- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (212 opinii)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (61 opinii)
- 3 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (334 opinie)
- 4 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (101 opinii)
- 5 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (79 opinii)
- 6 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (218 opinii)
Znalazł portfel i nie oddał. Konsekwencje będą przykre
Kilkukrotnie opisywaliśmy sytuacje, w których ktoś znajduje cudzy portfel lub pieniądze, oddaje je policji, a funkcjonariusze szukają właściciela. Co jednak w sytuacji, gdy ktoś znajdzie cudzą własność i nie odda jej? Konsekwencje mogą być poważne, o czym przekonał się 39-latek z Gdańska.
Jedno jest pewne: żeby w ogóle do poszukiwań właściciela dojść mogło, pieniądze musi najpierw znaleźć ktoś uczciwy, kto po prostu odniesie je na policję lub do biura rzeczy znalezionych.
Jak pokazuje ankieta przy jednym z naszych tekstów dotyczących znalezionych na ulicy pieniędzy, aż 39 proc. głosujących raczej zatrzymałoby dla siebie cenny znaleziony przedmiot, a tylko 25 proc. odniosłoby go na policję.
Warto pamiętać jednak, że takie zachowanie obarczone jest sporym ryzykiem, bo gdy przywłaszczymy sobie czyjąś własność, a policja w jakiś sposób nas namierzy, to narazimy się na zarzuty karne i proces, a być może nawet karę więzienia (choć raczej w zawieszeniu).
"Znalazca" portfela odnaleziony dzięki monitoringowi
Przekonał się o tym 39-latek, który już jakiś czas temu, bo na początku lutego, znalazł cudzy portfel w rejonie dzielnicy Rudniki. Portfel leżał na parkingu przy sklepie. Właściciel zgubił go, wsiadając do samochodu, po czym odjechał. Gdy wrócił na miejsce szukać swojej własności, już jej tam nie było.
O sprawie powiadomił jednak policję, a policjanci zaczęli postępowanie. Zabezpieczono m.in. okoliczny monitoring i przepytano świadków. W ten sposób, choć niezbyt szybko, ustalono, że portfel zabrał mężczyzna w średnim wieku.
Ostatecznie udało się ustalić jego tożsamość, a także to, że w tzw. międzyczasie zabrał całkiem sporą kwotę pieniędzy znajdujących się w portfelu, a dokumenty, które jasno wskazywały na tożsamość prawowitego właściciela - zniszczył.
Mógł liczyć na znaleźne, teraz liczyć musi się z zarzutami
- Dzięki dobremu rozpoznaniu kryminalni w czwartek tuż po godz. 20 na Rudnikach zatrzymali 39-latka podejrzanego o przywłaszczenie portfela. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie i najprawdopodobniej jeszcze w piątek usłyszy zarzuty przywłaszczenia portfela oraz dokumentów, a także ich zniszczenia - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawa może wydawać się błaha, ale warto pamiętać, że 39-latek odpowiadać będzie aż za trzy przestępstwa zagrożone karą więzienia: przywłaszczenie pieniędzy, przywłaszczenie cudzych dokumentów oraz zniszczenie dokumentów.
Warto tu zaznaczyć, że w przypadku, gdy znajdziemy coś wartościowego i oddamy to od razu, wówczas przysługuje nam tzw. znaleźne (w Polsce nie więcej niż jedna dziesiąta wartości znalezionego przedmiotu). Z kolei w sytuacji, gdy właściciel znalezionego przedmiotu nie zgłosi się po niego przez dwa lata, to przedmiot ten staje się własnością znalazcy.
Opinie (297) ponad 20 zablokowanych
-
2021-04-09 15:29
Wielokrotnie znajdowałem i oddawałem zgubione dokumenty i telefony (2)
czasami ktoś mętnie proponował znaleźne "może jakieś piwo panu postawię?", ale zazwyczaj tylko dziękowali i szli w swoją stronę. Jeden burak zaczął mnie straszyć policją, że to niby ja mu ukradłem jego wspaniałego sr*msunga. Mimo to nadal zamierzam oddawać znalezione przedmioty. Ludzie to takie łajzy są, że co chwilę coś gubią.
- 45 2
-
2021-04-09 15:35
To jakiś bardzo sprytny jegomość musiał być (1)
Złodziej ukradł mu telefon, a potem zapukał do drzwi, żeby oddać...
- 6 1
-
2021-04-09 16:06
taki nakoksowany typ szukający guza
(ale nie onkolog;))
- 2 0
-
2021-04-09 15:31
(11)
Jak znajdziecie portfel, telefon, cokolwiek to nie podnoście. To nie jest Wasze i też to nie Wasz problem, że ktoś zgubił. Jeśli będzie chcieli być uczciwym i odnieść na policję to z automatu wbiją Wam przywłaszczenie mienia i będziecie musieli udowadniać że to nie Wy. Takie mamy chore prawo.
- 88 68
-
2021-04-09 15:44
Kto ci takich bzdur naopowiadał. (5)
Znalazłem portfel a w nim dokumenty, karty i pieniądze. Zaniosłem na posterunek, podałem moje imię, nazwisko, miejsce i czas znalezienia. Podziękowali i tyle.
- 28 7
-
2021-04-09 15:45
(4)
Byłoby inaczej z Tobą gdyby mieli w systemie zgłoszenia kradzieży... Miałeś po prostu szczęście, że właściciel nie był pieniaczem. Jakie masz w takiej sytuacji dowody na niewinność?
- 11 18
-
2021-04-09 16:04
byłby też problem, gdyby właściciel twierdził, że miał w torebce jakieś pieniądze
a tych by w niej nie było.
- 16 3
-
2021-04-09 16:35
(1)
Dowody na niewinność? A nie powinno się raczej szukać dowodów na winę?
- 16 3
-
2021-04-09 18:27
Dowód winy jest: masz nie swoją rzecz w rękach...
- 1 5
-
2021-04-09 16:49
Jakie masz dowody na niewinnosc?
Skad mamy wiedziec, ze nie ukradles 10 aut?
- 5 3
-
2021-04-09 15:53
(2)
Bzdura.znalazlam damską torebke nawet nie zaglądalam do środka poszlam na policje,przy mnie torebka była otwarta bylo 3 tys,telefon klucze i inne szpargaly,wcześniej zguba zostala zgłoszona na policje,nic nie chcialam od tej pani,zadnego znależnego nawet czekolady
- 17 4
-
2021-04-09 16:33
Nawet czekolady?! (1)
to już przesada.
A tak poważnie - bardzo dobra postawa.- 14 1
-
2021-04-09 23:04
Ja bym czekolady nie odpuściła
- 5 0
-
2021-04-09 16:01
Znaleziono, oddano
Koleżanka z pracy zobaczyła u siebie na klatce w Brzeźnie torebkę, w której był portfel z dokumentami. Zabrała go ze sobą do pracy i pokazała mi. W portfelu pieniędzy zero, ale dokumentów pełno, zarówno pani, jak i męża. Okazało się, że to miejsce z dokumentów niedaleko naszego miejsca pracy. Oddalysmy zgubę właścicielce, okazało się, że torebka do miejsca znalezienia zawędrowała z Wrzeszcza. Dostalyśmy po czekoladzie w ramach podziękowania ;) jeżeli to nic nie kosztuje, dlaczego mamy nie pomoc?
- 23 0
-
2021-04-10 18:07
Znajoma znalazła kiedyś portfel z dokumentami. Zaniosła na komendę. Spisali jej dane i zawartość. Po pewnym czasie dostała wezwanie z sądu. Właściciel oskarżył ją o przywłaszczenie pieniędzy, które podobno były w portfelu. Sąd oczywiście oddalił sprawę to Pani po 70-tce.
Po sprawie powiedziała ,że nigdy więcej nie odniesie dokumentów. Z tego wynika, że nie warto być uczciwym. Lepiej nie podnosić.- 1 2
-
2021-04-09 15:36
Znalazłem DO
nikt na polocji nie chciał go przyjąć...
- 17 2
-
2021-04-09 15:38
Znalezione nie kradzione
- 10 10
-
2021-04-09 15:41
Laptop (3)
Siemka.
Znalazłem jakoś w marcu laptopa w skm.
Właściciel nie miał żadnych FB czy innych instagramów. A znalazłem Typa. Sprzęt oddałem i spore znaleźne jeszcze otrzymałem. Czyli WARTO.- 27 3
-
2021-04-10 06:36
laptop (1)
Miałem podobną sytuację , a właścicielka laptopa przyniosła mi 1/2 litra wódki lepiej bym się poczuł jakby powiedziała dziękuję.
- 5 0
-
2021-04-10 08:35
Ej, nie marudź
Dobrze, że nie zostałeś oskarżony o kradzież
- 2 0
-
2021-04-11 19:39
Łgarzu
gdybyś znalazł i oddał to nie nazywałbyś poszkodowanego typem. Burak jesteś i mitoman.
- 0 0
-
2021-04-09 15:45
A 36% nie podniosło by zguby?
- 5 1
-
2021-04-09 15:50
Okradli.mi garaz na 5 tysi policja przez 2 lata nawet nie raczyła zabezpieczyć monitoringu ... a tu taka.afera ?;)
Znalezione.nie kradzione....- 38 6
-
2021-04-09 15:54
(2)
Ja znalazłem raz portfel z 700zl i dokumentami. Oddałem, sumienie czyste a właściciel zaskoczony że się z nim skontaktowałem dwie stówy odpalił. Dobro wraca
- 35 0
-
2021-04-09 15:59
A mogłeś mieć 7stów. (1)
I nieczyste sumienie. Brawo
- 6 7
-
2021-04-09 19:20
Złodziej i łotr tak pomyśli
- 2 0
-
2021-04-09 15:56
Pamiętajcie kamery są wszędzie!
- 14 5
-
2021-04-09 16:05
Bierzesz portfel, idziesz na policję po drodze przechodząc przez las, (1)
a tam wyjmujesz kasę i na komisariat donosisz tylko portfel z dokumentami.
- 9 15
-
2021-04-09 16:12
Nie "proste", tylko "polackie".
- 10 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.