• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmiana państwa - nasze credo

(karp)
16 lipca 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Siedziba Ligi Obrony Suwerenności została uroczyście otwarta wczoraj w Gdańsku. Poświęcił ją ksiądz prarat Henryk Jankowski. Liga za cel stawia sobie odnowienie klasy politycznej. Na uroczystość przybyli również przedstawiciele Komitetu Obrony Suwerenności Polski oraz zwolennicy i sympatycy organizacji.

- Po trzech latach starań otwieramy siedzibę naszej partii - mówi Wojciech Podjacki, przewodniczący LOS. - Czym będziemy się zajmować? Chcemy przede wszystkim odnowić klasę polityczną. Przyszedł bowiem czas na posprzątanie na tej arenie. Postaramy się dojść do władzy i wycofać się z akcesji w Unii Europejskiej. Nam nie chodzi o nasze interesy. Nie jesteśmy karierowiczami. Będziemy dążyć do zmian.Jak twierdzi przewodniczący, zmienić trzeba wszystko.

- Jak nie ma dobrego gospodarza, to wszystko się marnuje - mówi Podjacki. - Jesteśmy za całkowitą sanacją. Naszym wzorem jest konstytucja kwietniowa. Potrzebna jest także zmiana w sferze społecznej. Każdy, kto chce mieć pracę, powinien mieć ją zapewnioną. Trzeba ulżyć też emerytom i rencistom poprzez zwolnienie ich uposażeń z podatków. Zastanawiamy się nad likwidacją Senatu. Chcemy też zmniejszyć liczbę posłów. Państwo powinno być protektorem Polaków, a nie osób z zagranicy.

Czy społeczeństwo popiera działalność Ligi?
- Jak widać tak, skoro w całej Polsce powstają nowe biura Ligi - mówi Wiesław Kozłowski, członek zarządu, koordynator LOS na Polskę. - Ludzie mają już dość tego, co się dzieje, więc popierają nas.
Głos Wybrzeża(karp)

Opinie (59)

  • no to ja gallux antyreżimowa tuba

    • 0 0

  • Gallux,

    pytanie tylko, czy aby właściwie widzisz te wszystkie reżimy?

    • 0 0

  • ale ja nie zakładam biur w całej Polsce jak "masz ci LOS"
    ha ha ha ha ha

    • 0 0

  • wiem, wiem, ty oszczędny jesteś, hehehehe. "masz ci LOS" - dobreeee.

    • 0 0

  • LOS w ich rękach. CZy może ktoś wyjaśnić to racjonalnie

    Generał zakonu paulinów na Jasnej Górze pożyczył Arturowi K., częstochowskiemu baronowi paliwowemu, dwa miliony złotych na poręczenie majątkowe w sądzie. Dzięki tym pieniądzom oskarżony w aferze paliwowej mógł wyjść na wolność

    Jak się dowiedzieliśmy, umowę na pożyczkę z generałem zakonu o. Izydorem Matuszewskim podpisała żona Artura K. Pożyczka została udzielona na dwa lata - z wyraźnym przeznaczeniem na kaucję - i jest nieoprocentowana. Jej zabezpieczeniem są stacje paliwowe należące do spółek żony Artura K.

    Dzięki pożyczce Artur K. wyszedł w środę na wolność. Jego żona przyniosła umowę z zakonem na posiedzenie krakowskiego sądu w sprawie dalszego stosowania aresztu właśnie wobec Artura K. oraz innego z baronów Zdzisława M., współwłaściciela spółki BGM (największego prywatnego importera paliw w Polsce) i jednego z głównych podejrzanych w aferze . O ich zwolnienie wystąpili adwokaci. Krakowski sąd zgodził się wypuścić Artura K. na wolność za dwumilionowym poręczeniem. Pieniądze wpłacono jeszcze tego samego dnia. Dodatkowo sąd zastosował dozór policyjny wobec Artura K. i zakaz opuszczania przez niego kraju.

    Zakon paulinów nie chciał komentować doniesień o pożyczce. - Nie udzielamy żadnych informacji w tej sprawie - powiedziano nam w biurze prasowym Jasnej Góry. Nie udało nam się też skontaktować z generałem zakonu o. Izydorem Matuszewskim. Jego telefon komórkowy milczał, i to nie dlatego, że wczoraj na Jasnej Górze był odpust z okazji Święta Matki Boskiej Szkaplerznej.

    - Ojciec generał nie jest zainteresowany rozmową z dziennikarzami i z nikim się nie spotka - usłyszeliśmy od rzecznika Jasnej Góry. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że baroni paliwowi nie szczędzili wcześniej grosza na renowację jasnogórskiego klasztoru. Generał zakonu paulinów nie pierwszy raz ujmuje się za podejrzanymi o przestępstwa. W lutym 2002 r. poręczył za aresztowanego w listopadzie 2001 r. pod zarzutem korupcji generalnego konserwatora zabytków Aleksandra B.

    - Nie ukrywam, że naszym zdaniem decyzja o wypuszczeniu Artura K. jest błędna - powiedział nam rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Wojciech Miłoszewski. Prokuratura złożyła już zażalenie na postanowienie sądu w tej sprawie.

    Artur K. jest jednym z 18 oskarżonych w aferze paliwowej. Krakowska prokuratura apelacyjna przypisuje mu w sprawie jedną z ważniejszych ról. Przed krakowskim sądem będzie odpowiadał za stworzenie wraz z trzema innymi osobami, w tym Janem B. i Zdzisławem M. - współwłaścicielami BGM - zorganizowanej grupy przestępczej, która organizując import komponentów do paliw, wyprała blisko 180 mln zł. Prokuratura zarzuca im również wielomilionowe oszustwa podatkowe.

    Artur K. jest też jednym z głównych oskarżonych w innej aferze paliwowej, która w styczniu tego roku trafiła do sądu w Katowicach. Tamtejsza prokuratura zarzuciła mu, że wraz z dwoma innymi właścicielami częstochowskiej spółki stworzył fikcyjną sieć firm, które handlowały między sobą nieistniejącym paliwem. Skarb Państwa okradziono na 115 mln zł.

    Tego samego dnia razem z Arturem K. i także za dwumilionowym poręczeniem miał wyjść z aresztu Zdzisław M., ale okazało się, że przechwycono jego korespondencję z aresztu, w której wydał on instrukcje świadkom, jak mają zeznawać w procesie. Sąd zmienił postanowienie. Zdzisław M. nie zdążył wyjść na wolność. Wrócił do aresztu na następne pół roku.

    • 0 0

  • Jasna Góra chciała jeszcze poręczyć za drugiego bandziora

    ale już nie wyszło!
    A ciekaw jestem swoją drogą i oo Paulini faktycznie kasy /łapówy/ wręczyli?
    KK ma się dobrze...

    • 0 0

  • Wszyscy bezrobotni i bezdomni

    Marsz na Jasną Górę po zasiłki!!!
    Do boju marsz.....

    • 0 0

  • hi, hi, ale beka:-)))

    Temu Panu już dziękujemy, bo chyba cos mu sie pomieszało pod czapką. Odnowić klasę robotniczą? I pan Podjacki (któremu wcale na karierze nie zależy) jest tym odnowieniem? A feeeee...
    "Czy społeczeństwo popiera działalność Ligi?
    - Jak widać tak, skoro w całej Polsce powstają nowe biura Ligi..."
    Skoro Pan uważa, że ilość otwieranych nowych biur świadczy o wzroście poparcie dla jego (niekarierowej) partii, to ja sądzę że następstwem naszego wejścia do Unii jest wzrost ilości opadów deszcze.

    • 0 0

  • A może ten biedny Podjacki...

    za dużo się "Seksmisji" naoglądał.
    Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy....
    hłehłehłehłe

    • 0 0

  • hi, hi... już nie mogę!

    Szkoda, że nie zacytowali jego całej wypowiedzi, bo można by sie nieźle obśmiać...
    "Potrzebna jest także zmiana w sferze społecznej."
    O co chodzi, czy to znaczy że robotnicy mają iść do rządu? Robotnicy do władzy! Czy my tego nie znamy z poprzedniej epoki?

    "Każdy, kto chce mieć pracę, powinien mieć ją zapewnioną" Dodaj panie kochany - Komuno wróć!

    A teraz ciekawostka: "Postaramy się dojść do władzy (...) Nie jesteśmy karierowiczami". Nooo, tu już pan N przesadził. Dojść do władzy nie będąc karierowiczem? To się wzajemnie wyklucza.

    Ciekawe skąd pan P ma kasę na nowe biura? Pewnie stąd: "Ludzie mają już dość tego, co się dzieje, więc popierają nas"

    Ale beka :-))))))))))))))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane