- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 2 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (259 opinii)
- 3 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (80 opinii)
- 4 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (401 opinii)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (107 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Znaleziono list w butelce sprzed 112 lat
W Kaplicy Wieczystej Adoracji przy kościele św. Józefa w Gdańsku , podczas trwających tam prac konserwatorskich, dokonano kolejnego odkrycia. Znaleziono butelkę po mszalnym winie, w której znajdował się list z pewną prośbą...
W Kaplicy Wieczystej Adoracji od czerwca trwają prace konserwatorskie. Pod koniec sierpnia odkryto tam średniowieczne zacheuszki na ścianach i złoto na żebrach sklepień. Już wtedy jeden z konserwatorów przyznawał: "co rusz jesteśmy mile zaskakiwani takimi niespodziankami".
Czytaj więcej na: Złoto na sklepieniach kaplicy przy kościele św. Józefa
Na kolejną niespodziankę nie trzeba było długo czekać. Tym razem w jednej ze ścian kościelnej kaplicy, w której wciąż toczą się prace konserwatorskie, znaleziono butelkę po winie mszalnym (wisiała ona na sznurku w zamurowanej niszy), a w niej znajdował się list.
Według tłumaczenia dokonanego przez dr. Janusza Dargacza z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, treść listu sprzed 112 lat brzmi następująco:
Z kościoła św. Józefa w Gdańsku
Ta nisza została wymurowana 25 czerwca 1902 r. jako kaplica przez murarza Antona Kluge, ur. 29 stycznia 1857 r., oraz murarza Gustawa Wernicke, ur. 16 listopada 1872 r., a także w tym samym czasie otynkowana i wymalowana.
Osoby przy kościele
Proboszcz w kościele w tym czasie Albert Spors, założyciel Katolickiego Sierocińca dla Chłopców w Starych Szkotach - Oruńskie Przedmieście, oraz prezes Katolickiego Stowarzyszenia Czeladników w Gdańsku, urodzony 29 marca 1851 r. w Człuchowie i 10 czerwca 1877 r. w Ratyzbonie, w czasach Kulturkampfu, wyświęcony na księdza.
Wikary Johannes Moczykowski, ur. 3 sierpnia 1873 r. w Bytoni koło Zblewa, wyświęcony na księdza 17 marca 1901 w Pelplinie.
Kościelny Bernhard Voss, ur. 10 lutego 1869 r. w Gdańsku, żona Clara z domu Bey, ur. 23 lutego 1868 r. w Gdańsku. Dzieci: Paul Johannes, ur. 2.08.1894, Maria Katharina, ur. 13.02.1898, Eulalia Julia, ur. 10.12.1900, Alfons Vincenz, ur. 13.12.1901, Leokadia Helena, ur. 11.04.1902.
Organista/nauczyciel Valerian Lewandowski, ur. 8 października 1865 r. w Czarnocinie, powiat Kościerzyna, żonaty z Gabriele z domu Dudek, w małżeństwie 4 dzieci.
Kto tę kartkę odnajdzie, proszony jest o przekazanie jej do Katolickiego Stowarzyszenia Czeladników na pamiątkę potomnym.
Boże błogosław rzetelnemu rzemiosłu
- Po 112 latach trudno nam będzie spełnić życzenie tych, którzy zamurowali w ścianie kaplicy list, jednak dzięki nim pamięć o osobach związanych z kościołem przetrwała do dziś - przyznaje Marcin Tymiński, rzecznik prasowy pomorskiego konserwatora zabytków.
Materiał archiwalny
Kościół św. Józefa i kaplica, gdzie posługują oblaci.
Miejsca
Opinie (131) 3 zablokowane
-
2014-10-22 15:57
Jak widać butelka od zalania dziejów jest kojarzona z budowlanym rzemiosłem . (2)
W ostatnich latach została zastąpiona puszką , którą to budowlańce wciskają w szczeliny .
- 14 2
-
2014-10-22 17:56
butelka była po winie mszalnym, więc podprowadzili ją proboszczowi
- 4 0
-
2014-10-22 19:41
zalania....
- 1 0
-
2014-10-22 16:19
Pięknie. Cieszą takie znaleziska.
Ciekawe czy za sto lat też ktoś znajdzie list w budynku budowanym przez dewelopera gdzieś na Szadółkach i nasi pra pra wnukowie przeczytają: tu oto budujemy blok, w którym zakupili na kredyt mieszkańcy budyniowa 84 mieszkania, z których dominują te o metrażu 30-40 m kw.- 10 2
-
2014-10-22 17:56
Cytuję:
" Boże błogosław rzetelnemu rzemiosłu "
- 6 0
-
2014-10-22 17:57
(2)
Jak nie po Polsku to spalić
- 0 19
-
2014-10-22 19:28
Ruscy też tak myśleli dlatego Gdańsk wygląda jak wygląda....
- 3 1
-
2014-10-22 23:26
arcyrewizor z ciebie
- 0 0
-
2014-10-22 18:29
Widac dawniej tez murarze popijali w pracy! A ze zostala pusta butelka to wsadzili list!!!
- 3 2
-
2014-10-22 19:25
księżulki wszystko zrobią i wymyslą za pomocą (1)
specjalistów by wiernych zwołać , a więc dla specjalisty zrobienie takiej flaszki to nie problem. Walcie do kościoła by ją zobaczyć tylko nie omijacie puszek do kasy.
- 5 7
-
2014-10-22 20:38
No i ten sznurek.Trzeba go wyświęcić ,tyle lat wytrzymał
- 1 2
-
2014-10-22 19:28
Ciekawe czy producent tego wina nadal istnieje:)
- 2 1
-
2014-10-22 20:28
Ja też, niedawno...
Przy okazji remontu, u mnie w firmie, zakopałem butelkę z uwiecznionymi na fotografiach pracownikami oraz ich nazwiskami. Ciekawe, czy ktoś to kiedyś odkopie i poduma przez chwilę nad tymi co tu... Kiedyś....
- 4 0
-
2014-10-22 20:35
Proboszcz w kościele w tym czasie Albert Spors, założyciel Katolickiego Sierocińca dla Chłopców w Starych Szkotach - Oruńskie
Ale mieli raj z chłopcami
- 2 10
-
2014-10-22 22:06
klasyczne gdańskie nazwiska to Voss, Ferber, Wernicke (1)
ale w dzisiejszych czasach występują w Szlezwiku gdzie trafiły wagony z wysiedlonymi Gdańszczanami... w Gdansku dzisiaj tyle ich co na lekarstwo.
- 6 0
-
2014-10-22 23:32
Było nie zaczynać
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.