- 1 Oszukane "30 stopni" w majówkę (19 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (343 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (266 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (108 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (71 opinii)
Złodziejki na gościnnych występach
Dwie kobiety, które miały ukraść poszkodowanej w tłumie 5 tys. zł, zostały zatrzymane w Gdańsku. Prawdopodobnie podobnych przestępstw mają jednak na koncie więcej, nie tylko w Trójmieście.
Policjanci z centrum Gdańska pracowali ostatnio nad sprawą kradzieży dokonanej w tłumie. Poszkodowana kobieta straciła nie tylko 5 tys. zł, ale też dokumenty i karty płatnicze.
- Na podstawie zdobytych informacji, w tym też analizy monitoringu, policjanci ustalili rysopis obu kobiet, który został przekazany policjantom patrolującym ulice Gdańska. W piątek kryminalni dowiedzieli się, że poszukiwane przez nich kobiety przebywają na terenie jednej z gdańskich galerii - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Obie złodziejki - obywatelki Bułgarii w wieku 27 i 32 lat - zatrzymano, gdy wydawały skradzione pieniądze podczas zakupów w sklepie odzieżowym. Policja zaznacza, że kobiety prawdopodobnie mają na sumieniu znacznie więcej podobnych przestępstw, a sprawa jest rozwojowa. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dowody dotyczące innych kradzieży mają przeciwko zatrzymanym m.in. policjanci z Warszawy.
Także lokalny złodziej w rękach policji
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali w ostatnich dniach również miejscowego złodzieja, który prawdopodobnie odpowiedzialny jest za kilkanaście kradzieży dokonanych w tym roku. 37-latek miał m.in. ukraść samochód, kilka rowerów, a także biżuterię, zegarki, perfumy, a nawet słodycze.
Mężczyzna specjalizował się w drobnych kradzieżach sklepowych. Miał kraść przedmioty z drogerii, sklepów spożywczych, a nawet jubilera. W ten sposób od lutego skradł przedmioty warte 20 tys. zł. Dodatkowo ukradł też kilka rowerów oraz samochód warty 90 tys. zł.
Jego także zidentyfikowano dzięki zapisom monitoringu. Jako że był on już wcześniej karany za podobne przestępstwa, to tym razem odpowiadać przed sądem będzie jako recydywista, przez co grozi mu wyższa kara - do 7,5 roku więzienia.
Opinie (94) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-16 16:18
pognać tych co kradną Westerplatte
- 5 3
-
2019-07-16 18:51
Zaloze sie o wszystko ze to sa cyganki
Tak wiec do gazu je
- 1 3
-
2019-07-16 22:15
Długa
Uważajcie na ludzi, którzy mają przerzucone przez rękę ubranie, sweterek czy kurtkę! To jeden ze sposobów działania par kieszonkowców.
- 4 0
-
2019-07-17 12:41
Dziwne
Tu kobieta miała 5 tys tam facet 4 tys...czy oni są normalni? Kto taka kasę nosi przy sobie? Czemu nie na koncie? Boja się uks? Lewa kasa?
- 0 0
-
2019-07-18 17:11
Kiedy przeczytałem cyt.:Prawdopodobnie podobnych przestępstw mają jednak na koncie więcej..."
Wiedziałem na stówę, że artykuł musiał wyjść z pod pióra niejakiej/go "piw"a"
- 0 0
-
2019-07-18 23:13
masakra
i co z tego jak dostał dozór
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.