Ratownicy znaleźli w Tatrach w Dolinie Pięciu Stawów zwłoki kobiety. Wszystko wskazuje na to, że jest to ciało zaginionej w listopadzie mieszkanki Gdańska.
2009-05-03 15:15
i tak sie konczy..jak zawsze w Polsce....pewnie mieli adidasy na nogach
2009-05-03 15:30
2009-05-03 17:58
przeznaczenie ,a szkoda za wcześnie.
2009-05-03 18:38
to młodość po porstu...
2009-05-03 18:40
Czy az taka lekkomyslnosc?
Dlaczego sie rozdzielili?
Czy oni byli para?
Moze doszlo miedzy nimi do sprzeczki i on poszedl a ona zostala.Szanse na przezycie nocy mieli gdyby spali oboje w jednym spiworze i gdyby mieli wode i czekolade.
Nie mieli telefonu komorkowego?
Znudzili sie soba i Krakowem?
Co ta za atrakcja dzwigac ciezki plecak w zlej pogodzie w zimno?Przerost ambicji nad zdrowym rozsadkiem?
Ja lubie gory latem i tylko w towarzystwie kilku osob z przewodnikiem.
Takei szlaki Tatrzanskiego Parku Narodowego wystarczaja mi w zupelnosci.
2009-05-03 18:50
ja widzę, że jak ktoś w stanowczych słowach wyraża się o wszechwiedzących "świrach" piszących jakieś brednie na portalu ZAŁĄCZAJĄC PROŚBĘ O UCISZENIE TEGO MOTŁOCHU to się takie posty usuwa, ale jak już jakiś młot pozbawiony empatii coś wypisuje to się to zostawia:/
przypomnienie:
empatia
1. «umiejętność wczuwania się w stan wewnętrzny drugiej osoby»
2. «przypisywanie komuś własnych odczuć w danej sytuacji»
2009-05-03 21:26
zejdz na Ziemie i sie tak nie nakrecaj!
2009-05-03 18:58
Kazdy ma prawo do wlasnej opinii, ale obrazanie osob zmarlych i ich bliskich chyba nie jest na miejscu i na pewno nikogo nie uchroni przed wypadkiem w górach. Proszę moderatorów tego forum o zrobienie czegokolwiek z niektórymi komentarzami poniżej jakiegokolwiek poziomu cywilizacyjnego.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-05-03 19:44
Nie ma to jak " fachowcy " idą w góry . Powinno się obciążyć rodzinę kosztami akcji poszukiwawczej . Bo potem mówi sie , że nie ma pieniędzy na paliwo dla helikoptera ratowniczego . I tego typu duperele .
2009-05-03 19:56
kiedy komuś z twoich znajomych przyjdzie tak umrzeć
2009-05-04 15:23
Nie zdarzy sie to bo moi znajomi mają olej we łbach i nie łażą tam , gdzie nie potrafią .
2009-05-04 17:05
oni po tatrach chodzili już nie raz wszystkie szczyty uważane za niebezpieczne przeszli zginęli 200-300 metrów od schroniska, mieli więcej oleju w głowie niż ty pisząc takie brednie, nie znałeś ich to po co baranie pisz głupie komentarze.
2009-05-04 18:13
przejsc przez wszystkie szczyty uwazane za niebezpieczne w Tatrach moze i osoba bez wyobrazni i rozsadku, o niczym to nieswiadczy. Kazdy moze miec szczescie. Ale jakie realne doswiadczenie w chodzeniu po gorach, zima, w bardzo trudnych miejscach i warunkach, moze miec 21-letnia osoba?
2009-05-04 18:42
to że ktoś ma 21 lat nie znaczy że nie może być doświadczony przejście niebezpiecznych szczytów Tatr wymaga jednak myślenia i rozsądku, szczęście nie ma tu nie ma znaczenia.
2009-05-04 19:04
Nie chodzilo mi o to, ze zeby chodzic po trudnych szlakach trzeba miec szczescie tylko o to, ze sam fakt zdobycia niebezpiecznych szczytow niekoniecznie swiadczy o tym, ze sie jest rozsadnym itp (w sensie: i glupiemu moze sie udac). Mam takie wspomienie z dziecinstwa: bylam na koloniach gorskich w Tatrach i z grupka okolo 10 osob wybralismy sie, z naszymi opiekunami, na wycieczke. Dodam, ze dzieci mialy od ok 8 do 14 lat; i wlasciwie zadne z tych dzieci (poza mna) nie mialo zadnego doswiadczenia w chodzeniu po gorach. I gdzie poszlismy? Czarny Staw a potem w gore na Kozi Wierch... Cale szczescie, ze nic nikomu sie nie stalo!!! Mielismy szczescie, bo o rozsadku nie ma nawet co mowic...
Moim zdaniem, w kazdym razie, poza nielicznymi wyjatkami osob zajmujacych sie "zawodo" chodzeniem po gorach i wspinaczka, w wieku 21 lat naprawde trudno o wystarczajace doswiadczenie, zeby wybierac sie zima na wycieczke w tamte rejony... O braku doswiadczenia swiadczy chociazby brak zawiadomienia w schronisku o planowanej trasie!
2009-05-03 19:59
2009-05-03 20:49
piszesz glupoty czlowieku! nie chodzi o szlaki, co z tego ze mozesz podejsc szlakiem? przelecze sa pozamykane od pazdziernika do kwietnia i jest zakaz przechodzenia pod grozba utraty zdrowia lub zycia i w tym przypadku stalo sie.oni nie poszli na spacer dolina chocholowska tylko na przelecz zawrat! a przelecz jest niedostepna wlasnie w tych miesiacach! powinno to byc wypisane WIELKIMI LITERAMI przy wejsciu do parku narodowego a smialkowie powinni byc sciagani z takich miejsc i surowo karani. wlasnie by uniknac takich tragedii.
2009-05-03 21:25
Jesli traktujesz szlak jako samo podejscie do trudniejszego odcinka to widac jaki z Ciebie majowy amator wedrowek. Szlak traktujmy jako calosc od "startu" do "mety". Wspomniana dwojka mogla przygotowywac sie wczesniej do przejscia calej trasy zima. Mogla byc doskonale przygotowana przechodzac ja w innych miesiacach jako trening przed przejsciem zimowym. Rowniez moglo to byc kolejne bardziej ambitne przejscie niz wspomniany przez Ciebie spacer dolina chocholowska. Pozdowienia WIELKI nieSMIALKU...
2009-05-03 22:13
buhahahaha!! jestem podroznikiem chlopie ;) przemierzylem tyle kilometrow ile ty nie zrobisz chocbys mial dostac dodatkowe zycie :). powtarzam nie pisalem o szlaku a przejsciu zwanym PRZEŁĘCZĄ! przelecze sa zamkniete od pazdziernika do kwietnia a ambicje wsadz sobie miedzy ksiazki.zima przelecz jest zamknieta i przejscie jest zabronione. jesli masz watpliwosci zapytaj goprowca gdy bedziesz w gorach. wole byc zywym niesmialkiem niz wykazac sie glupota ambicja i byc tam gdzie teraz oni.jesli przejdziesz zawrat zima...daj mi znac ;)
2009-05-03 23:14
znak - globtroterze...
2009-05-03 23:35
znaku nie dasz bo nie dojrze ;) ale dasz znaĆ tu na portalu :)
2009-05-04 00:48
szkoda dyskusji!
dla mnie ci ludzie zginęli na własne życzenie,
głupota, lekkomyślność, brak jakiejkolwiek odpowiedzialności!
jeszcze raz powtórzę - tylko absolutny idiota wybiera się na Orlą Perć pod koniec listopada - ten szlak jest faktycznie zamknięty od października do kwietnia!
i jest to opisane w szeregu przewodników po Tatrach Wysokich
a te komentarze jacy to oni wspaniali byli, wylewanie łez i palenie świeczek - to o kant dupy potłuc!
2009-05-04 20:29
2009-05-04 00:10
zapomniałeś o tym?
2009-05-04 20:28
tam jest nicosc umierasz i cie nie ma po nas przychodza inni i tyle w temacie
2009-05-03 21:43
Moze to nie jest najlpeszy przyklad ale od studenta elektorniki moznaby wymagac aby przentowal logiczne myslenie.A ja w tym "wyczynie " nie widze nic oprocz potwierdzenia bezmyslnosci.
Bo to ze ktos swiadomie lamie przepisy i robi cos na przekor to nie jest zbyt madre.Te przepisy pewnie zostaly wprowadzone przez ludzi ktorzy wczesniej musieli znajdowac ciala podobnych smialkow ,w calkiem podobnych okolicznosciach.
Nikogo to nie uchroni przed pomepelnieniem podobnej glupoty poniewaz kazdy ma jajakas swoja droge zyciowa zwana karma,a ta wyznacza dlugosc zycia kazdego(zapisana gdzies tam u gory).I ani biadolenie ani obrazanie sie nie wroci im zycia.Moze faktycznie byl to wypadek,ale ten chlopak i dziewczynazignorawali gory i przepisy,a napewno przecenili swoje sily.
No coz nikt ze znajomych co tu pisza( a za takich sie podaja) nie wyjasnil ani slowem co bylo motorem dzialania tej dwojki ,ze w tak nieciekawej porze roku zadali sobie tyle wysilku aby zakonczyc zycie w gorach.
Napiszcie mi ze mieli liny i raki na nogach ,a kurtki polarne wytrzymujace do -20,ze zdobywali jakis szczyt ,ze mieli w tym przyjemnosc.Bo z tego co tu czytam to byli para turystow ktorzy jakims cudem bez sprzetu przeszli na Slowacka strone,a potem wracajac opadli z sil i zaskoczyla ich noc w gorach.
Oni zyja w innym wymiarze,bo dusza jest niesmiertelna,choc to chyba mala pociecha dla rodziny i tych ktorzy ich kochali.
Odeszki za wczesnie... .
NIECH ICH DUSZE ZAZNAJA SPOKOJU
2009-05-03 23:57
żeby znajomi wiedzieli co nimi w danym dniu kierowało, bo nikogo przy tym nie było. Czy byli przygotowani czy też nie, nie zasłużyli na śmierć. Pamiętajmy, że nie da się przeżyć życia w 100% cały czas będąc zabezpieczonym i rozważnym, każdy popełnia błędy, więc nie oceniajmy tak łatwo innych, w szczególności, że nie wiadomo co tam się tak naprawdę stało i nie wiadomo jak my sami zejdziemy z tego padołu i czy nie będzie to czasami wynikiem naszej nieuwagi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
