadą pojedynczo samochodem rano- to przez nich są korki!

      • 5 3

      • Może po prostu nie każdy ma ochotę tracić 3 godziny na dojazd do/powrót z pracy?

        Dziwne, że dopiero teraz ludzie zauważają, że miasto - oprócz szumnych deklaracji - nie robi nic, żeby ludzi zachęcić do korzystania z komunikacji?

        Jakim trzeba być idiotą, żeby nie rozumieć, że jak komunikacja miejska będzie sensowną alternatywą dla samochodów dopiero wtedy, gdy podróż nią będzie trwała krócej, kosztowała mniej i da chociaż cień komfortu? Do tego czasu wszelkie akcje typu "dzień bez samochodu" to po prostu wywalanie pieniędzy podatników w błoto

        • 6 1

    • to raczej wina starych ludzi ktorzy o 6 rano nie maja co robic i jezdza do lekarza zeby z kims porozmawiac

      • 8 2

    • co za pajac?

      Ty pewnie mistrzu chodzisz 5 km z rana do pracy,/szkołyy :) ppozdro:)

      • 0 0

  • lipa straszna (8)

    też próbowałem ostatnio z Pruszcza jeździć komunikacją i wróciłem jednak do autka chociaż sobie wygodnie siedzę, i zimą marznąć nie trzeba a w lato klima, ale i tak jestem szybciej niż pan Mariusz czas ok. 50minut

    • 65 7

    • zimą marznąć nie trzeba a w lato klima (5)

      coś słabo jeździłeś, bo na liniach ZTM do Pruszcza i klima, i dobre grzanie to standard.
      Ciekawe też, ile jesteś szybszy od autobusu - 5 minut? Bo w korkach stoisz dokładnie tych samych, co autobus.

      • 7 3

      • Na liniach z Pruszcza do Gdańska jeździ PKS a nie ZTM. (3)

        PKS wygrał przetarg i kupil nowe autobusy.
        Ja mimo wszystko preferuję przewozy regionalne i skm, bo do wrzeszcza dojeżdżam z pruszcza w 20 minut

        • 10 1

        • Jak już to nie ZTM tylko ZKM

          a za linie do Pruszcza, mimo, iż obsługiwane są przez PKS odpowiada ZTM

          • 3 0

        • PKS Wygral przetarg zoorganizowany przez ZKM (1)

          ZTM nigdzie nie jeździ.

          • 1 0

          • ZTM - przepraszam za przejęzyczenie :)

            • 0 0

      • 20-30 minut

        Bo nie muszę dojść - samochód stoi pod blokiem.
        Bo nie muszę czekać - wsiadam i jadę.
        Bo nie zatrzymuję się na wszystkich przystankach.
        Bo nie muszę się potem przesiadać na tramwaj, który znów się co 2 minuty zatrzymuje.

        Z Pruszcza do Nowego Portu w 50 minut rano. Komunikacją miejską 1h 10m, w środku tłok, na przystankach zimno...

        • 9 1

    • Ale w autobusach też jest przyjemny chłodek i miłe ciepełko... tyle że odwrotnie niż w aucie - zimą chłodek, a latem ciepełko.

      • 8 2

    • Akurat z Pruszcza to autobusy sa super. Nowe, ladne i niezatloczone. Korki te same co w aucie, a oszczednosc kilkuset zlotych miesiecznie. Jak komus zbywa to niech jezdzi, placi za parking w centrum itp.
      Ale narzekac na jakosc autobusow z pruszcza do grzech!

      • 5 0

  • jednym głosem, wszyscy razem zaśpiewajmy: (7)

    Panie Adamowicz, dziękujemy za korki w Gdańsku

    • 158 16

    • (1)

      Ja nie zaśpiewam, mam chrypkę

      • 13 0

      • zanuć chociaż...

        albo pomyśl tak przynajmniej...

        • 7 0

    • Fajnie że znalezli wszyscy osła ofiarnego

      ale po zmianie wszysko bedzie tak jak było

      • 3 12

    • (2)

      Prezydent przez 15 lat nie zbudował do końca żadnej trasy dwupasmowej . Ale za to muzea , ecs sresy itp . Jestem za PO ale tym razem dostanie odemnie red card pora na zmiany

      • 14 0

      • przyjdzie nastepny (1)

        i nastepne 15 lat nic nie zbuduje. ten co jest niech lepiej dokończy co zaczął...

        • 3 12

        • Dokończyć może każdy

          Budyń już chyba wszystkim pokazał jak sprawnie zarządza miastem i jego problemami? Czy jeszcze potrzeba kolejnych 4 latek?

          • 4 0

    • Budyniowicz!

      • 9 0

  • RO-WE-REK !!!! Ludzie, proponuje przesiąść się na rowerki, same zalety: (57)

    - omijasz korki,
    - łapiesz zdrówko,
    - masz w nosie nieudolne zarządzanie miastem przez partię siejącą nienawiść

    • 72 129

    • (8)

      zimno, mokro, trochę tak nie teges...

      • 33 4

      • NIE MA ZŁEJ POGODY - JEST TYLKO ZŁE UBRANIE (7)

        • 25 23

        • co za bzdury :) (4)

          • 11 8

          • Bzdury? - Stare dobre przysłowie skandynawskie (3)

            Po prostu należy się ubierać STOSOWNIE do pogody za oknem, a nie patrzeć na współplemieńców.
            Nie rozumiem negatywów.
            Ale jak ktoś chce odczarować jesienną deszczową pogodę np krótkimi spodenkami, bluzeczką i letnimi butkami, a później narzeka że mu zimno to nie moja wina.

            • 8 11

            • (2)

              mało trafione. niby jak się ubrać na -15 i zamieć ?

              • 13 5

              • na tyle ciepło, żeby było komfortowo.

                • 2 1

              • kominiarka, okulary, rękawiczki, osłona szyi

                do tego błotniki, lampki przód i tył, jak pada deszcz - peleryna. Acha, opony crossowe, "gryzą" asfalt:). I frajda z jazdy jak nie wiem. Ale jak ktoś woli siedzieć w ciepełku i z szaloną prędkością 5-10 km/h pokonywać miasto, nie polecam:))

                • 2 0

        • i złe nastawienie, rekord -17'C i dało rade

          • 2 4

        • Brak zrozumienia tego przysłowia przez Polaków świadczy jedynie o naszej gderliwości

          Potrafimy jedynie narzekać

          • 3 1

    • i płuca na agrafki (3)

      Przejazd ścieżką rowerową przy głównej ulicy w godzinach szczytu, tyle w temacie.

      • 24 7

      • Śmieszą mnie takie wnioski (2)

        Powiedz mi kolego skąd w samochodzie pochodzi powietrze do oddychania?
        Wozisz butlę ze sprężonym powietrzem z lasu?
        Czy też zaciągasz je z nad maski z otworu pod wycieraczkami.

        • 30 6

        • Nie tak zaraz

          Ja jeżdżę często rowerem przy Hallera i powiem wam, że jak się jedzie rowerem to oddycha się głębiej i jest to wq...jące, czuć te spaliny jak nic, jak jadę samochodem to takiego zjawiska nie odczuwam. Rowerem ok fajnie się jeżdzi ale co z tego jak np. nie ma go gdzie zostawić chodzi mi głównie o SKM, ale także sklepy, uczelnie itd.

          • 13 3

        • wystarczy filtr przeciwpyłkowy z węglem aktywnym w a/c

          • 7 1

    • Rower? Tak, ale nie dla wszystkich (9)

      - rowerem ciężko zawieźć dziecko do szkoły (mam na myśli te wczesnoszkolne)
      - nie każdy amator roweru jest w stanie codziennie podjeżdżać nim na Chełm
      - do innych dzielnic południowych brak jest ścieżek rowerowych, pozostaje zakorkowana jezdnia lub pobocze i chodnik (dla ekstremistów czyli też nie dla każdego)

      • 44 2

      • CÓŻ ZA PROBLEM .......... (8)

        do worze dwoje dzieci przyczepką rowerową przystosowaną dla małych dzieci i nie widzę tu żadnego problemu sama frajda dla mnie i moich dzieci i mam ominięte korki trzeba tylko pomyśleć a że ludzie patrzą się na mnie jak na wariata to ja się tym nie przejmuje nie płace za auto nie płace podatków drogowych i nie wydaje za paliwo a za to mam w tym opłacone przedszkole.

        • 10 18

        • tak szczególnie w taka pogodę jak dziś (4)

          stop oszołomom rowerowym !!!!!!!!!!!!!!

          • 23 14

          • TRZEBA CHARTOWAĆ DZIECI A NIE JAK PÓŻNIEJ JAKIŚ WIATEREK I SĄ CHORE (3)

            • 14 12

            • "hartować" sieroto zaślepiona pedałowaniem !!!!

              • 15 8

            • ojciec idź najpierw do szkoły nauczyć sie poprawnie pisać

              • 10 7

            • znaczy szczuć chartami?

              • 11 0

        • ojciec wozi swoje dzieci w WORZE

          człowieku, do szkoły wracaj

          • 8 1

        • Modlę się, aby Twe potomstwo zawsze wracało z tego w jednym kawałku

          A kulig jest nielegalny. Niby bardziej groźny.

          • 5 0

        • 'do worze' - a może byś został z dzieciakami w szkole?

          Same korzyści: oszczędzasz benzynę, nie generujesz korków, a i ortografii się (może) nauczysz...

          • 9 0

    • jasne

      • 2 0

    • pewnie, że rowerek

      Ty sobie rekreacyjnie na rowerku, bo zakupy przytacha żona po pracy, jeszcze pewnie jadąc autobusem!

      • 25 7

    • ROWERKIEM CHĘTNIE ALE...

      ...ale nie da się np. z karczemek dojechać do Gdańsk:
      -brak ścieżki
      -wracając- prawie cała droga pod górkę :)
      Zazdroszczę tym co to ich mijam jadąc samochodem po grunwaldzkiej jak śmigają na rowerkach rano do pracy:)
      Panie Adam owicz, albo Ty który bęziesz po nim, zainwestować w ścieżki rowerowe !!!

      • 10 1

    • RO-WE-REK !!!! Ludzie, proponuje przesiąść się na rowerki, same zalety: (5)

      - śmierdzisz potem
      - z nosa wiszą ci gluty
      - masz przepocone ciuchy cały dzień w pracy
      - nikt Cię nie lubi bo to ten co śmierdzi cały dzień w pracy

      • 21 6

      • Śmierdzi się nawet przedtem. O tym, że zbliża się rowerzysta wiadomo na milę

        Bo okno się rozpuszcza.

        • 11 1

      • (2)

        jest taki wynalazek, mydło i antyperspirant, a natura dała nam wodę

        • 5 7

        • no i co? w pracy w zlewie się myjesz?

          • 7 3

        • dała nam wodę ale tobie zapomniała dać rozumu ?

          śmiać mi się chce z tych rowerowych oszołomów, którzy wszędzie na siłę wciskają tą "propagandę pedałowania". Odwieź w deszczu dwójkę dzieci do szkoły, potem do pracy do banku a potem zrób zakupy w markecie.....to wszystko....na rowerze :))))))))

          • 9 2

      • jak masz w genach smród i gluty

        to współczuję

        • 0 2

    • O-DMA-WIA-MY. Bo mamy GO-DNO-ŚĆ. Jesteśmy klientami, płacimy (3)

      nawet nie kupując biletów. Więc mamy proporcjonalne wymagania. Po masażyście dla każdego pasażera.

      Zauważyłeś, że Polska jest daleko od strefy równikowej?

      • 4 3

      • (2)

        to teraz wyskoczyłeś jak budowlańcowi dysk, twierdzisz rozumiem że niepłacąc za bilety jesteś klientem ZTM no to naprawdę ciekawe, przedstawisz jakiś ciąg logiczny ?

        • 0 3

        • (1)

          płaci podatki, z których dofinansowanie (niemałe!) dostaje ZTM

          • 3 0

          • Wreszcie ktoś myślący jak detektyw. Czy korzystasz z tramwaju czy nie, płacisz.

            • 1 1

    • tak... a później taki przepocony katujesz współpracowników swoimi zapachami

      • 5 2

    • zz -

      Nikt się nie przesiądzie na rower bo przeczyta na forum dobre rady. Każdy wybiera co mu w życiu najlepiej pasuje. Część naprawdę nie może bo auto to ich narzędzie pracy, część dowozi towary lub dzieci do szkoły. Są osoby starsze lub z problemami zdrowotnymi, które też nie będą śmigać bajkiem. Spora grupa dla własnej wygody wozi własne cztery litery i 2m3 powietrza. Jak powiedział Stuhr w Seksmisji - "Daj spokój Albercik, tamtego świata nie sa się zmienić". Chociaż nie miał racji :)

      • 6 1

    • Skoro większość tutaj kręci nosem na tą alternatywę, to przestańcie jęczeć że są korki, bo co tydzień jakiś artykuł pod którym setki komentarzy narzekania.
      Nawet jeżeli byłyby wszędzie 4 pasmowe ulice, też stalibyśmy w korkach, wystarczy popatrzeć na kraje które mają dobrze rozwiniętą sieć dróg - tam też są korki i duża przepustowość wiele nie zmienia. Jest tak ponieważ człowiek wykorzysta wszystkie zasoby jakie są dostępne, nie ważne w jakiej dziedzinie życia.
      Odnośnie jazdy rowerem przy złej pogodzie, czy pod górkę, wszystko jest kwestią wprawy i umiejętnego ubrania się. Jeżeli ktoś nie jest wprawiony, to wiadomo że podjeżdżając pod np. Chełm zgrzeje się i spoci, jak ktoś się ubierze w bawełniane ciuchy i się spoci, to w pogodę taką jak dziś przewieje go i przeziębienie gotowe. Dlatego do wszystkiego należy podchodzić z głową, także do jazdy rowerem - odpowiednie ubranie, dostosowanie tempa do własnych możliwości i terenu (niewytrenowany człowiek powinien móc jechać średnio 15km/h po płaskim bez pocenia się ). Tylko jeżeli ktoś wyjeżdża od samego początku z zdecydowanym sceptycyzmem, lub co gorsza z inwektywami, to wiadomo że taka osoba nie jest zainteresowana jazdą rowerem do pracy, tylko robieniem zadymy.

      • 7 3

    • BZDURA (3)

      Tak, zwłaszcza jak masz 2 dzieci do odwiezienia do przedszkola zimą o 7 rano..hehe-powodzenia życzę. I jeszcze pod górę na Cztery Pory Roku z powrotem, BRAWO!!!

      • 3 4

      • (2)

        Skoro trzeba zawieźć dzieci, które same nie dadzą rady dojść do celu przeznaczenia, to wiadomo że innego sposobu nie ma niż stanie w korkach. Jeżeli jest możliwość przywieźć je wcześniej, to polecałbym skorzystanie z takiej możliwości (np. na 6, o ile przedszkole jest czynne od tej godziny, jeżeli nie to może uzgodnić z zarządem przedszkola czy nie da rady jednak wyznaczyć jednego pracownika żeby przyszedł godzinę wcześniej).
        Co do podjeżdżania pod górę, to jak już pisałem wcześniej jest to tylko kwestia wprawy. Oczywiście w kraju gdzie reprezentacja piłki nożnej jest kpiną w żywe oczy, a kultura sportowa młodzieży polega na wypisywaniu lewych zwolnień od lekarza ("alergia na sport" ;)), to nic dziwnego że minimalna nawet aktywność fizyczna jest czymś z góry skazanym na niepowodzenie.
        Problem jest taki, że nawet jak dzieci pójdą do podstawówki, czy liceum, to trzeba będzie je dalej podwozić do szkoły (bo niby czemu miałyby same, biedne tułać się w komunikacji miejskiej; sam jeździłem swego czasu i korona mi głowy nie spadła), a jak już się usamodzielnią, to też nie spowoduje to większego udziału takiej osoby w ruchu pieszym, czy rowerowym, bo przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka i zawsze znajdzie się jakaś wymówka żeby spokojnie posiedzieć na tyłku te 3h dojazdu do pracy.
        Później z siedzenia na dojeździe, siedzenia w pracy i siedzenia w domu wyjdzie choroba kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, lub szyjnym (lub i tu i tu), otyłość, nadciśnienie, czy arterioskleroza, ale kto co lubi, tyle że jak już dojdzie to jednego z powyższych, to już zazwyczaj jest to ostatni dzwonek, że należy coś z tym zrobić. I nie mówię o leczeniu się na koszt całego społeczeństwa, bo to jest leczenie objawów. Jeżeli przyczyna takiego stanu, którą notabene jest praktyczny brak jakiegokolwiek ruchu, nie zostanie zlikwidowana, to takie leczenie nie będzie skuteczne (objawy będą ciągle powracać).

        • 2 2

        • (1)

          taaak, na 6 dzieci do przedszkola, więc trzeba wstać o 4 w nocy, aby zdążyć. No i trzeba poprosić kogos, aby też został dłużej w przedszkolu, bo czasem nie da rady do 17 zdążyć-a że dziecko 3,5 letnie w przedszkolu będzie 12 godzin-kogo to obchodzi? Da radę ;) Tak więc odbierając dzieci z przedszkola, robiąc zakupy jestesmy w domu z powrotem gdzies o 19. No to akurat czas na kąpiel, kolację i spać...Paranoja. Jak będziesz miał kiedys dzieci, będziesz w moim wieku, to może zrozumiesz. A tak życzę zdrowia-dopóki jestes mlody i Cię zimą nie przewieje mocno po nerkach na tym rowerze. No i jakąs kominiarkę sobie kup, bo zima w tym roku ma być mroźna-możesz sobie nosek odmrozić pędząc na swoim jednosladzie.

          • 6 3

          • kto ma pszczoły, ten ma miód

            kto ma dzieci - ten ma smród. Sama mądrość w staropolskich przysłowiach...

            • 0 0

    • (8)

      przeczytawszy wasze wypociny. Stwierdzam, ze nie rozumiecie zasady jeżdżenia na rowerze!!! Po jakiego diabła w rozmowę wtrącają sie ludzie, którzy mają dzieci i Je odwożą do przedszkoli, żłobków. Po jakiego, odzywają sie Ci którzy mają na tyle daleko lub pod górkę (np 75% drogi) , nie każdy lubi pedałować pod górkę, po prostu wybiera inny środek transportu. Jeżeli juz wybrał, to nie narzekajcie na korki, bo Wy je tworzycie, jeżdżąc samochodami w pojedynkę (nie wierzę, że sąsiad z domu lub dwa dalej, z mieszkania obok- nie jedzie w waszą stronę). Jeżeli uważacie że rowerzysta śmierdzi po porannym przejeździe, to Jesteście w grubym błędzie. Podstawowe zasady higieny i problemu nie ma(nikt z mojego otoczenia sie nie skarży, gorszy zapach panują w komunikacji miejskiej). Na końcu apel do kierowców, zatrzymajcie sie i przepuście rowerzystę i tak Wy będziecie stali w korku, biker was objedzie. MYKAJĄCY Z SELEDYNOWĄ PŁACHTĄ

      • 3 4

      • Wy wszyscy entuzjaści "rowerków" macie tak samo narąbane w tych waszych główkach. (7)

        Być może i jazda na rowerze ma wiele zalet ale ma zdecydowanie więcej minusów. Po pierwsze jest teraz cholernie zimno!! Czy do was nie dociera, że jak jest zimno to jazda na rowerze jest średnio przyjemna? Po drugie. Człowiek się poci a to skutkuje brakiem komfortu w pracy. A co do mycia się w pracy czy używania antiperspirantu... No ludzie dajcie sobie już spokój z takimi bredniami... Chyba bym musiał cały się zanurzyć w jakimś specyfiku żeby to coś dało... Po trzecie. Nie wiem czy Wy to zauważyliście ale jest strasznie mokro ostatnimi czasy co skutkuje, że jazda na rowerze naraża nas na kompletne zdewastowanie naszego stroju A ZAZNACZAM ŻE NIE KAŻDY MA MOŻLIWOŚĆ PRZEBRANIA SIĘ W PRACY. Jeśli Wy mili entuzjaści rowerów pracujecie w jakichś masarniach czy na innych magazynach gdzie wasz wygląd i nastawienie do pracy nie ma kompletnie znaczenia.
        Ja osobiście nie ukrywam, że jeżdżę na rowerze kiedy tylko pogoda mi na to pozwala... Czyli około przez 3 miesiące w roku. Natomiast reszte roku spędzam w samochodzie dojeżdżając do SKM bo tylko na ten środek komunikacji miejskiej można w 3mieście liczyć.

        Pozdrawiam Was wszystkich oraz życzę dużo zdrowia i sił do pedałowania!! Im WAS ROWERZYSTÓW więcej tym dla mnie lepiej bo będzie miej korków.

        • 7 2

        • (6)

          no widzisz do SKM, bo omijasz korek?! na rowerze w Garniaku, można?. mowie ze można, są jeżdżę od 2,5 roku . Myjesz sie w domu i spokojnie jedziesz i jest git.

          • 1 3

          • (5)

            Ty czegoś nie rozumiesz... Gdyby autobusy jeździły ZGODNIE Z ROZKŁADEM to ja bym z chęcią przesiadł się do komunikacji miejskiej. Natomiast dojeżdżam samochodem do skm bo nie chodzi o omijanie korków tylko, że mnie to taniej wychodzi. Natomiast co do Twojego pomykania na rowerze w garniaku to powiem Ci, że jesteś dla mnie przekozakiem. Dzisiaj rano padał deszcz ze śniegiem, wiało jak cholera, było mokro. Też jechałeś w garniaku na rowerze? Nie upieprzyłeś sobie chociażby nogawek od spodni? Rowery są w porządku jak jest ciepło a Ty nie musisz w pracy wyglądać wręcz doskonale bo np. pracujesz przy obsłudze klienta. Już nie wspominam o kobietach, które rano poświęcają masę czasu na make-up. Po porstu nie wyobrażam sobie kobiety jadącej w szpilkach na rowerze...

            • 7 1

            • (3)

              dlatego nie jeżdżą, dzis se odpuściłem, bo śledzę prognozę pogody. Troche za daleko mam by tak szpanować w deszczu. Rowerzysta tez rozum ma

              • 2 1

              • (2)

                A wtedy wsiada do autobusu do tramwaju bądź do skmki . Także zgadza się wszsytko to co powiedziałem. PRZEZ 9 MIESIĘCY CONAJMNIEJ W POLSCE NIE MA POGODY KTÓRA BY SPRZYJAŁA JEŹDZIE NA ROWERZE!!.

                Dziękuję i tyle w tym temacie.

                • 8 1

              • coooo? (1)

                jakie 9 miesięcy? Jezdzę od marca i jest ok. Masz w genach smród po byle wysiłku i tyle. Ja przyjeżdzam, przebieram spodnie i jest ok. O co chodzi? Nie śmiedzę, nie leje się ze mnie. Jak jest chłodno, jazda mnie rozgrzewa. Ale w deszczu jadę autem lub komunikacją, fakt.

                • 0 0

              • Smród mam w genach? Co ty człowieku piszesz... Może po porostu masz dużą tolerancję na własny smród bądź ludzie z tobą współpracujący są na tyle mili, że ci o niczym nie mówią. Uwierz mi. NAPIERA od ciebie i koniec kropka. Jeżeli chodzi o kondycję to jestem naprawdę sprawnym człowiekiem i tak jak już wcześniej napisałem jak jest tylko na to pogoda to używam roweru. Jednak jak temperatura spada do 10 stopni to dla mnie już jest wtedy za zimno na jazdę i tyle. DAJCIE SPOKÓJ Z TĄ ROWEROWĄ PROPAGANDĄ!! Rower jest cudownym wynalazkiem ale to nie zmienia faktu, że KOMUNIKACJA W GDAŃSKU KOMPLETNIE SSIE!! Rower ma być dla ludzi kiedy tego CHCĄ a nie jedynym słusznym wyborem!

                • 0 0

            • poszerz sobie wyobraźnię koleś

              wygooglaj sobie cyclo chic i zmienisz zdanie

              • 0 1

    • na rowery? (2)

      Dość mam tej rowerowej propagandy. Rowery są może i super, ale nie dla każdego i nie w każdej okoliczności. Matka z dziećmi z 4 pór roku ma dylać rowerem do lekarza czy szkoły? Każdy człowiek pracujący w biurze na drugim końcu 3city ma zasuwać na rowerze? (nie chcielibyśmy chyba tego, o ile nie rozpowszechnią się prysznice w miejscach pracy). Zimą przez śnieg? Nie każdy, nie zawsze i nie wszędzie dotrze bezproblematycznie rowerem i przestańcie wszystkie dyskusje o słabości komunikacji w Gdańsku zamykać hasłem "na rowery!".

      • 5 1

      • (1)

        Zmuszać nikt nie zmusza, jest to zawsze wybór świadomy z uwzględnieniem plusów i minusów każdego z rozwiązań. A bzdury że da się jeździć tylko przez 4 miesiące w roku dementują ci z jeżdżących rowerami, którzy są aktywni przez cały rok. Fakt, że jak sypnie solidnie śniegiem, to nie jest łatwo (bo na sam mróz wystarczy odpowiednie ubranie), ale jeszcze gorzej idzie się wtedy chodnikami (znam z autopsji), a czas stania w korkach wydłuża się odpowiednio. Tyle że taka jazda nie jest odpowiednia dla każdego, choć przy odpowiednim przygotowaniu każdy dałby radę i w tak "ekstremalnych" warunkach.
        Z resztą nie musi to być rower, jeżeli w zimie jest taka możliwość (odpowiednia ilość śniegu i trasa z nieodśnieżanym trawnikiem) jeden znajomy do pracy zasuwa na biegówkach.

        • 0 0

        • Nie no, nikt nie zmusza, jasne, ale wciąż wraca ten sam rowerowy argument jako usprawiedliwienie beznadziei ZTM. Kiepska komunikacja? - nie byłaby kiepska, gdyby wszyscy jeździli na rowerach. Proszę bardzo, na rowerki zamiast marudzić. To powoduje tylko, że ciśnienie skacze tym, którzy nie mają możliwości/sił na systematyczne używanie rowerów. Znam Cycle Chic i wiem, że można i na szpilach jeździć rowerem, że to się w wielu miastach sprawdza, ale wydaje mi się, że na szeroką skalę w wariancie miejskim i pracy biurowej to 1) raczej po płaskim albo ścieżkach rowerowych, 2) raczej jednak przy umiarkowanej pogodzie.Przyznam, że próbowałam używać roweru "niereakreacyjnie", do dojazdów, mieszkając na Oruni Górnej - i przepraszam, może jestem słabeuszem, ale jest to b. trudne na dłuższą metę, pracując normalnie, musząc się do tej pracy jakoś jednak ubierać oraz z niej wrócić. Mam wrażenie, że inaczej się mówi, gdy mieszka się w centrum Wrzeszcza (wtedy piękny miejski rowerek z koszykiem się może i sprawdza), wszędzie blisko i wygodnie, a inaczej gdy jest daleko, trzeba pokonywać wzgórza, w dodatku bez ścieżek. I nie chodzi o to, że "w ogóle się nie da", pewnie, są tacy, co dają radę choćby i po śniegu - jednak dla większości mieszkańców jest to trudne i nie stanowi alternatywy dla ZTM/samochodu. Dlatego nie jest to argument w dyskusji, a już na pewno nie powinni sobie taki Adamowicz i spółka zasłaniać problemu nagłaśnianiem budowania ścieżek. Fajnie że są, ale nie zamiast, a obok autobusów.

          • 2 0

    • TO SAMO MÓWIĘ JA!

      i koniec!

      • 0 0

    • TIRy na rowery!

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane