- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (401 opinii)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (79 opinii)
- 3 Były wiceprezydent Gdańska skazany (63 opinie)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (296 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (74 opinie)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (154 opinie)
Zawiózł autobusem do szpitala nieprzytomną pasażerkę
We wtorek tuż przed godz. 10 we Wrzeszczu miała miejsce nietypowa sytuacja, gdy pod same drzwi szpitala Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego podjechał... miejski autobus linii 283. Okazało się, że w pojeździe jest pasażerka, która straciła przytomność kilka minut wcześniej. Ten sam kierowca w zeszłym roku pomógł rannemu mężczyźnie.
- Widziałem, jak ta Pani wchodziła do autobusu przy pomocy kul, przy przystanku Centrum Medycyny Inwazyjnej . Nie minęły dwie minuty i kobieta straciła przytomność. Miałem dwa wyjścia: dzwonić po karetkę i czekać lub zawieźć panią prosto do szpitala. Dobrze, że był niedaleko. Nie zastanawiałem się ani chwili i ruszyłem prosto pod drzwi - mówi pan Maciej, kierowca autobusu.
Gdy 26-letnia pasażerka straciła przytomność, nie było chętnych do pomocy.
- Zawsze, gdy coś się dzieje, to wszyscy krzyczą "panie kierowco", a nikt nie udzieli pomocy. Jeden z młodszych pasażerów został, że tak powiem wytypowany do sprawdzenia, czy pani oddycha i do przytrzymania jej głowy. Ruszyłem prosto do szpitala, całe szczęście, że był blisko. Mogę powiedzieć, że zdziwienie pana ochroniarza było ogromne. Myślałem, że będzie jakiś problem, ale nic z tych rzeczy - od razu podbiegli ratownicy i zabrali panią do środka. Ja natomiast wróciłem na swoją trasę i kontynuowałem kurs - kończy pan Maciej.
GAiT chwali kierowcę autobusu, który już nie pierwszy raz udzielał pomocy
- Bardzo się cieszymy, że mamy w szeregach takiego kierowcę. Pan Maciej nie raz wykazał się wiedzą na temat pierwszej pomocy i nie bał się jej udzielić. Dużo ludzi panikuje w takich sytuacjach, ale nie Pan Maciej. Z tego miejsca mogę powiedzieć, że kierowca zostanie w należyty sposób nagrodzony - mówi Alicja Mongird z GAiT.
W lipcu zeszłego roku Pan Maciej pomógł mężczyźnie, który obficie krwawił po upadku. Zatamował krwawienie i do czasu przyjazdu karetki pogotowia zaopiekował się poszkodowanym. Wszystko działo się oczywiście w czasie jego pracy, podczas codziennego kursu autobusem.
Czytaj więcej: Kierowca autobusu pomógł krwawiącemu mężczyźnie
Miejsca
Opinie (276) ponad 100 zablokowanych
-
2017-09-11 17:51
wiedział gdzie bo wcześniej jeździł karetką w prywatnej firmie
- 1 1
-
2017-09-08 12:53
Kierowca dobrze zorientowany - wiedział gdzie SOR się znajduje i gdzie wjechać na teren szpitala. (1)
- 2 1
-
2017-09-11 09:19
Może wcześniej jeździł na karetce ...
- 0 0
-
2017-09-10 12:53
Tak robi prawdziwy człowiek nie statysta
- 1 1
-
2017-09-09 21:33
więcej takich ludzi, brawo
- 2 1
-
2017-09-09 19:59
Ale teraz z godnie z regulaminem traci premie na pol roku niewykonal trasy i zmnil ja i narazil na koszty ztm pasażerów innych kto zappaci budzyn brawo dla tego kierowcy
- 2 0
-
2017-09-08 18:57
Maciek (2)
wiedział co robić żeby dostać nagrodę :)
wystarczyło się zatrzymać,udzielić pomocy i poczekać na ZRM,ale chciał zostać gwiazdą hue hue
turbol- 4 5
-
2017-09-09 02:09
otoz to - podac cokolwiek z cukrem. sok napoj i bez spiny. (1)
w koncu byl ratownikiem. musial to wiedziec.
- 2 0
-
2017-09-09 13:21
ratownik
ale KPP,nie medyczny ;)
- 1 0
-
2017-09-08 23:18
Gratulacje dla kierowcy. Więcej takich osób
- 1 1
-
2017-09-07 09:50
pechowy cos ten autobus (5)
albo to promocyjne ustawki dla podniesienia sobie PR przez zkm.
- 3 6
-
2017-09-08 23:04
Znam tą panią i wiem na co choruje...
... daj se spokój z takimi wpisami.
- 1 0
-
2017-09-07 10:03
Ustawki?! Pomyśl, zanim napiszesz z zawiści! (3)
A może inni kierowcy plują sobie w brodę, że nie są w stanie zatrzymać się i coś zrobić dla osoby potrzebującej? Że nie mają czasu, że terminy ścigają, że nie chcą zauważać problemów i krzywdy? Weź się w garść człowieku! Jak ktoś traci przytomność, to nie wybiera, w którym autobusie i przy którym kierowcy chce zemdleć.
- 0 3
-
2017-09-07 10:08
z jakiej zawisci? wierzysz we wszystko co napisza w mediach? (2)
moze niech zrobia wywiad z uratowana osoba z nazwiskiem i zdjeciem. moze by zrobili.
- 0 1
-
2017-09-07 12:08
Ta, której pomógł Pan kierowca (1)
Człowieku !! To właśnie MNIE zawiózł kierowca autobusem do szpitala. Ratownicy MNIE wyciągali z autobusu, lekarze się MNĄ natychmiast zajęli! Inaczej nie interesowałby mnie brednie o jakich piszesz i nie masz pojęcia.
Co do mediów -nie, nie wierzę we wszystko co jest przedstawiane przez nie, ale ten artykuł jest napisany prawidłowo i rzetelnie. Wszystko podane jest zgodnie z prawdą.
Nie wiem też, po co Ci moje zdjęcie, czy nazwisko? Osobiście wolę być anonimowo traktowana. Ci, którzy mnie znają, dokładnie wiedzą o co chodzi, kim jestem i jaki gest uczynił wobec mnie Pan Maciej. Nie życzę sobie, by obcy ludzie znali w tym przypadku moją tożsamość. I nie znam powodu, dla którego, mogły by być podane informacje o mnie.- 0 1
-
2017-09-07 20:02
jesli chce sie byc anonimowym to sie nie pisze o tym w mediach. proste
- 0 0
-
2017-09-08 22:13
Brawo
Adaś!
- 2 2
-
2017-09-08 11:09
Brawo (2)
Brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo
- 4 1
-
2017-09-08 11:30
(1)
ze szczęką w dole oglądałem. Wielki szacun dla pana kierowcy!
- 2 0
-
2017-09-08 12:57
Normalnie śmigał jak...
...Keanu Reeves w "Speed niebezpieczna prędkość"
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.