• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Złoto północy z certyfikatem

Katarzyna Moritz
5 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Ulica Mariacka w Gdańsku jest nazywana Bursztynową Piątą Aleją. Większość sklepów zlokalizowanych w tym miejscu będzie wydawać bursztynowy paszport. Ulica Mariacka w Gdańsku jest nazywana Bursztynową Piątą Aleją. Większość sklepów zlokalizowanych w tym miejscu będzie wydawać bursztynowy paszport.

Gdańskie wyroby z bursztynu, podobnie jak brylanty, będą otrzymywać specjalne paszporty i certyfikaty. Dlaczego? Po to, by w zalewie wyrobów z bursztynu, uniknąć kupna falsyfikatów oraz wspierać dobre praktyki handlowe w gdańskich sklepach.



Bursztynowy Paszport Bursztynowy Paszport
W Muzeum Bursztynu - bo gdzie indziej? - we wtorek podpisano Gdańską Deklarację Dobrych Praktyk Bursztynniczych. przez władze miasta i oraz przedstawicieli organizacji, firm, sklepów czy galerii bursztynniczych.

"Stajemy po stronie uczciwości i wiarygodności handlu bursztynem. Oświadczamy, że z naszych zakładów trafiają na rynek tylko wyroby z bursztynu bałtyckiego. Każdy, kto nie będzie przestrzegać zasad, będzie napiętnowany w środowisku" - napisano w preambule deklaracji, którą podpisali przedstawiciele gdańskich bursztynników i władze miasta.

W ślad za deklaracją do gdańskich sklepów trafią Paszporty Bursztynowe. - Z paszportem zaczynamy podróż mającą na celu uporządkowanie rynku, wyeliminowanie z niego namiastek bursztynu. Chodzi o to, żeby turysta wyjeżdżający z Gdańska był przeświadczony, że tu jest stolica bursztynu, że tutaj można kupić wyroby z prawdziwego bursztynu bałtyckiego - tłumaczy Zbigniew Strzelczyk, prezes Karowej Izby Gospodarczej Bursztynu.

Dzięki temu turyści będą mieli gwarancję, że kupują prawdziwy bursztyn bałtycki, a nie np. kopal z Ameryki Południowej, który będzie bursztynem, ale za jakieś 30 - 40 mln lat.

Bursztynowy paszport na 40 stronach opisuje historię bursztynu a także podpowiada jak odróżnić prawdziwy bursztyn od fałszywego. W książeczce znajduje się też certyfikat, który zostanie wypełniony przez sprzedawcę w momencie kupna bursztynowej biżuterii oraz wykaz sklepów, które wydają paszport, czyli ok. 80 proc. sklepów z biżuterią w Gdańsku.

Zdaniem Zbigniewa Strzelczyka fałszerstwo bursztynu to margines, ale i tak jest problemem. - Generują go przewodnicy wycieczek, którzy wprowadzając turystów do wybranych galerii twierdzą, że w pozostałych jest fałszywy bursztyn i nieprawdziwe srebro - twierdzi Strzelczyk.

Z wprowadzenia paszportów i certyfikatów zadowoleni są też producenci. - Dzięki niemu zyskamy wiarygodność, tym bardziej, że jesteśmy jedyną firmą w Polsce, która szlifuje bursztyn podobnie jak diamenty. Łatwiej będzie nam przekonać kupujących, że mają do czynienia z wyrobami z bryły bursztynu - mówi Marcin Wesołowski z firmy New Amber Collection.

Miejsca

Opinie (92) 5 zablokowanych

  • zamiast wyrobów

    certyfikować sklepy, tylko sieć sklepów gwarantująca dobrą jakość jest rozwiązaniem, cetyfikaty czyli te paszporty można przecież sobie wydrukować, czyli podrobić. Jeżeli ktoś nie będzie chciał ryzykować może kupować w sieci sprawdzonych i gwarantującej prawdziwość wyrobów sklepów. Sieci nie znaczy że należącej do jednego właściciela, ale że są one rozpoznawalne jako certyfikowane przy pomocy jakiegoś loga.

    Ale na to urzędasy nie mają prawa, więc certyfikacja sklepów może się odbyć tylko na zasadzie dobrowolności pod jakimś znakiem w ramach jakiegoś stowarzyszenia.

    • 7 1

  • Bałtycki burszyn (1)

    Kradziony z "biedaszybów" na Stogach i lasach Mierzei Wiślanej powinno być dopisane.

    • 9 4

    • już nie ma nielegalnego wydobycia

      już nie ma nielegalnego wydobycia, od kiedy miasto uruchomiło legalne.

      • 2 0

  • Jestem przewodnikiem i (3)

    jest nieprawdą , abyśmy wprowadzali turystów do umówionych galerii , etc.
    Jest to po prostu niemożliwe , abym przerywał oprowadzanie i wprowadzał klienta do takiej galerii. Co by sobie taki turysta o mnie pomyslał ? Prawda jest taka również , że nowa generacja nie interesują sie bursztynami .
    To powoduje , że spadaja obroty u bursztyniarzy . Ale na to nie mamy wpływu.
    Pozdrawiam

    • 3 4

    • boś nieudacznik ogarnij się!

      • 3 1

    • jesteś jeszcze za młody he he w fahu i jeszcze nie wyrobiłeś sobie układu i tyle.A tak przy okazji to albo jesteś slepy albo odwracasz wzrok i udajesz że nic nie widzisz.Lepiej powiedz czy na sie nie zatrzymujesz pod sklepami z wielkimi banerami. Bajki to my ale nie nam.

      • 1 1

    • ty łajzo!

      • 1 1

  • Budyniowy paszport

    Też przydałoby się go wydawać dla kierowców, żeby mogli się podnieść na duchu gdy stoją w korkach.

    • 8 0

  • Brusztyn jest obecnie synonimem wiochy, niech to wkońcu zrozumieją ci bursztyniarze (8)

    i na nic się zdadzą nowe piękne wzory biżuterii, teraz nikt tego nie chce. Kupują tylko dziadki z Wermachtu z wycieczek amerykanie i Japończycy. Reszty ten temat już nie interesuje, szczególnie młodego pokolenia.

    • 1 20

    • mnie interesuje a mam niecałe 30lat...

      • 6 2

    • mnie też interesuje i z Wermachtu nie jestem, więc nie uogólniaj

      • 4 1

    • (1)

      jest was dwóch tandeciarze a nas normalnych całe 3miasto-precz z tą bursztynową kichą!

      • 1 9

      • taki z Ciebie Gdańszczanin. proponuję wrócić na wschód, skąd przyjechała tu Twoja babcia! Gdańszczanie z krwi i kości doceniają wielowiekową tradycję bursztynniczą miasta.

        • 6 0

    • wioche to ty masz jak kupisz sobie naszyjnik na straganie

      dobrze oprawiony bursztyn potrawi byc bardzo efektowny

      • 2 0

    • człowieku nie znasz się

      widać dawno w galerii z bursztynem nie byłeś, ja mam 20 lat i ostatnio kupiłam takie piękne wisiorki z bursztynu, że wszyscy znajomi wpadaja w zachwyt jak mam to cudeńko na szyi, a niektóre koleżanki nawet już zmałpowały

      Pozdro dla miłośników Złota Północy :)

      • 4 0

    • bursztyn jest trendy !!! (1)

      widziałem wiele bardzo ciekawych wzorów, a osobiście podoba mi się nieobrobiony w zielonym kolorze w formie korali lub naszyjników.

      A ty pewnie burztynu na oczy nie widziałeś a jak już to może tylko gdzieś na wystawie w muzeum i Ci się wydaje, że jest passe jakiś przedmiot sprzed 200 lat.

      To ty wiochą jedziesz kolego !!!

      • 0 0

      • sbg - leci od ciebie na kilometr powiązaniem z branżą, wiec nie klej głupa

        • 0 0

  • po raz kolejny socjalizm wiernie ufa w papier... (1)

    przecież żeby mieć taki paszport to wystarczy dać na kontroll prawdziwy bursztynek i wydać parę zł i potem dalej sprzedawać podróby.... ktoś normalny wierzy że papier ograniczy sprzedaż podróbek ? podobno handlarze i urzędnicy mają jakieś wykształcenie ale po tym co widzę i słyszę zaczynam wątpić że jest to inne wykształcenie niż "ekonomia socjalizmu" z lat '70....

    • 4 1

    • masz rację

      kto dziś wierzy w jakies tam certyfikaty i ich prawdziwość podobnie jak prawdziwość bursztynu. Diś liczy się szybki zarobek. Nie wazne na czym na podróbie bursztynu, wydaniu lewego certyfikatu czy goleniu frajerów którzy wierzą w certyfikaty i opowieści przewodników, ze oni wiedzą gdzie kjest prawdziwy bursztyn ha ha ale frajerów nie brak wiec interes się kręci.

      • 0 0

  • żałosne, ale prawdziwe

    haracze dla przewodników, a teraz paszport Polsatu.
    Walka o klienta w bardzo żałosny sposób.

    • 1 0

  • każdy matołek, któremu bursztyn kojarzy się z "wiochą" widzi zapewne sznur korali i do pały mu nie przyjdzie, że bursztyn (3)

    może być czymś więcej
    pewnie nie słyszał o muzeum bursztynu, bursztynowej komnacie, że o wyrobach w srebrze już nie wspomnę
    nie bardzo kumam, o co w tym pomyśle chodzi? bo jeżeli, to jakiś rodzaj certyfikatu, to czy nie wystarczy mi dowód zakupu w postaci choćby nawet paragonu?
    a może, to promocja ukryta pod pozornie innym celem (gwarancja, że to prawdziwy bursztyn)?
    tak czy siak - niedobrze, czarno to wszystko widzę
    tak na marginesie, nie żebym się czepiał, skądże znowu, ale herb gdańska na tym "paszporcie" wygląda tak jakby go malowało siedmioletnie dziecko

    • 4 0

    • sznur korali z bursztynu świetnie (1)

      się komponuje na kobiecym ciele :)

      • 1 1

      • a facetom najlepiej z patelnią do twarzy

        i w kuchni

        • 4 0

    • no nie zrozumiałeś

      profesjonalne certyfikaty dopiero powstaną, paszport jest tylko promocyjną akcją wprowadzającą. Tak więc paszport, a certyfikat to dwie zupełnie odrębne sprawy.

      "nie bardzo kumam, o co w tym pomyśle chodzi? bo jeżeli, to jakiś rodzaj certyfikatu, to czy nie wystarczy mi dowód zakupu w postaci choćby nawet paragonu?"

      No sam pomyśl! Paragon przecież dostajesz wszędzie do każdego zakupu, a chodzi o to żebys kupił PRAWDZIWY BURSZTYN. A więc- wchodzisz do sklepu pytasz czy mają przyznany certyfikat? Mają - kupujesz i masz gwarancję, ze to nie chińska podróba tylko nasz prawdziwy bursztyn. A paszport jest tylko takim dodatkowym giftem dla zainteresowanych tematem. Jak sobie człowiek z daleka przyjedzie, żeby miał dodatkową pamiątkę i zeby się mógł doedukować w bursztynowym temacie.

      ja popieram certyfikację i promowanie dobrych praktyk handlowych, bez tego możemy tylko pomarzyc o zostaniu Bursztynową Stolica Swiata

      • 0 0

  • (1)

    młotku przypomnij sobie felieton o pralce, zanim kogoś młotkiem nazwiesz, pozdrowienia dla żony i jej "modemu":))

    • 0 4

    • to nie moja wina, że młotek zrozumiał tylko tyle:-) POzdrawiać to se możesz tuska zawołaniem hail:-)

      • 1 0

  • Ja niedawno kupiłem mojej znajomej (9)

    naszyjnik z bursztynu - mam nadzieje że spojrzy na mnie przychylnym okiem, nie chcę już być singlem. Niestety w kraju nadwiślańskim nie jest to takie proste, gdyż kobiety same nie wiedzą czego chcą i tłumią swoje naturalne odruchy.

    sad. bad true.

    • 1 1

    • żony się nie kupuje sznurem bursztynu, żone się zdobywa poprzez podbój jej serca :-) (8)

      trzy kroki jak zdobyć kobiete zwane w skrócie OZP
      oczarować, zdobyć, posiąść

      • 1 2

      • bezedury (7)

        co to niby znaczy 'oczarować' ? Nie jestem magikiem
        zdobyć? może jeszcze pupę podetrzeć?
        posiąść, to mogę zapewnić rano i wieczorem, oraz popołudniu tak długo jak będę miał siły. :)

        • 1 2

        • (6)

          oczarować można na różne sposoby, najprostszym i najprymitywniejszym sposobem jest oczarować kobiete kasą, to działa na wszystkie bez wyjątku:-) jest mała trudność, bo do tego trzeba mieć kase
          można też będąc wytrawnym łowcą stworzyć wrażenie obrzydliwie bogatego:-) niestety do tego trzeba mieć zdolności aktorskie i potrafić łgac jak z nut
          można oczarować na wiele sposobów, mozna odgrywać intelektualiste, poete, reżysera, kosmonaute, posła...

          • 1 1

          • albo przez żołądek do serca (5)

            ja wolałabym dobry obiadek zrobiony przez faceta niż bursztyny

            • 0 1

            • obiadek, ale z kolacją:-) (4)

              • 0 1

              • Bombardier (3)

                Sam sobie odpowiadasz na pytanie dlaczego ci tak trudno idzie ...

                Troche wiecej szarmancji mniej kartoflano-buraczanego podejscia, tego kobitki nie lubia ... :-)

                good luck

                • 1 1

              • a kasę lubią? :) (2)

                mam 20tyś PLN na koncie i 5 letniego forda... (mało?)
                no dobra mam 200tyś PLN na koncie i nowego saaba... (mało?)
                no dobra, tak naprawdę mam 2mln PLN i szofera na koncie :D (mało?)

                no dobra, prawda jest taka że mam 20mln PLN , szofera i pilota - mogę mieć każdą kobietę, więc spadaj raszplo :)

                • 1 2

              • (1)

                z takim podejsciem to mozesz se bic niemca ... za zupelno darmoche

                pal gume czeresniaku

                • 0 1

              • achtung mitoman

                a teraz nabierz rozpędu i wiesz co masz robić

                • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane