• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znika dziura wstydu przy Bazylice Mariackiej

Katarzyna Moritz
24 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Rozpoczęło się zasypywanie "dziury wstydu" przy ul. Mariackiej.


W czwartek rano rozpoczęło się zasypywanie "dziury wstydu" przy Bazylice Mariackiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Za dwa tygodnie nie będzie po niej śladu. W czerwcu w tym miejscu będzie trawnik z małą architekturą i ławeczkami.



Dzień przed rozpoczęciem zasypywania dziury, Animalsi zabrali stąd prowizoryczne schronienia dla kotów.

Po miesiącach starań wreszcie się zaczęło. W czwartek, tuż po godz. 7, do głębokiego wykopu między ul. Świętego Ducha i Mariacką zaczęto wsypywać ziemię.

- Zakładaliśmy, że będziemy potrzebowali około 250 transportów, natomiast już teraz wiemy, że wystarczy ok. 70-80 wywrotek. Dziennie planowanych jest łącznie około 30 kursów, wykonywanych trzema 17-tonowymi wywrotkami. Ziemię będzie rozgarniać pięciu pracowników i koparka. Gdy powstanie metrowa warstwa ziemi, będzie ona ubijana, by wykop nie osiadał. Ziemia będzie przywożona ze składowiska z Oruni - tłumaczy Grzegorz Szczuka z Fundacji Gdańskiej, który zaplanował i zorganizował akcję zasypywania dziury straszącej w centrum miasta od sześciu lat.

Cieszysz się z zasypania "dziury wstydu"?

Akcja ma wymiar społeczny, bez wykorzystania środków publicznych, wszystko odbywa się na zasadzie barterów. W zasypywaniu dziury będą pomagać harcerze z hufca ZHP Śródmieście. Pierwsze efekty zobaczymy na początku maja.

- Ponieważ będziemy musieli zrobić jedno- lub dwudniową przerwę na konserwację biegnących przez wykop instalacji gazowej, wodnej i ciepłowniczej, zasypywanie powinniśmy zakończyć w pierwszej dekadzie maja. Mam nadzieję że pogoda nie popsuje nam planów - wyjaśnia Szczuka.

22 maja rozpocznie się drugi etap prac. Wtedy na zasypanym wykopie rozpocznie się tworzenie zieleńca. Zostaną wytyczone ścieżki, posadzona zostanie zieleń i ustawiona mała architektura. Będzie to zrealizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego dzielnicy Śródmieście za kwotę 20 tys. zł.

Skwer będzie funkcjonował do czasu, aż jego właściciel (dziś jest to spółka Hotele Gdańskie) zdecyduje się na zagospodarowanie tej działki. Na razie nie ma jednak żadnych informacji na temat przyszłej inwestycji na tym terenie, ani tym bardziej terminu rozpoczęcia budowy.

Przypomnijmy: zasypanie dziury wstydu stało się możliwe po wielomiesięcznych negocjacjach z właścicielem działki. Ostatecznie zgodził się on na porozumienie, na mocy którego Fundacja Gdańska wzięła na siebie organizację zasypania wykopu szpecącego centrum miasta.

Czytaj także: sprawdź dlaczego na działce przy ul. Mariackiej wciąż nic nie powstało

Miejsca

Opinie (119) 3 zablokowane

  • Nareszcie, jednak Bog istnieje ...

    • 0 0

  • Jak to jest, ze miasto zwiera tak idiotyczne umowy, że właściciel może robić co chce ? Zapewne cena została wywindowana na

    kupujący mógł pozbyć się z umowy wszystkich gwarancji - bo inaczej nie kupi. A tak ma grunt, który zagospodarują prawnuki za 250 lat. Znowu kłania się PAZERNOŚĆ miasta. Większy byłby zysk (choćby z podatków), gdyby sprzedać taniej, ale zmusić nabywcę do inwestycji. Logiczne dla wszystkich, ale nie dla Rady Miasta (uchwala stawki)......

    • 0 0

  • Hmm wiecie co, aż wstyd się przyznać, ja nie widziałam żadnej dziury, a od lat spaceruję po Gdańsku. Może zauroczona zabudową, nie chciałam jej widzieć, sama nie wiem, ale dziwię się temu.

    • 0 0

  • Czyli chodnika wzdłuż plebani nie będzie.
    To na h... tę dziurę zasypywać, dla kawałka ziemi zarośniętej perzem, ostem i mniszkiem lekarskim?
    TyPOwe gierkowskie "malowanie trawy".

    • 0 3

  • I to tyle?

    Ale to nie jedyna taka dziura w gdańsku (nie licząc gdańska)
    inna masa dziur jest w drogach i chodnikach

    • 0 0

  • A zdajecie sobie sprawę ze to teren prywatny i jesli właściciel bedzie chciał zaorać wasz trawnik i ławeczki to to zrobi a dlaczego? Bo jest właścicielem tego terenu:) pozdrawiam i życzę miłego dnia!

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane