Gdańskie wyroby z bursztynu, podobnie jak brylanty, będą otrzymywać specjalne paszporty i certyfikaty. Dlaczego? Po to, by w zalewie wyrobów z bursztynu, uniknąć kupna falsyfikatów oraz wspierać dobre praktyki handlowe w gdańskich sklepach.
2009-08-04 16:40
ja nie wiem kto w dzisiejszyh czasach kupuje bursztyn... chyba tylko staruchy :///
aha i pierszy ;dddd
2009-08-04 16:54
Jesteś tak samo mądry jak pierwszy. Taki "prawie" mądry. Masz może słownik w domu albo w przeglądarce?
Biżuteria z bursztynu produkowana dzisiaj różni się od tej, którą nosiła Twoja babcia.
2009-08-05 07:06
gupi staruhó
2009-08-05 07:25
ty to pewnie nosisz DIAMENTY. podaj tu publicznie swe namiary
2009-08-05 09:03
On nosi plastiki i komórke na szyi.
2009-08-05 10:18
no ja jakoś kupuję bursztyn majac 23 lata .
No ale jak nikt nie produkuje dla mlodzika wisiorków bursztynowych z logiem Adidasa to się nie dziwię, że nie lubi....
2009-08-05 12:30
wisorki z bursztynu z logo Adidas... wlasnie znalazlam lukę w rynku ;)))
2009-08-05 12:53
2009-08-05 12:56
bursztynowe etui do komórek, amberfelgi do stuningowanych klepaków, bursztynową opalenizne w solariach, wisiory z logo lechii, arki i innych tzw. profesjonalnych zespołów piłkarskich...
cholera, ile tego mogłoby być! a jaka kasiora!
2009-08-04 16:43
2009-08-04 16:51
nawet cztery.
2009-08-04 16:47
Brawo Gdańsk
2009-08-05 08:07
pewnie już nie jeden falsyfikat zepsuł reputację gdańska. no ale lepiej późno niż wcale
2009-08-05 08:30
A może tak wrpowadzić na certyfikaty na muszle z bałtyku?
2009-08-04 16:57
To trochę smutne, że nasi przewodnicy mają mentalność egipskich i tureckich przewodników. Oni również oszukują turystów, że tylko u ich znajomych jest okazja a gdzie indziej jest drożej, fałszywe i kradną.
2009-08-05 08:07
2009-08-05 08:46
oj Rysiu Rysiu co ty nie powiesz ale bajek nie opowiadaj niestety przedmówca ma 100% racji może w ostatnich latach ciut mechanizm sie zmienił ale i tak zorganizowane grupy turystów ida tam gdzie trzeba he he
2009-08-05 09:30
To jest prawda, bo zastanówmy sie, czemu np. jak przypływa statek do Gdyni z paroma tysiącami osób, to wszyscy wybierają jedną galerie... lol przypadek :P Czy dobra kasa dla przewodników :P
2009-08-05 22:27
Dokładnie tak jest, wystarczy np.w najbliższy wtorek zobaczyć jak turyści z Emerald Princess, z niebieskimi ulotkami w ręku, będą biec za przewodnikami na tzw"pokaz szlifowania bursztynu"-oczywiście tylko do "rekomendowanych "wiadomo przez kogo pseudo "galerii".Dodatkowym znakiem rozpoznawczym jak zwykle będzie napis witający właśnie tych turystów.
2009-08-05 12:11
Taka praktyka nie jest zła, o ile faktycznie przyjście z przewodnikiem daje zniżki, albo chociaż nie doliczają przewodnikowej marży.
Niestety takie praktyki są na całym świecie. Kiedyś na wycieczce szkolnej do Czech nas tak przewodnik naciągał (że jego kumpel ma taniej, że takich pocztówek nigdzie się nie kupi ;).
2009-08-05 10:30
no, niestety w dalszym ciągu tak jest. Nie wspominając nawet o poziomie języka u przewodników.
2009-08-05 18:50
Przewodnicy oszukują turystów w następujący sposób (byłem świadkiem tej sytuacji):
Mówią grupom, że PRAWDZIWY bursztyn można kupić tylko w wybranych galeriach. Sytuacja ociera się o absurd, ponieważ już na statkach (bądź w autokarach) rozdawane są ulotki z mapką "dobrych" galerii, gdzie... zaznaczone są tylko 3 sklepy. Trochę mało, jak na to, że Gdańsk jest światową stolicą bursztynu!!! Nie uważacie?
Następnie przewodnicy wraz z grupą wchodzą do wybranej galerii pod pretekstem pokazu szlifowania bursztynu. Tam opowiadają klientom, że wszędzie indziej sprzedawane są podróbki, że na ulicach, czyli na stoiskach przed małymi sklepami sprzedawane są falsyfikaty.
Zadziwiające jest to, że proceder prowadzenia grup obejmuje tylko grupy zagraniczne. Polacy widocznie nie zasługują na pokaz szlifowania bursztynu...(albo nie uwierzą w bajki o falsyfikatach).
Może jednak przewodnicy mają rację, mówiąc, że w małych galeriach sprzedawane są podróbki? Argumentem przeciwko przewodnikom jest to, że bardzo dużo małych sklepów posiada certyfikat Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników lub Krajowej Izby Bursztynu... Duże, "rekomendowane" galerie w większości nie posiadają takich certyfikatów.
Ktoś na tym zarabia duże pieniądze. Komuś zależy na tym, aby turyści żyli w przekonaniu, że w światowej stolicy bursztynu (sic!) sprzedaje się w większości falsyfikat. Pytanie jest następujące - komu?
2009-08-05 07:03
z zasad BHP oraz przestrzegania procedur unijnych zakończonych Egzaminem Państwowym
2009-08-05 07:46
jakby panstwo nie miało monopolu na niemal wszystko - słusznie, słusznie, płaćmy więcej podatków i składek i sponsorujmy te "wasze" kursy szkolenia i egzaminy a przedewszystkim znawców w tych komisjach
2009-08-05 10:29
znasz taki wyraz jak "ironia" ??
2009-08-05 07:03
2009-08-05 10:45
to import z obwodu kaliningradzkiego i litwy.
Powod jest proty i prozaiczny: jest tam go dużo wiecej, jest wiekszy (wieksze grudki), a przed wszystkim dużo TANSZY !
Co nie zmienia faktu ze jest on z Bałtyku.
2009-08-05 12:34
będzie mniej punktów gdzie będzie mozna kupić prawdziwy bursztyn ale za to bedziesz mial gwarancje ze za taki wlasnie placisz
2009-08-05 07:06
Paszport też będzie podrobiony :D
2009-08-05 07:29
2009-08-05 09:16
Smutne to, ale prawdziwe :( Złoto Bałtyku sprzedawane na gdańskiej starówce to w sporej części tylko podrasowany tombak. Sklejki bursztynowe, bursztyn prażony, malowany, przetapiany, syntetyczny wszystko to jeden szajs. Po kiego diabła niszczyć i deformować to co stworzyła natura? A do tego kolumbijski erzac, ale za to z inkluzjami! Rozumiem, że paszprt ma na celu zalegalizowanie tej całej lewizny...
2009-08-05 07:15
skoro dopusciliscie chinskie towary do tradycyjnej imprezy , skoro rozciągneliście ramy czasowe do 3ch tygodni - to teraz nie narzekajcie. A ze paru cfanych jubilerów mysli zarobic za wydawane certyfikaty to inna sprawa
2009-08-05 07:55
że ta "wielka inicjatywa" to jak mowisz to koljna próba zarobienia na kupującym pod pozorem dbania o jego dobro, ciekawe jest to iż w preambule do deklaracji mają pisać "Każdy, kto nie będzie przestrzegać zasad, będzie napiętnowany w środowisku" a to już ciekawe bo sądziłem że dotej pory to sądy orzekały o winie bądz niewinie, zostałeś oszukany, okradziony, wciśnięto ci podróbkę, chcesz odszkodowania itp idziesz gdzie? No przecież nie do sądu! idziesz do sygnatariuszy Gdańskiej Deklaracji Dobrych Praktyk Bursztynniczych oni będą "piętnować" cokolwiek to znaczy.(ciekawe jest to iż sami twierdzą że fałszerstwa to margines - jasne więc że to raczej chęć zaistnienia w "mediach") Rynek obroni się sam.
2009-08-05 07:19
zamknąć te szajsowate butiki w pis...
2009-08-05 07:19
2009-08-05 07:42
2009-08-05 10:47
tyle tylko ze u rzeźnika i w warzywniaku za darmo, wszedzie indziej trzeba placic ;P
2009-08-05 12:05
U prezia za darmo
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
