• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Złodzieje aut zatrzymani. Jeden z nich miał pod domem plantację marihuany

piw
25 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Na posesji należącej do jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli skradzione auto warte pół mln zł, a... pod posesją - plantację marihuany.

W poniedziałek wieczorem we Wrzeszczu i Oliwie mieszkańcy usłyszeli strzały. Okazało się, że to policjanci zatrzymywali złodziei samochodów. Kiedy antyterroryści weszli na posesję jednego z nich, znaleźli tam nie tylko skradzione auto warte pół miliona złotych, ale też klapę w podłodze, a pod nią tunel prowadzący do ogromnej podziemnej plantacji marihuany.



Do zatrzymania dwóch członków grupy zajmującej się kradzieżami luksusowych aut doszło w poniedziałek wieczorem. Policyjni antyterroryści weszli jednocześnie do dwóch domów: we Wrzeszczu i w Oliwie. O obu interwencjach informowali nas czytelnicy. Jeden z nich tak relacjonował działania policji: - Wszystko trwało około pół godziny, było bardzo głośno, padły też strzały - pisał.

W zatrzymaniu brali udział antyterroryści, gdyż obaj członkowie gangu mieli opinię nieobliczalnych i niebezpiecznych. Byli też wcześniej karani za przestępstwa związane ze stosowaniem przemocy.

- Mężczyźni stawiali opór, za wszelką cenę nie chcieli dać się zatrzymać. Jeden z nich schował się w przygotowanej nad sufitem kryjówce - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Śledztwo w sprawie działań grupy policjanci zwalczający przestępczość samochodową prowadzili od kilku miesięcy. Z zebranych w sprawie materiałów wynikało, że przestępcy włamywali się do domów jednorodzinnych i wykorzystując sen domowników kradli luksusowe auta. Niewykluczone też, że kradli auta używając przemocy wobec kierowców i wyciągali ich zza kierownicy.

Prawdziwa niespodzianka czekała policjantów podczas przeszukania domu jednego z zatrzymanych mężczyzn. Najpierw, w garażu, znaleźli skradzione trzy tygodnie temu Audi RS5 o wartości ok. 500 tys. zł.

Później, podczas przeszukania domu - i brzmi to niczym historia z popularnego serialu "Breaking Bad" - natknęli się na klapę w podłodze, a pod nią tunel. Prowadził on do ogromnej podziemnej plantacji marihuany. Pod garażem, w specjalnie przystosowanym do uprawy narkotyków pomieszczeniu, rosło 500 krzaków konopi indyjskich.

Policjanci odkryli też w lesie pod Gdańskiem miejsce, gdzie przestępcy zakopali przedmioty pochodzące ze skradzionych samochodów.

Dziś jeden z zatrzymanych zostanie doprowadzony do sądu, a drugi będzie przesłuchiwany przez prokuratora. Policjanci wnioskują o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu. Może im grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
piw

Opinie (192) 4 zablokowane

  • Ja, ja

    wspolpraca sie uklada az do momentu kiedy ktoremus z nadmiaru waluty przewroci sie w glowie

    • 4 0

  • Na szafot tylko na szafot

    Kara śmierci dla zwyrodnialców

    • 2 2

  • NIC IM NIE ZROBIA

    co innego staruszka ktora z glodu ukradnie bulke w markecie - ta ma wyrok jak w... banku...

    • 1 0

  • Czy obwisające na d*pie...

    jeansy są regulaminowym ubiorem policjanta, który prowadzi aresztowanego, zakutego w kajdany przestepce? Bo za kazdym razem jak na trojmiescie.pl pojawia sie relacja z zatrzymania, widze dokladnie ten sam widok...

    • 2 1

  • Szkoda

    rolnika !!!

    • 1 0

  • oby tak dalej

    • 1 0

  • Za mała kara (1)

    Za sam handel narkotykami powinni dostać karę śmierci a za kradzież 25 lat. To by aduczyło większość.

    • 1 2

    • A Ty jak będziesz jechał tramwajem bez biletu półtora roku hahah

      • 1 0

  • Brawo policja

    brawo policja więcej i częściej takie akcje

    • 1 0

  • a wiadomo kto to?

    co to za przestepcy?ktos wie?

    • 0 1

  • heee to volvo na angielskich tablicach

    lekko trafione to z copardu chyba kupili w uk

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane