• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatrzymano pijanego kierowcę. Okazało się, że to policjant

Piotr Weltrowski
21 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Prokuratura nie informuje dokładnie, jakie stężenie alkoholu miał zatrzymany kierowca, wiadomo jednak, że "przekraczało 0,5 promila". Prokuratura nie informuje dokładnie, jakie stężenie alkoholu miał zatrzymany kierowca, wiadomo jednak, że "przekraczało 0,5 promila".

Świadkowie zatrzymali samochód jadący po ulicy wężykiem. Uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę i wezwali na miejsce policję. Wtedy okazało się, że kierujący sam jest policjantem, choć nie na służbie. Gdańska komenda zawiesiła go i zapowiada jego wydalenie z policji.



Widzisz auto jadące zygzakiem, co robisz?

Do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy doszło w poniedziałek przed godz. 8 na ul. SobieskiegoMapka w Gdańsku. Kierowcy jadący za jednym z aut zauważyli, że porusza się ono tzw. wężykiem i szybko zareagowali.

Zajechali mu drogę i nie pozwolili kierowcy - od którego czuć było alkohol - na dalszą jazdę. Równocześnie wezwali też na miejsce policję.

Jak się okazało, pijanym kierowcą był policjant na co dzień pełniący służbę w Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku.

- We wtorek po południu dokumenty w tej sprawie trafiły do prokuratury. Pierwsze badanie alkomatem wykazało, że poziom alkoholu w organizmie kierowcy przekraczał 0,5 promila. Niemniej pobrano mu krew do dalszych badań. Na tym etapie nie mogę zdradzić więcej szczegółów - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Zaznacza przy tym, że policjant został zatrzymany przez świadków poza godzinami swojej pracy, a poruszał się prywatnym autem.

Sama gdańska komenda zareagowała bardzo szybko na sytuację.

- Komendant miejski policji w Gdańsku bezpośrednio po zdarzeniu zawiesił policjanta w wykonywaniu obowiązków służbowych, wszczął również postępowanie dyscyplinarne, a także wszczęta została procedura zwolnienia funkcjonariusza ze służby - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Opinie (183) ponad 10 zablokowanych

  • Ojej. Przecież policjant to też człowiek jak każdy inny i kielicha nie odmówi.

    • 3 2

  • Zawsze z przykrością czytam takie wiadomości.

    Jeżeli stróże prawa naruszają to prawo zamiast je przestrzegać i skłaniać ku temu innych to coś w tym świecie jest nie tak.

    • 5 3

  • Imię, nazwisko i stopień ! takich bękartów prawa trzeba napastoać.

    • 4 5

  • hmmm (9)

    Cóż, decyzja inna być nie mogła, ale mimo wszystko żal człowieka, jego pracy, doświadczenia, jego życia. Głupota kosztuje, ale tak po ludzku szkoda człowieka.
    JP

    • 82 85

    • Uśmiać się można ... Żal? (1)

      Gdyby kogoś zabił jadąc na podwójnym gazie też by było żal człowieka, ale wtedy tego drugiego. Takich delikwentów to od razu należy na ciężkie prace społeczne wysyłać, żeby się w głowach tory wyprostowaly. Prosta zasada, piłeś to nawet nie patrz na kluczyli od samochodu.

      • 25 3

      • nie bój żaby ... wystarczy interwencja kamińskiego albo u ziobry czy samego jarka

        i policjanta natychmiast przywrócą i jeszcze awansują jak tego kom. z wrocka - to się nazywa "dobra zmiana"

        • 1 6

    • Szkoda szkoda

      JP2GMD

      • 4 4

    • (1)

      Szkoda dzbana, który mógł zabić czyjeś dziecko czy matkę ? Pie... się w głowę.

      • 9 3

      • Jakiego dzbana???

        • 1 0

    • Żal to może być jego żony, dzieci

      • 0 3

    • Szkoda by była

      Jakby kogoś śmiertelnie potrącił

      • 2 2

    • Uważam, że winniśmy mu bić brawo!

      Uwolnił nas od obowiązku łożenia dodatkowych środków na jego emeryturę resortową, której w tym wypadku już nie otrzyma. Brawo on!

      • 3 3

    • Też mi szkoda takich ludzi. Nie mówię, że zrobił dobrze. Postąpił karygodnie, dobrze że nikogo przy tym nie skrzywdził. Ale zawsze zastanawia mnie historia takich ludzi. Czy to alkoholik, czy może kac gigant, albo zapijanie problemu. Co spowodowało, że postanowił wsiąść za kierownice? Jeszcze raz mówię, że go nie tłumaczę. To tylko ciekawość z punktu widzenia psychologicznego.

      • 0 0

  • po pracy milicjant moze pic i poruszac sie prywatnym autem a w pracy pije jeszcze wiecej bo nikt nie zatrzyma oznakowanego

    • 4 1

  • typowy milicjant tylko glupi

    bo mogl pic w pracy i by go nie ruszyli

    • 4 1

  • Co za ściema

    Nikt nawet niemowlak z 0.5 promila by nie jeździł wężykiem. Miał najmniej 1.5.pol promila to jest 1 , 2 piwa

    • 5 1

  • Ojoj. Jak tam nikt nie chce pracować, a tego zwolnią to słabo Edzie. Coraz mniej wiernych w świątyniach, coraz mniej dzielnych, gotowych na wszystko mundurowych... O ile wiara w ludziach w cokolwiek nie zniknie o tyle mundurowi nasi bohaterowie już tak

    • 2 0

  • Taką mamy władze..

    Wszyscy myślą ze mogą robić co chcą, idą w ślady prezesa..

    • 2 0

  • powinni pomoc czlowiekowi jak pije a nie wydalac

    praca w policji nie jest latwa ale najprosciej to pozbyc sie problemu czyli koles dostal kolejnego kopa od zycia i co przestanie pic ???? watpie !!!

    • 6 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane