- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (71 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (22 opinie)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (289 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (187 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (48 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (271 opinii)
6 listopada radni przyjęli Wieloletni Plan Inwestycyjny. Parę dni wcześniej radni PiS Grzegorz Strzelczyk i Ryszard Klimczyk zgłosili poprawkę, która wprowadzała do WPI budowę krytej pływalni olimpijskiej przy Żabim Kruku. Rada poprawkę przegłosowała, jednak po opublikowaniu planu okazało się, że projekt pływalni trafił do rezerwy.
- Nie spełniał wymogów formalnych, stąd przeniesienie - tłumaczą urzędnicy.
Odpowiedzialny za tę pomyłkę jest Wydział Inwestycji i Remontów. Kto zawinił, nie wiadomo. Być może odpowiedź na to pytanie radni poznają dzięki prokuraturze. Wczoraj doniesienie o popełnieniu przestępstwa złożył radny Klimczyk.
- Trochę się dziwię i czuję pewien dyskomfort, że sprawa szeroko nagłośniona przez media pozostała w próżni. Jestem zawiedziony brakiem zainteresowania ze strony prokuratury, która czeka aż ktoś przyniesie jej na piśmie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Składam więc doniesienie. Zobaczymy; prokurator rozpocznie postępowanie bądź umorzy sprawę - komentuje.
Zastanawiające jest też, jak to możliwe, że pływalnia znalazła się na liście rezerwowej, a nie było jej w dokumentach, które opiniował wojewoda Jan Ryszard Kurylczyk. Nieoficjalnie mówiło się o tym, że na jego biurko mogły trafić dwa warianty uchwały. Ta z pływalnią na liście rezerwowej bądź uchwała z dołączonymi oddzielnie poprawkami.
- W uchwale, którą opiniował wojewoda, nie było basenu. O budowie pływalni nie ma wzmianki w żadnym z załączników. Zadania wpisane do rezerwy kończą się natomiast liczbą porządkową 47 i nie ma w nich słowa o tym obiekcie - mówi Anna Dyksińska, rzecznik wojewody.
Pływalnia miała numer kolejny. Dla radnego Władysława Łęczkowskiego ten przykład obrazuje pracę urzędników, a przede wszystkim wystawia złe świadectwo prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi.
- Przykro dowiedzieć się, że sprawa, o którą się walczy, którą się dyskutuje i poddaje głosowaniu, zostaje pominięta. Ktoś to przeoczył i nie ujął w planie. Najprawdopodobniej stoi za tym prezydent. Być może zakazał wpisania pływalni do WPI, bo od początku był przeciwny tej inwestycji. Dla niego bowiem najważniejsza jest hala widowiskowo-sportowa na granicy Gdańska i Sopotu - sugeruje Łęczkowski. - Wojewoda natomiast sprawdza uchwałę pod kątem zgodności z prawem. Nie musiał wiedzieć, że czegoś w niej nie uwzględniono, bo nie jest jego obowiązkiem czytanie stenogramów z posiedzeń rady.
Przypomnijmy, że o budowę pływalni od dłuższego czasu zabiegało stowarzyszenie "Nasz Gdańsk". W jednej z rozmów z "Głosem" Marian Szajna, przewodniczący Porozumienia Stowarzyszeń na rzecz Samorządności Gdańskiej powiedział, że "Nasz Gdańsk" dostał zgodę na przygotowanie studium wykonalności projektu "Pływalnia olimpijska - 50 metrów w Gdańsku". Inicjatywa znalazła się w zapisach Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu (obecne Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu). Pomysł zaakceptowali były marszałek Jan Zarębski i obecny - Jan Kozłowski. Jak podkreślał Szajna, zgody, mimo aprobaty radnych, na realizację pomysłu nie chciał dać prezydent Adamowicz.
- Walczy o halę, a pływalnia zlokalizowana w pobliżu Starego Miasta ożywiłaby śródmieście. Oprócz basenu byłoby też miejsce na komercję: hotel, gabinety odnowy biologicznej, sklepy - mówił Szajna w wywiadzie z października ubiegłego roku.
Opinie (37)
-
2004-02-06 14:23
garmi twoj cytat "cityman to zwykły burak podobny do maga'
po prostu nie dyskutuje juz z polglowkami like you
ktorzy zaczynaja od inwektyw- 0 0
-
2004-02-06 14:09
asiek??
pewnie już wiesz, co??
pewnie już ci twoje duże i dobre serduszko podpowiedziało, co??
tak, asiek, tak :)
ja bym ci asiek , sto takich hal, najpierw postawił a potem pod nogi rzucił:)- 0 0
-
2004-02-06 14:07
Kołtunem to Ty jesteś sam koleżko
Na dodatek jesteś na bardzo niskim poziomie skoro nie potrafisz dyskutować z tymi co mają inne zdanie niż Ty!
- 0 0
-
2004-02-06 14:02
Jednak juz nie jest tak zle jak kiedys
tylko 2 koltunow sie odezwalo garmi i radzio :)
kiedys to od razu mielibysmy inwazje- 0 0
-
2004-02-06 13:55
cityman to zwykły burak podobny do maga
Człowieku, zejdź na ziemie! To Polska a nie elegancja Francja, na dodatek północna Polska z dala od Warszawy! Ze ścierniska się nie zrobi San Fransica jednym kiwnieciem palca. I to się tyczy nie tylko twojego Gdańska, ale całego Trójmiasta!
- 0 0
-
2004-02-06 13:15
A ja domagam się stadionu do baseballa. To w końcu nasz narodowy sport sądząc po liczbie sprzedawanych kijów. Panowie radni, proszę zlecić odpowiednią ekspertyzę (koniecznie zagranicznej firmie, bo wezmą 5xdrożej niż Polacy).
- 0 0
-
2004-02-06 12:55
znikający basen
jak znikająca hala
ledwo sie pokaże
a już sie oddala
i tak idąc truchtem
po tym halnym śladzie
znalazłem te hale
u jacka w szuladzie
między nami
na ucho
w kompletnym nieładzie- 0 0
-
2004-02-06 12:43
asiek:)
a prysznic, w sopocie, może być?- 0 0
-
2004-02-06 11:53
koszmar
Gdańsk to potworna prowincja ze swoimi niemożnościami.Ani porządnych dróg,hal sportowych,pływalni,basenów itp.Pozostaje koszmarny jarmark dominikański przypominający rynek na Przymorzu.Niesamowite że miasto nadmorskie nie wykorzystało swoich możliwości,ale zrzucam to na tragicznych i nieudolnych rajców gdańskich.Koszmar po wielokroć.
- 0 0
-
2004-02-06 11:10
asiek
poza basenem na Karwinach i Chylonii, jest jeszcze basen WSM i Flota
w hotelu Gdynia jest raczej mały, rekreacyjny :)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.