- 1 Małe kłamstewka serwowane turystom (37 opinii)
- 2 Pies pogryzł 9-latkę. Zgłosiła się właścicielka (879 opinii)
- 3 Skąd się wziął hamburger w lesie? (20 opinii)
- 4 TIR z 18 tonami odpadów zatrzymany (194 opinie)
- 5 W kawiarni jest "zwykła kawa"? (170 opinii)
- 6 Kaplica Królewska mieni się kolorami (18 opinii)
Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o napad we Wrzeszczu
Na filmie zarejestrowanym przez monitoring ZDiZ widać moment pobicia 54-latki. Rozpoznajesz sprawcę? Skontaktuj się z policją.
Mężczyzna, który jest podejrzewany o piątkowy napad na trzy osoby we Wrzeszczu, już od soboty jest w rękach policji. Początkowo jednak policjanci nie wiązali osoby zatrzymanej podczas awantury domowej w sobotę, z napadem, do jakiego doszło dzień wcześniej.
Aktualizacja godz. 16:34 Policja zatrzymała mężczyznę, który w piątek rano zaatakował kilka osób na ul. Partyzantów we Wrzeszczu - taką informację podała Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
Co ciekawe, został on ujęty już w sobotę, ale policjanci dopiero dziś potwierdzili, że osoba zatrzymana podczas interwencji domowej i agresor z ul. Partyzantów, to ta sama postać.
Podczas interwencji zatrzymany zachowywał się agresywnie wobec współlokatorów. Policjanci nabrali podejrzeń, że mężczyzna może mieć ograniczoną świadomość.
- Dlatego po sobotnim zatrzymaniu mężczyzna trafił na obserwację psychiatryczną do jednego z gdańskich szpitali. Na razie prowadzący lekarz nie zgodził się na przesłuchanie zatrzymanego - informuje Aleksandra Siewert.
Rzecznik gdańskiej policji zwraca uwagę, że w powiązaniu obu przypadków, czyli piątkowego napadu na ulicy i sobotniego zatrzymania podczas interwencji domowej, bardzo pomogli czytelnicy i słuchacze trójmiejskich mediów, którzy po ujawnieniu filmu z napadu zidentyfikowali tożsamośc napastnika.
Aktualizacja godz. 13:49 Odzew na ujawnienie w mediach filmu z pobicia we Wrzeszczu jest ogromny. Policjanci są zasypywani informacjami na temat sprawcy, także do nas dzwonią czytelnicy w tej sprawie.
Skontaktowała się z nami mieszkanka Gdańska, która twierdzi, że rozpoznała napastnika, którego zna osobiście. Według niej jest nim 21-22-letni mieszkaniec Nowego Portu.
- Zgadza się wszystko: i bluza, i charakterystyczny chód, i zamiłowanie do agresji. Poznałam go zarówno ja, jak i inne osoby. To zresztą osoba znana w Nowym Porcie, cała dzielnica wie o jego agresywnych zachowaniach. Ostatnio np. pobił 20-letniego chłopaka. Dzwoniłam dziś kilka razy w tej sprawie na policję, jednak nie mogłam się dodzwonić - opowiada nasza czytelniczka (imię i nazwisko znane redakcji).
Kobieta przekazała nam dane mężczyzny, którego rozpoznała na filmie, my zaś przekazaliśmy je policji.
- Przyjechałam do pracy samochodem. Zapaliłam jeszcze papierosa i poszłam wyrzucić niedopałek do kosza. Kiedy wracałam, ten człowiek, zupełnie bez powodu, zaczął mnie kopać. Nie powiedział ani słowa, po prostu skopał mnie i poszedł dalej - relacjonuje ofiara ataku.
Tę sytuację zobaczył ochroniarz, który natychmiast wybiegł z budynku i pobiegł za napastnikiem.
- Z tego, co widziałam, także on otrzymał kilka kopniaków. Wtedy wrócił do mnie i mi pomógł - opowiada kobieta.
Urzędniczkę opatrzyły koleżanki z pracy. Chwilę potem pobita pojechała na komisariat policji na ul. Białej, by zgłosić pobicie.
- Odmówiono mi wszczęcia postępowania w sprawie pobicia. Dyżurny na oko ocenił, że moje obrażenia są zbyt małe. Zasugerował ściganie człowieka, który mnie napadł, z oskarżenia cywilnego. Wróciłam do pracy, ale poczułam się bardzo źle i około godz. 14 trafiłam na pogotowie, gdzie z kolei skierowano mnie do szpitala. Tam okazało się, że w wyniku ataku mam m.in. uszkodzony kręgosłup - relacjonuje kobieta.
Czytaj także: Identyczną sugestię usłyszał od policjantów z Przymorza nasz czytelnik, który został pobity po tym, jak swoim rowerem zahaczył parkujący na chodniku samochód
Wedle jej słów policja wszczęła postępowanie dopiero po interwencji jej brata. W poniedziałek - pobicie miało miejsce w piątek - rodzina dostarczyła policji wypis ze szpitala dokumentujący, że obrażenia, których doznała w wyniku pobicia są poważne, gdyż ma m.in. przesunięte kręgi (otrzymała zwolnienie lekarskie na 30 dni).
Policja twierdzi, że postępowanie wszczęto jednak od razu.
- Ta pani została po prostu poinformowana o procedurach prawnych, niemniej od razu na miejsce skierowany został patrol - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Okazuje się, że urzędniczka ZDiZ nie była jedyną poszkodowaną tego dnia. Również w piątek na policję zgłosiła się inna kobieta, którą prawdopodobnie ten sam sprawca zaatakował na ul. Partyzantów tuż po godz. 6 rano.
- Kobieta jechała rowerem, w pewnym momencie została przez nieznanego mężczyznę uderzona w twarz. Doznała złamania oczodołu - mówi Siewert.
Policja szuka sprawcy i apeluje o kontakt do wszystkich, którzy rozpoznają go na filmie z monitoringu. Na informacje w tej sprawie policjanci czekają pod numerem telefonu (58) 521-15-22 oraz numerami 112 i 997. Można się także skontaktować z najbliższym komisariatem.
Opinie (985) ponad 10 zablokowanych
-
2014-05-27 12:34
co robila policja? (2)
Policja w tym czasie stala z alkomatem i lapala pijanych kierowcow, smiech na sali
- 16 5
-
2014-05-27 12:37
/
Czyli łapanie pijanych kierowców jest ZŁE? Podejrzewam, że ty jesteś jednym z nich.
- 7 0
-
2014-05-27 12:38
bardzo dobrze, potem taki pijak za jednym razem skosi 3 ludzi na przystanku
- 6 0
-
2014-05-27 12:35
palenie szkodzi
wyrwać chwasta
- 5 1
-
2014-05-27 12:37
Więcej kamer, więcej kamer
One nam pomogą, obronią nas. Po co nam policja, może przyjedzie, może nie przyjedzie, a kamera zawsze będzie. A tak szczerze, wolałbym policjantów na ulicach i broń w kieszeni. Ochroniarz ustrzeliłby d*psko skurczybykowi a nie się z nim szarpał.
- 11 2
-
2014-05-27 12:39
Gdyby napastnik trzymał otwarte piwo..
..to policja by się spod ziemi znalazła.
- 54 3
-
2014-05-27 12:41
co za śmieć
- 24 0
-
2014-05-27 12:42
Pierwsza sprawa!!!
Ten policjant na Białej już powinien być dyscyplinarnie zwolniony!!!!!!
- 48 1
-
2014-05-27 12:42
"Odmówiono mi wszczęcia postępowania w sprawie pobicia" (1)
Kto odmówił. Nazwisko. Sprawdzić kto dyżurował. Na pysk z roboty i po emeryturce. Policyjne nieroby.
- 80 0
-
2014-05-27 12:50
skandal
Siewert do dymisji
- 7 0
-
2014-05-27 12:43
(1)
Bandyta to jedna sprawa ale co się dzieje z tą Policją ostatnio??? Jak można nie przyjąć zgłoszenia? Łaskę kuźwa robi czy co?
- 42 1
-
2014-05-28 12:07
Notatkę miał obowiązek sporządzić niezależnie od wszystkiego.
- 0 0
-
2014-05-27 12:44
świra
trzeba dopaść. dziwię się dlaczego nie ma jeszcze jego zdjęcia choćby pod tym artykułem. Szukałoby wiele osób... czyżby policjanty bały się że ktoś znajdzie gnoja przed nimi i dokona samosądu spuszczając srogie wpie +#@dol ciulowi? do roboty niebiescy albo społeczeństwu go oddajcie bo taką postawą jaką prezentujecie niczym się od drania nie różnicie
- 25 1
-
2014-05-27 12:45
monitoring
przecież można przejrzeć monitoring z innych kamer niedaleko. musiał tam przecież jakoś dojść albo wejśc do sklepu czy cokolwiek.
- 33 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.