• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znika budynek dawnej Wzorcowni

Jakub Knera
20 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Zobacz wyburzanie budynku dawnej Wzorcowni.

Burzony jest kolejny ze stoczniowych budynków. Po zrównanej z ziemią w czerwcu dawnej modelarni, przyszła pora na stojące przy ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska dawne biuro projektowe, zwane też wzorcownią.



- Wyburzamy kolejne elementy - powiedział nam pod koniec czerwca Krzysztof Sobolewski, prezes Drewnica Development, która jest właścicielem części terenów postoczniowych. - Na razie jednak nic tam nie powstanie, zajmiemy się jedynie zagospodarowaniem terenu i uzbrojeniem go w media.

Czy burzenie budynków o historycznym znaczeniu, powinno być wcześniej dyskutowane?

Wtedy wyburzono dawny budynek Modelarni, kolejnego miejsca, gdzie na terenie stoczni funkcjonowali artyści. Wcześniej znajdowały się tam także Kolonia Artystów, Teatr Znak i Pracownia Aku.

Już wtedy wiadomo było, że w drugiej połowie lipca rozpocznie się wyburzanie masywnego budynku dawnego biura projektowego. Na tę wieść szybko zareagowało Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, które uruchomiło apel, by go nie burzyć.

- Kilka budynków przy ul. Jana z Kolna już zniknęło, choć nic nie powstaje w ich miejsce - tłumaczył Marcin Szyszlak, wiceprezes FRAG. - Zaczynamy akcję zbierania podpisów, wysłaliśmy informację o apelu do Rady Interesariuszy Młodego Miasta, posłów, środowiska stoczniowego.

Ten apel nic nie dał, bo w tym tygodniu rozpoczęto pracę wyburzania budynku przy ulicy z Jana z Kolna.

Opinie (195) 2 zablokowane

  • Przecież już w latach (3)

    80_tych gen. Kiszczak zapowiedział likwidacje stoczni gdańskiej. a teraz jedyna słuszna PO_lska partia to wykonuje!!!

    • 9 7

    • To nie był Kiszczak tylko Rakowski

      • 0 0

    • Kiszczak?? ha, ha, ha (1)

      zanim coś napiszesz - sprawdź..

      • 1 1

      • To był Olszowski albo Albin Siwak

        • 1 0

  • zła informacja ale... (1)

    trzeba się zastanowić nad czymś. albo idziemy do przodu albo rozpamiętujemy przeszłość i żyjemy w syfie. oczywiście wiele budynków to symbole, ale do cholery nikt nic z nimi przez tyle lat nie robił i nikomu ten cały syf nie przeszkadzał, a za pare lat to samo wszystko by się przewróciło. a tutaj nagle wielka wrzawa. jest u nas tyle miejsc które wyglądają gorzej niż w kosowie tuż po bombardowaniu, a nikt się tum nie interesuje. ile mamy inwestycji w centrum? kilka na krzyż. jak wygląda motława od hiltona w strone może? przeż tam jest syf kiła i mogiła. zamiast ściągać inwestorów i budować, budować, inwestować to postawimy 5 muzeów, ecs i to tyle. przecież to bez sens. niby taki boom był budowlany a u nas oprócz mieszkaniówki taniej na obrzeżach nic się w centrum miasta nie dzieje. wystarczy spojrzeć np. co buduje się w hamburgu w porcie, czy amsterdamie. a u nas jedyne co powstaje to coś ala lata 90-te albo galerie handlowe...

    • 2 10

    • żadne ale!!! można iść do przodu - DBAJĄC także o otoczenie, to nie jest tak że coś pięknego wybudujesz i czekasz aż zarośnie potem burzysz, poza tym o przeszłości PRZEDEWSZYSTKIM NALEŻY PAMIĘTAĆ - i nie wciskaj tu ludziom bzdur typu do przodu - nie oglądając się na nikogo. Typowe myślenie czerwonej zarazy by ogon odpowiedzialności nie został w końcu prztrzaśnięty drzwiami sprawiedliwości... hehe

      ...ale.

      • 0 0

  • Jak można takie tereny z zabytkowymi budynkami sprzedawać deweloperowi.

    W każdym innym mieście europejskim w takich budynkach z powodzeniem można by zrobić biura, lofty. A u nas najlepiej sprzedać i mieć wszytko w d... Czy ktoś panuje nad tym, co się dzieje?

    • 5 0

  • Szkoda (35)

    Może kamienice na starówce też rozwalą ?

    • 102 17

    • (3)

      W końcu te kamienice to tylko repliki, wszystkie z lat 50. i 60 XX wieku! ;)

      • 5 5

      • mylisz się (1)

        Dolne Miasto, Stare Przedmieście, Osiek, Stare Miasto (nie mylić w Głównym Miastem) to są rejony gdzie pozostało trochę oryginalnych kamienic z XIX wieku. I właśnie te są wyburzane.

        • 6 2

        • No właśnie tak jak piszesz: pozostało TROCHĘ oryginalnych kamienic. Tyle, że te kamienice to żadne dzieła sztuki. Większośc została zniszczona i na ich miejsce w latach pięćdziesiątych wybudowano nowe domy.

          • 1 0

      • Całe Drezno

        to jedna wielka replika, ale jakoś to ludziom nie przeszkadza, a turyści walą z całego świata. A my - szklane domy, które już za 20 lat staną się ośmieszającymi nas ruderami

        • 18 1

    • rozwalaj (25)

      już rozwalają. Dolne Miasto, Osiek, Stare Przedmieście. Kamienice mające ponad 100 lat.

      • 23 5

      • Ty głąbie jakie 100 LAT ! Po 2 wojnie światowej 90% było zniszczone przez Niemców i Ruskich. (24)

        Budowalismy od nowa po wojnie, nie mają 100 lat.

        • 4 15

        • sam jesteś głąb skoro nie wiesz takich rzeczy (11)

          Dolne Miasto, Stare Przedmieście, Osiek, Stare Miasto (nie mylić w Głównym Miastem) to są rejony gdzie pozostało trochę oryginalnych kamienic z XIX wieku. I właśnie te są wyburzane. Co do zniszczeń w Gdańsku to szanowny Pan na pewno nie wie (ale może sobie wygooglować) że Gdańsk spalili ruscy. Niemcy oddali bez jakiejś zażartej obrony. Zniszczenia były na poziomie 10%. Ruinę z miasta zrobili ruscy którzy po wejściu (a jechali wg. starych map) zrobili sobie odwet na mieszkańcach - mieli na to 48 godzi bo potem wchodziły władze cywilne.

          • 5 4

          • Tak! To daj link gdzie jest oficjalnie napisane że za 100% zniszczen odpowiadają Ruscy! To niemiecka propaganda zwykłe kłamstwo. (10)

            Ty debilu nie ma czegos takiego bo za zniszczenia w 50% odpowiadają NIEMCY, za kolejne 50% po wygonienieniu niemców odpowiadają Ruscy.

            • 3 6

            • Niemcy nie niszczyli swoich miast. (8)

              • 3 3

              • Niemcy w ogóle (3)

                nie wywołali obu wojen światowych, a rozstrzelania ludności cywilnej, wysiedlenia i obozy koncentracyjne to czczy wymysł.
                Sąd w Norymbergii oraz publiczna egzekucja oprawców hitlerowskich na Biskupiej Górce, to, hm... zdaje się też wyssane z palca

                • 3 2

              • Egzekucja

                Jeśli już spominasz o egzekucji to odbyła się ona na Chełmie a nie na Biskupiej Górce. Dokładniej przy końcu ul. Pohulanka.

                • 1 0

              • Powiedziałem tylko, że nie niszczyli swoich miast. (1)

                Cała reszta to juz Twoja fantazja...

                Jakkolwiek, do I Wojny Światowej panstwo niemieckie przystapiło dopiero jako czwarte z kolei, po Austro-Węgrach, Serbii i Rosji. A niemieckie dążenie do wojny wtedy było równie silne, jak dążenia innych państw w Europie.

                • 3 2

              • Tak, kłóćcie się

                kłóćcie, a w tym czasie w Budyniopolis wyburzą kolejne zabytki. Część Gdańska faktycznie została zniszczona w toku walk i obrony, ale większość zniszczona już po ucieczce niemców. Pogodziłem Was?

                • 3 0

              • no to uznali że Gdańsk nie jest niemiecki (3)

                no i ten rozkaz ewakuacji wszystkich niemców z Prus i Pomorza przed ruskami. niemcy porzucili te tereny

                • 0 2

              • o boziu (2)

                Niemcy tak samo porzucili te tereny jak my porzuciliśmy Lwów i Wilno. Zostali wyrzuceni a w związku z tym nie niszczyli bezsensownie bo liczyli że to do nich wróci.

                • 4 0

              • operacja Hannibal (1)

                "W powojennych wspomnieniach Dönitz stwierdzał, że jego celem było ewakuowanie jak największej liczby osób przed Rosjanami." przeszłość ci nie pasuje. ale już jej nie można zmienić. my Lwowa nie porzuciliśmy, wyrzucono nas z tamtąd. a tu niemcy ewakuują się mając jeszcze kontrolę nad prusami i pomorzem. porzucili te tereny, bali się ruskich.

                • 0 1

              • hola hola

                nie czytasz dokładnie i wyciągasz przez to złe wnioski

                • 1 0

            • :))))

              "za zniszczenia w 50% odpowiadają NIEMCY, za kolejne 50%" - to się ubawiłem. Może ja jestem deblem ale nie aż takim by takie dyrdymały wypisywać. Strasznie mnie Pan ubawił swoim zacietrzewieniem i niewiedzą. Ale ustalenie parytetu 50-50 to trzeba mieć fantazję..... bo na pewno nie świadczy to o przeczytaniu choć jednej książki czy artykułu na temat wydarzeń po zajęciu Gdańska przez ruskich :):)

              • 2 3

        • Niemcy Gdańska raczej nie niszczyli... (9)

          ...a poza tym mowa o budynkach, które akurat sowiecką napaść przetrwały. Ale nie przetrwały polskiego zarządzania przez kolejnych kilkadziesiąt lat.

          • 13 4

          • "Raczej" to zniszczyli (8)

            dając posłuch Hitlerowi, by walczyli o każdy dom. Ta determinacja doprowadziła do tego, że Gdańsk zniszczyli "wspólnymi siłami" Niemcy oraz atakujące je wojska polsko-radzieckie i naloty aliantów

            • 8 5

            • Pieprzenie. (6)

              Są relacje swiadków, nawet w polskich ksiażkach, o sukcesywnym niszczeniu miasta PO zakoczeniu walk, przez sowietów. Gdyby było jak mówisz, to nie przetrwałyby też Sidlice, Dolne Miasto, Orunia, Wrzeszcz, Młyniska, Nowy Port. Ale przetrwały, bo nie było walk "o każdy dom". Nawet niszczone obecnie budynki przetrwały, a przecież znajdowały się w strefie przemysłowej, która teoretycznie powinny być zniszczone. Nawet polscy zołnierze wspominali, że 30 marca na Długiej w stojących budynkach w oknach widzieli ludzi schowanych za firankami. A dopiero potem te budynki przestały istnieć.

              • 8 5

              • (5)

                Zniszczeniu uległo m.in. 90% zabytkowego śródmieścia, przy czym szacuje się, że ok. połowy zniszczeń powstało w rezultacie nalotów lotniczych Luftwaffe w trakcie wojny bądź ostrzału artyleryjskiego podczas walk, zaś drugą połowę stanowiło burzenie miasta przez wojska sowieckie (rosyjskie).

                • 3 3

              • z całym szacunkiem ale co to znaczy "szacuje się"??? (3)

                i proszę mi wyjaśnić czemu Niemcy mieli bombardować stare centrum bez znaczenia strategicznego??? cała walka i najcięższa obrona miała miejsce na obrzeżach miasta w oparciu o wzgórza morenowe. Gdy ruskie przeskoczyli Wrzeszcz i znaleźli się w rejonie Bramy Oliwskiej było pozamiatane i Niemcy już nie stawiali żadnego sensownego oporu (ostro bronili Nowego Potu i Brzeźna ze względu na ewakuację drogą morską). Inna sprawa czym niby Niemcy mieli bombardować Gdańsk i JAK skoro ruscy panowali w powietrzu. Ostrzał był ale nie aż tak dewastacyjny żeby zniszczyć połowę zabudowy. Czemu ciężko Wam przyjąć fakt że Rosjanie spalili miasto w trakcie grabieży i już....

                • 6 3

              • Laslo,tego idioty,który uczył się historii za komuny i mu łopatą do łba nakładli, nie przekonaszliprzekonasz. (2)

                On wie lepiej,nawet jak nie podaje sensownych argumentów.
                Taka retoryka wyciągnięta od pewnego pana,co był premierem i twierdził,że "Nikt nas nie przekona,że białe jest białe,a czarne jest czarne". Szkoda z takimi ludźmi gadać,bo i tak nie zrozumie.

                • 3 1

              • (1)

                1 września 1939 roku atakiem Niemców na Westerplatte i Pocztę Polską rozpoczęła się II wojna światowa. W okresie wojny miasto było dwukrotnie bombardowane przez lotnictwo alianckie. Największe zniszczenia miały jednak miejsce w marcu 1945 roku podczas tzw. "wyzwolenia" miasta przez wojska radzieckie i polskie. Po grabieży dokonanej przez armie "wyzwoleńcze" oraz po jesiennych sztormach w 1945 roku, historyczne centrum miasta praktycznie przestało istnieć. Większość z pozostałych jeszcze nielicznych, rodowitych gdańszczan wysiedlono do Niemiec, a osiedlano repatriantów ze wschodu oraz ludność z Pomorza i centralnej Polski. Nastąpiła prawie całkowita wymiana ludności.

                Odbudowa miasta z jego historycznym centrum przebiegała dość sprawnie, biorąc pod uwagę, że władze komunistyczne postawiły sobie za priorytet odbudowanie przede wszystkim stolicy. Szybko rozbudowywana była również stocznia, co przyczyniło się do szybkiego wzrostu liczby ludności. W 1960 roku miasto liczyło już ok. 290 tysięcy mieszkańców. W latach siedemdziesiątych wybudowano Rafinerię, Port Północny oraz Siarkopol. Utworzono też Uniwersytet Gdański

                • 2 1

              • Wzorcownia (Gdańsk)
                Budynek ten, stanowiący pierzeję ul. Jana z Kolna nieopodal przystanku SKM Gdańsk-Stocznia, jest obiektem historycznym liczącym ok. 120 lat. Powstał w latach 90 XIX wieku jako zaplecze biurowe nowowybudowanego w Gdańsku wydziału elbląskiej Stoczni Schichaua. Było to w tamtym czasie jedno z najbardziej prężnych przedsiębiorstw stoczniowych w tej części Europy. Obejmowała swym zasięgiem, poza Elblągiem i Gdańskiem, również Piławę, Królewiec i Rygę. Zabudowania przy obecnej ul. Jana z Kolna służyły jako biuro projektowe i konstrukcyjne gdańskiego zakładu produkcyjnego (tzw. wzorcownia). W tym miejscu opracowywane i dopracowywane były projekty inżynieryjne szeregu frachtowców handlowych, statków pasażerskich oraz okrętów wojennych (przede wszystkim torpedowców, a w późniejszych czasach również pancerników i okrętów podwodnych). Poza tym o wyjątkowości tego budynku świadczy to, iż pośród kompleksu zabudowań dawnej Stoczni Schichaua, wzorcownia jest budowlą najbardziej okazałą i wyeksponowaną

                • 4 0

              • Się szacuje...?

                Ciekawe dlaczego takie zaciekłe walki miałyby sie toczyć akurat o obszar bez znaczenia strategicznego, ale z ogromnym znaczeniem historycznym? Dlaczego Niemcy tak zaciekle nie bronili innych, młodszych i bardziej strategicznych dzielnic i to nawet w najblizszym sąsiedztwie? Dlaczego nie było az takich zaciekłych walk i zniszczęń o budynki i obszary portowe, stoczniowe, nawet kolejowe?

                Historyczne śródmieście Gdańska zniszczyli SOWIECI PO ZAKOŃCZENIU walk.

                • 6 4

            • pancernych za dużo się oglądało ;)

              owszem był rozkaz i było nazwanie Gdańska twierdzą i nic więcej. Obrona niemiecka była łatana z najróżniejszych pododdziałów czyli widło i powidło i oparta była na wzgórzach biegnących na zachód od 3miasta. Pierwsze przerwanie linii obronnych nastąpiło z tego co pamiętam w Sopocie i potem to już nie była obrona ale lanie. Polskie oddziały które wg. Pana zniszczyły Gdańsk (cyt.zniszczyli "wspólnymi siłami" Niemcy oraz atakujące je wojska polsko-radzieckie) nacierały od północy więc do Gdańska wpadły dość późno. Oczywiście pierwszy czołg por. Miazgi który rajdem wdarł się przez Al.Zwycięstwa aż do śródmieścia nie zmienia tego że Polaków w decydującej fazie tu być nie mogło. Po zajęciu miasta polskie wojsko nie tylko nie uczestniczyło w grabieży czy niszczeniu ale broniło tego co zostało. Proszę sobie poczytać o walkach w stoczni pomiędzy ruskimi marynarzami demontującymi urządzenia portowe i naszymi piechurami. Wynik 1:0 dla nas.

              • 5 0

        • Zanim obrazisz kogoś (1)

          sprawdź, czy sam masz rację. A te ostrzelane do dzisiaj kamienice to co? Odbudowane po wojnie? Zdaje się, że tych ostrzelanych jest na Dolnym Mieście więcej, niż tych drugich

          • 14 2

          • Pisałem o Śródmiesciu.

            Budynki głeboko w Dolnym miescie to zwykłe budynki które nie mają nic wspolnego z zabytkowymi kamienicami. Nie są godne rozmowy o nich tak jak o tobie bówka.

            • 3 12

    • Nie, bo w kamienice w

      odróżnieniu od tego budynku nie są zabytkowe.

      • 0 0

    • najsampierw niech rozbiorą stągiew mleczną

      to zawaligroda i strasznie szpeci okolicę.

      • 1 1

    • I na Starówce stanie nowy hipermarket. (2)

      Czas na nowoczesność, starość szpeci, jak każdy (też sprzęt) po skończyniu 28 lat.

      • 8 5

      • Nie hipermarket, tylko

        świątynia budyniowej frasobliwości.

        • 8 5

      • albo kolejna Biedronka

        • 9 3

  • Właściwie t nie rozumiem protestów. Zabytek żaden, tam właśnie miejsce jest potrzebne choćby na zwyczajną ulicę. (2)

    Budynek znam dobrze, jak były pracownik i żadnego żalu z powodu wyburzenia tego koszmarku nie mam.

    • 5 8

    • Biedny "ra" (1)

      Mówią - że jak Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera, ale co oznacza, gdy mu rozumu od początku wogóle nie daje?
      Ra, ty jesteś właśnie takim przypadkiem! Beznadziejnym! W tej stoczni zbudowano kilka set statków (prawie tysiąc), gdyby je ustawić jeden za drugim, rufa pierwszego była by w Gdańsku, zaś dziób ostatniego na Placu Teatralnym w Bydgoszczy (województwo pomorskie). Przejdź tą trasę, może w nagrodę dobry Pan Bóg coś ci tam włoży pod czuprynę!
      Przy okazji może zrozumiesz, że miasto w którym mieszkasz powstało głównie w związku z tą stocznią. Całe dzielnice tego miasta, poczynając od Starego Miasta, aż po Przymorze i Zaspę. Do pracy w stocznizn przyjeżdżali ludzie wszelkich zawodów od Wejherowawa po Tczew. Że z powodu tej stoczni zbudowano SKM-kę, rozbudowano PKS.Dla utrzymania jej pracowników (również i twojej rodziny), powstała olbrzymia infrastruktura, piekarnie, masarnie, sklepy (choćby meblowe w których rodzice kupili łóżko w którym cię spłodzili), zbudowano Kościoły, gdzie (mam nadzieję cię ochrzczono), pobudowano szkoły, z których jak widać nic nie wyniosłeś. Myślę o rozumie!
      Masz kompa i internet, wrzuć hasło "Pomorze 1945" i zobacz jak to tu było naprawdę i w końcu co tej stoczni zawdzięczamy.

      • 4 2

      • a czy ty masz rozum??
        ta stocznia co była kiedyś już nie istnieje!!!
        już tysiące ludzi tam nie pracuje!!!
        stoi ruina bo inaczej tego nie można nazwać szpecą tą twoją historyczną stocznię odzwierciedlając jej stan!!!
        Dla takich ludzi jak ty żyjących tylko przeszłością to nigdy się nie rozwiniemy i będziemy dalej ciemnogrodem.
        Tak stocznia przyniosła rozwój tego miasta i dzielnic ale nie można patrzeć na to co było trzeba spojrzeć w przyszłość, ten budynek nie da ludziom chleba a firmy na tym miejscu zapewnią ludziom chleb.

        • 0 0

  • Budyń

    Weź już się zburz w końcu sam zanim cię zburzą inni.
    Arcybiskup

    • 5 1

  • Zmiany

    Proponuję zmienić nazwę miasta Gdańsk na Przymorze albo Żabianka bo w mieście znikają zabytki i stare budowle a powstają bloki i biurowce. Turysto tu już nie ma nic ciekawego to samo masz u siebie.

    • 6 1

  • czy za 10-15 lat będziemy płakać nad

    rozbiórką Przymorza,Zaspy Żabianki... natyle lat przewidziano ich zywotność. tj 50 lat
    po tym okresie z Wielkiej płyty zostaną " zardzewiałe pręty"??

    • 2 6

  • Pytanie (1)

    Tak z ciekawosći na jakim budynku było na dachu napisane

    "Stocznia była, jest i będzie a Kaczmarek na psy zejdzie"

    • 4 1

    • na budynku obok czyli 141B, który zostal wyburzony w 2010 roku

      • 0 0

  • Drewnica Development właścicielem ???????

    Drewnica Development właścicielem ???????

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane