• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zniknie dziura przed NOT-em?

rb
24 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy kawałek Gdańska na Starym Mieście
Dziura - jaka jest, każdy widzi. Dziura - jaka jest, każdy widzi.

Jest szansa na kompromis inwestora z konserwatorem zabytków. Strasząca od 10 lat dziura w centrum Gdańska może wreszcie zamienić się w plac budowy. Ma tam powstać 37-metrowy apartamentowiec lub biurowiec.


Dziura przed NOT-em to:


Wcześniej zarówno miejscy urzędnicy, jak i inwestor – firma Portico Development, która wybudowała m.in. gdyńskie Gemini – obstawali przy 60-metrowym budynku. Miał współgrać z pobliskim hotelem Heweliusz i biurowcem Proremu. Tylko, że na takie zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego nie zgadzał się wojewódzki konserwator zabytków Marian Kwapiński.

Teraz osiągnięto wreszcie kompromis, ale nie oznacza to, że budowa szybko się zacznie. - W najbliższych dniach wydamy firmie Portico Development decyzję o warunkach zabudowy - mówi "Gazecie Wyborczej" Andrzej Duch, szef wydziału architektury gdańskiego magistratu. - W kolejnych miesiącach powinien pojawić się projekt inwestycji, a potem pozwolenie na budowę.

Nowy budynek ma mieć 37 metrów wysokości przy hotelu Heweliusz, natomiast od strony ul. Rajskiej już tylko 20 metrów. Jak mówi Marian Kwapiński, nowa koncepcja zabudowy współgra z zabytkową architekturą w sąsiedztwie. Wysokość budynku nie przekroczy też gzymsów pobliskiego kościoła św. Bartomieja.

Nie wiadomo jednak kiedy szpetna dziura, ogrodzona jeszcze brzydszym płotem zacznie znikać z krajobrazu centrum Gdańska. Potrzebny jest nowy projekt, bo poprzednie nie są już ważne. Deweloper na razie nie zdradza swoich planów.
rb

Opinie (244) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • do PIOTRA I (1)

    jakby obowiązywał tam PLAN ZAGOSPODAROWANIA to po kiego grzyba inwestor występowałby po warunki zabudowy ? BREDZISZ CZŁOWIEKU

    • 0 0

    • Nie ma terenów w Gdańsku bez Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Tego obowiązku nie da się przeskoczyć. Po Warunki Zabudowy określone w piśmie każdy planujący zabudowę musi wystapic, bo to niezbędne dla projektanta inwestycji szczegóły techniczne niewiele mające wspólnego z PLANEM zagospodarowania Terenu. Cieszę się że mogłem cie uświadomić.

      • 0 0

  • czy to jakiś żart.... (3)

    Na Starym Mieście powstanie biurowiec, a może apartamentowiec .. A dla kogo ma być takie Stare Miasto????????

    • 5 1

    • ?? (2)

      Stare miasto jest dalej jeleniu !!!!! Najlepiej zbudujmy tam kamienice bo ich mało w Gdańsku!! Po co nowoczesna zabudowa skoro można zbydować kamienicze z XV wieku !! Zenada !!

      • 1 3

      • No nie. Teraz to jest dopiero żenada

        To jest Stare Miasto. A "dalej" to jest Główne Miasto.

        • 2 0

      • Skoro tak, należy zmienić nazwę

        "Miejsce, w którym do końca drugiej wojny światowej było stare miasto". Teraz jest komunistyczny miszmasz." Dzisiejsza nazwa nie pasuje.

        • 1 0

  • A może (4)

    by tak mieszkańców zapytać coby tam chcieli widzieć co ?!
    Biurowiec tak, mieszkania tak, ale do tego jakieś sklepy usługowe na dole i na samej górze restauracje z widokiem na miasto !!
    Proponuję zapytać Nas mieszkańców co byśmy chcieli tam widzieć :)

    • 2 2

    • domyślam się co będzie na parterach

      banki, banki, banki.... Taka jest Rajska

      • 0 0

    • po co pytać ??

      A co innego może być na Rajskiej

      • 0 0

    • Mieszkańców można pytać! Ale to jest reprezentacyjna część Gdańska

      Pytać można, gdy chodzi o każde inne miejsce niż turystyczne. Ludzie, którzy przyjeżdżają, są odpowiedzialni za dobrobyt Śródmieścia. Mieszkańcy tylko mieszkają. Bez przyjezdnych, dzielnica byłaby niczym. To nie jest "sypialnia" typu Zaspa.

      • 1 1

    • a od kiedy ludzie wiedza czego chcą? chcesz pytać pokolenie konsumenckie o estetykę 1000 letniego miasta?

      • 2 1

  • zdumiony czytam

    jak to klakierzy wiceprezydenta B. "jeżdżą" na Konserwatorze K. Czyżby Pan wiceprezydent spełnił swoje słowo, że w obronie interesu inwestora wygra dla niego za pieniądze gdańskie sprawę w Sądzie ?
    Dotychczas wydawało się, że Gdańsku obowiązuje Plan Zagospodarowania Przestrzennego, gdzie określono limit wysokości nowobudowanych obiektów w tym rejonie. Jak widać z tych 37 metrów nasz kochany Prezydent Adamowicz niewiele ma do powiedzenia swoim pracownikom, a prawo już od dawna musi się uginać przed Szarą Eminencją.
    NB. Inwestor kupując działkę i podejmując zobowiązanie wiedział jakie są warunki zabudowy - a więc złamał umowę kupna -sprzedaży. Wobec tego należy mu się tylko pewien procent od wpłaconej sumy i działkę chętnie ktoś inny kupi. Nawet za większe pieniądze.

    • 3 1

  • WINA WŁAŚCICIELA DZIAŁKI !!!! (1)

    miasto nie popisłąo się w tej sprawie ale nie przesadzajmy.
    Właściciel działki nie buduje i nikt na to nie może nic poradzić. Co miasto ma do tego ?? a konserwator bardzo dobrze że się nie godzi w tym miejscu na jakieś WTC.
    Jak pamiętacie miał tam być kompleks z kinoplexem ale wyprzedziła ich krewetka i właściciel wymiękł i ciągle chciał wieżowiec na co nie było zgody i tyle.

    Pozdrawiam

    • 9 2

    • nic podobnego

      w rozwinietych krajach europy jest czasowy warunek dla wlasciciela przystapienia do budowy ,dotyczy to zwlaszcza centrow a za opoznienia nakladane sa gigantyczne kary.

      • 0 0

  • Precz z wysokościowcami w Centrum Starego Miasta ! (11)

    Czy już wszyscy powariowali - same wieżowce chcą stawiać w historycznej zabudowie :/

    Zaraz odezwą się "fachowcy" - "internetowi eksperci" z SSC

    • 90 59

    • To nie jest historyczna zabudowa! Tam prawie nic nie jest historyczne

      Doskonale wiem, że Główne Miasto jest repliką. Ale wierną. Kto projektował odbudowę Starego Miasta, postawił sobie za cel chałę. Stare Miasto de facto nie istnieje.

      • 0 1

    • Niewiedza (1)

      Jedyne co tam zostało z historycznej zabudowy to Mały młyn, kościół św.Bartłomienia i kilka cudem ocalałych domów przy nim.Tam nie ma więcej żednej historycznej zabudowy, no chyba że za taka uważa się budynek NOT-u."Same" wieżowce rzeczywiście już tam stoją, bo wokół wiatr hula, a wieczorem to chyba na Mount Evereście jest więcej ludzi niż w tym miejscu.Jak już zamką o9-tej"wysysacz"ludzi z ulicy, który zwie się Madison, to pies z kulawą nogą nawet stamtąd zmyka..Zresztą prawie cała tak zwana "starówka" to przecież makieta dawnego Gdańska, ledwie odbudowana w 40%, a w rzeczywistości będąca tylko i wyłącznie osiedlem mieszkaniowym ledwie ukrytym za fasadami pseudokamienic.Gdańsk nie może być tętniącym nocnym życiem Krakowem, bo nie ma oryginalnej tkanki miejskiej.I niestety zanosi sie na to, że długo nie będzie jej miał./Nikt chyba już w Urzędzie miasta Gdańska pewnie nie pamięta konkursu na zabudowanie drugiej pierzeji Targu Węglowego, która to zabudowa mogłaby w sposób cywilizowany zamknąć i stworzyć plac miejski z prawdziwego zdarzenia.A tak mamy psuedo pasaż Królewski i psuedo pubo-bary pod chmórką./Mógłbym wymieniać tu dalej "wspaniałą" politykę przestrzenną miasta Gdańska ale szkoda klawiatury..
      Pozdrawiam
      Virgin

      • 9 3

      • i tak i nie

        troche w tym racji, ze w gdanskim centrum turystycznym jest sennie i nudno tylko ze to wlasnie przez to, ze komuchy nabudowali w scislym starym miescie blokowisk i wiezowcow, zamiast starannie odbudowac to co zniszczyla "bratnia" armia czerwona. i tak jak napisal: "ssc polskie wi" wywalenie zieleniaka i innych potworkow - tez jest moim marzeniem.

        • 1 1

    • mało terenu mają, to się na starówkę pchają

      Armia czerwona, komuna i postkomuna zniszczyły Gdańsk

      • 1 0

    • wyluzuj (1)

      Tez jestem z SSC i wyluzuj, bo ci zylka peknie. Nie pisz glupot i nie obrazaj.
      Moim i nie tylko mazeniem jest zakaz wysokosciowcow, a nawet wywalenie
      "Zieleniaka". Powstal by piekny placyk, mozna by zrobic alejkę ku "drodze do wolności". Juz nie wspomne o widoku.
      A firmy z zieleniaka poprzenosic do nowoczesnego biurowca gdzies dalej w Nowym Miescie.

      • 7 7

      • Chyba nan cycki upadłeś - zburzyć zieleniak?

        • 5 2

    • Popieram!

      Żadnych wieżowców na Starym Mieście. Wynocha na Zaspę! Już i tak za komuny dostatecznie zdewastowano krajobraz tymi Zieleniakami i Heweliuszami.

      • 6 6

    • (3)

      I bardzo dobrze niech budują wieżowce. Bo jak narazie to żyjemy w zacofanym i brzydkim mieście w którym każda zapluta cegła to zabytek. Bierzcie przykłady z innych miast np.: Warszawa, Wrocław!!!

      • 8 20

      • (1)

        O, o to! Dokładnie!
        Niestety to prawda i mimo, że kocham Gdańsk, to coraz bardziej zastanawiam się nad przeprowadzką chociażby do Wrocławia czy Poznania, bo tam czuć świeże nowoczesne miasto, a nie tylko starówkę i kloce PRL...

        • 8 11

        • jedź i nie wracaj

          jedź i nie wracaj

          • 9 8

      • Właśnie.

        Czemu nikt nie myślał o zabytkach kiedy był remontowany peron SKM OLIWA?? Gdzie był wtedy zakichany konserwator zabytków??

        • 9 1

  • 37 m wysokości to za dużo.

    Nie rozumiem, że komuś przychodzi do głowy wybudowanie wieży na starym mieście. Zabudowa powinna być podobna jak na ul. Długiej. Wydaje mi się, że 37 m wysokości to za dużo.

    • 4 1

  • to nie wysokość (w Polsce tak przestrzegana) jest ważna - ale forma

    bo jak postawią betonowego kloca, który co prawda nie zasłoni historycznej perspektywy, ale skutecznie zeszpeci całe środowisko, to o jakiej trosce mówimy

    a najczęściej w Polsce tak kończą się tego typu przepychanki - miasta/konserwatorzy nie naciskają na to by obiekt był ładny i współgrał, ale by był odpowiedniej wysokości (według nich), nawet jesli będzie szpetny jak najczarniejsza noc

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane