- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (55 opinii)
- 2 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (41 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (282 opinie)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (184 opinie)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (269 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (60 opinii)
Znieczulica i procedury. Czy musi dojść do tragedii?
Czy Polak zawsze musi być mądry po szkodzie? Ostatnie wypadki związane z wybuchem gazu wskazują niezbicie na to, że nic nas to nie nauczyło. I - co gorsze - nie nauczyło też służb, które o bezpieczeństwo powinny dbać.
Na gdyńskiej Dąbrowie, w budynku przy ul. Sojowej 4, jest podziemny garaż. Co istotne, ze względów bezpieczeństwa, nie wolno w nim parkować aut z instalacją gazową.
Tuż obok bramy wjazdowej znajduje się druga, która prowadzi do pojedynczego garażu. Wynajmuje go firma usługo-budowlana, która swoją siedzibę ma także na Dąbrowie, ale w innym miejscu. Składuje w garażu różne produkty, które potrzebne są im do pracy. Są to najczęściej produkty chemiczne, a zatem łatwopalne, myślę, że wręcz wybuchowe. Jest ich tam całe mnóstwo.
Już kiedyś zawracałem na to uwagę, ale bez odzewu. A teraz zauważyłem, że trzymają tam jeszcze butle gazowe. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby to wybuchło. Dom ległby w gruzach, a wiele osób straciłoby życie.
Wizja może nazbyt katastroficzna, ale jak sądzę, lepiej zapobiegać, aniżeli ma dojść do tragedii.
Wybuch gazu w mieszkaniu. Zarzuty za samowolne przerobienie instalacji
Oczywiście zwróciłem uwagę panu, który był w tym garażu, ale w niegrzecznej odpowiedzi usłyszałem:
- I co z tego, że są butle? Może są puste? Dzwoń se pan, gdzie chcesz...
Sprawdziłem, że zgodnie z przepisami, tego typu produktów oraz butli gazowych nie wolno przechowywać ani w garażach, ani w piwnicach, ani nawet na balkonach. Ale, jak to bywa, przepisy sobie, a życie sobie.
Gdzie zgłaszać podobne wątpliwości?
W istocie, to odpowiedzialność leży po stronie właściciela budynku - spółdzielni lub wspólnoty. Takie są procedury, bo może okazać się, że doniesienie jest np. efektem wojny między sąsiadami, co będzie skutkować tym, że straż będzie jeździć od jednych do drugich i zajmować się nie tym, czym powinna.
Strażak poradził, że jeśli sprawa jest pilna, to powinienem zadzwonić na 112. Bo oni interweniować mogą tylko, gdy się coś dymi, pali, coś złego się dzieje. A butle gazowe, z tego wynika, to nic, nic złego się nie dzieje. Takie są procedury.
Musi więc coś walnąć, spalić się - wtedy strażacy szybciutko na sygnale zjadą. Dramat.
Zasugerowano też, że może Policja powinna się tym zająć. Już wcześniej jednak rozmawiałem z rzecznik gdyńskiej policji, która powiedziała mi wyraźnie, że nigdy nie słyszała, aby jej służba się czymś takim zajmowała, więc to nie jest sprawa dla nich.
Mieszkańcy potrzebują prostszych procedur informowania o zagrożeniach
Zatem dla kogo? Czy ludzka znieczulica i bezmyślność mają jakieś granice? Mieszkańcy, jak sądzę, w ogóle nie zdają sobie sprawy, na jakiej bombie mieszkają. Czy musi naprawdę stać się coś strasznego, aby ktoś raczył interweniować? Gdzie jest odpowiedzialność? Niestety, jak widać, nie ma żadnej. Komendant musi przeczytać maila, aby coś się zadziało? To brzmi jak dowcip, kpina. Dobrze, że nie ma konieczności pisania do komendanta wojewódzkiego, głównego, a może i do samego premiera.
Bulwersujące i bezmyślne działanie ludzi, kompletna znieczulica może sprawić, że ktoś zginie, straci wszystko, itp. Ale nikogo to nie obchodzi. I tak jest często, a zwykli ludzie, nawet jak się na to nie zgadzają, w istocie są bezsilni. A może to spotkać każdego z nas. Niestety, taka jest nasza smutna rzeczywistość.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-10-05 07:28
Panie dziennikarzu... (31)
widać, że jest Pan humanistą i ... trochę niepotrzebnie Pan panikuje.
Z tym gazem to jest tak, że - czy LPG, czy propan-butan są zakazane w pewnych garażach, ze względu na brak odpowiedniej wentyalcji, która usunełąby w razie wycieku - gaz cięższy od powietrza, który opada na "dno".
Jest to działanie czysto prewencyjne. Natomiast, żebywidać, że jest Pan humanistą i ... trochę niepotrzebnie Pan panikuje.
Z tym gazem to jest tak, że - czy LPG, czy propan-butan są zakazane w pewnych garażach, ze względu na brak odpowiedniej wentyalcji, która usunełąby w razie wycieku - gaz cięższy od powietrza, który opada na "dno".
Jest to działanie czysto prewencyjne. Natomiast, żeby do wybuchu doszło, to musi się złożyć na to wiele czynników, więc nawet od samego wycieku gaz nie wybucha.
Zgadzam się, że nie powinno się parkować aut z LPG i nie składować butli, ale doprawdy - jedno auto, czy dwie butle propan-butan krzywdy nie zrobią, bo nie będzie tego gazu na tyle dużo, żeby stworzyć zagrożenie.- 197 101
-
2023-10-08 17:45
Trzeba mieć szczęście
Żeby w garażu podziemnym zebrać odpowiednie stężenie. Zapraszam do poczytania fachowej literatury w jakich to wąskich widełkach gaz wybucha. A potem bić pianę. Pan raczej zazdrości prywatnego garażu. Chroń panie przed takim sąsiadem.
- 0 0
-
2023-10-06 10:19
Dla zainteresowanych: LPG to wlasnie mieszanina gazow propan-butan. Nie zgadzam sie zupelnie z opinia, ze wyciek gazu nie powoduje zagrozenia. Propan ma expansion ratio ok. 600 wiec z 1 litra cieczy jest 600 ltr gazu! A LEL tez jest bardzo niski,dla takiego butanu 2%. Wiec iskra z upadajacego na beton peku kluczy wywola eksplozje.
- 1 0
-
2023-10-05 19:05
wystarczy nieszczelność butli i ktoś z papierosem
i już masz wszystkie czynniki
- 2 2
-
2023-10-05 15:14
Bredzisz
Większość nowych garaży ma wentylację mechaniczna i grawitacyjna - i zawsze jest zakaz wjazdu aut z LPG. Zapewne wiesz , że ten gaz jest ciężki i osiada przy dnie oraz ciężko się rozprasza. Zatem takie bzdury pisze chyba ktoś, kto parkuje z LPG narażając życie ludzi z całego bloku. Wystarczy nieszczelna instalacja i sasiad palacz
- 1 1
-
2023-10-05 13:22
Co to za komuna i donosy (1)
Witam, Gdyby szanowny donosiciel miał dom to by wiedział że w garażu wentylowanym stoi butla do grila , akumulatory, materiały budowlane. Ale jak już Szanowny Pan nie posiada garażu to wielka afera - co się dzieje z Ludźmi - opanujcie się.
- 5 9
-
2023-10-05 15:18
W domu
Te fanty zabiją tylko durnego właściciela, a tu jest część wspólna
- 4 3
-
2023-10-05 12:16
Co za bzdury
I jeszcze plusy zbiera. Idąc tym tokiem rozumowania przepisy również tworzyli humaniści i można je olać.
I tak ludzie olewają wszystko gdy tylko im jest wygodnie; przepisy ppoż, ograniczenia prędkości itp itd. Czasami ktoś zginie, ale co tam- 9 2
-
2023-10-05 11:37
(1)
A słysząłeś o ulatniających sie rozpusczalnikach i oparach farb?... Wystarczy podej sć z fajka lub spięcie w instalacji elektrycznej i będzie wielkie buuummm!
- 4 5
-
2023-10-05 23:02
To ile tych farb rozpuszczalnikowych tam jest? Ze 2 tony?
Koleś prowadzi tam magazyn czy może castoramę otwiera?
- 4 2
-
2023-10-05 10:49
Panie złośliwcze...
Drogi Panie, złośliwości w stosunku do humanistów są zupełnie nie na miejscu i niczego nie wnoszą do sprawy, natomiast Pańskie podejście do łamania prawa - jedno auto czy butla różnicy nie zrobi - jest karygodne. Na A1 też mamy przykład pana, któremu nie robiło różnicy, że jedno auto sobie pojedzie 300km/h. Prawo jest prawem, a każdy chciałby być tym "jednym", dla którego zrobi się wyjątek.
- 15 5
-
2023-10-05 10:19
Bo w garażu w ogóle nie ma instalacji elektrycznej, na pewno wszystko jest w obudowach iskrobezpiecznych a stare gruzy z polepionymi aftermarketowymi wynalazkami w ogóle nie mają spięć
- 3 2
-
2023-10-05 10:02
(1)
w polsce papierosy pali co 2gi sasiad u siebie przy wjezdzie do hali czesto ich widze.....wiec zajscie pewnych czynnikow moze sie zdazyc
- 6 1
-
2023-10-05 10:44
podpal niedopałkiem benzyne lub gaz
powodzenia
- 3 6
-
2023-10-05 09:54
Największa różnica jest w tym, że w przypadku garażu wspólnego zakaz dla LPG jest też dlatego, że nie tyle sam właściciel może doprowadzić do zapłonu, ale sąsiad, któremu się gaz z hamulcem pomyli i uderzy w takie auto.
- 5 4
-
2023-10-05 08:58
(3)
Jeżeli każdy by przyjął Pana tok rozumowania jedno auto czy jedna butla nie zaszkodzi to logicznie rzecz biorąc caly garaż mógłby być zastawiony tylko jednym autem i tylko jedną butlą. Po to są przepisy żeby je przestrzegać, kto inaczej ma wyznaczyć granicę gdzie jednemu Kowalskiemu wolno wjechać autem na gaz a drugiemu nie wolno.
- 24 7
-
2023-10-05 09:58
(2)
Ale autor tego posta nie neguje zasadności przepisów. Odniósł się tylko do słów paniki jakoby taka butla mogła wysadzić budynek. Nie mogłaby.
- 7 7
-
2023-10-05 19:03
spoko, niech ktoś wejdzie z papierosem do garażu
przy nieszczelnej butli, gdzie z powodu braku wentylacji uzbierała się chmura gazu
- 2 0
-
2023-10-05 10:54
Neguje
W ostatnim zdaniu namawia do łamania prawa w ramach "jednego" wyjątku. W pełni zgadzam się z Racjonalistką. Jest zakaz - należy go przestrzegać, a jeśli ktoś się z zakazem nie zgadza, niech pisze pisma zamiast łamania prawa.
- 10 7
-
2023-10-05 08:58
autor artykułu zdziwiłb się w ilu mieszkaniach w blokach ludzie mają kuchenki opalane gazem z butli. (2)
Szczególnie w małych mieścinach, bez gazociągów.
- 25 0
-
2023-10-05 19:01
dlatego najwyższy czas tego zakazać
przynajmniej w budynkach wielorodzinnych
- 1 1
-
2023-10-05 15:02
I sam ten fakt
Oznacza, że to ok? Jak ny wystarczająco dużo ludzi nie myło rąk po dwójce, też nyś mył?
- 2 2
-
2023-10-05 07:36
Szczególnie, że ten garaż jest duży kubaturowo
- 1 5
-
2023-10-05 07:34
(8)
> jedno auto, czy dwie butle propan-butan krzywdy nie zrobią
Tu akurat nie masz racji, bo jedną butlą można wysadzić (w "sprzyjających" okolicznościach) cały budynek mieszkalny.
W tym konkretnym przypadku takiego ryzyka nie ma, bo energia ewentualnego wybuchu po prostu wywali roletę garażową, nie naruszając solidnej (na oko)> jedno auto, czy dwie butle propan-butan krzywdy nie zrobią
Tu akurat nie masz racji, bo jedną butlą można wysadzić (w "sprzyjających" okolicznościach) cały budynek mieszkalny.
W tym konkretnym przypadku takiego ryzyka nie ma, bo energia ewentualnego wybuchu po prostu wywali roletę garażową, nie naruszając solidnej (na oko) konstrukcji budynku. Większym zagrożeniem jest ew. pożar - ale takie ryzyko jest praktycznie wszędzie. W bardzo wielu np. piwnicach czy komórkach przechowywane są np. farby czy inne łatwopalne materiały.- 26 9
-
2023-10-05 10:36
To sobie poczytaj jaką ludzie w Wawie mają jazdę po pożarze w garażu (2)
W skrócie: osłabiona konstrukcja budynku, budynek wyłączony z użytkowania. I teraz szukają drobnych 20tu baniek na odbudowę
- 13 3
-
2023-10-05 11:25
Dlatego warto się zastanowić (1)
nad zakazem parkowania aut z łatwo palną substancją, czyli benzyną. To jest największe zagrożenie :((
- 7 10
-
2023-10-05 14:11
od kiedy benzyna jest łatwopalna? za dużo filmów akcji?
- 9 2
-
2023-10-05 10:03
(4)
Te sprzyjające okoliczności to wywiercenie otworu w ścianie nośnej i umieszczenie tam butli :D Musiałby to zrobić ktoś intencjonalnie. Zburzy wtedy jedną ścianę i być może część budynku się wtedy zawali ale żeby wysadzić cały budynek taką butlą to jest możliwe tylko na filmach z Brucem Willisem.
- 19 13
-
2023-10-05 14:47
(1)
> Zburzy wtedy jedną ścianę i być może część budynku się wtedy zawali
A Wojska Polskiego pamiętasz?
Jeśli to będzie mialo miejsce (jak tam) w piwnicy, to skutkiem uszkodzenia kilku ścian może być zawalenie budynku. Dlatego pisałem o "sprzyjających" okolicznościach.
A butla 11kg zawiera wystarczającą ilość gazu, aby po zmieszaniu z powietrzem wywołać taki własnie efekt.- 4 4
-
2023-10-05 22:59
Na Wojska Polskiego wybuchł gaz ziemny, a nie butla lpg.
To teraz się zastanów ile tego gazu musiało być, że blok 'zmalał' o 2 czy 3 piętra...
- 4 1
-
2023-10-05 12:35
No proszę jakiś leśny głuptok nam się uaktywnił na forum.
- 5 4
-
2023-10-05 12:16
jak w Toruniu walnęło auto z LPG
to nie znaleźli jego i trzech okolicznych samochodów. Nie byli w stanie znaleźć żadnej części w promieniu kilkuset metrów.
- 9 6
-
2023-10-05 07:09
Chłopie, nie panikuj (13)
W moim budynku nie ma instalacji gazowej. Za to praktycznie w każdym mieszkaniu jest butla 11kg. Często - więcej niż jedna (na wymianę). Takich budynków jest cała masa w Trójmieście. A w Polsce powiatowej jest to wręcz norma.
Ile jest wypadków z tym związanych? O ilu wybuchach aut z LPG autor słyszał?
Jeśli gdzieś się coś zdarza, to zazwyczaj wskutek wyjątkowej lekkomyślności lub głupoty - a na nie żadne działania administracyjne nie pomogą.- 220 44
-
2023-10-05 12:11
Mnie się spaliło auto 20 metrów po wyjeździe z serwisu
- 0 0
-
2023-10-05 11:42
Wyrazy współczucia...
- 0 0
-
2023-10-05 11:34
Chlopie wez se walnij sete i na kon a nie d... zawracasz swoimi fobiami.
- 3 0
-
2023-10-05 10:21
Zgaduj zgadula (2)
Czemu w punktach dystrybucji trzyma się w klatkach na zewnątrz a nie w magazynie i dlaczego w Europie Zachodniej butle trzyma się na zewnątrz, gdzie do środka wyłącznie idzie wężyk?
- 7 8
-
2023-10-05 15:13
"Czemu w punktach dystrybucji trzyma się w klatkach na zewnątrz"...
Bo w punktach dystrybucji jest więcej niż jedna butla. Przepisy zezwalają na trzymanie w domach/mieszkaniach/lokalach maksymalnie 2 (dwóch) butli 11 kg z gazem płynnym. Większe butle, 33 kg, muszą być już poza lokalem, w pomieszczeniu na to przeznaczonym (np. we wspomnianej klatce), zadaszonym, zabezpieczonym.
- 4 1
-
2023-10-05 11:36
Dlsczego w europie sa afrykanczyki a u nas nie?odp:bo sa glupi i naiwni buahaaa
- 5 7
-
2023-10-05 08:55
Niestety, wyjątkowa lekkomyślność i głupota jest powszechna,
a pożarów w Polsce w każdym roku coraz większa liczba.
- 11 15
-
2023-10-05 07:57
i trzymacie je w garażu? (3)
- 7 4
-
2023-10-05 10:16
Ja trzymam w kuchni - obok kuchenki gazowej, bo to kuchenka na butlę. Druga butla zapasowa w piwnicy. I tak od 45 lat.
- 18 2
-
2023-10-05 09:56
Ja trzymam butle w garażu. 11kg i 2kg. Powiem więcej - mam nawet trzecią butlę w bagażniku kampera - zbiornik LPG. (1)
A do tego zapas benzyny w 3 kanistrach.
- 17 4
-
2023-10-05 12:39
Ja też mam 3 beczki po 200 l
po wyborach będę jakieś 1200zł do przodu
- 8 2
-
2023-10-05 07:23
(1)
Zabawne jest też to, że autor nawet nie wie, z kim się skontaktować i zawraca głowę strażakom. Jak już tak bardzo chce - to w takiej sytuacji trzeba się skontaktować z administratorem budynku.
- 31 13
-
2023-10-05 08:22
albo z psychologiem na początek
- 31 14
-
2023-10-05 08:01
proszę pisać do zarządcy, administracji lub wspólnoty. (13)
piszą kartki, dają tydzień na opróżnienie, po tym czasie zamawiają utylizację na koszt właściciela garażu. i tyle w temacie.
- 114 30
-
2023-10-05 13:48
Niech wspólnota uchwali nowy regulamin (2)
I np. zakaże przechowywania w piwnicach i garażach butli z gazem i karnistrow z benzyna. I daje jakiś termin i potem kontrola a jak nie to powiadamia prokuraturę itp.
- 1 4
-
2023-10-05 16:44
Prokuraturę?
Za złamanie regulaminu?
Ile ty masz lat?- 2 0
-
2023-10-05 16:24
Hi hi ha ha zabawne
- 3 0
-
2023-10-05 12:17
Niby w jaki sposób miałby ktoś usunąć to z tego garażu? Włamać się i ukraść? (1)
- 2 1
-
2023-10-05 12:39
Jesteś głupszy niz ustawa przewiduje.
- 0 4
-
2023-10-05 11:54
Albo zaparkuj tam kontener na śmieci pod bramą.
- 1 1
-
2023-10-05 10:07
pisać na srebrzysko
z prośbą o badania, może szybko przyjmą jak zobaczą taki ostry stan lękowy na widok butli gazowej
- 11 5
-
2023-10-05 09:18
(2)
Administrator/Zarządca nie ma niestety żadnego narzędzia prawnego dzięki któremu mógłby wyegzekwować takie incydenty. To przykre ale prawdziwe. Sprzątnięcie tych rzeczy może się skończyć zgłoszeniem przez "poszkodowanego" kradzieży na policję. Przerabiałem taki temat, nikomu nie polecam. Autor ma rację, dopóki nie dojdzie do tragedii wszystkie
Administrator/Zarządca nie ma niestety żadnego narzędzia prawnego dzięki któremu mógłby wyegzekwować takie incydenty. To przykre ale prawdziwe. Sprzątnięcie tych rzeczy może się skończyć zgłoszeniem przez "poszkodowanego" kradzieży na policję. Przerabiałem taki temat, nikomu nie polecam. Autor ma rację, dopóki nie dojdzie do tragedii wszystkie Janusze i Grażyny którzy czują się właścicielami przez duże W będą trzymali na klatkach rowery, wózki, szafki etc. a w halach wszystko co w domu już niepotrzebne bo zajmuje miejsce. Bo przecież "to moje" miejsce... no i sąsiad "też trzyma". Straż pożarna owszem zainterweniuje jak będzie zgłoszenie kontroli ale nie ukarają sprawcy tylko Właściciela budynku który nie przestrzega przepisów. Docelowo kto zapłaci mandat? wszyscy drodzy Państwo, i Pan, i Pani i "sprawca"...tylko że ten ostatni w ułamku tego co powinien. Ale jak już przychodzi do płacenia to Administrator jest ten najgorszy bo przecież nic nie robi a jeszcze sprowadza kontrole kończące się mandatami:) Pozdrawiam wszystkich myślących!
- 15 7
-
2023-10-05 09:59
Ale zaraz zaraz. (1)
Dlaczego ktokolwiek miałby się wbijać do wynajmowanego przez kogoś pomieszczenia w celu "sprzątania" wg niego niepotrzebnych/niebezpiecznych/niechcianych rzeczy? Czy może teraz, jeżeli będę uważać, że ktoś ma w domu coś, co wg mnie zagraża mojemu bezpieczeństwu (nie wiem, np.petardy przed sylwestrem, albo race na tort urodzinowy), to mam prawo wejść mu do domu/pomieszczenia i je "posprzątać"??
Ludzie...- 12 4
-
2023-10-05 11:56
W uzasadnionych przypadkach jest taka możliwość. Widziałem nie raz - uwierz.
- 3 2
-
2023-10-05 09:05
Brawo (1)
Najlepsza droga.
Koszt utylizacji oczywiście przerzucony na śmieciarza :-)- 4 1
-
2023-10-05 11:26
a w jaki niby sposób? :) On policję na ciebie naśle za kradzież
- 4 1
-
2023-10-05 09:01
dokładnie, strażacy są od gaszenia pożarów a nie sprzątania ludziom piwnic
- 19 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.