- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (115 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (175 opinii)
- 3 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (57 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (174 opinie)
- 5 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (46 opinii)
- 6 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (147 opinii)
Członek władz stowarzyszenia Jacek Kijewski twierdzi, że przygotowany przez urzędy morskie projekt "Zarządzenia porządkowego nr 20" jest niezgodny z innymi ważniejszymi przepisami.
- W polskim systemie prawa najwyżej jest konstytucja, następnie ustawy sejmowe, później rozporządzenia ministerstw, a zarządzenia porządkowe są na samym dole. Mogą regulować np. gdzie stoi w porcie śmietnik. Tymczasem najnowszy dokument wywraca do góry nogami m.in. ustawę "Kodeks morski".
Jako przykład żeglarze podają planowany przepis o obowiązku instalowania radarów. - O ile jacht 20-metrowy spokojnie pomieści to urządzenie, to na 7-metrowym po prostu nie ma nie miejsca.
Przykładem zmory dla naszych żeglarzy jest przepis o tzw. "linii 20-tej mili". Polskie yachty, które pływają w strefie do 20 mil od brzegu nie muszą być tak rygorystycznie wyposażone jak te, które podążają dalej. Nie muszą mieć np. 12 rakietnic i tratwy ratunkowej. Również wymagania wobec kwalifikacji sterników są obniżone.
Tymczasem powszechnie wiadomo, że najniebezpieczniejsza dla małych żaglowców jest właśnie... strefa przybrzeżna. Tu występują najbardziej kapryśne wiatry i jest największy ruch statków handlowych, dla których mały yacht to łupinka łatwa do zmiażdżenia. W takiej właśnie sytuacji poszedł na dno harcerski jacht "Bieszczady".
Nasi żeglarze generalnie tęsknią za modelem szwedzkim. Coraz więcej z nich pływa już pod żółto-niebieską banderą. Jacek Kijewski wzdycha z rozmarzeniem: - Dbałość o bezpieczeństwo obywateli w Szwecji nie objawia się przez zabranianie im różnych rzeczy, ale poprzez duże nakłady na służbę ratowniczą finansowaną przez obywateli z dobrowolnych składek oraz ich wysoką edukację morską.
Polskie wilki morskie narzekają, że nasi urzędnicy dla odmiany robią wszystko, aby zachować i poszerzyć swoją władzę nad obywatelem.
- Tymczasem podobny do szwedzkiego system obowiązuje w Anglii i Niemczech, a tam przecież ludzie nie mają więcej rąk i nóg od nas, nie są też wyposażeni w dodatkowe oczy i czułki - mówi z goryczą Kijewski.
|
Opinie (135) 5 zablokowanych
-
2007-02-27 14:03
miecz to rodzaj kila kotku
omegi miały miecz:-)- 0 0
-
2007-02-27 14:04
Hahaha
Tobie i Srebrzysko nie pomoże. Może jakby Ci w tą pustą i łysą glacę puknąć to coś by weszło, ale wątpię. Czy ktoś tu negował możliwość zmiany przepisów przez Polskę, czy raczej wszyscy uważają że zmiany te są idiotyczne?
- 0 0
-
2007-02-27 14:05
Glusiu
masz typowo komunistyczne myślenie - jak nie będę miał tratwy na środku morza, to się utopię i to będzie MOJA sprawa. A nie Twoja. Komuniści zawze wiedzieli LEPIEJ od obywatela co jest dobre.
- 0 0
-
2007-02-27 14:06
bacanadmorzem
Doufour bardzo fajne jachty, zgadzam sie z tym jacht klub Kotwica w Gdyni ma "Difurki" , wiekowe juz sa ale dzielne.:)
- 0 0
-
2007-02-27 14:08
Gallux
idąc tym tropem można zamontować w samochodach katapulty - będzie jeszcze bezpieczniej.
Chodzi mi o zachowanie proporcji i umiaru.
Lepiej zadbać o stan techniczny jachtu, niż ładować przysłowiową już tratwę.
A bacanadmorzem ma rację: nie tylko kilówki pływają po Bałtyku. Właśnie po to m.in. wymyślono P20- 0 0
-
2007-02-27 14:09
nie słyszał glus o stepse belkowej zwanej kilem
jak przykro
- 0 0
-
2007-02-27 14:10
' czy raczej wszyscy uważają że zmiany te są idiotyczne"
kolejny błąd myślowy:-)
prawie wszyscy uważają, że można pić wóde:-)
praiwe wszyscy uważają że nie wolno zabijać:-)
i co z tego wynika:-)
jak sie bedziesz topił, to wyslij mi list w butelce:-)
wezme bucha za twoją duszyczke:-)- 0 0
-
2007-02-27 14:11
Polskie yachty
Polskie yachty - ya rozumiem, to tak brzmieć ładna po polsky.
- 0 0
-
2007-02-27 14:13
Ach, więc negujesz nasz punkt widzenia tylko dlatego, że większość tutaj uważa te nowe zmiany za złe - a Ty jak zwykle musisz bronić WAAADZY i dlatego nowe przepisy są okej? My Ci to mówimy z punktu widzenia praktyków a nie teoretyków co to nigdy za sterem nie stali / siedzieli.
- 0 0
-
2007-02-27 14:14
nie twierdze, ze wiem wszystko o jachtach
ale znam zasady ich budowy/konstrukcji
kil czy miecz jest po to żeby zrównoważyć siłe wiatru działajacą na żagle
czy są stepki belkowe? pewnie i są:-)
obecnie statki buduje sie z sekcji prefabrykowanych poza pochylnią
budownictwo okrętowe zyskało nowe materiały i technologie ale prawo archimedesa jest niezmienne- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.