- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (52 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (781 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (314 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (431 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (26 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (115 opinii)
Znikną pomniki przyrody z ul. Kasztanowej
11 spośród 45 okazałych kasztanowców rosnących przy ul. Kasztanowej w Gdyni pójdzie pod topór. To grupowy pomnik przyrody, ale urzędnicy przekonują, że drzewa są w bardzo złym stanie.
Urzędnicy: kasztanowce są chore i groźne
Niedługo to się jednak zmieni. Urzędnicy właśnie podjęli decyzję o wycięciu części drzew. Sęk w tym, że stanowią one pomnik przyrody. Nie można więc wyciąć ich na podstawie decyzji jednej osoby. Najpierw zgodę musiała wydać Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która już to uczyniła. Teraz przyszedł czas na władze Gdyni.
- Drzewa są w bardzo złym stanie. W każdej chwili mogą się złamać, co stwarza niebezpieczeństwo dla mieszkańców i ich domów - przekonuje wiceprezydent Gdyni Michał Guć. - Drzewa są nie do uratowania, a poza tym mogą zarazić kolejne, które trzeba również będzie wyciąć - przekonuje.
Władze Gdyni chcą uniknąć takiej sytuacji. Dlatego zdecydowano się wyciąć jedną czwartą drzew przy ulicy. Czy podobny los czeka kolejne?
Opozycja: nagła i zaskakująca decyzja
- Kto wie. Jeszcze miesiąc temu nikt nie mówił, że trzeba będzie jakiekolwiek kasztanowce tu wyciąć, a teraz nagle okazuje się, że aż 11 drzew zniknie. Oby na tym się skończyło - mówi Hanna Mazur, radna PiS z Gdyni, która sprzeciwiała się wycięciu drzew, ale rządząca Gdynią Samorządność Wojciecha Szczurka zdecydowała się ostatecznie na poparcie wniosku o wycięcie drzew.
Opinie (166) 2 zablokowane
-
2018-05-06 19:56
drzewa
tak niestety jest że drzewa tez dożywają swego kresu, jakby spadło na ludzi winne byłoby miasto, jak wycinka też, ludzie trochę logiki i zdrowego rozsądku w tym wszystkim
- 3 3
-
2018-05-06 19:47
jesli naprawde sa chore to trzeba wyciac
bo jak kogos takie drzewo zabije przy większym wietrze to wtedy będzie tu dopiero marudzenie i szukanie winnych
- 4 3
-
2018-05-05 15:06
w tym mieście ludzie i drzewa mają ciężkie życie. betonowa pustynia. (3)
W centrum wycięto kilkaset drzew, na Marszewskiej kilka tysięcy, teraz piękne kasztany. Gdzie ekolodzy? Nikt im nie zapłacił za programowanie???
- 89 16
-
2018-05-06 19:25
kolego w czyjej gestii jest las gdzie biegnie ta ulica? mam wrażenie że Lasy Państwowe ,jeżeli Marszewska jest w centrum to gratulacje ze znajomości topografii lub mieszka się w Wawie .jak las państwowe to kto rządzi ? chyba pis .nie wiesz to zostań w kosmosie tam nieważkość jest niezauważalna , na ziemi mają problem z nieważkością osoby uzależnione więc nie pij więcej.
- 3 0
-
2018-05-05 15:46
(1)
Bo ekolodzy walczą tam gdzie im się to opłaca. Wszędzie biznes.
- 14 8
-
2018-05-05 18:08
Zmyślasz
- 5 9
-
2018-05-06 18:55
Czyżby szczur dla kolegi Boczka szykuje teren pod zabudowę?
- 5 2
-
2018-05-06 17:25
Ponoć zacienia posesję znajomemu
wiadomo kogo. Ot i powód.
- 5 3
-
2018-05-06 17:15
Kiedy ekolodzy wezmą się za ochronę ludzi? I wyłapią motóry bez tłumików gnające przez miasta,
i wyjące d odcięcia na światłach! No kiedy w końcu skończy się niepotrzebny hałas i jazgot!!!!
- 7 0
-
2018-05-06 17:00
dał nam przykład szyszko jak polskę wycinać...
- 4 0
-
2018-05-06 14:43
Ha
A kto ważny tam mieszka i ma cień ?
- 2 1
-
2018-05-06 14:41
dlaczego radni dzielnicy o to nie walczy ? nieldugo to bedzie tylko beton.dramat po prostu
- 4 2
-
2018-05-06 13:36
co na to dendrolodzy?
bo opinia urzędników jest nic nie warta ... oni nie mają pojęcia o życiu
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.