• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zielona strzałka na dużym skrzyżowaniu: potrzebna czy nie?

Krzysztof
26 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 700 tys. zł na tunel, który nikomu nie służy
Mieszkańcy Małego Kacka są zadowoleni z większego bezpieczeństwa, ale chcieliby usprawnić wyjazd z dzielnicy. Mieszkańcy Małego Kacka są zadowoleni z większego bezpieczeństwa, ale chcieliby usprawnić wyjazd z dzielnicy.

Nowa sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Wielkopolskiej i Łowickiej zobacz na mapie Gdyni na Małym Kacku poprawiła bezpieczeństwo, ale mieszkańcom marzy się jeszcze zielona strzałka, która ułatwiłaby wyjazd z osiedla.



Czy zielone strzałki do skrętu w prawo usprawniają ruch?

Sygnalizacja świetlna na feralnym skrzyżowaniu powstała po kolejnym wypadku. Gdy samochód potrącił młodą kobietę, która cudem uniknęła śmierci, o montaż sygnalizacji świetlnej walczyć zaczął jej ojciec. Poparcie okolicznych mieszkańców zdecydowało, że światła w końcu stanęły. Ale razem z nimi pojawiły się niedogodności, o których napisał do nas pan Krzysztof.

Oto jego zastrzeżenia:

Światła w tym miejscu są, działają i wszystko jest prawie idealnie.
Tylko dlaczego na wyjeździe z ulicy Łowickiej nie ma dodatkowej zielonej strzałki, umożliwiającej przejazd na czerwonym świetle w momencie, kiedy jest to możliwe?

Gdyby to było normalne skrzyżowanie z dwiema fazami świateł, to nie byłoby problemu, ze względu na to, że ruch na ul. Wielkopolskiej jest duży. Ale jest dodatkowa faza świateł, pozwalająca pojazdom jadącym Wielkopolską z góry wjechać bezkolizyjnie w ul. Łowicką.

Jadąc Łowicką (w godzinach popołudniowych jest drogą bardzo uczęszczaną) mamy więc taką sytuację, że zapala się zielone światło, przejeżdża kilka samochodów, po czym światło zmienia się na czerwone. W tym momencie mamy fazę, w której kierowcy z Łowickiej nadal mogliby wjeżdżać na Wielkopolską w prawo, bo samochody w górę Wielkopolskiej nadal stoją, a jadą w dół i w Łowicką. Dodanie tam strzałki umożliwiającej skręt znacznie poprawiłoby płynność ruchu.

Odpowiada Tomasz Krzak, rzecznik gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni:

Strzałka nie została tam zamontowana celowo - ze względów bezpieczeństwa. Samochody zatrzymujące się przed skrętem stawałyby bowiem na drodze rowerowej, która jeszcze graniczy z przejściem dla pieszych. Byłoby więc to niebezpieczne zarówno dla rowerzystów, jak i pieszych, więc zrezygnowaliśmy z tego pomysłu.
Krzysztof

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (261) 3 zablokowane

  • potrzebne są ścieżki rowerowe (8)

    I buspasy. Ograniczyć ruch aut.

    • 45 80

    • Rozumiem, że rowerem i autobusem jeździ Pani : (2)

      - do szpitala na porodówkę,
      - z niemowlakiem,
      - z chorą teściową,
      - na zadupie gdzie nie ma komunikacji PKP,
      - ze starszym dzieckiem na angielski, do szkoły, do koleżanki
      - zimą przy minus -15,
      - z średnimi dziećmi do przedszkola,
      - do sklepu po meble,
      - do sklepu po zakupy (z 20kg jedzenia i innych takich),

      Typowa rodzina 5-cio osobowa poruszająca się rowerami to byłoby osiągnięcie. Tak pakujesz ekipę do auta i jechane.
      Dojazd do pracy autobusem to 40min w dwie strony, samochodem 20min i to przy założeniu, że wyjdę na czas. Uwzględniając moment wyjścia z mieszkania: samochód 25min, autobus 1-1,5h.

      • 9 2

      • trzeba było nie wyprowadzać się na zadupie

        tylko mieszkać w mieście, wtedy byś nie robił za taksówkę dla dziecka i teściowej, a zakupy mógłbyś robić na bieżąco w osiedlowych sklepikach. Ograniczyć jeżdżenie samochodem, to miała na myśli Aga: OGRANICZYĆ! Jednak wydaje mi się, że dobrze wiesz co to znaczy.

        • 0 1

      • Świete słowa

        • 2 1

    • do garów lala albo skocz po piwko (4)

      a nie swoje pomysly wprowadzasz w internety

      • 25 18

      • Idz pokopać jakies rowy, albo na drzewo.

        • 1 5

      • odezwał sie pirat drogowy z blachosmroda (1)

        to jego ostatnie podrygi zobaczymy jak będzie jęczał w strefie 30km :)

        • 8 17

        • te strefy to niewypał
          bo nikt w nich nie jezdzi 30
          wszak dzielna milicja ma to w nosie

          • 10 4

      • odezwał się prostak i ochlej morda ...

        • 16 18

  • niestety

    zarówno piesi jak i samochody jadące z łowickiej maja w tym samym czasie zielone. jest to niebezpieczne i dodatkowo potęguje tworzenie się korków.

    • 2 0

  • strzalki (1)

    Prosze zlikwidujcie stralki prosze zwlaszcza tam gdzie sa drogi rowerowe to jest chory pomysl potracil bym juz conajmniej 10ciu rowerzystow jada jak szaleni bez chwili zawachania wierzdzaja na przejscie oni maja zielone ja mam zielone szok to nie jest normalne czy tylko w naszym kraju musi byc zawsze cos bez sensu

    • 5 1

    • Popieram, zlikwidowac zielone strzalki. Ale nie uwazam, ze rowerzysci jada jak szaleni, przeciez maja zielone to jada!! Kiedy maja jechac? na czerwonym nie, na zielonym nie, bo kierowcy tez maja jednoczesnie zielone. To jest chore!! A jak ktos bedzie biegl, to tez jak szalony? A kierowcy samochodow przepychaja swoje auta na zielonym, zeby kogos nie potracic? Nieeeeee, jada byle szybciej, byle jak najwiecej przejechalo.

      • 0 0

  • a w gdańsku po staremu

    zielone strzałki są wszędzie potrzebne!!! a co do świateł to mam pytanie, czy w gdańsku ktoś nad tym panuje???!!! wczoraj jechałem przez miasto i sama czerwona fala!!! czy to znaczy że komuna wróciła??!! a może ktoś w końcu powinien zaskarżyć miasto za zatruwanie środowiska i za przepalone paliwo!!??

    • 2 0

  • Zlikwidować wszystkie warunkowe!!!
    Ząkorkować miasto !!
    A może by tak zlikwidować ruch kołwy?

    • 1 1

  • A ja widzę tu brak myślenia zdiz .
    Właśnie co była kładziona nowa nawierzchnia dla pieszych i rowerzystów .
    A wystarczyło zaprojektować drogę rowerową z drugiej strony pasów co dało by dodatkowe miejsce aby skrzyzowanie spełniało warunki do warunkowego zjazdu w prawo.

    • 0 0

  • Prawdziwy Mieszkaniec Małego Kacka (4)

    Codziennie przechodzę przez opisywane skrzyżowanie. I dopóki nie przeczytałem artykułu, myślałem, że w tym miejscu jest zielona strzałka. Zawsze jak przechodzę przez przejście na zielonym świetle kierowcy skręcają z Łowickiej na Wielkopolską, teraz dopiero zwróciłem uwagę, że robią to bezprawnie.
    Jako Prawdziwy Mieszkaniec Małego Kacka jestem zadowolony ze świateł i uważam, że większość mieszkańców wcale nie "marzy" o zielonej strzałce. Marzą o niej kierowcy skracający sobie drogę pomiędzy domem a pracą jadąc przez Mały Kack, a Ci nie są mieszkańcami naszej dzielnicy. Domniemam, że Pan Krzysztof jest takim skracającym sobie drogę a nie mieszkańcem naszej dzielnicy.

    • 8 1

    • To tak chyba nie do końca rozumiesz jak działają światła na skrzyżowaniach. (2)

      Mając jako pieszy zielone światło na przekroczenie ul. Wielkopolskiej, to samochody jadące z ul. Łowickiej, również mają zielone, więc nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

      • 1 1

      • Czytaj ze zrozumieniem artykuł (1)

        Wyobraź sobie że tu chodzi o przejście dla pieszych na ul Łowickiej a nie Wielkopolskiej.

        • 0 0

        • Napisałem, że nie rozumiem, więc dziękuję za sprostowanie.

          Wcześniej nie napisałeś o które przejście chodzi.

          • 0 0

    • Dokladnie tak samo mysle, ze marudza tranzytowi kierowcy (z Karwin, Dabrowy i Wielkiego Kacka) robiacy rajd po waskich lokalnych uliczkach Malego Kacka. Tam absolutnie nie powinno byc zielonej strzalki. Mam nadzieje, ze nikt sie nie ugnie pod wplywem obsesji przepustowosci.

      • 1 0

  • Przepustowość

    Największa przepustowość to by była wtedy, gdyby tłuściutkie tyłeczki ("asamsewieźdwadzieściakilokartofliczwórkedzieciichorąbabcienadrugikoniecświata") wybrały autobus. Gdyby wszyscy jeździli autobusami (odpowiednią ich ilością) to korków by nie było. Gdyby wszyscy jeździli samochodami to... zasadniczo wszystko by stało.

    • 1 0

  • lepiej zrobic cos w soboty ze skrzyzowaniem armi krajowej - lostowicka (1)

    bo to skandal zeby 15 minut dobijac sie z havla do krzyzowki....a krzyzowka- taki ptak

    • 3 4

    • Co Ty masz za problem?

      • 0 0

  • Pytanie do pieszych o zieloną strzałkę (3)

    dla kierowców. Sekwencje powinny zostać tak przeprogramowane, aby skręt w prawo był możliwy bezwarunkowo przy zapalonym zielonym sygnalizatorze skrętu.
    Sprawa kolejna, gdyby myśleli kierowcy, jak i piesi, było by ok. Ale puszczone na zielonym stadko pieszych lezie i lezie, chociaż już dawno jest czerwone dla pieszych. Np. wjazd na płyty z Grunwaldzkiej między Olimpem a Manhattanem w stronę Partyzantów. Piesi odpuszczają dopiero, gdy od Dmowskiego przelatują auta przez torowisko.

    • 3 8

    • (2)

      a może nie lezie i lezie, tylko tak ci się wydaje. A zielone jest za krótkie, żeby można było normalnie przejść. Jak siedzisz w samochodzie bezruchu to to czekanie wydluza ci się w nieskonczonosc. Pieszy zazwyczaj musi czekac dużo dluzej na kolejne zielone

      • 1 3

      • (1)

        pieszy czeka na zielone dokładnie tyle czasu ile oczekują pojazdy na światłach. Na tym przejściu jest baaardzo dużo czasu na przejście przez jezdnię. A skąd to wiem, ano, jeśli się nie domyślasz - podpowiem, ja też jestem pieszym. I niestety dla mnie kierowcy/pieszego takie wpieprz@nie się na czerwonym na przejście to zwykłe chamstwo.

        • 1 1

        • Moralność Kalego -

          Auto jedzie przez pasy po zapaleniu zielonego dla pieszych - "wolno mu,bo musi opuścić skrzyzowanie". Pieszy opuszcza pasy po zgaśnięciu zielonego - "wlecze się!"

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane