- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (198 opinii)
- 2 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (105 opinii)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (463 opinie)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (300 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (146 opinii)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (114 opinii)
Zielone światło dla pieszych: nie jest łatwo
- Prawie dwie minuty oczekiwania na zielone światło dla pieszych, chcących przejść ul. Morską , to stanowczo zbyt długo. Nic dziwnego, że niektórzy zdążą się zniecierpliwić i przebiegają na czerwonym - mówi nasz czytelnik, pan Sebastian. - To główna oś transportowa miasta, ruch samochodowy jest tu priorytetem - nie pozostawiają złudzeń drogowcy.
- Na nagranym przeze mnie filmie czekałem prawie dwie minuty od momentu naciśnięcia przycisku, do zmiany świateł. Nie jest to jednak rekord, bo można tam stać i wiele dłużej. W tym czasie ucieka jeden autobus, drugi... Nic dziwnego, że część osób niecierpliwi się na tyle, że przebiegają na czerwonym - mówi nasz czytelnik, pan Sebastian.
Co z tymi przyciskami?
Oczywiście nie ma żadnego usprawiedliwienia dla pieszych, którzy nie przestrzegają przepisów i przebiegają przez przejście na czerwonym świetle, ale dlaczego muszą oni tak długo czekać, aż zapali się dla nich zielone? Czy nie można zaprogramować sygnalizacji inaczej? Jak zaistniała sytuacja ma się do coraz częściej podkreślanych priorytetów zrównoważonego transportu, według których kierowcy samochodów nie mają być grupą tak bardzo uprzywilejowaną?
- Przyciski miały pomagać pieszym, a przez kuriozalne oprogramowanie tylko przeszkadzają. Jaki jest sens ich instalowania, jak po wciśnięciu czeka się klika minut? - pyta spotkana przez nas na przejściu mieszkanka Działek Leśnych.
I ma rację, bo w tym czasie bez problemu znajdzie się czas, kiedy nie ma ruchu samochodów, wstrzymanych na odległych o kilkaset metrów skrzyżowaniach i przez przejście można bezpiecznie przejść. Gdyby nie to, że... jest sygnalizacja świetlna i czerwone światło.
Paradoksalnie, dla wielu pieszych wygodniej by było, gdyby jej tam wcale nie było - zwłaszcza, że pomiędzy ulicami w obu kierunkach jest bezpieczna wyspa dla pieszych, pozwalająca przekroczyć drogę na dwie tury. Ideałem byłoby jednak takie przeprogramowanie świateł, żeby piesi nie musieli zbyt długo czekać.
- Pamiętajmy, że to oś transportowa miasta o dużym natężeniu ruchu. Dlatego wszystkie przejścia dla pieszych na przycisk przez ul. Morską mają tak zaprogramowane światła, że w momencie wciśnięcia przycisku można czekać nawet dwie minuty - do zakończenia cyklu - odpowiada Tomasz Krzak z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni. - Póki co nie ma żadnych planów na zmiany, bo natężenie ruchu aut jest tam bardzo duże, a kilkaset metrów dalej jest podziemne i całkiem niekolizyjne przejście dla pieszych. Dlatego nie widzimy potrzeby zmian - dodaje.
Gdańsk: bieg przez pasy
To oczywiście nie jest problem wyłącznie Gdyni. Na przejściu przez al. Grunwaldzką we Wrzeszczu, na wysokości skrzyżowania z ul. Słowackiego i Kościuszki , regularnie można zobaczyć biegających pieszych. Powód? Nie da się pokonać ulicy normalnym krokiem.
- To chyba najbardziej wymowny przykład pogardy dla pieszych. Na tym dwuetapowym przejściu, zielone światło pali się może w sumie przez 20 sekund. Dlatego nie ma możliwości pokonania ulicy na jednej zmianie świateł. Ci, którzy nie chcą czekać - biegną - opowiada pan Michał.
Piesi przebiegają przez pasy na al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu
Opinie (229) 1 zablokowana
-
2015-05-26 19:27
Skoro kierowcy są karani to piesi też niech będą!!!
Na dużych skrzyżowaniach np ul Grunwaldzka przy hali Olivi notorycznie cała szarańcza studentów idzie na czerwonym blokując ruch aut, którym zapala się zielone. Od kolejki idą całym parkingiem, jakby chodników nie było. Kiedy za pieszych się weźmiecie droga policjo??? Dlaczego tylko kierowcy mają być karani???
- 1 1
-
2015-06-09 10:51
Masakra
Proszę sprawdzić ile się czeka na zielone światło na wysokości przystanku ul. Elbląska wiadukt i pomachać przejezdżającemu autobusowi , a i tak kierowcy na czerwonym wjeżdżają często na pieszych . Życzę dużo cierpliwości .
- 0 0
-
2015-06-29 22:35
można etapami
Nikt nie każe pokonywać obu jezdni, rozdzielonych dość szerokim pasem torowiska tramwajowego i chodników, podczas jednej zmiany świateł. Można etapami. Wystarczy zachować spokój i nie dać się zwariować. A na usunięcie samochodów z ulic nie ma co liczyć, choć na pewno byłby to ciekawy eksperyment: dzień bez samochodu (łacznie z autobusami i pojazdami zaopatrzenia, w wyłączeniem samochodów policji, pogotowania i straży pożarnej). Pieszy miałby swobodne przejście, o ile nie rozjechał by go rowerzysta-struś pędziwiatr.
- 0 0
-
2016-02-09 14:36
Ktoś ....
Jakiś urzędas założył , że jak pieszy to pewnie nigdzie się nie spieszy ....może zaczekać . Tak jest wszędzie . Przyciski służą tylko do poprawy samopoczucia pieszym ....że niby mają na coś wpływ .....super żart !!!
- 1 0
-
2019-10-25 21:05
to jest kurka chore
coooooo???? to nie możliwe
- 0 0
-
2019-10-25 21:06
xdddd
neeeeee
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.