• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Anonimowy list zakończył gehennę trzylatka. Oprawca trafił do aresztu

Piotr Weltrowski
26 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • 22-latek odpowie za znęcanie się nad dzieckiem.
  • 22-latek odpowie za znęcanie się nad dzieckiem.
  • Matka 3-latka też została zatrzymana.
  • Matka 3-latka też została zatrzymana.
  • Rodzina, w której wychowywało się dziecko, nie miała założonej niebieskiej karty, oznacza to, że wcześniej policja nie otrzymała żadnych zgłoszeń dotyczących możliwej przemocy w tym domu.

Przez blisko rok 22-latek z Gdańska znęcał się nad 3-letnim dzieckiem swojej konkubiny. Malec był bity, poniżany i duszony. Jego gehennę przerwał anonimowy list, który otrzymali policjanci.



Domyślasz się, że w domu twoich sąsiadów może dochodzić do przemocy, co robisz?

Po otrzymaniu anonimowego listu o mężczyźnie znęcającym się regularnie nad dzieckiem policjanci pojechali do mieszkania zajmowanego przez 21-letnią kobietę, jej 3-letnie dziecko i 22-letniego konkubenta.

Na miejscu zobaczyli, że dziecko faktycznie ma na ciele ślady pobicia - miało uraz głowy, siniaki oraz ślady na szyi mogące świadczyć o tym, że było duszone. Co więcej, policjanci ustalili też, że chłopczyk w ciągu ostatnich miesięcy trafiał już do lekarza z podejrzanymi obrażeniami - m.in. ze złamaną nogą i rozciętym łukiem brwiowym. Do tej pory jednak nikt nie zgłaszał przemocy w rodzinie dziecka i obrażenia te traktowano jako zwykłe urazy.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że od sierpnia zeszłego roku nad 3,5-letnim dzieckiem mógł znęcać się fizycznie i psychicznie konkubent matki. Dramat chłopca przerwało anonimowe zgłoszenie. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, zobaczyli, że dziecko miało m.in. uraz głowy, siniaki oraz ślady w okolicy szyi świadczące o duszeniu.

- Mężczyznę sąd aresztował już tymczasowo na trzy miesiące, odpowie on za znęcanie się nad dzieckiem. Z kolei matka chłopca usłyszała zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, została też objęta dozorem policyjnym - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Chłopiec trafił pod opiekę innych członków najbliższej rodziny. Według ustaleń policjantów konkubent matki znęcał się nad nim od sierpnia zeszłego roku.

Opinie (371) ponad 50 zablokowanych

  • (1)

    oby go du **o w pierdlu bolało codziennie

    • 11 3

    • Za dużo bajek oglądasz ;)

      • 3 0

  • zarąb....lbym jak psa

    • 3 2

  • Sznur by się nadał.

    To kawał czasu, a nie jakiś afekt....

    • 4 3

  • Spałować, do pudła, jeszcze kilka razy spałować i do ciężkich prac na rzecz miasta go zagonić

    • 20 0

  • Brawo dla życzliwego, że uratował malucha!

    • 22 1

  • Jaki sens ma pisanie dwa razy tego samego?

    "Na miejscu zobaczyli, że dziecko faktycznie ma na ciele ślady pobicia - miało uraz głowy, siniaki oraz ślady na szyi mogące świadczyć o tym, że było duszone".

    "Gdy policjanci przyjechali na miejsce, zobaczyli, że dziecko miało m.in. uraz głowy, siniaki oraz ślady w okolicy szyi świadczące o duszeniu".

    • 8 5

  • Brawa dla anonima, matce zabrać prawa skoro na to pozwalała

    • 23 1

  • Za PO - "na miejscu przedstawicielka MOPS-u nie zauważyła uchybień" (1)

    za PiS ta k...a je...na dostanie rozerwane d...psko w pierdlu. Brawo!

    • 6 10

    • co ty bredzisz pisowski trollu. doczytaj ze zrozuminiem.

      melduj jarkowi na nowogrodzkiej.

      • 3 2

  • rodzina 5 set minus.

    niech gnoja teraz podduszają w pierdlu.

    • 14 2

  • straszne...zbrodnia i kara!!!!

    A i straszne jak zaopiekuje sie nim niejeden chętny na wybranie kary ...brrr

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane